Overwatch rusza na wojnę totalną z żółwiami ninja. Premiery tygodnia!
PlatinumGames >>>> Blizzard. Ciekawi mnie ten shmup. Izometryczne shmupy są rzadkością i mało kiedy są naprawdę dobre (Viewpoint był moim zdaniem najlepszy). Reszta? Oprócz Downwella, którego ogrywałem już na PC i TMNT od Mistrzów, to nic ciekawego (z całym szacunkeim dla Total Wara, ja po prostu nie lubię klasycznego Warhammera Fantasy)
Piękna nazwa tego shmupa: "The name is a pun on ketsu no ana which means asshole."
Overwatch to chyba tylko dla "no lifów" którzy nie mają co z kasą zrobić, bo dać ponad 200zł za kreskówkową strzelankę to przesada.
To, że Ciebie nie stać wcale nie oznacza, że każdy kto kupił jest nolifem. Gra kosztuje 160zł w wersji zwykłej, a origin (czyli z dodatkowymi skórkami i bajerami do innych gier blizzarda) około 200zł. W innych krajach gra ma normalną cenę 40€ oraz 60€. Więc skończ jęczeć. Hejt w Polskim narodzie jest mocny... Hejtujemy wszystko by leczyć swe kompleksy.
PS: Overwatch to naprawdę świetny FPS z elementami MOBA(?).
" W innych krajach gra ma normalną cenę 40€ oraz 60€. Więc skończ jęczeć" Owszem, jest to normalna cena, do tamtejszych zarobków. Jeśli miałoby być sprawiedliwie, to u nas gra powinna kosztować też 60zł. Musisz zrozumieć, iż pracujesz 2-3x dłużej, na taką grę. Mnie np stać, ale nie lubię być robiony w konia. Dlatego czekam na taką grę, aż zejdzie do poziomu mniejszego niż 100zł. Czasem jest to rok, czasem trzy. Są oczywiście wyjątki, jak Dark Souls, czy Wiedźmin, gdzie czekanie nie wchodzi w grę. Ale są to 2-3 gry na rok. Gdy gry były po 100, to kupowałem praktycznie wszystko, co było nowe i choć w małym stopniu mnie zainteresowało. Dorośnij pajacu :)
Sieciowy fps, zaznaczaj. Sam fps to gra singlowa ;)