Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

tvgry.pl Oglądanie zamiast grania - czy letsplaye szkodzą lub pomagają twórcom gier?

27.04.2016 21:37
1
1
zanonimizowany1027056
59
Generał

Gardzę letsplayerami. Banda fajfusów strugajacych znawców życia i te słowa Roja ,od moich fanów''. Fanów? Koleś, który nagrywa gierki dla młodocianych młotków, którzy nie mają poważnych wzorców nazywa siebie idolem?

27.04.2016 21:57
2
3
odpowiedz
2 odpowiedzi
morzan2
17
Legionista

Nie poruszyłeś jednej sprawy.
Jakiś czas temu wyszło Until Dawn. Gra, która mnie bardzo interesowała, ale nie pojawiła się na PC'tach, a konsoli in mam i nie będę kupował dla jednej gry. Postanowiłem ją przejść z pewnym youtube'rem. Poszukiwanie gościa o podobnym stylu gry do mojego trwało parę dni, ale w końcu "przeszedłem" grę nie kupując jej ze względu na brak konsoli. Ciekawie, czy więcej ludzi wpadło na podobny pomysł.

27.04.2016 22:30
2.1
Zorgall
45
Centurion

Wpadło

27.04.2016 22:39
baksleszek
2.2
baksleszek
39
Mustard Race

Jakbyś nie znalazł odpowiedniego filmu z gry to kupiłbyś grę i konsolę?

Pytam, bo sam byłem w podobnej sytuacji, w roku 2008, przy premierze gtaIV, nie miałem wystarczająco dobrego pc by odpalić IV, więc kupiłem x360 w zasadzie dla tej jednej gry. Jak juz kupiłem konsole to przy niej zostałem. Nadal gram na konsolach, być może gdyby nie słaby port gta IV na pc dalej bym grał na pc.

Tylko w 2008r nie było takiego bum na yt, jak jest teraz, nie mogłem sobie "przejść" gry letsplayem.

post wyedytowany przez baksleszek 2016-04-27 22:47:15
27.04.2016 22:00
davis
👍
3
4
odpowiedz
davis
200

Bardzo sobie cenię możliwość oglądania letsplayów, dzięki temu oszczędziłem dużo pieniędzy, które bym wydał na marne gry.

27.04.2016 22:41
4
odpowiedz
1 odpowiedź
Grave
64
Pretorianin

Gry to programy komputerowe a nie filmy i dlatego są inaczej traktowane i chronione

28.04.2016 18:38
4.1
Grave
64
Pretorianin

Żeby nie było niejasności (bo ciągle zapominam jak ludzie czasem lubią na siłę źle wszystko interpretować). Mówiłem tu o etyce a nie prawie (samo prawo różnie się do tego odnosi w różnych krajach, więc nas to nie obchodzi tak bardzo jak autentyczne zachowania i reakcje większości ludzi, którzy będą starać się chronić pewne racje).
Większość gier jest postrzegana tak samo jak programy komputerowe przy których nikt by nawet nie pomyślał żeby zabraniać je pokazywać... Problem się zaczyna kiedy gra bardziej przypomina film niż typową grę. W przyszłości interaktywne filmy mogą sporo zawojować i muszą być jakoś chronione, ale wtedy tradycyjne gry też muszą być chronione przed próbami nadużyć. Pamiętajmy że w tej chwili mamy koszmarną przesadę i nadużycia nawet w kwestii ochrony filmów. W przypadku gier może być z tym jeszcze gorzej, a chyba tego nie chcemy...

27.04.2016 23:05
wert
5
odpowiedz
wert
204
Kondotier

Jeśli jestem zainteresowany jakąś grą to oglądam materiały na YT - żeby zorientować się czy gra jest warta zachodu. Jak okazuje się, że nie to albo przestaje oglądać, albo z ciekawości zobaczę do końca (jeśli jest jakaś historia do opowiedzenia).
Oglądam też, jeśli wiem, że nie kupię a w sumie z czystej ciekawości chcę zobaczyć czym jest.

27.04.2016 23:22
6
odpowiedz
2 odpowiedzi
futurekaze
14
Legionista

Jednym z powodów, dla którego jutuberzy mogą tworzyć materiały z gier jest tak zwane prawo fair use. I chyba zgoda twórców nie jest tu konieczna...

27.04.2016 23:48
Domino_s
6.1
Domino_s
19
Legionista

Programy komputerowe są wyłączone z dozwolonego użytku. Jak Kacper mówił filmiki na YT są bo twórcy gier nie domagają się ochrony swoich praw autorskich.

28.04.2016 14:54
Jesper
6.2
Jesper
34
Chorąży

tvgry.plRedakcja

Fair use to trochę inna bajka, bo serię filmików w których pokazujesz *całą* grę ciężko pod to podciągnąć. To się bardziej aplikuje do wykorzystywania fragmentów.

28.04.2016 00:01
7
1
odpowiedz
zanonimizowany1101535
23
Generał

Rozumiem obejrzec fragment rozgrywki w celach reklamowych, zeby przekonac sie czy gra sie nam spodoba, lub tez ogladanie gier, ktore nie calkiem sa grami, a predzej interaktywnymi historyjkami. Cos jak wspomniane Firewatch. Tam generalnie jest bardzo liniowa rozgrywka, krotka, o malym replayability, wiec ogladanie czegos takiego w jakis sposob akceptuje. Moze nam to tez pomoc zaoszczedzic pieniadze, choc dla tworcow na pewno nie jest to dobre rozwiazanie.

Z drugiej strony patrzac na temat lets playow- gry to medium interaktywne, wiec imo calkowita pomylka jest dla mnie ogladanie jak ktos inny przechodzi cala gre (ktora ma rozbudowany gameplay). Np. granie w gry w ktorych wymagana jest zrecznosc, szybkosc reakcji, nagradzana pomyslowosc czy eksploracja- to przeciez na tym polega sens gry i najwieksza frajda. Widziec jak ktos to robi za nas, troche dziwne uczucie. Cos jak pornol, niby spoko sie oglada, ale to jednak nie to. Wole samemu, z grami jest to samo.

Jak mam ochote ogladac, to jednak wybiore tradycyjny film/serial, a nie youtubowy lets play.

post wyedytowany przez zanonimizowany1101535 2016-04-28 00:02:32
28.04.2016 00:04
8
odpowiedz
inteligentnychomik
21
Centurion

Doskonale.

28.04.2016 00:14
9
odpowiedz
1 odpowiedź
Father Nathan
99
Pretorianin

Coraz rzadziej można pograć w demo, więc o zakupie gry decydują teraz w moim przypadku "letspleje". Najbardziej lubię oglądać kanały Sarge'a i Rocka (Remigiusza Maciaszka).
gry typu A - kupuję po obejrzeniu 1-2 odcinków, ale czasami także całej serii (kilkanaście, kilkadziesiąt odcinków), np. "The Lord of the Rings: War in the North", "The Talos Principle"
gry typu B - oglądam całą serię "letsplejów" i to mi wystarczy; do tej pory oszczędziłem w ten sposób kilkaset złotych nie kupując tych gier i kilka tysięcy nie wymieniając procesora i karty graficznej (np. żeby móc samemu komfortowo pograć w "AC: Syndicate" czy "Far Cry Primal" musiałbym wydać 1900-3100 zł)
gry typu C - po jednym odcinku "letspleja" wiem, że nie będę zainteresowany tą grą

28.04.2016 00:21
9.1
ephrantu
11
Legionista

Naprawdę obejrzenie letspleya z takich gier jak asasyn czy far cry daje Ci jakąkolwiek satysfakcje? Może warto zainwestować w konsolę która kosztuje w tym momencie trochę ponad tysiąc zł, a gry można kupić używane, przejść i sprzedać z niedużą stratą (a jak się uda to nawet z zyskiem). Ja tak zrobiłem i polecam ;)

28.04.2016 00:18
10
odpowiedz
ephrantu
11
Legionista

Nie wiem jak komuś obejrzenie całego let's playa z gry mogłoby zastąpić granie, dla mnie cała przyjemność to wziąć w ręce pada (albo usiąść przy klawiaturze i myszce) i wchłonąć się w grę. Nawet w produkcjach takich jak Zaginięcie Ethana Cartera możliwość pójścia tam gdzie chcę kiedy chcę, czy zatrzymanie się żeby popodziwiać widoczek daje znacznie lepsze wrażenie niż patrzenie się w ekran jak ktoś robi to po swojemu. O grach opartych o mechanikę tak jak wyżej wymienione shadow of mordor nie wspomnę. Jak oglądam takie filmiki to raczej tylko po to żeby się rozeznać jak gra wygląda i czy jest szansa że wzbudzi moje zainteresowanie.

Z drugiej strony ciekawy jest casus mojego kolegi który nie posiada solidnego pc ani konsoli (gra tylko na starym lapku w cs'a). Chłop będąc fanem sagi o wiedźminie obejrzał jak jakiś youtuber przechodzi całego drugiego i całego 3 wiedźmina czyli pewnie z 90-100h oglądania, podziwiam.

28.04.2016 00:43
😜
11
odpowiedz
1 odpowiedź
UMC Hugo
41
Centurion

W moim przypadku też nie widzę związku między sprzedażą gier a let's play'ami. Bardzo lubię oglądać jak let's-playerzy graja w różne wymagające gry mega profesjonalnie choć ja sam danej gry bym nawet nie ruszył(za mało czasu, umiejętności, chęci). Sprawia mi to jakaś frajdę - profesjonaliści przy pracy, hehe xP

28.04.2016 23:45
DeadSpace12
11.1
DeadSpace12
93
Konsul

Profesjonaliści??? Proszę, nie rozśmieszaj mnie. Profesjonaliści to Japońce grające w LoL'a na zawodach e-sportowych albo choćby Virtusi, dla których gra, to zawód. Let's playerzy to przeciętni gracze, tacy jak każdy z nas. Różnimy się tylko tym że oni polecieli na kasę, wyświetlenia oraz "łapki" w górę.

28.04.2016 01:00
12
odpowiedz
KrzysiekPL
41
Pretorianin

Myślę że problem jest jednak poważny. Są różne typy gier, niektóre świetnie korzystają z tej darmowej reklamy, jednakże przy grach mało interaktywnych i liniowych myślę że letsplaye znacząco przyczyniają się do spadku sprzedaży. Sam np. obejrzałem na youtubie Journey zamiast je kupić. W Tomb Raider (z 2013) tak mnie wkurzało to antyklimatyczne, niekończące się strzelanie (Lara jak Rambo), że z Rise of the Tomb Raider obejrzałem na youtubie tylko wstawki fabularne, a gry nie kupiłem.

28.04.2016 01:50
Jozef.kali
13
odpowiedz
Jozef.kali
53
Konsul

Interesujące że Nintendo, to nieskalane dziecko branży, jest jedną z bardziej restrykcyjnych firm, pod względem wykorzystania ich materiałów.

28.04.2016 05:29
Ragn'or
14
odpowiedz
Ragn'or
223
MuremZaPolskimMundurem

Lubię oglądać lets playe, ponieważ obserwowanie reakcji grającego sprawia mi frajdę, często mogę się pośmiać.

28.04.2016 06:16
Exionas
15
odpowiedz
Exionas
9
Legionista

Dobrym przykładem wywindowania gry jest Vonzay który tak wypromował swoim filmikem RoboCraft że musieli oni podnieść serwery z 500 na 1000 slotów limitu bo pełne były polaków

28.04.2016 08:01
16
odpowiedz
Baalnazzar
145
Generał

Zgodzę się z ostatnim zdaniem. Ot dla przykładu zona lubi oglądać jak ja gram w niektóre gry, ale sama by nie tknęła bo albo za dużo gadania, albo nic się nie dzieje :) Co innego jakiś h&s np. Sam czasem oglądam gry, które mają filmowy klimat, ale są tylko na konsoli, której nie mam zamiaru kupić dla kilku gier. Tak więc to są gry które się obejrzy, ale nawet jakby nie było dostępu do let's playa, to i tak by się w nie nie grało z takiego czy innego powodu.

28.04.2016 09:34
17
1
odpowiedz
TheAltaiir
17
Legionista

Sam w swoim życiu mało filmów typu let's play widziałem. Jest to spowodowane różnymi spoilerami które nie zawsze chciałbym jednak zobaczyć. Osobiście bardzo podobają mi się materiały które umieszcza portal TVGry.pl ponieważ tutaj mamy do czynienia z losowym fragmentem rozgrywki które prezentują całą mechanikę gry ;) noo i Kacper Pitala jest naprawdę sympatycznym człowiekiem który zna się bardzo dobrze na grach ;) Pozdrawiam!

28.04.2016 12:14
Flyby
😊
18
odpowiedz
2 odpowiedzi
Flyby
234
Outsider

Znowu wyjdę na zacofańca ale potrzeba letsplayów jest dla mnie niezrozumiała. Jaką można mieć przyjemność z patrzenia na to jak ktoś inny (za mnie) gra? Oczywiście nie piszę o redakcyjnych letsplayach, które odgrywają rolę reklamówek gry, potrzebnych i mnie (żeby zobaczyć czasem co i jak ;)) tylko o tych niemal "zawodowych" ;)
Może to taka forma "podglądactwa", co też daje przyjemność?
Zetknąłem się z tym zjawiskiem na Steamie, lecz zupełnie nie odczułem ochoty aby popisywać się w swoim świecie gry, pod obcym okiem ;) Pewnie jest to zupełnie do przyjęcia dla zespołowych graczy w sieci - im łatwiej ;)

28.04.2016 12:26
18.1
zanonimizowany939625
53
Generał

Po pierwsze taki lp powie mi znacznie więcej o grze niż jakakolwiek pisana recenzja. Wbrew obiegowej opinii mi w zupełności to wystarczy aby stwierdzić czy gra jest dla mnie czy nie. Nie muszę w nią grać by dojść do tych samych wniosków. To raz. Dwa, lp również świetnie służą jako tutoriale (mowa oczywiście o tych bardziej skomplikowanych tytułach).

Oglądania jakiejś liniowej gry akcji też nie rozumiem ale np. oglądanie kampanii z serii Total War czy strategi Paradoxu, jeśli dodatkowo opatrzone jest to ciekawym komentarzem (a jest całkiem sporo bardzo fajnych osób, które mają ogromną wiedzę historyczną i bardzo wzbogacają taki lp) to już dla mnie przyjemność. Pamiętajmy, że lp to nie tylko Rojo itp. szrot dla 13 latków.

post wyedytowany przez zanonimizowany939625 2016-04-28 12:27:21
28.04.2016 12:48
Flyby
18.2
Flyby
234
Outsider

"taki lp powie mi znacznie więcej o grze niż jakakolwiek pisana recenzja."
Z tym się zgadzam USSCheyenne i korzystam z tego, bo większość redakcyjnej pracy GOL-a, jest wsparta jakąś formą lp. ;)
Chodzi mi o te bardziej "rozwinięte" lp, w większych ilościach ;)
Być może przy tak dużej ilości tytułów gier do wyboru dla siebie, także lp w większej ilości, mają sens - tyle że w tym wypadku, już wcześniej pracuje moja selekcja, wsparta na moich potrzebach i doświadczeniu z grami.

post wyedytowany przez Flyby 2016-04-28 13:33:18
28.04.2016 12:21
19
odpowiedz
thewhitestar
18
Centurion

Lets playerzy to raki. Świat bez nich byłby lepszym miejscem.

28.04.2016 12:25
20
odpowiedz
3 odpowiedzi
graczofan
14
Legionista

ja ogladam czesto dl;atego, poniewaz jestem osobą niepełnosprawną inie dam rady fizycznie zagrać a chciałbym poznać fabułę, plus te z konsol :) choć tez sporo przechodzę samodzielnie

post wyedytowany przez graczofan 2016-04-28 12:28:34
28.04.2016 14:17
Sasori666
20.1
Sasori666
185
Korneliusz

To skąd u ciebie zainteresowanie grami? Chyba ze kiedyś grałeś, a teraz już nie możesz.

28.04.2016 15:33
Devilyn
20.2
Devilyn
206
Organised Chaos

Przecież napisał: choć tez sporo przechodzę samodzielnie

29.04.2016 11:42
20.3
graczofan
14
Legionista

grami zawsze sie interesowałem, choc kiedys nie mogłem grac praktycznie bez kodów, dopiero od 5 lat od operaci, która mi poprawiła sprawność rąk, radze sobie nawet całkiem w grach typu cod, borderlands itp, choć są gry, które nie dałbym rady ( dark souls choćby) no i głównie oglądam letsplaye z gier konsolowych, bo nie moge mieć konsoli :)

28.04.2016 13:44
eryk_owl
21
odpowiedz
eryk_owl
9
Pretorianin

Największy problem to PIRACI nie letsplayerzy ja zanim kupie grę zawsze oglądam 2 odcinki żeby zobaczyć grę a horrory oglądam całe bo ich prawie nigdy nie kupuję (są wyjątki takie jak F.E.A.R bo lubię fps a horrory nie bardzo)

28.04.2016 14:49
22
odpowiedz
dendriche
74
Pretorianin

Według mnie let's playe są oglądane przez trzech rodzajów ludzi. Przez tych których nie stać na zakup gry bądź konsoli, tych którzy nie mogą się zdecydować czy dany tytuł jest warty kupienia i tych którzy mają za słaby komputer (pomijam w tym wypadku konsolę), żeby daną grę w ogóle odpalić. Chociaż rozumiem zamysł stojący za ideą let's playów to jednak sam nigdy nie byłem przekonany co do tego. Nawet jeżeli dany tytuł mnie bardzo interesuje, ale nie mam na niego pieniędzy/mój komputer jest za słaby by w grę komfortowo grać to nigdy nie uciekałem się do obejrzenia let's playa z tejże gry. Może dlatego, że jestem optymistą, bo choć teraz nie mam kasy na jakąś grę lub na upgrade kompa to to nie znaczy, że nie kupię jej za miesiąc lub dwa lub nie będę miał komputera który jest w stanie ją udźwignąć.

28.04.2016 15:02
23
odpowiedz
Gerr
63
Generał

Osobiście lubię oglądać lets playe gier, które już ukończyłem... głównie tych opierających się o wybory (Mass Effect Wiedźmin, itp.), żeby zobaczyć jakie decyzje podejmują inni, lub przeżywać dane chwile gry po raz kolejny, z ludźmi który pierwszy raz je przechodzą i oglądać ich reakcje na dane wydarzenia. Sam mam kilku lets pleyerów, których bardzo lubię i szanuję, główne kryterium to brak wulgaryzmów zamiast przecinków i podobny do mojego gust growy.

post wyedytowany przez Gerr 2016-04-28 15:03:24
28.04.2016 15:10
Cobrasss
24
odpowiedz
Cobrasss
196
Senator

Nic nie mam do LP,a czasem działa dla mnie jak taka solucja nad grą przy której mam jakiś za trudny moment i szukam rozwiązania.

Głównie oglądam tych z niższej półki bo ci z większej są zbyt popularni i głównie w ich głowie tylko chodzi kasę kiedy taki niszowy robi dla pasji, i przede wszystkim robi z gier klasyki niż nowszych bo te jakoś mnie mało interesują.

Sam bym się zabrał za takie filmiki bo to fajna sprawa ale mam obawę że nie będą za bardzo oglądane bo jeden z moich znajomych robił kiedyś świetną serię dla tych co zaczynają z simracingiem ale nikt tego nie oglądał czy komentował i seria została zaprzestana po 6 odcinku.

28.04.2016 16:02
AdamsonAmnesia
25
odpowiedz
1 odpowiedź
AdamsonAmnesia
10
Legionista

Gdyby twórcy gier nie wołali sobie tak absurdalnych cen za gry nawet na PC - to ludzie chętniej jednak kupowali by gry a nie wpierw oglądali jak inni grają.

28.04.2016 16:22
marcing805
25.1
marcing805
185
PC MASTER RACE

To weź sie za robotę i też będziesz miał na gry.

Co do tematu. To jest to chore. Po prostu chore. Nic nie daje takiej satysfakcji, jak samodzielne pokonanie gry. Żadne oglądanie tego nie zastąpi. Tym się różnią gry od filmów czy książek. Możliwość samodzielnego uczestniczenia w wydarzeniach, których doświadczamy. Pokonać bossa w Dark Souls a zobaczenie, jak ktoś inny to robi. Dwa róźne światy.

28.04.2016 16:42
26
odpowiedz
Ghost_
132
Konsul

Wszystko zależy od gry. Gra która nie posiada gameplayu (walking simulator) i/lub nie posiada możliwości wyborów które by zmieniły bieg historii, nigdy nie sprzeda się dobrze i zawsze będzie popularniejsza na Lets Playach. O tym, że gra musi być dobra na starcie chyba nie trzeba wspominać ;]

post wyedytowany przez Ghost_ 2016-04-28 16:45:09
28.04.2016 16:59
hubert43
27
odpowiedz
hubert43
42
Pretorianin

Dla mnie let's play zastępuje dema .....a nie czekajcie przecież nikt ich już nie wypuszcza

28.04.2016 17:28
28
odpowiedz
nostro111111111111111111111111
1
Junior

jeśli już jakiś let's play wybieram to wybieram zagraniczny polscy letsplayerzy to dno rzadko zdarzają się wyjątki gdzie coś można sensownego obejrzeć. jednak za granicą też trudno czasem trafić na kogoś porządnego ale moim zdaniem prezentują o wiele wyższy poziom

28.04.2016 17:38
FanGta
29
1
odpowiedz
FanGta
166
Generał

Ja tylko oglądam walkthroughy, jak gdzieś się zawieszę na jakimś etapie. Filmy jak ktoś gra i drzew morde to porażka. Już lepiej jest obejrzeć recenzje, quaza albo innego rzetelnego youtubera

28.04.2016 18:01
30
1
odpowiedz
zanonimizowany983828
88
Senator

Jak kolega wyżej - wyłącznie walktroughy starszych gier, przy których zawiesiłem się (co chyba zdarzyło mi się tylko dwa razy przy ARX Fatalis i Tomb Raider Anniversary) i po wielu próbach nie mogłem znaleźć rozwiązania. Oglądanie kogoś jak gra dla samego oglądania, jest dla mnie stratą czasu. I zgadzam się z tym, że jeśli ktoś na takim let's play zarabia, to tym bardziej łamie warunki licencyjne danej gry i twórcy świeżych premier powinni blokować powstawanie takich śmieciowych materiałów. Niech sobie będzie taki preview, ale nie gameplay od deski do deski.

28.04.2016 19:54
mateo91g
31
odpowiedz
mateo91g
105
Generał

Raczej nie oglądam letsplay'ów (w dosłownym ich znaczeniu, bo gramy na tvgry, czy jakieś inne tego typu formy to czasami oglądam). Tym bardziej nie oglądam takich letsplay'ów gdzie przechodzi się cała grę, z jednym wyjątkiem - obejrzałem serie letsplayów NRGeeka, gdzie przeszedł całego Tresspasera, ale obejrzałem go tylko ze 2 względów - uwielbiam NRGeeka i gra była bardzo ciekawa. Czy kupił bym Tresspasera gdybym nie obejrzał całej gry na youtube - na pewno nie. Po obejrzeniu tej gry na youtube zachciałem w nią zagrać samemu, ale niestety gra jest praktycznie niemożliwa do zdobycia, wiec sobie odpuściłem. U mnie wystąpił efekt odwrotny od tego o czym był ten materiał - dzięki temu że obejrzałem letsplay z tej gry (mimo tego że pokazywał on całą grę), zachciałem ją kupić. Po 15 minutowym maretiale o tej grze na tvgry, tak nie miałem, dopiero gra mnie naprawdę zainteresowała jak zobaczyłem jej duży fragment. Więc, twórca tej niszowej gierki o raku zamiast narzekać, że przez letsplaye gra mu się nie sprzedaje bo ludzie ją obejrzeli na youtube, powinien się cieszyć, że ją pokazują, bo inaczej prawie nikt by nawet nie wiedział o istnieniu tej gry i praktycznie nikt by się nie zdecydował na zakup.

post wyedytowany przez mateo91g 2016-04-28 19:59:41
28.04.2016 21:57
32
odpowiedz
eurek
19
Legionista

A czy to co mówisz przez jakieś ostatnie 5 minut nie oznacza że wy (portal GOG i w ogóle serwisy, gazety o grach), przy założeniu że developer się odwoła do precedensu N$, może zażądać od was pieniędzy za wszystkie odpłatne materiały ujawniające rozgrywkę (czyli takie jak poradniki np. lub filmy typu waszego starego "Gramy")?

28.04.2016 22:12
33
1
odpowiedz
Yarovit
46
Pretorianin

Ja Youtuberów nie znoszę. Zdarza mi się włączyć jakiś let's play żeby zobaczyć, jak wygląda gameplay, jak przejść dany etap lub zobaczyć alternatywne wydarzenia, ale słuchać, jak jakiś palant drze paszczę i cholernie denerwującym głosem pieprzy bez sensu... Nigdy tego nie zrozumiem. Przyznaję, oglądałem parę filmików PewDiePie'a, ale szybko mnie znudziły

28.04.2016 22:43
34
1
odpowiedz
zanonimizowany1135767
5
Legionista

Czy tylko u mnie filmy ładują się jakby serwery były napędzane przez
https://tinyurl.com/gop3kjz ? ;)

29.04.2016 01:22
35
odpowiedz
zanonimizowany1170314
3
Junior

Czemu tamten Pan wygląda jak "typowy" gracz? Trochę śmieszna anologia XD Czyżby czysty sterotyp?

post wyedytowany przez zanonimizowany1170314 2016-04-29 01:24:04
29.04.2016 15:52
chomik3109
36
odpowiedz
chomik3109
17
Chorąży

mozna tez ogladac let's play'e ze wzgledu na brak danego sprzetu (patrz ps4 , x1)

29.04.2016 16:48
n0rbji
37
odpowiedz
1 odpowiedź
n0rbji
117
Siedzący Byk

Głupie jest oglądanie Let's Play tylko żeby obejrzeć jak ktoś gra. Przydają się jak nie wiemy jak przejść jakiś fragment to można sprawdzić sobie jak dany moment przejść lub po prostu zobaczyć jak gra wygląda zanim ją nabędziemy.

29.04.2016 20:05
szympek1818
😜
37.1
szympek1818
56
Generał

Sam właśnie czasem oglądam fragment let' s play z jakieś gry gdzie mam trudność z przejściem, a samo oglądanie to nie sprawia już takiej frajdy lepiej samemu pograć.

29.04.2016 18:13
38
odpowiedz
swiki
59
Pretorianin

Na pewno let's play'e szkodzą graczom. Często widzę komentarze, że ludzie zamiast poczekać rok czy dwa do kupna nowego sprzętu koncertowo spoilerują sobie wzszystkie gry

29.04.2016 19:55
puci3104
39
odpowiedz
puci3104
148
Generał

Lubię niekiedy obejrzeć let's play, ale to głównie dla osoby, która go robi i warunkiem niezbędnym jest to, że sam w grę nie zagram. Ale zwykle sięgam po nie tylko w przypadku, gdy interesuje się grą, ale wiem, że jeszcze gry nie kupię lecz mam ją w planach. Często coś takiego pomaga w wyborze gry do kupna jak się nie ma czasu i kasy na wszystko. Oczywiście zgadzam się jak najbardziej, że twórcy nie powinni pozwalać na pokazywanie całego walktrough w przypadku, gdy gra jest krótka i całkowicie liniowa oraz żyje jedynie fabułą a nie gameplayem. Wtedy tylko materiały poglądowe powinny mieć prawo bytu.

29.04.2016 19:57
BFHDVBfd
👍
40
odpowiedz
BFHDVBfd
154
Ezio Auditore

Ja oglądam lets playe dopiero gdy sam przejdę grę. Jestem ciekawy jak dany youtuber którego oglądam reaguje na tą grę, czy ma podobne odczucia co ja, itd. :)

29.04.2016 21:14
A.l.e.X
👍
41
odpowiedz
A.l.e.X
152
Alekde

Premium VIP

Ani nie szkodzą, ani nie pomagają, kto ma kupić ten kupi, a ten co nie miał kupić przynajmniej obejrzy. Z statystyk średnia wieku oglądaczy lp to 12-13 lat, więc żaden target dla wydawcy, chyba że gry pokroju lego. Z tego wszystkiego i tak najlepsza jest postawa google które płaci za lp a korzyści z reklam w tym przedziale wiekowym zerowe.

29.04.2016 23:42
LoboOstatniCzarnianin
42
odpowiedz
LoboOstatniCzarnianin
27
Centurion

Z cyklu gracz a tzw. "lecpleje"

Jak normalna osoba/gracz kupuje grę:

1)Wybiera z przedziału kategorii, która go interesuje najbardziej (dla przykładu niech będzie strzelanka/bijatyka)
2) Zawęża poszukiwania do konkretnych wartości (np. strzelanka z II WŚ,bijatyka rundowa)
3) Szuka na rzetelnych portalach, które regularnie czyta (niech będzie GOL) materiałów/recenzji i jeżeli jest bardziej zdecydowany to jakiś letsplay, który traktuje praktycznie na równi z recenzją, albo jak jej przedłużenie a nie najważniejszy punkt decydujący o kupnie gry. W recenzjach czyta czy ogólne założenia gry/historia i jej zasady mu pasują. Na letspleju dokładniej sprawdza co gra ma do zaoferowania (czy np. strzelanka ma jakiś innowacyjny system, który mu się podoba, czy bijatyka ma wciągające combosy itp)
4) Gra w demo gry bo opieranie decyzji o zakupie na jutubie, czy nawet samym profesjonalnym letspleju to skrajny debilizm. Coś jak oddanie kobiety znajomemu do przetestowania i obejrzenie recenzji z "jazdy testowej" na jutubie :D Jak nie ma oficjalnego dema od wydawcy po pierwsze jest to już sygnał ostrzegawczy, po drugie sięga po inne demo :) Sprawdza wtedy na własnej skórze jak gra działa na jego komputerze i czy ostatecznie pasuje mu rozgrywka i ma z niej przyjemność
5) Po zapoznaniu się z demem zestawia wszystkie za i przeciw i idzie do sklepu po grę, ew. jeżeli nie jest do końca zdecydowany odkłada zakup do momentu aż cena będzie odpowiednia w odniesieniu do jakości gry.

Czyli jak z wszystkim innym - cierpliwość,dobry wywiad i praca zwojów mózgowych. Tym sposobem może 1 na 10 pozycji będzie mógł zaliczyć do "straty kasy".

Jak obecnie gówniarze (w większości chociaż "dorośli" również mają taki pomyślunek) kupują grę:

1)Obejrzałem jakiegoś bezmózgiego ciula na jutubie rzucającego co chwilę urwami i żebrającego o łapki/lajki/suby robiąc z siebie Pajaca ku uciesze równie niedorozwiniętej widowni - bo hajsy lecą. Trzeba go wspierać bo w końcu jest takim "biednym tfurcom" :) aaa no tak przy okazji na filmiku coś tam grał w tą grę - więc dziękuję naoglądałem się i już nie muszę kupować ani grać
2)Ew. kiedyś tam ściągne pirata i pogram chwilę a resztę obejrzę na jutubie ^^

Te tzw. jutubowe letspleje to jeden z raków obecnych czasów a jak widać wszyscy, którzy słusznie to zauważają są tutaj minusowani, co w jakimś stopniu potwierdza to :D Oj smutne czasy idą :) pseudo gracze wolą oglądać jakiś debili grających w grę przy okazji robiących z siebie idiotów za hajs niż naprawdę grać w grę. Najgorsze jest to, że te debilne patafiany są "idolami" młodych...
Btw: reakcja nintendo oczywiście właściwa, wszyscy powinni to wprowadzić. Ciekawe czy te pajace płacą podatki od tej kasy z pajacowania :) Jakby im odebraź źródełko okazało by się przynajmniej, którzy robią dobre materiały z sercem i pasją (pewnie z 5% max) a kto tylko rzuca urwami na lewo i prawo byle gimbaza dała lajka

30.04.2016 11:16
43
odpowiedz
Gacez
5
Junior

Przez ostatnie dwa lata nie kupiłem żadnej gry zanim nie zobaczyłem letsplaya z gry. No może poza setlersami i tropico, bo to gry które dobrze znam.

30.04.2016 12:12
44
odpowiedz
Felipesku
56
Pretorianin

Problem jest jak zawsze tylko jeden: KASA. Mamy na Ziemi wprowadzone pieniądze jako bicz dla leniwych, więc nie ma się co dziwić że takie cyrki się dzieją. Trzeba zacząć od likwidacji pieniędzy, bo jedno jest pewne:

Jedni wolą oglądać, inni natomiast grać i to się nie zmieni.

30.04.2016 19:52
Rewo
45
odpowiedz
Rewo
126
Generał

Akurat twórcy That Dragon, Cancer sami są sobie winni, gdyby nie ustawili tak horrendalnej, jak na ten typ gry - krótką, słabą technicznie i z zerowym gameplayem - ceny, to wyniki na pewno byłyby przyzwoite (bo tak, to dużo szumu było wokół niej w momencie premiery).

01.05.2016 21:47
46
1
odpowiedz
BlowUP
58
Pretorianin

Profesjonalizm ! Dla mnie oglądanie letspleeji to strata czasu i psuje fan . Dlatego oglądam konkretne materiały które są tutaj na tvgry.

23.06.2016 12:24
Adrianun
👍
47
odpowiedz
Adrianun
122
Senator

Twoje materiały jak zwykle ogląda się z największą przyjemnością! W przypadku takich gier jak That Dragon Cancer let's play'e często szkodzą, natomiast w przypadku dużych gier raczej nie ma to większego znaczenia.

tvgry.pl Oglądanie zamiast grania - czy letsplaye szkodzą lub pomagają twórcom gier?