Dostałem dziś zwrot podatku i o dziwo kwota jaką wpłynęła na moje konto jest o kilka złotych wyższa niż ta, którą włożyłem przy składaniu pita.
Suicide wydaje mi się dość dziwna, ale skoro kasa już wpłynęła to chyba można o sprawie zapomnieć? Miał ktoś takie doświadczenia?
Mogłeś źle pita policzyć, zrobili ci korektę i wypłacili poprawną kwotę.
Zadzwoń i się zapytaj.
A to nie jest tak, że odsyłają PIT do korekty? Wątpię, aby sami od tak robili korektę :)
Łyczek: teoretycznie mogą sami nanieść korekty jeśli błąd jest "oczywisty". Mi się rok temu zdarzył "oczywisty" błąd (nie wpisałem wpłaconego podatku a w wezwaniu napisali że mają zaksięgowane na kontach), ale sam musiałem robić korektę, więc byłem przekonany, że to raczej martwy przepis. Ale może zależy od urzędnika :P
Korzystałem z pita PFR, czyli wstępnie wypełnionego przez US i nic w nim nie zmieniałem, więc jeśli ktoś źle policzył to oni ;)
Czyli wychodzi na to, że mogę się cieszyć z dodatkowej kasy i iść na oranżadę ;)
Spoko za x dziesiąt lat Cię wezwą do zapłaty x tysięcy zł #bo_odsetki
