słyszałem że gothic 4 jest nudy a 3 fajna ale czy to prawda? Zastanawiam się nad zakupem ale nie wiem którą część wybrać.
G4 nie jest nudne ani badziewne , jest to także bardzo dobra gra. :) Tylko ludziom nie pasuje bo zaczyna się pastuszkiem. Najpierw przejdź 1 potem 2 , 3 i 4. Każda część tej świetnej serii jest good. ;) Tylko jest 1 minus G4 zakończenie jest bezsensu i żeby miało sens trzeba zakupić także dodatek za 20 zł.
Większość osób 4 w ogóle nie uważa za Ghotic'a. Zacznij od 1 później 2 z dodatkiem Noc Kruka, a następnie weź się za trójkę.
Seria Gothic skończyła się na drugiej części + dodatek Noc Kruka, trójka jest nudna jak flaki z olejem, a czwarta część to porażka na całej lini
NEMROK19
To Twoja ocena subiektywna, zapomniałeś dodać.
Gothic 3 jest dobrą kontynuacją 2, warto zagrać z najnowszymi patchami (likwiduje liczne bugi, poprawia stabilność etc). A co do 4 (patrz odp #3) sam się przekonasz po ograniu Gothica 3..
Grałem w trzecią część z najnowszym patchem i connet modem, i mimo wszystko jest to najsłabsza cześć ( 4 części nie liczę), może i usunięto wnerwiające błędy, ale nie usuneło za to bardzo słabej fabuły, a zadania to kicha na całego
Nie ma czegoś takiego, jak "Gothic 4". Natomiast "trójka" jest, moim zdaniem, najsłabsza z całej serii. Nie jest zła i zagrać można, ale o wiele bardziej polecam "jedynkę" i "dwójkę". Ewentualnie pierwszego Risena.
3 z lepszym systemem machania mieczem bylaby całkiem godnym następcą 2+nk. grałem długo, bardzo mi się podobało, ale najchujowiej się grało 'wojem', mimo walki dwoma mieczami i innych takich pierdół. gra samym łukiem też była fajna, aczkolwiek również się znudziła, a mag z regenracją many był zbyt potężny :)
Ja zacząłem od 2 i automatycznie wkręciłem się w serię (ale to było na jej premierę), ale jeśli wybierać między 3 i 4 (4 to nie Gothic) to zdecydowanie 3 z community patchami.
Arcania nieoficjalnie nigdy nie była czwartą częścią Gothica, a oficjalnie od 2014 roku, kiedy to JoWooD stracił prawa do marki.
Ja bym przechodził wszystkie po kolei.
Gothic 3 ciężko mi oceniać, gdyż ta gra oprócz kilku imion NPC, nie ma nic wspólnego z poprzednimi Gothicami. Twórcy poszli w grafikę, otwarty świat, questy poboczne, olewając główną ścieżkę fabularną, z czego wyszedł pseudoTES. A właśnie gra opierała się na tej fabule, na małych lokacjach, do których się wielokrotnie wracało dzięki podziałowi na rozdziały, postacie były wyraziste, zapamiętywało się nawet mało ważne, a tutaj większość to jeden quest, ci z poprzednich części mają kompletnie inny wygląd, a Bezi już taki zabawny nie jest. Co do systemu walki, to kompletnie zjechany, bo możesz rozwalić nawet na początku gry całe hordy orków samemu, a przy wilku zginiesz nawet wykoksowany.
I te wady mogę przełknąć, bo gra generalnie nie jest zła. Fakt, nadal to średnie nawet jako po prostu erpeg. No ale właśnie.. Są wady co powodują niegrywalność - FATALNA OPTYMALIZACJA. Ta gra nawet na dzisiejszym sprzęcie nie działa najlepiej, a ekrany ładowania to też w cholerę czekania. Dodajmy do tego bugi i słynne "Where is guru" i bez patchów nie ma nawet mowy o graniu w to.
Jeżeli chodzi o tą "czwórkę", to oficjalnie to nie jest Gothic, bo twórcy tego stracili prawa. Ogólnie nie grałem w to, ale generalnie to jakaś średnia przygodówka z beznadziejną fabułą, bo główny bohater z poprzednich gier teraz jest zły, co w ogóle do niego to nie pasowało.
Ktoś też z redakcji TVGRYpl wspominał, że Piranie nie planują wracać do Gothica. Czy to smutne czy jednak dobre zakończenie serii, żeby więcej crapów nie było? Trudno powiedzieć.
ArcaniA nie jest taka zła, kiedy patrzy się na nią jako coś w stylu luźno powiązanego spin-offa, a nie pełnoprawną, czwartą część.
Zacząłbym wszystko przechodzić od początku, żeby nie pogubić się w wirze fabularnych informacji.