Upływ czasu w grach - czy bohater powinien umierać ze starości?
Tak było w Dying Light, niby brak "antidotum" i jest na 1-2 dni, a ja tu sobie już prawie 2 tygodnie przespałem i dalej nic, ale zadanie gdzie "jutro" wojsko wszystko zniszczy, a mi te jutro zajęło prawie tydzień
Lubie filmiki na tvgry.. ale ten jest po prostu nudny i o niczym odkrywczym. Czekam na nowe gry z kosza.
Pomysły na nowe materiały skończyły się dawno temu, teraz na tvgry panuje prostu schemat:
-ranking\litsa na temat pierdoły obecnej w grach.
-zagadnienie które #nikogo, ale zawsze można pogadać te kilka minut.
No... od wielkiego dzwonu się zlitują i zrobią materiał z nowej gry.
Zobaczysz co będzie pod koniec maja jak wyjdzie wino i krew ile będzie materiałów potem wielka przerwa i e3 potem sezon ogrókowy i dopiero werześniu coś będzie.
Trochę "merytoryki" i już ludzie narzekają, że nudne. Szkoda, bo pomimo tego, że faktycznie momentami ślizgałeś się po strasznych truizmach, to materiał bardzo fajny. Osobiście zabrakło mi Dead Rising, a dokładniej nieustająco tykającego zegara w tle gry (tj. skupiając się na zadaniach pobocznych, można było zawalić główny wątek).
Co to za koleś?
Z gier Maxis jest jeszcze np. Sim City 4 , gdzie społeczeństwo starzeje się z czasem. W nowozbudowanej dzielnicy mieszkają młodzi ludzie z dziećmi i jest duże zapotrzebowanie na szkoły, później, kiedy mieszkańcy tej okolicy zbliżają się do wieku emerytalnego, szkoły pustoszeją.
Temat ciekawy, jakby Kacper go zrobił to by nas z kapci wyrwało. Ale to jest po prostu cholernie nudne.
Akurat w Wiedźminie 3 ma to jakieś uzasadnienie.
spoiler start
Ciri jest zamknięta na Wyspie Mgieł, tam Gon nie może jej wytropić do czasu, aż nie użyje swoich mocy. Więc jakkolwiek Geralt by się nie ociągał, to ona i tak przez ten czas będzie bezpieczna.
spoiler stop
Nie do końca,
spoiler start
zauważ że Gon przybył na wyspę i z tego powodu musiała użyć mocy by zwiać do kearh morhen
spoiler stop
Zauważ poza tym też, że Geralt szukając Ciri o tym nie wiedział, więc pewnie i tak by się śpieszył
Lightning Returns: Final Fantasy XIII Mamy ustalony limit czasowy jak nie wykonamy określonych zadań na czas następuje koniec gry bo doszło do końca świata.
Owszem fajny motyw ale strasznie irytujący kiedy to trzeba wędrować po świecie i szukać tych zadań a tak czas nas goni na prawie każdy krok, albo mamy wykonać jakieś głupie zadanie pokroju moja córka zgubiła lalkę proszę o jej odszukanie bo bez niej nigdzie się nie wyruszymy.
W Stalkerze czas chyba nie ma znaczenia(Nie licząc czasowych pobocznych zadań) ale jest taki myk że inni stalkerzy mogą zginąć bez naszej interwencji gdzie my jesteśmy gdzieś indziej albo coś innego zrobić, NP wyrzuciłem karabin na drodze gdzie przechadza sobie jeden stalker, a gdy wróciłem karabinu nie było bo został zabrany przez tego przechodzącego stalkera.
W banished z czasem wymrze cała wioska, cała populacja. Jak ludzie będą zbyt starzy by płodzić dzieci i nie będzie wystarczającej liczby domów pod nowych mieszkańców.
Cóż autor nie jest moim faworytem na stronie, i jego filmiki są ciut nijakie. Brak w nich tego czegoś co powoduje że chce się słuchać. Np. Hed nawet gdy nie żartuje, mówi merytorycznie robi to naprawdę ciekawie.
A co do tematy no cóż z jednej strony realizm byłby fajny, ale jednak wole gdy gra czeka na mnie.
Temat dobry, materiał zaś... co najwyżej poprawny.
Moim zdaniem zostało pominięte wiele ciekawych przykładów, które uczyniłyby ten materiał ciekawszym i bardziej wartościowym.
Czemu nie było ani słowa o księciu, z którego jednak gameplay był pokazany? Nie padło ani słowo dotyczące Duszy Wojownika, gdzie bez piasku traciliśmy życie z czasem? Czemu nie ma ani słowa o Half Minute Hero? Nawet nie wspomniano o walce z The End w trzecim MGSie?
Za to moim zdaniem na plus jest to rozrysowywanie niczym Jacek Gmoch. Jakoś to lubię i wyróżnia się spośród materiałów tutaj.
The Last Express? Aż szok, że pominięte.
80 Days
Jeszcze, ale już bardziej w ramach ciekawostki, The End z MGS 3
Jeśli chodzi o czas na wykonanie jakiegoś zadania to dobrym przykładem będzie seria S.T.A.L.K.E.R. O ile pamiętam to tam mieliśmy na wykonanie zadania i powrót do zleceniodawcy określony czas, jeśli się spóźniliśmy zadanie przepadało.
Seria S.T.A.L.K.E.R. to faktycznie świetny przykład mechaniki upływającego czasu w świecie gry, wymuszającej na graczu systematyczność i punktualności oraz dobre rozplanowanie swoich działań.
@JaspeR90k - No, ale po co podawać jakieś ciekawe przykłady wykorzystania presji czasu w grach, jak można pogadać o Wiedźminie 3? :P
Oj tam oj tam chłopak dopiero co wdraża się w temat wiec nie ma co oczekiwać jakiegoś w pełni merytorycznego materiału. A że Wiedźmin 3 to nośny temat no to czemu by o nim nie wspomnieć mimo że jakoś specjalnie nie jest związany z głównym tematem materiału...
Co do Fable, to fajnie, że nasza postać się starzeje, ale szkoda, że inne nie. Ten sam 70 letni Mistrz Gildii, którego poznajemy jako 10 latek, dalej ma 70 lat, gdy my mamy 5 dych na karku.
W ARK po wylogowaniu nadal jesteś w świecie gry. Jeśli położyłeś się poza domem najprawdopodobniej zostaniesz zabity lub zjedzony :)
Naprawdę dobry materiał oglądało się z przyjemnością, nawet nie wiem kiedy mi ten czas zleciał. Tak trzymaj !
widać, że nie grałeś w crusader kings 2 i nie widziałeś jak leci tam czas i losowośc questiow właśnie
Jeszcze apropo upływającego czasu po wyłączeniu gry - idealnym przykładem jest The End z Metal Gear Solid, dziadek-snajper który to umiera jeśli, jak się nie mylę, nie włączymy gry przez tydzień.
Wiele mmo korzysta z mechaniki dzięki której po wylogowaniu nasza postać staje się NPC, a dodatkowo polecam sprawdzić nadchodzące chronicles of elyria - gdzie będziemy się starzeć ;) - słaby research
1. Nie mam pojęcia o czym był ten materiał.
2. Gdzie jest Fallout? To jest jedyna gra, której bym się tutaj spodziewał.
Bym zapomniał o mojej osatnio z przed 2 miesięcy granej grze indie
"Super Time Force"
https://www.youtube.com/watch?v=j9QfZjZ91cE
Bałem się, że kolejny spieprzony materiał, ale się pozytywnie zaskoczyłem.
Warto wspomnieć jeszcze m.in. o:
Experience 112 - Gdy nie graliśmy w grę jakiś czas to bohaterka to negatywnie komentowała po naszym powrocie.
Wspomniany już wyżej przez innych MGS3 i śmierć The End'a ze starości.
Pathologic - gra trwa 12 dni. Niezależnie od tego co gracz robi czas ciągle leci, a gra kończy się na dniu dwunastym.
Mnie najbardziej denerwują misje na czas, dobrze że już coraz rzadziej to się spotyka, bo krew zalewała niekiedy w takim gta. A czas leci zazwyczaj we wszystkich grach online albo fejsbukowych.
Brakuje mi i zapewne wielu graczy możliwości po prostu cofania czasu. W takim hitmanie wczytywanie co chwilę sejwu, wychodząc do menu jest niezbyt dobrze rozwiązane (jak można nie zaimplementować klawiszy odpowiedzialnych za quick Save i load? Czy może przeoczyłem cudem ta opcje?) Mogli ta mechanike wprowadzic chociaż do pc, bo konsole są oczywiście zbyt upośledzone na takie operacje.
"skończyć grę w tych samych ramach czasowych co zaczęliśmy" wtf? Co to znaczy? Słaby jest ten gość..
Materiał na plus, chociaż przyznam, że czasami się gubiłem w twoich, jak to sam nazwałeś, "bezmyślnych dywagacjach"!