Witam,
przy zakupie telefonu, otrzymałem bon podarunkowy do wydania w markecie Piotr i Paweł. Z racji jednak tego, że najbliższy Piotr i Paweł jest ode mnie aż 40 km, nie chce mi się jechać specjalnie do Katowic póki co, pytam się was o jedną sprawę.
Czy w Piotrze i Pawle jest coś innego poza produktami domowego użytku typu jedzenie/środki czystości/chemiczne, itd i ewentualnie tak jak w Biedronce, jakieś kosze z jakimiś rzeczami? Czy jest może tak jak w Tesco,?Carreforzue, że na markecie rzucone są normalnie elektroniki, telefony, książki i inne duperele?
W zasadzie, nie byłem nigdy w tym sklepie, a jeżeli jest tam faktycznie coś bardzo fajnego, to wtedy opłaca mi się specjalnie jechać :P
Nie ma elektroniki, książek i innych dupereli. Jak w Tesco tylko mniejsze i nie ma koszy z tanimi, śmierdzącymi butami i badziewnymi szmatami, w których grzebie elektorat pisu. Z tego co napisałeś, to raczej ci się nie opłaca jechać.
Ja bardzo lubię PiP, ale nie ma tam gadżetów. Jest trochę desek kuchennych, noży, kiczowatej porcelany, kosmetyki. Generalnie jednak spożywka, bardzo fajna, super bogaty wybór - jak to w delikatesach. Znajdziesz nawet ser pleśniowy za grube setki.
Nie wiem ile ci sypnęli tego bonu, ale generalnie to bym zaladowal samochod i zrobil po prostu duze zakupy dla calej rodziny.
W tych koszach elektorat pisu znajduje śpioszki dla całego elektoratu korwina...
Ale ty durny jesteś. Popierasz pis, nie?
tez polecam piotra i pawla
spoiler start
loon znawca spozywczakow i serow
spoiler stop
Edit:
Zły wątek..
A Piotr i Paweł to zwykły spożywczak. Do tego jeden z droższych..