Rick Famuyiwa reżyserem filmowej adaptacji przygód Flasha
Jako osoba która całkiem lubi serialowego flasha, nie wiem czy to się przyjmie.
Swoją drogą jeszcze dobrego filmu z DC nie było, tylko watchmen się udał (starych filmów nie licząc, bo przyznaję się nie widziałem ich, ale też poziom kina nie ten sam przynajmniej jeśli chodzi o tego typu produkcje) Batmany to pomyłka i tylko genialny joker ten film jakoś uratował, Zielona Lataria powinna być jak najszybciej zapomniana, nowe supermeny to tragedia i jedyna nadzieja w Suicide Squad.
Ogólnie Marvel w kinie mocno, za to na marce DC robią słodkie mniejsze rzeczy jak flash, LoT, czy arrow(ten już niezbyt, ale początek był spoko) i gry na licencji.
" Batmany to pomyłka i tylko genialny joker ten film jakoś uratował" w jakim sensie pomyłka? Filmy były zrealizowane na bardzo dobrym poziomie, wysokie noty od recenzentów, uznanie fanów itd. O jakiej pomyłce mówisz? Rozumiem, że wiele osób może mieć żal do Nolana że wykastrował ten film z batmanowego klimatu. Ale taka była jego wizja, żeby zrobić jak najbardziej realistycznego batmana, batmana na nasze czasy.
