Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

tvgry.pl Jak Nintendo przegrało w Polsce

20.05.2016 18:51
7
9
odpowiedz
2 odpowiedzi
Likfidator
120
Senator

Persecuted, ich gry są po prostu przyjazne dla wszystkich grup wiekowych, ale tak naprawdę to w gruncie rzeczy ultra trudne, rozbudowane i świetnie zbalansowane gry.

Gdy cała branża myślała nad tym jak tu bardziej ucasualowić mechanikę gier m.in. Elika z Prince of Persia, której zadaniem było usunięcie ekranu Game Over z gry, bo gracze według badań tego nie lubią. Nintendo wydało Super Mario Galaxy, gdzie nie tylko ekran Game Over to rzecz częsta, ale jeszcze Bowser śmieje ci się w twarz... Do tego musisz od nowa przechodzić cały etap.

Nawet casualowe Wii Fit nie jest grą prostą. Na dzień dobry waga powie ci, że jesteś gruby czy otyły, za co były procesy w USA, bo niby Nintendo wprowadziło w kompleksy małe dziewczynki.
Wii Fit ma kilkanaście minigierek. Pierwsze podejście najczęściej kończyło się 1-4 punktami, 0/4 gwiazdek i podsumowaniem, że jesteś do bani. Żadnej taryfy ulgowej. Ubisoft pewnie napisałby, że świetnie ci poszło i dostałbyś 1000 punktów za sam udział.
Te minigierki w Wii Fit miały idealne sterowanie i były tak dobrze zaprojektowane, że wraz z całą rodziną rywalizowaliśmy na ułamki sekund.

To jest właśnie cecha przewodnia Nintendo, mają idealny gameplay i sterowanie. Gry są bardzo trudne, ale trudność wynika z błędów gracza, a nie źle działającej gry. Gdy widzisz Game Over to wiesz, że zrobiłeś jakiś błąd, dlatego grasz raz jeszcze by zrobić to lepiej.
Dark Souls wykorzystuje dokładnie tę samą mechanikę, choć w porównaniu do gier Nintendo jest grą zwyczajnie łatwą.

Nintendo to mistrzowie jeśli chodzi o tworzenie mechanik rozgrywki i tworzenie długich gier, które się nie nudzą. W ich grach żadna mechanika nie jest powtarzana do znudzenia, tylko co kilkanaście minut zmieniają zasady, tak że każda kolejna lokacja daje grze powiew świeżości.

Styl Nintendo jest totalnie odmienny od stylu Sony czy Microsoftu. Nie ma gry na Playstation, która by mnie wciągnęła. Sony tworzy gry oparte na jednym schemacie i powtarza ten schemat do znudzenia.
W gry Nintendo się gra, a nie przechodzi. Szybko stawiają wyzwanie i angażują gracza. W grach na pozostałych konsolach wykonuje się te same czynności przez 10-20 godzin, a można powiedzieć nawet że po 30 minutach gry widziało się już wszystko co ma do zaoferowania.

Nintendo mimo iż jedzie cały czas na tych samych markach, to każda kolejna część wnosi coś nowego. Nowi przeciwnicy, power-upy, nowe lokacje, to wszystko sprawia, że chce się grać w n-tą część Zeldy czy Mario.
Na Playstation przejdziesz jedną grę i możesz powiedzieć, że widziałeś wszystko co ta konsola ma do zaoferowania.

Jeśli chodzi o realistyczne, brutalne gry, to one z pewnym wiekiem po prostu się nudzą. Kategoria +18 pozwala co prawda wprowadzić bardziej poważne tematy, ale gry z reguły wszystko spłycają i +18 jest kojarzona co najwyżej z przesadzoną przemocą i golizną.

post wyedytowany przez Likfidator 2016-05-20 18:53:04
20.05.2016 16:51
1
Lukasz20202
19
Chorąży

Tak naprawdę z firm konsolowych to tylko Sony się stara, dla przykładu taki Microsoft nawet nie raczył przetłumaczyć takich gier jak Ori co ma dwa zdania na krzyż czy choćby Quantum Break.

20.05.2016 16:53
1
3
odpowiedz
inteligentnychomik
21
Centurion

WII U kupiłem dla Zeldy, Mario 3D World, a przede wszystkim Bayonetty. Potem jeszcze wybitny Splatoon. Jedyna konsola na której mieliśmy fun rodzinnie z żoną i synem. Syn dorasta i przerzucił się na TF2 na steamie, a WII U czeka na nowa Zeldę. Trochę to wredne ze strony N, że każą nam czekać na nową Zeldę aż do premiery NX. Z drugiej strony - był moment że bałem się że Zeldy już na WII U nie wypuszczą w ogóle. WII U to całkiem inna konsola niż PS4 i XBONE. Nie żałuję zakupu w ogóle.

20.05.2016 17:15
2
odpowiedz
komenty
69
Senator

Ja też się długo nie zastanawiałem. Od razu wiedziałem, że tego nie chcę. I to się raczej nie zmieni - wolę gry AAA na PC, czasem na inne konsole, a tych jest zbyt dużo, żebym się jeszcze w Nintendo bawił.

20.05.2016 17:34
eryk_owl
3
odpowiedz
5 odpowiedzi
eryk_owl
9
Pretorianin

@Lukasz20202 Nie dość że XONE jest droższe od PS4 to i gorsze

20.05.2016 17:59
baksleszek
3.1
baksleszek
39
Mustard Race
Wideo

X1 jest tańsze, ostatnio się interesowałem x1 i po porównaniu cen w różnych sklepach to "na oko" x1 jest 100-150zł tańsze od ps4.

ps
a propos pegasusa ->

https://www.youtube.com/watch?v=T7VMrGr1BhE

Aż łezka mi się kręci w oku na samą myśl o pegasusie, dzieciństwo "zmarnowane" przed tv.

post wyedytowany przez baksleszek 2016-05-20 18:00:31
20.05.2016 18:13
mateo91g
3.2
mateo91g
105
Generał

Droższe? Zanim coś napiszesz, to wypadało by to sprawdzić. Tak się składa, że od kiedy XOne jest sprzedawane bez Kinecta (czyli od bardzo dawna), jest tańsze od PS4 o ok. 150 zł. Tylko pojawia się pytanie - czy warto oszczędzić i kupić konsole z gorszą grafiką, gorszymi exami i znacznie uboższym rynkiem gier używanych (z tego co słyszałem, to nówkę na XOne jest ciężko kupić, ponieważ na sklepy trafia zaledwie parę sztuk danej gry na Xone, a co dopiero dorwać używkę w dobrej cenie).

post wyedytowany przez mateo91g 2016-05-20 18:13:44
20.05.2016 18:38
eryk_owl
3.3
eryk_owl
9
Pretorianin

właściwie są po tyle samo PS4 1300zł

post wyedytowany przez eryk_owl 2016-05-20 18:39:16
21.05.2016 17:48
AzumiChan
3.4
AzumiChan
91
Pretorianin

Hola hola wać panie, ja tam jestem szczęśliwym posiadaczem One od wjazdu w 2013 mam tam swoją ulubioną grę w którą cioram cały czas i której na PS4 nigdy nie kupię, pomijając fakt samej wygody użytkowania (pełny support zewnętrznej pamięci usb gier, muzyki i filmów)
całkowita cisza i kultura pracy a nie wycie bo wszystko upchane do wewnątrz. W sumie to mam 2 konsolki xone teraz i prędzej kupię trzeci niż dam jakikolwiek pieniądz tym skośnym padakom. Tam nawet nie ma ani jednej gry w którą chciałbym zagrać.

21.05.2016 18:51
eryk_owl
3.5
eryk_owl
9
Pretorianin

Wole mieć 1080p 60 fps niż 720p 60fps

20.05.2016 17:39
4
1
odpowiedz
ronn
121
Legend

Obecnie przechodze Xenoblade Chronicles X. Gra jest świetna. Polecam:
SM3DW
Donkey Kong Country Tropical Freeze
ZombiU
Fatal Frame 5

W kolejce jeszcze wiele tytułów, a nawet nie wymienilem hitów jak Smash, Mario Kart 8, Splatoon, Pikmin, Bayonetta 2....

20.05.2016 18:14
Persecuted
5
odpowiedz
3 odpowiedzi
Persecuted
143
Adeptus Mechanicus

A czy na porażkę Nintendo w Polsce, nie ma wpływu również specyficzny profil ich gier? Trudno nie zauważyć, że gry na ich konsole, to przede wszystkim cukierkowe zręcznościówki, wśród których próżno szukać wypasionych, realistycznych exów pokroju Uncharted, Warhammer Total War czy Quantum Break. Może właśnie w tym tkwi problem?

Sam chętnie bym od czasu do czasu popykał w jakąś kolorową platformówkę od Nintendo, ale żeby kupować w tym celu dedykowany sprzęt? Przy polskich zarobkach? Bez szans. Konsole tej firmy to w naszym kraju raczej marna inwestycja.

post wyedytowany przez Persecuted 2016-05-20 18:21:02
20.05.2016 20:41
5.1
Gollumiczek
35
Chorąży

Daj spokój z tymi "polskimi zarobkami", to żaden argument jak kupujesz coś na lata. Masz te same polskie zarobki a ajfony ludzie kupują na potęgę, choć są równie drogie albo i droższe niż w np. USA.

20.05.2016 21:12
Persecuted
5.2
Persecuted
143
Adeptus Mechanicus

@Gollumiczek

Nie zrozumiałeś... Właśnie o to chodzi, że dla większości graczy konsole Nintendo NIE SĄ inwestycją na lata. Owszem, na ich platformy wychodzą fajne gry, ale przeciętny gracz (czyli nie japonofil) wyłowi z tego 1 czy 2 produkcje rocznie, a reszta go zwyczajnie nie zainteresuje.

Pytam więc, jaki sens kupować konsolę, by popykać w jedną czy dwie kolorowe zręcznościówki, raz na kilka miesięcy? Dla mnie (biorąc pod uwagę polskie warunki materialne) żaden.

24.05.2016 18:18
😁
5.3
1
CorteXPL
17
Legionista

>Uncharted
>realistyczne

20.05.2016 18:49
6
odpowiedz
5 odpowiedzi
zanonimizowany1101535
23
Generał

Na palcach polowy reki policzylbym gry Nintendo, w ktore chcialbym zagrac. Moim zdaniem konsola dobra tylko i wylacznie dla dzieci, dorosly i bardziej dojrzaly gracz nie ma tu czego szukac. Jasne, czasem i taki gracz potrzebuje kolorowej platformowki, ale na konsolach konkurencji sa Raymany czy Ratchet & clank. Za to na konsoli Nintendo nie ma brutalnych gier, nie ma porzadnych rpgow czy strategii, nie ma exow dla ktorych warto by kupic konsole N.
W dodatku podzespolami nigdy te konsole nie blyszczaly, zawsze konkurencja byla silniejsza.

20.05.2016 19:16
6.1
2
maxim211818
2
Junior

Fire emblem?
Bravely default(teraz jeszcze bravely second)?
Persona Q: Shadow of the Labyrinth?
Monster hunter?
Jeżeli ktoś kojarzy konsole nintendo tylko z prostych i kolorowych yoshi, kirby'iego, pokemonów czy mario to nie dziwie się, że nintendo nie sprzedaje się dobrze

20.05.2016 19:20
Martius_GW
6.2
Martius_GW
61
Generał

Atlus wydaje prawie same rpg na 3ds. Z dostępnością nowych tytułów jest kiepsko bo to Atlus ale starszych gier już sie sporo uzbierało.

20.05.2016 19:32
Kamil67
6.3
2
Kamil67
21
Pretorianin

Typowy Kowalski o Nintendo widzę.

Brutalne gry? To mnie rozbawiło :D. Może jeszcze 60 fps i mega odjechana grafika? Cz tylko to się liczy?

Nie ma porządnych erpegów? Hah! To wkurzyłeś tych wszystkich fanów animców :P. Może nie odpowiadają tobie jRPG, gdzie się chodzi nastolatkami czy strategie w podobnych klimatach i rozumiem to. Ale "poważne" gry też są. Ba, są nawet porty gier zachodnich na ten sprzęt!

Czemu dorosły nie ma czego szukać? Czy gra nie ma być przyjemnością i zabawą? Czy nie można zagrać w gierki z kolorami po prostu, żeby odpocząć i pośmiać się z tego co tam jest? Gra nie ma być tylko czymś, gdzie ma być klimat jak na pogrzebie i gdzie musisz na baczność stać. Fakt, powiedziałeś, że czasem się nadają tego typu gry i lepiej już mieć dlatego Ps4 lub Xboksy i też to rozumiem, nie każdy musi lubić takie gierki.

Jeżeli chodzi o konkurencję, to trzeba się po części zgodzić. Nintendo ma specyficzną naturę i zawsze będzie na upartego w swoim stylu wszystko prezentować i dla zasady oleje Polskę (no bo co my się tam liczymy :P). Z drugiej strony, taki Microsoft czy Sony też ma swoje większe czy mniejsze wpadki, więc nie da się jednoznacznie wybrać kto najlepszy.

20.05.2016 21:52
6.4
zanonimizowany1101535
23
Generał

Hola hola, ale to chyba wina Nintendo, ze przecietny Kowalski gracz kojarzy je z Mario i Pokemonami, a nie samego gracza. Ja gram ponad 20 lat w gry, kupowalem mase czasopism, obecnie obczajam kilka portali o grach, czytam opinie na steamie czy MC i dla mnie zawsze Nintendo kojarzylo sie z dziecinymi grami i z ta "gorsza" konsola, a glowna wojna byla zawsze gdzie indziej (ps vs xbox). Wiec nie wiem do konca czy to moja wina, czy oni sie nie umieja zareklamowac- zreszta jasno wynika z filmiku ze olali rynek polski, wiec nie dziwne ze konkurencja u nas jest silniejsza. Moze po prostu nie jestem ich targetem jak wiekszosc graczy z Polski, a pewnie i Europy.
Jasne, ktos tam zaraz mi wymieni jakis horror albo inne jrpg ktore wyszly na Wii, moze i takie gry byly, ale ani nie byly jakos rozreklamowane na naszym polskim poletku, ani nie przebily swych odpowiednikow od konkurencji (Sony i MS). Na PS tez jest masa jrpg (Sony to japonska firma jakby ktos nie wiedzial) wiec po co mi akurat kupowac Nintendo?

Grafika i 60 fps nie jest najwazniejsze, ale jak ktos chce jedna konsole (bo go nie stac na wiecej albo nie ma miejsca w domu albo ma mocnego pc i potrzebuje jednej konsoli do exow) to patrzy na wszystko i w tym porownaniu Nintendo wypada najgorzej, bo nie ma ani mocnych exow, ani swietnej grafiki. Gdybym kupowal konsole dla dziecka to moze bym postawil na Nintendo, ale pewnie tez nie, bo wolalbym kupic PS/Xboxa z jakims kinectem/movem zebym sam tez cos pogral, a nie tylko dziecko.

20.05.2016 23:46
Kamil67
6.5
Kamil67
21
Pretorianin

Fakt, olewają nas, stąd też nie ma reklam, ale tak naprawdę niczego się nie dowiemy jak się nie zainteresujemy i poszukamy info. Sam nie wiem od czego dokładnie zaczęło się jak zacząłem interesować się tymi grami N i innymi japońskimi, ale to też pewnie był przypadek.

Zdaję sobie z tego sprawę, że Sony jest japońskie i mają gry jrpg i rozumiem twoje zdanie. Nie musisz przecież zagrać we wszystkie gry, wystarczy kilka tych najważniejszych, co pojawią się tam.

Mnie w sumie najbardziej denerwują takie osoby, co w ogóle nie mają wiedzy na ten temat i wypowiadają się. Ty w tym jesteś ogarnięty i podałeś sensowne argumenty i to szanuję :). Ale właśnie często zdarzy się taki typu "chińskie bajki, uuu pokemony dzieciak, o gra w mario dzieciak", a nie wiedzą właśnie, że tam jest więcej możliwości i kreatywności niż sobie mogliby zdawać.

20.05.2016 18:51
7
9
odpowiedz
2 odpowiedzi
Likfidator
120
Senator

Persecuted, ich gry są po prostu przyjazne dla wszystkich grup wiekowych, ale tak naprawdę to w gruncie rzeczy ultra trudne, rozbudowane i świetnie zbalansowane gry.

Gdy cała branża myślała nad tym jak tu bardziej ucasualowić mechanikę gier m.in. Elika z Prince of Persia, której zadaniem było usunięcie ekranu Game Over z gry, bo gracze według badań tego nie lubią. Nintendo wydało Super Mario Galaxy, gdzie nie tylko ekran Game Over to rzecz częsta, ale jeszcze Bowser śmieje ci się w twarz... Do tego musisz od nowa przechodzić cały etap.

Nawet casualowe Wii Fit nie jest grą prostą. Na dzień dobry waga powie ci, że jesteś gruby czy otyły, za co były procesy w USA, bo niby Nintendo wprowadziło w kompleksy małe dziewczynki.
Wii Fit ma kilkanaście minigierek. Pierwsze podejście najczęściej kończyło się 1-4 punktami, 0/4 gwiazdek i podsumowaniem, że jesteś do bani. Żadnej taryfy ulgowej. Ubisoft pewnie napisałby, że świetnie ci poszło i dostałbyś 1000 punktów za sam udział.
Te minigierki w Wii Fit miały idealne sterowanie i były tak dobrze zaprojektowane, że wraz z całą rodziną rywalizowaliśmy na ułamki sekund.

To jest właśnie cecha przewodnia Nintendo, mają idealny gameplay i sterowanie. Gry są bardzo trudne, ale trudność wynika z błędów gracza, a nie źle działającej gry. Gdy widzisz Game Over to wiesz, że zrobiłeś jakiś błąd, dlatego grasz raz jeszcze by zrobić to lepiej.
Dark Souls wykorzystuje dokładnie tę samą mechanikę, choć w porównaniu do gier Nintendo jest grą zwyczajnie łatwą.

Nintendo to mistrzowie jeśli chodzi o tworzenie mechanik rozgrywki i tworzenie długich gier, które się nie nudzą. W ich grach żadna mechanika nie jest powtarzana do znudzenia, tylko co kilkanaście minut zmieniają zasady, tak że każda kolejna lokacja daje grze powiew świeżości.

Styl Nintendo jest totalnie odmienny od stylu Sony czy Microsoftu. Nie ma gry na Playstation, która by mnie wciągnęła. Sony tworzy gry oparte na jednym schemacie i powtarza ten schemat do znudzenia.
W gry Nintendo się gra, a nie przechodzi. Szybko stawiają wyzwanie i angażują gracza. W grach na pozostałych konsolach wykonuje się te same czynności przez 10-20 godzin, a można powiedzieć nawet że po 30 minutach gry widziało się już wszystko co ma do zaoferowania.

Nintendo mimo iż jedzie cały czas na tych samych markach, to każda kolejna część wnosi coś nowego. Nowi przeciwnicy, power-upy, nowe lokacje, to wszystko sprawia, że chce się grać w n-tą część Zeldy czy Mario.
Na Playstation przejdziesz jedną grę i możesz powiedzieć, że widziałeś wszystko co ta konsola ma do zaoferowania.

Jeśli chodzi o realistyczne, brutalne gry, to one z pewnym wiekiem po prostu się nudzą. Kategoria +18 pozwala co prawda wprowadzić bardziej poważne tematy, ale gry z reguły wszystko spłycają i +18 jest kojarzona co najwyżej z przesadzoną przemocą i golizną.

post wyedytowany przez Likfidator 2016-05-20 18:53:04
20.05.2016 19:17
Kamil67
7.1
1
Kamil67
21
Pretorianin

Dokładnie, dzisiejsze gry AA+ muszą być łatwe, ale to wynika też z tego, że nie każdy ma czas na grę, ale to i tak głupie, bo przecież robią mega wielkie światy, na które nikt nie ma czasu. I co z tego, że przejdziesz grę z otwartym światem, jak to zrobi drugie pół grona społeczności graczy z palcem wiecie gdzie, a w tym czasie mogłeś przejść małą gierkę, ale dałoby to funa wielkiego.

Niezbyt się zgodzę, że Playstation nie ma trudnych gier. To, co może zdawać się dziwne, też japońska konsola, to też pojawiło dużo "Fajnali" i innych gier, ale też amerykańska seria Crash mocno irytowała przy prawie każdym poziomie i zdobywaniu dodatkowych znajdziek w poziomach, ale dawało to satysfakcję. Może dużo nie grałem w gry na te konsole, ale trochę tych gier jest, przynajmniej na tych pierwszych dwóch, bo później to już chyba zaczęło się robić "unowocześnianie".

I to właśnie miłe jest w grach N. Każda część niby podobna, ale wiele fajnych zmian.

Realistyczność, brutalność i inne takie niestety muszą być priorytetem w grach AA, bo gracze tego chcą. Co z tego, że później może leżeć grywalność, optymalizacja..

Oczywiście nawet te "łatwiejsze" gry zachodnie według mnie są dobre, a nawet i świetne, ale chyba jeżeli chodzi o doświadczenie z grania, to największe w tym N, bo każda gra daje coś innego.

20.05.2016 21:54
Persecuted
7.2
2
Persecuted
143
Adeptus Mechanicus

Przecież nigdzie nie napisałem, że Nintendo robi słabe gry. Wręcz przeciwnie, zdaję sobie sprawę, że pomimo infantylnej stylistyki, ich produkcje są często bardzo wymagające, złożone, dobrze zaprojektowane, wciągające itd.

Problem w tym, że ich "line-up" jest bardzo... specyficzny. W czasie gdy konkurencja z sukcesami wykorzystuje rozwój technologiczny do tworzenia coraz większych i bardziej realistycznych światów, do opowiadania dojrzałych i złożonych historii, do coraz wierniejszego odwzorowywania rzeczywistości czy zabawy narracją, Nintendo najwyraźniej zatrzymało się mentalnie na początku lat 90, wykorzystując technologię do wzbogacania uśmiechniętych grzybków o kolejne polygony i tekstury w wyższej rozdzielczości...

I powtarzam: te gry nie są wcale złe. One są po prostu mało zróżnicowane. Czasem fajnie jest beztrosko poskakać po platformach w towarzystwie chmurek z buźkami, ale są też i takie chwile, gdy gracz ma ochotę zapolować na potwory w Wiedźminie, postrzelać do najemników w Call of Duty albo poszukać skarbów w Uncharted.

Na YT znalazłem filmik sprzed 3 miesięcy: "25 najlepszych gier na Wii U". Wszystkie pozycje bez wyjątku, to zręcznościówki albo platformówki (w tym kilka multiplatformowych). To na pewno bardzo fajne gry, ale ileż można?

Gdyby gry Nintendo były dostępne na inne platformy, to chętnie bym się z nimi zapoznał (przynajmniej z kilkoma). Kupować dla nich dedykowane urządzenie? Nie ma szans.

20.05.2016 19:03
Kamil67
8
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
Kamil67
21
Pretorianin

Niestety, Nintendo przegrywa w Polsce, a szkoda. Największym problemem tej konsoli to cena, jednak nawet mimo tego warto kupić tą konsolę. Biblioteka gier jest spora, a każda gra zachwyca innym doświadczeniem. Niestety, wielu uważa, że to gierki z mario dla małych dzieci, a tak nie jest, bo nawet ten marian jest trudny, a co dopiero reszta gier. No ale oczywiście dużo osób tego nigdy nie zrozumie i będzie grać w tysięcznego FPSa, gdzie tylko bluzgają, kolejny Wiedźmin z światem otwarym x100, w którym robi się ciągle to samo lub kupować xboxa czy ps4, a i tak większość gier będzie w wersji na PC (nie obrażam tych gier, sam bardzo lubię je, ale jak już krytykujemy Nintendo za dziecinne gierki, to najpierw spójrzmy, że w naszych "normalnych" grach też są wady).

Oczywiście każdy lubi co innego. Nie musi wszystkim podobać się "specyficzność" gier na konsole N (chociaż nadal są tam produkcje, w których tego nie odczuwać praktycznie), ale też nie można krytykować, że to crapy. Żeby nie było, sam nie gram na żadnych konsolach, a jedynie we wszystko na pececie (emulatory hehe wiecie :P), bo też nie mam ochoty kupować drogiej konsoli, bo zanim się zorientuję to już będzie trzeba kolejne kupić.

20.05.2016 21:54
8.1
zanonimizowany1101535
23
Generał

O widzisz, cena tez jest powodem.

20.05.2016 23:28
Kamil67
8.2
Kamil67
21
Pretorianin

Ja to rozumiem, cena i mała dostępność to największy problem tej konsoli w Polsce, ale gdyby nie to, to jest nawet lepsze od Xboksów i Playstationów. Dlaczego? Bo tylko konsole N nigdy nie wydadzą gier na Pecet, więc musisz i tak kupić ich konsolki (jeżeli oczywiście chcesz legalnie).

Tak to jednak nie potrafię znaleźć minusów. W bibliotece gier można znaleźć praktycznie wszystko.

20.05.2016 21:23
9
odpowiedz
ronn
121
Legend

Jasne, czasem i taki gracz potrzebuje kolorowej platformowki, ale na konsolach konkurencji sa Raymany czy Ratchet & clank. Za to na konsoli Nintendo nie ma brutalnych gier, nie ma porzadnych rpgow

ZombiU
Xenoblade Chronicles X
Fatal Frame 5

20.05.2016 22:51
macbaker
😜
10
odpowiedz
macbaker
52
Chorąży

1992... i to się nazywa start-up...

21.05.2016 00:23
Doniek10
😊
11
odpowiedz
Doniek10
8
Legionista

Chociaż jestem typowym pecetowcem, swoją przygodę z regularnym graniem zacząłem właśnie u Nintendo. Oczywiście nie na konsolach stacjonarnych. Do grania w domowym zaciszu zawsze używam peceta, natomiast zapałałem miłością do handheldów "wielkiego N". Najpierw GB, potem GBC, GBA i teraz 3DS, pomimo czasem nietypowej biblioteki, to Nintendo ma bardzo dobre gry, w których można też spędzić dziesiątki godzin.... Kto wie, może gdyby nie pierwsza styczność z GB kolegi, która doprowadziła do kupna własnego, mógłbym nigdy nie dotknąć żadnego sprzętu Nintendo, przez co stracić setki godzin dobrej zabawy, więc jest to marka, której jednakowoż sporo zawdzięczam

21.05.2016 01:48
12
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1101535
23
Generał

Mialem w podstawowce kumpla ktory mial rodzine za granica, ale dostawal od nich rozne paczki i kiedys przyslali mu gameboya (ten czarno bialy, bez kolorow, potem wyszly ulepszone wersje). To byly takie czasy w Polsce ze nikt tego nie mial i zupelnie nieporownywalne do tego co dzis. Gosc stal sie najlepszym kolega wszystkich, na szczescie mnie lubil najbardziej :)
W kazdym razie niezliczone ilosci godzin przesiedzielismy graja w Megamana (to byla zajebista gra, do dzis pamietam muzyke i bossow, sprawdzilem na YT) albo Probotector (cos jak Contra z pegasusa, nie wiem byl to odpowiednik czy tania kopia, chociaz Contra to chyba oryginalna marka Nintendo).
Stare dobre czasy, ale tez mowia o tym, ze dostac jakakolwiek oryginalna konsole N w tamtym czasach bylo chelernie trudno, to byly czasy komuny lub swiezo po 89 roku. NESa czy SNESa nie mial z moich kumpli nikt. Potem sie zaczely pojawiac tanie pegasusy i kazdy na tym gral, bo bylo szeroko dostepne. Oprocz mnie, ja zawsze na biednym Atari800xl :) Dopoki sobie nie kupilem Pentium 166mmx (znaczy rodzice kupili lol) i nie zarzadzilem na dzielni. Wtedy to byla maszyna za ktora mozna bylo zabic. Najnowsze gry, najlepsza jakosc. Ah stare dobre czasy, nie ma zupelnie co porownywac do sytuacji dzis.
W kazdym razie kontakt chwilowy z Nintendo mialem i zarabiscie zazdroscilem koledze gameboya i gier z niego. Ale potem jednak wybil sie pc i gry na niego (Diablo, Red alerty, Crafty, Tomb raidery) i pokazaly jednak nowa jakosc. Gameboy/Pegasus (podrobka SNESa) zostaly slodkim bo slodkim, ale wspomnieniem, bo gralo sie w juz duzo lepsze i inne gry.
To jest moja wlasnie historia znajomosci z Nintendo. Potem jedynie zalowalem ze nie zagralem w Mario 64, bo to rzeczywiscie byl hit ktorego zazdroscilem w owym czasie.

21.05.2016 17:57
Kamil67
12.1
Kamil67
21
Pretorianin

Mega Man :). Jedna z moich ulubionych serii gier, jest świetna.

21.05.2016 14:06
Maniac
13
odpowiedz
Maniac
49
Konsul

Byłem dumnym posiadaczem Pegasusa, dumnym bo reszta znajomych miała jakieś podejrzane wariacje z bazarów. Później gameboy i... na tym koniec przygody. Był jeszcze playstation kupiony z plecakiem gier od kolegi z liceum za grosze ale gdy dostałem pierwszego PC od babci o konsolach zapomniałem.

21.05.2016 14:12
14
odpowiedz
Elanczewski
2
Junior

Trudno mówić, by Nintendo przegrało w Polsce, bo nigdy nawet nie próbowało wygrać.

Zaczynałem od Pegazusa i GBC, potem długa przerwa, a obecnie gram tylko na Wii U i 3DS-ie i jestem zadowolony. Jasne, nie ma tylu gier co na konsole konkurencji (w które też bym chętnie zagrał, ale "utrzymanie" 3 konsol (gry itd.) trochę kosztuje), ale nie ma na co narzekać. Można porządnie przysiąść do takiego Splatoona, Mario Karta czy Monster Huntera i długo oraz dobrze się bawić.

Podoba mi się też to, że jeśli ktoś gra na Nintendo, to nietrudno o to, by grał w to, co ty. Można powymieniać się doświadczeniami itp.

post wyedytowany przez Elanczewski 2016-05-21 14:13:26
21.05.2016 17:06
srmtch
15
odpowiedz
srmtch
8
Legionista

Myślę, że to może być też tak jak jest w moim przypadku. Ja chciałbym popykać sobie w Mario Kart lub inne gierki na wylączność dla WiiU, ale kupiłem już PS4, a na dwie konsole żal mi pieniędzy. A wiadomo, że żeby grać w mainstreamowe gry trzeba mieć Xboxa/PlayStation/PC. Więc wolę pograć w te wszystkie gry, które wychodzą na ten tercet i odpuścić sobie gry na WiiU. Może kupię kiedyś, jak będzie chodzić po kilka stowek ;)

21.05.2016 17:26
sp33dy
16
odpowiedz
sp33dy
83
Gonzales

Piractwo nie było legalne. Zarówno II RP miała ustawę o prawie autorskim (uchwaloną w 1926), jak i PRL (uchwaloną w 1952).

21.05.2016 20:56
Cobrasss
17
odpowiedz
1 odpowiedź
Cobrasss
196
Senator

Też za za sobą Pegasua i GameBoy,e a tak obecnie nie tykam Nintendo bo mam wrażenie że w Nintendo jest takie zatrzymane w czasie bo jedynie mówi się o ich flagowych tytułach typu Zelda czy Mario kiedy inne tytuły na ich konsole są nieco odstawione na bok.

Np na Wii było świetne MadWorld czy Deadly Creatures, a tak wąsaty hydraulik i jego ziomki od N wręcz zamaskowali te tytuły że nie dane mi je od razu poznać tamte tytuły.

post wyedytowany przez Cobrasss 2016-05-21 20:59:17
21.05.2016 21:33
Martius_GW
17.1
Martius_GW
61
Generał

Niby w jaki sposób cokolwiek zamaskowali? Te gry zostały wydane przez SEGA i THQ, nie Nintendo.

22.05.2016 00:23
Cobrasss
18
odpowiedz
1 odpowiedź
Cobrasss
196
Senator

Zły przykład gry co podałem były na innych platformach :D

22.05.2016 12:24
Martius_GW
18.1
Martius_GW
61
Generał

Nie wiem co do rzeczy. Zresztą obie gry zostały wydane tylko na Wii.

22.05.2016 22:26
😜
19
odpowiedz
dziobanes
3
Junior

Mam 2 konsolki 3DS i 3DS XL. Gram w nie w takie tytuły jak : Fire Emblem, Advance Wars, Shadow Wars , Age of Kings, Age of Mythology, i mnówstwo innych ciekawych tytułów. Generalnie Konsolka wymiata , jest na nią wiele unikatowych gier, dla wszystkich , którzy doceniają głębię rozgrywki i gameplay, a nie grafikę. Chociaż grafika w niektórych tytułach potrafi pozytywnie zaskoczyć. Moje dzieci grają w Sonica i Pokemony i szczerze uwielbiam tą konsolkę. Kiedyś za małolata miałem starego Game Boya i Super Mario, teraz mam ogromny sentyment to Nintendo

27.05.2016 11:13
arkadius2
20
odpowiedz
arkadius2
155
Dark Crusader

Hehe dobry "materiał" uśmiałem się z tych rur :P
A tak poważnie sam się zastanawiałem wielokrotnie skąd takie nie ładnie podejście, a wręcz olewanie polskiego klienta przez Nintendo, myślę że bez problemu mogli by nawiązać walkę z Sony i MS. Tym bardziej że Nintendo i Sony możne celować w segment rynku którego obecnie MS nie ma jak ruszyć - graczy niepełnosprawnych, głównie poruszających się na wózkach inwalidzkich, którzy lubią pograć w gry ruchowe, a którzy Kinecta co najwyżej mogą sobie postawić na półeczce tak jak jest w moim przypadku, gdzie kontroler taki jak Muve czy kontroler Nintendo sprawdza się świetnie, a badziew MS nie potrafi poprawnie odczytać siatki osoby siedzącej.

28.05.2016 17:18
Errox
21
odpowiedz
Errox
52
Centurion

Wątpię, żeby Nintendo osiągnęło jakiś gigantyczny skuces w Polsce nawet z dobrym planem marketingowym, dla większości osób ich gry to strata czasu, chętnie pograłbym np. w bayonettę, ale szkoda mi wydawać pieniądze ze względu na jedną grę. Według mnie Nintendo robi gry pod dość konkretną grupę odbiorów, osoby o innych gustach nie mają u nich czego szukać, nawet w krajach gdzie konsole nintendo o wiele lepiej się sprzedają, nie zagrażają specjalnie pozycji sony i microsoftu, patrząc na statystyki sprzedaży. W skrócie, Nintendo musi wyjść ze swojej strefy komfortu, i celować w różnego rodzaju odbiorcę.

tvgry.pl Jak Nintendo przegrało w Polsce