Kolejny film o Wolverinie z kategorią wiekową R. Prace ruszyły!
Nie jest nieśmiertelny. Tylko proces jego starzenia jest baaaaardzo powolny.
Old Man Logan. Genialny komiks. Szkoda, że Fox nie ma praw do wielu postaci
Tak btw, to ktory z bohaterow komiksowych jest rzeczywiscie niesmiertelny, hulk, deadpool?
Dla mnie wiadomosc roku. Nie wiedzialem, ze cos w ogole robia z Wolverinem :)
Mutant z Krainy OZ jesli przez niesmiertelnosc rozumiesz zycie wieczne, a nie bycie niezniszalnym, to pewnie sie sporo znajdzie.
Mam na mysli cos na wzor supermena, ktory przyjmuje na klate wszystko i nic mu nie jest, chociaz pewnie niesmiertelny tez nie jest tak do konca? Taka elfia dlugowiecznosc to nie to o co mi chodzi :)
Szkoda, ze Jackman sje zegna z rola rosomaka, pasuje idealnie.
Supermana przeciez glupi Kryptonit zabija wiec nie przesadzalbym z ta niesmiertelnoscia. Deadpool tez chyba nie mialby nic do powiedzenia w przypadku np calkowitej dezintergacji w wyniku wybuchu nuklearnego.
Hulk to nie wiem ale jako Bruce Banner jest chyba calkowicie zwyczajny asily i odpornosci nabywa dopiero w czasie przemiany. Ale tu moge sie mylic. Na logike to np kula ognia bomby atomowej, czy tez np natychmiastowa teleportacja na powierzchnie slonca powinna zabic Bruce Bannera w mgnieniu oka i nie zdazy sie zamienic (przemiana w Hulka trwa troche). Ale to so komiksy i Marvel... szukanie tu logiki i trzymania sie jakichkowiek zasad mija sie z celem. :)
Jesli chodzi o niesmiertelnosc taka typowa to bardziej bym szukal w mistyczno-kosmicznych czelusciach uniwersum Marvela. Moze Phoenix?
Zdaje się, że MCU Bruce opowiadał, jak próbował "połknąć kulkę", którą zielony po prostu wypluł.
Deadpool jest nieśmiertelny nie przez superraka, a przez klątwę Thanosa. Wolverine od ponad roku jest martwy.
Z założenia nieśmiertelni są Externale, Asgardczycy, różne byty kosmiczne, bogowie, demony i takie tam. Ale tylko do czasu, aż scenarzystom się to nie odwidzi. Jedynie One-Above-All przetrwa każdy ich atak.
Tak, W TEORII jest nieśmiertelny. Jakkolwiek głupio to brzmi.
Wolverine udusił się po tym, jak stracił moc samouleczania i został pokryty płynnym adamantium, kiedy tropił doktora Corneliusa (tego, który nadzorował Weapon X). Przed śmiercią zdążył go jeszcze sam zabić.
Przecież to jest jego córkoklon, który pojawił się już lata temu. Poza tym jest jeszcze Old Man Logan w roli imigranta z alternatywnego wymiaru. Prawdziwy Wolverine wciąż jest martwy.
