Siema wszystkim, przychodzę z problemem i mam nadzieję, że coś zaradzicie.
Wczoraj postanowiłem zrobić formata, nie żeby komputer był zasyfiony czy coś w tym stylu lecz wdarł się jakiś wirus, który co jakiś czas odpalał mi przeglądarkę, próby usunięcia go nic nie dały, ale mniejsza już po fakcie i to nie tego dotyczy wątek.
Wykonałem format, dzięki któremu znowu przeniosłem się z Win10 na Win7, i gdybym miał gorszy sprzęt nie pisałbym tego lecz mam moją GTX 980ti i Wiedźmin 3 ma problem z utrzymaniem stałej ilości fps (chodzi o spadki 60-40fps) w pierwszej lokacji na jakichkolwiek ustawieniach gdzie przed formatem wyniki wynosiły stałe ponad 100 fps. Nie mam pojęcia czym jest to spowodowane.
Fakt moja specyfikacja sprzętowa jest lekko pojebana i bardzo głupia, ale to dlatego że będzie za jakiś czas uzupełniana, a oto ona:
Gigabyte Windforce G1 Gaming Gtx980ti
Procesor Intel core i5 4570 3,2GHz
8gb Ram (1 kość)
Zasilacz VP-750
Płyta H81M-Ds2v
Dysk HDD
Chłodzenie procesora Silentium Fera2
Sterowniki najnowsze, wszystkie uaktualnienia zainstalowałem, temperatury są w porządku.
Miałem takie cyrki, jak mi się źle zainstalowały stery od chipsetu. Sprawdź ustawienia grafiki w panelu nvidii. Może masz jakieś kosmiczne wartości antialiasingu i filtrowania ustawione i ci zżera klatki.
Zapomniałem o sprawdzeniu wykresu wydajności w menadżerze zadań, ale gdy sobie przypomniałem i go przejrzałem okazało się, iż mimo że znajdowałem się w typowo graficznym miejscu, to procesor jest używany w 100%, gdzie na Win10 miał on tam ok. 60-80%, a tu ewidentnie widać, że jest przeciążany. Nie wiem co z tym zrobić, najprawdopodobniej jeszcze raz zaktualizuje Windowsa do dziesiątki, mimo że tego robić nie chciałem, spróbuję jeszcze zresetować biosa.
Windows 10, Wiedźmin 3, ustawienia Ultra+antyaliasing+hairworks 1680x1050 (bo taki mam monitor) >70fp
Szkoda, że tak to działa, zamierzałem wrócić do 7 na stałe, no ale cóż...
