Od blisko 10 lat spożywam duże ilości Coca Coli Zero. Ponad 700 litrów rocznie. Bliscy mnie straszą i opowiadają miejskie legendy o ludziach, którym Cola zrujnowała życie.
Czy macie jakieś osobiste doświadczenia z negatywnym oddziaływaniem Coli lub też ostatecznie wiecie, że ktoś w Waszym bezpośrednim otoczeniu miał z tego tytułu problemy ze zdrowiem?
Tak Cola źle wpływa na zdrowie, Picie kwasu węglowego i fosforowego zawartego w Coca-Coli lub Pepsi może powodować ostre i przewlekłe choroby!
Ludzkie ciało to nie miejsce dla Coli czy Pepsi
Cola i Pepsi zachowują się jak kwasowy środek czystości. Stężenie kwasów w tych napojach jest wystarczające do tego, by uszkodzić szkliwo zębów, czyniąc je bardziej podatnymi na uszkodzenia. Niektóre napoje gazowane, w testach na kwasowości, osiągnęły wyniki rzędu pH 2,5. Aby spojrzeć na to z odpowiedniej perspektywy, warto wspomnieć, że poziom pH kwasu, wykorzystywanego w typowych bateriach, to pH 1,5, a pH czystej wody zawiera się w przedziale od 6,5 do 8,5. Z kolei pH płynów ustrojowych zazwyczaj zachowuje perfekcyjną równowagę na poziomie pH 7,365.
Koledze wysiadla watroba. Patrzylem jak marnieje, ale zdawal sie byc madrzejszy od wszystkich i nic sobie nie robil z zagrozenia. Nie wiem ile wypijal, ale mysle, ze 20L na tydzien nie bedzie przesada...
A ja od czasu do czasu czyszcze w CC lancuchy rowerowe i nacieram felgi rowerowe. Slicznie sie pozniej blyszcza. Wiec wiesz jak jest...
Czytałem gdzieś że w jakimś państwie w Afryce gdzie nie ma dostępu do wody pitnej dawano ludziom cole, ponieważ była tańsza od wody a przez to ludzie umierali w wieku 20-30 lat.
Ogólnie cola to szkodliwy napój, lepiej unikać, poczytaj sobie o coli zero to jest prawie że to samo co zwykła cola.
Ja raz na 3-4 tygodnie kupię sobie dwa litry :P
Osobiście spotkałem w życiu jeden przypadek co pił 1-2L dziennie. Oczywiście był otyły. Ja rozumiem, że prawie wszystko jest dla ludzi, ale ponad 700 litrów rocznie? Nie szkoda zdrowia?
Nie znam takiej osoby, choć znam spożywających kokę na ostro.
Generalnie nie spotkałem się z problemem.
Gooz ==> Użyj zamiast tego wynalazku Transylu - lepiej działa :)
Ja już nie piję.
Ale u mnie występowały sakramenckie wzdęcia.
Poza tym taka dawka cukru na pewno nie jest obojętna dla zdrowia.
http://wieszcozjesz.blogspot.com/2013/05/coca-cola-zero.html
Przeczytaj sobie.
O aspartamie jest masa artykułów, potencjalnie bardzo szkodliwy, ale niczego nie udowodniono.
Generalnie temat syntetycznych słodzików to temat rzeka.
Pewnie dopiero za naście/dziesiąt lat stwierdzą jak jest naprawdę.
Jednak spożywając to w ilościach takich jak ty miałbym pewne obawy.
Panowie Coca Cola Zero teoretycznie nie zawiera cukru, dlatego właśnie nazywa się Zero.
Tutaj porównanie ze zwykłą Colą (filmik znaleziony na szybko)
https://www.youtube.com/watch?v=OBzvN9FLx4Q
z aspartamem to takie trochę bagienko, jedne lobby daje wyniki badań, że raki i w ogóle nie wiadomo co, by potem drugie lobby zlecało badania, w których wyniki nie były już tak negatywne
takie coś gdzie kiedyś przeczytałem
a samą colę piję tylko i wyłącznie na imprezach jako driny i raz na ruski rok kupię sobie jakoś puchę, ale hej pisze to człowiek, który od dwóch lat nie używa cukru ani do kaw ani do herbat
ja pilem tylko zero, ale poszedlem po rozum do glowy i tez odstawilem, teraz jak sie napije to do drinka i nic wiecej
Cola Zero na pewno nie zawiera cukru, dwa razy w życiu zrzuciłem po 20 kg (dzięki trzymaniu się diety i większej aktywności) pijąc Colę Zero dzień w dzień. Rakotwórczości Aspartamu nie jestem w stanie, na szczęście, stwierdzić.
Wiesz na upartego jakbyś pilnował dziennego bilansu i wliczał to zwykłą Colę z cukrem to też byś schudł.
Generalnie to się przerzuć na wodę mineralną :p
Mnie boli brzuch wieczorem i mam sraczke jak dość dużo w ciągu dnia tego wypije.
DzokerEr: a co za różnica czy krew ma pH 7 a cola 2 jak nie mają bezpośredniego kontaktu ?
zresztą ludzki organizm jest lepiej przystosowany do znoszenia niskich pH od wysokich.
mohenjodaro: powinieneś obawiać się jak już:
1. zbyt dużej ilości cukru w organizmie
2. kumulacji słodzików w organizmie (w tym momencie sporo słodzików, to nie tylko aspartam, ale mixy różnych słodzików) bo nie są jeszcze dobrze przebadane
3. rozdęcie żołądka i mięśni brzucha ze względu na gaz w napoju (ale to dotyczy wszystkich gazowanych napojów)
4. teoretycznie zęby mogą być bardziej kruche i narażone na próchnice
Kolega z pracy (biurko obok) uzależnił się od Coca Coli, do tego czasu był szczupły, a kiedy Cola (1-2 l, różnie) na co dzień zagościła na jego biurku, spasł się jak świnia (trudno inaczej nazwać ponad 30 kilo w niecałe 2 lata). Pewnie, że ograniczał ćwiczenia, bo praca biurowa, ale nie siedział przy biurku więcej od innych, którzy zachowali wagę, jadł też dość normalnie. Udało mu się odstawić Colę na parę tygodni i nawet wtedy schudł parę kilo, ale potem powrócił do cukrowego nałogu i znów zaczął się zaokrąglać (nie dość, że sama Cola ma mnóstwo kalorii, to wzmaga apetyt). No i inni się z niego podśmiewali, widząc go, że choć jest aż smutny od tej Coli, to ciągle ją pije.
Ale tu jest mowa o Coli zero, jedyny wpływ jaki ona może mieć na tycie to popijanie nią kebabów, sama w sobie nie ma kalorii więc nie ma takiej fizycznej możliwości żeby od Coli zero ktokolwiek przytył.
Cola Zero (aspartam) np. wzmaga łaknienie (bodaj w związku z rozregulowaniem produkcji insuliny), a z tymi kaloriami rzeczywiście się zapędziłam do coli ogólnie. W każdym razie, kolega najpierw nieco przytył na zwykłej koli i myślał, że picie koli zero go "oduzależni", nie utuczy i będzie działało jak picie wody, ale jednak coś poszło nie tak ;) popijał kolę i pewnie wydawało mu się, że je normalnie - zgodnie ze swoimi potrzebami, a wcale tak nie było. mohenjodaro najwyraźniej ma niezłą dyscyplinę przy diecie, że chudł mimo popijania koli. No ale z drugiej strony, skądś ta nadwaga się brała, kiedy diety nie było ;)
Wystarczy że w okresie świątecznym kupiłem 2x4l Coca Coli lub Pepsi, bo były w promocji i po spożyciu tego (w rozsądnych ilościach i w rozsądnym czasie) czułem się tak sobie, miałem dość na pół roku. Pewnie że pyszne ale ograniczam się do puszki/butelki średnio raz w miesiącu.
Nie wiem czy wiecie ale w coca coli jest kofeina. Czyli da sie uzaleznic.
Ja pije ja jak mi wypada nocna zmiana.
Nie pijcie w nadmiarze tego napoju jako naraz bo bedziecie miec za duze stezenie we krwi kofeiny.
internet jest pełen agresywnych spaślaków na cukrowym rauszu, jeden więcej nie zrobi różnicy.
Wszystko jest dla ludzi spozywane w normalnych ilosciach.Chocby nie wiem jak zdrowe cos bylo a przesadzisz to tez negatywnie sie odbije na zdrowiu.
pilem duzo za mlodu, ostatnio chyba na swieta. cola ogolnie wyplukuje magnez, mialbym pewnie ochote powybijac niektórym ludziom zęby, gdybym pił cały czas ;d
gdzies rok temu przerzucilem sie na mineralną, nawet tak srednio mnie ciagnie do slodkiego.
Gdyby mi dopłacali do picia coli to kijem tego syfu bym nie tknął. Zresztą tak samo jak innych słodzonych toną cukru lub chemią gazowanych napojów. Tylko woda.
Czasem pije Cole Zero, w sumie nic takiego mi sie nie dzieje poza tym że czasem troche mi niedobrze.
Ale jak byłem w USA piłem w dużych ilościach (2-3 puszki dziennie) różne napoje typu Zero, (Sprite, Cola, Mello Jello, Mtn Dew itp) to po jakimś czasie skóra zaczęła mnie "łaskotać" tzn tak dziwnie swędzieć. Odstawiłem, przeszło :D
Cukier To właśnie cukier jest podstawowym problemem w piciu dużej ilości Coca Coli i Pepsi (jak i innych napojów tego typu). Cukier spożywany systematycznie w takich ilościach powoduje otyłość i wiele innych schorzeń. I to jest największy problem i nie jest on wymyślony lecz bardzo realny.
Magnez Tak, wypłukuje magnez podobnie jak inne produkty zawierające kofeinę. Kawa robi to o wiele skuteczniej. Nie przejmował bym się tym zbytnio ale jeżeli ktoś pije i colę i kawę i energetyki z pewnością warto się tym zająć. Magnez jest bardzo ważny i jego trwały niedobór może prowadzić do wielu poważnych schorzeń. Magnez uzupełniają: zdrowy chleb (taki z pełnego przemiału i z ziarnami banany, sałaty i inne liściaste, orzechy, kakao itd. Zawsze można brać suplementy.
Kwas w coli To jest oczywiście kompletna bzdura. Jeżeli ktoś ma chory żołądek nie powinien pić coli podobnie jak jest 100 innych produktów. Jak ktoś ma zdrowy żołądek cola nie szkodzi.
Albo ujmijmy to inaczej, szkodzi tak jak wszystko spożywane w nadmiarze. Jak wyciśniesz sobie litr soku z cytryny i go wypijesz to tez będziesz miał poważne problemy tak samo jak zjesz 3 kilo jabłek.
Tym aspektem bym się nie przejmował.
Słodziki nie ma naukowych dowodów na szkodliwość słodzików w większej populacji. Jakkolwiek ja bym stawiał na produkty naturalne. Nie wiadomo jakie efekty przyniesie wieloletnie regularne spożywanie słodzików.
Wszystko w umiarze Każda rzecz spożywana w umiarze ma sens. Cola czy Pepsi w normalnych ilościach nie zaszkodzi ci. Bo nie jest trucizną.
Ile to jest normalna ilość
Ja ci proponuję takie proporcje dziennie:
- 1 do 1,5 litra wody
- dwie herbaty bez cuktu
- kawa
- 0.5 pepsi
- szklanka soku (słodzonego)
Idealnie by było np:
- 2 litry wod
- 2 herbata bez cukru
Cola raz w tygodniu.
Nie dalej niż równe 2 lata temu tez spozywalem sporo coca coli. Zwłaszcza przy wysokiej temperaturze na zewnątrz. Na upały robiłem sobie zapasy w postaci dwóch zgrzewek 2-litrowych butelek z coca cola. Jednak zauważyłem ze przez nią kruszyły mi się zęby i coraz cześciej towarzyszyły mi tez skurcze mięśni, a nawet tiki nerwowe (nie z nerwów , ale z braku odpowiedniej ilości magnezu w organizmie) .
Dlatego imho lepiej się zastanawiać co jest lepsze dla naszego zdrowia niż co nam bardziej szkodzi. Wiadomo, że mineralna to nie to samo co cola, ale podjąłem decyzje żeby nie szkodzić swojemu zdrowiu i zamiast zgrzewek CC będę kupował zgrzewki Muszynianki i o dziwo się już przyzwyczaiłem tak , ze Coca Coli praktycznie wcale nie kupuję :)
Na YouTube był taki filmik , gdzie koleś opowiadał jak bardzo szkodliwa jest CC , ze dodaje się tam substancje przywożona w ciężarówkach , które na swoich klapach maja trupia czaszkę (czy jakoś tak XD) . Mi nie do końca chce się w to wierzyć , ale we wszystkim trzeba zachować umiar, bo w sumie praktycznie wszystko jest dla ludzi. Narkotyki tez :P