Dopiero co świeżo wyczyściłem komputer a już muszę go zostawić na jakiś czas. Myślicie, że jak przykryję go jakąś szmatą to powstrzyma to uporczywy kurz przed dostawaniem się do środka na czas mojej nieobecności, albo przynajmniej w jakimś stopniu go ograniczy lub macie jakieś inne pomysły jak inaczej go osłonić?
A jak jesteś obecny to kurz się nie dostaje do środka czy o co chodzi?
Nie widzę sensu, chyba że ze 2 lata cie nie będzie.
Boziu kochana jak mnie śmieszą takie tematy XD
Dupkę niedługo trzeba będzie podcierać przez internet komuś bo nie będzie umiał sobie poradzić :) A w ogóle po kiego przykrywać komputer szmatą, owijać czymś? Co ci się tam dostanie przez ten czas? :) Nie pracuje, nie wciąga kurzu, a jak już to jakieś mikro ilości...
To samo miałem napisać.
Gość chce uchronić komputer przed kurzem, waleczny typ :D Jakby nie mógł odkurzyc jego ilość po powrocie do domu, jak oczywiście będzie :P
To na ile ty wyjeżdżasz? na pół roku? bo jak na 2 tygodnie to olej to, kurz i tak będzie tylko na obudowie, na zewnątrz, a jak ci to nie pasuje, to połóż kompa na kanapie i nakryj kocykiem, wrócisz to komputer będzie wypoczęty i czyściutki
Nalej wody do wanny i zanurz w niej kompa, zdecydowanie lepsza izolacja od kurzu niz kawalek szmaty czy folii.
A nie uszkodzą się wtedy podzespoły do komputera?
W sumie dobra myśl...
Oczywiscie, ze sie uszkodza, moj post to ironiczna reakcja na strasznie glupi watek.
W zadnym wypadku nie wolno moczyc sprzetu elektronicznego.
Debilowete uwierzą we wszystko, to ich cecha. Skąd wiesz ilu gimubow moczylo już kompa w wodzie od czasu napisania Twojego posta :P