Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

tvgry.pl Najrzadsze, choć niepozorne, osiagnięcia ze Steama

17.04.2016 14:03
Zdzichsiu
1
Zdzichsiu
134
Ziemniak
Image

Moje najrzadsze osiągnięcia.
Co dziwne aż trzy z nich są z Enemy Front. Tak mało osób zbierało łatwo poukrywane znajdźki? Dwa z nich to SUPERHOT, ale to pewnie zmieni się w przyszłości. Podobnie miałem kiedyś przy premierze Divinity Original Sin, gdzie osiągnięcie "Niech ich gęś kopnie" miało z 0,5% graczy, a teraz ma je 2,4%
Ostatni rzadki aczik z gabloty (po reszcie gier mi się nie chce grzebać) jest z Just Cause 2 i wymaga przejechania się wszystkimi autami. Niby nic, ale jeden autobus jest dosyć rzadki i ciężko go znaleźć.

post wyedytowany przez Zdzichsiu 2016-04-17 14:05:11
17.04.2016 14:29
mateo91g
2
4
odpowiedz
4 odpowiedzi
mateo91g
105
Generał

Jak dobrze, że kompletnie olewam wszystkie osiągnięcia. Współczuję osobom które czują nieodpartą potrzebę maskowania gier i zbieranie tych osiągnięć - muszą się męczyć i marnować czas robiąc bezsensowne rzeczy, zamiast w tym czasie cieszyć się grą.
Jedyne rzeczy w grach które wymagają odemnie "męczenia się" które robię, to te które dają mi jakieś faktyczne i warte zachodu korzyści, czyli np. jeśli znajdę 10 ukrytych paczek w GTA Vice City i dzięki temu będę miał koło kryjówki kamizelkę kuloodporną, to pomęczę się w szukanie ich, ale jak w GTA 4 za zabijanie tych gołębi nie dostawałem nic co opłaciło by szukanie tych znajdziek, to olewam to całkowicie, nawet gdyby taki gołąb siedział koło mnie.

post wyedytowany przez mateo91g 2016-04-17 14:42:59
17.04.2016 14:39
Wooler
2.1
2
Wooler
81
Konsul

Każdy czerpie satysfakcję z innych rzeczy - niektórzy chcą po prostu poznać fabułę, inni wykonać wyzwania stawiane przez osiągnięcia. Część graczy o innym podejściu raczej nie wymaga twoje współczucia tylko dlatego, że ma inne zdanie. Jestem też ciekaw co to są za warte zachodu korzyści które nie są marnowaniem czasu w grach :)

17.04.2016 14:42
mateo91g
2.2
4
mateo91g
105
Generał

@Wooler - ok, ale męczenie się z czymś co nie daje nam żadnych wymiernych korzyści? Dla mnie ci "maksowacze" to mają chyba nerwicę natręctw.

17.04.2016 14:46
Wooler
2.3
Wooler
81
Konsul

To mnie zainteresowałeś teraz - co uważasz, że jest wymierną korzyścią w grze?

17.04.2016 14:58
mateo91g
2.4
4
mateo91g
105
Generał

@Wooler - tak jak napisałem w komentarzu - coś co opłaciło by "męczenie się". Czyli np. zebranie 10 ze 100 ukrytych paczek w Vice City, po to by mieć kamizelkę kuloodporną koło kryjówki jest wymierną korzyścią. Ale robienie przez godziny, a nawet dziesiątki godzin bezsensownych i powtarzalnych czynności, po to tylko żeby dostać znaczek na Steamie, jest dla mnie niedorzeczne i nie potrafię tego zrozumieć po prostu.

17.04.2016 14:42
3
odpowiedz
otnok101
9
Legionista

W osiągnięciu "Strzelec wyborowy" w Wiedźminie 3 nie trzeba było "zjechać" przeciwnikom całego paska za pomocą kuszy. Wystarczyło, że decydujący "cios" był zadany za jej pomocą. Osiągnięcie to robiłem przez całą grę, po prostu starając się zostawiać przeciwnikom milimetr paska życia i wykańczać kuszą.

17.04.2016 14:49
4
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1027056
59
Generał

Przy Falloucie błąd. Jest 1,6, a mówisz 1,7%. Od siebie dam Queen Hatsheput z Serious Sam BFE.

19.04.2016 16:08
4.1
TomekDex
22
Legionista

To jest ruchome jak spada to oznacza że więcej osób kupiło grę jak zrobiło osiągniecie od czasu jak robili materiał.

17.04.2016 14:55
Slasher11
5
odpowiedz
Slasher11
183
Legend

Killing Floor 2 "I was trained by the best. British Intel" - 0,08%

17.04.2016 15:01
😁
6
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany579358
105
Senator

Osiągnięcia to jedna z najgłupszych rzeczy w grach. Na co są one? Tak naprawdę ograniczają graczy, bo większość studiuje dokładnie achievementy, a później gra tak by zdobyć je wszystkie. Bezsens. Ja tam gram dla samej rozrywki i tak jak mi się podoba, a nie by marnować czas na zbieranie do niczego niepotrzebnych osiągnięć. Sam sobie wyznaczam cele i ich osiągnięcie sprawia mi więcej satysfakcji niż jakiś gówniany znaczek na Steamie. Twórcy tak troszkę tresują graczy: podskocz 1000 razy, znajdź milion piórek, przejdź grę z zawiązanymi oczami z palcem w dupie i skacząc na jednej nodze. Fascynujące.

PS. 6:22 - 7:55 świetna AI w grze roku, hehe. :D

post wyedytowany przez zanonimizowany579358 2016-04-17 15:03:26
17.04.2016 20:14
6.1
3
otnok101
9
Legionista

No właśnie, grasz jak ci się podoba. Inni też. A co do tego, że zbieranie osiągnięć to marnowanie czasu, to idąc tym tokiem rozumowania to w ogóle granie w gry jest marnowaniem czasu. I to, że napisałeś ten komentarz też. Ba, to, że ja napisałem swój również. O wszystkim można tak powiedzieć.

17.04.2016 15:02
Scorpi_80
👍
7
odpowiedz
1 odpowiedź
Scorpi_80
90
Generał

Jestem jednym z 1,7% graczy, którzy ubili wszystkie trolle w Wiesławie 2 :) Kiedyś planuję przejść drugi raz, tym razem nie zabijając żadnego :) Co do najrzadszych osiągnięć to sporo ich mam w swojej kolekcji.

24.05.2017 20:22
😢
7.1
TeitoNT
1
Junior

Przepraszam xd jeśli chodzi o osiągnięcia na steam to jak można zobaczyć ile graczy zdobyło dane osiągnięcie xd kiedyś mi się jakoś udało to zobaczyć tylko nie pamiętam jak

17.04.2016 15:07
claudespeed18
8
odpowiedz
claudespeed18
203
Liberty City Finest

Skąd ja znam ten utwór... Wiedźmin 2 :)

Trolli do ubicia jest.. są 4 sztuki. Jeden jest dziki, na południe od obozu Kaedwen. Może jednak się nie liczy do aczika.

Gdy będę przechodził kolejny raz po stronie żałosnych elfów to wybiję Trolle. To może zapytam tu, jak ktoś zrobił ten aczik. Czy można najpierw pomóc trollowi we Flotsam a potem go zabić atakując po zakończeniu questa i zaliczy to aczik?

==================================================

Moje narzadsze osiagnięcia... ehh no dobra to się pochwalę, może Gambri zechce mieć takiego zajebistego gracza jak ja w 'znajomkach' :D

Są to po 2 osiągnięcia z gier Trine 2, DN Forever i Risen 2 a przedział % to od 0,74% do 0,84% posiadania przez graczy :)

post wyedytowany przez claudespeed18 2016-04-17 15:22:02
17.04.2016 15:18
Alt3ir
😜
9
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
Alt3ir
88
PlayForFun

Jeden z tych aspektów grania którego nigdy, przenigdy nie pojmę. Jeśli komuś takie coś naprawdę sprawia radość ( słowo klucz - sporo znajomych robiących "acziki" przyznało mi się, że nie raz granie przez to zamienia się w żmudny obowiązek i się z tego "wyleczyli" ^^ ) to fajnie ale mi to podchodzi pod masochizm/pracę a nie przyjemność.

Rozumiem taki typ, że ( i sam czasem zrobię ) po skończeniu historii w sandboxie/rpg ( bo możemy zazwyczaj jeszcze sobie grać ) wejścia ( 1-szy raz ) w zakładkę wyzwań i próbie zrobienia jakiś dodatkowych celów.

Ale włażenie PRZED przejściem gry w wyzwania i podporządkowywaniu całej gry pod głupi kwadracik ?! Nie dość że gracz sobie nie rzadko "spoiluje" grę to jeszcze robi to co często jest męczące i normalnie by tak nie działał. Trolle w Wiedźminie to dobry przykład - nigdy nie podjął bym decyzji wbrew sobie dla wyzwania. Albo przechodzenie gry z nosem w wydrukowanych mapkach, bo w grze znajdźki nie są zaznaczone w żaden sposób na mapie.

Największym szczytem są właśnie rzeczy typu "przejdź grę ( która ma np. 5-10+ h ) tylko z jednym rodzajem broni" czy coś w ten deseń.

Najlepsze że jeszcze parę lat temu sam próbowałem "maxować" gry na steamie ale na szczęście błyskawicznie się rozmyśliłem bo granie zamieniało się wtedy w przykry obowiązek.

Już pomijam aspekt czasowy i powtarzanie gier ( !!! ) dla achievementów. Albo wczytywanie 342 razy poszczególnego fragmentu w celu farmienia "fragów".

To oczywiście tylko moje zdanie :). Każdy ma swoje małe "odchyły" które go bawią, i o ile to naprawdę go bawi to droga wolna. Podejrzewam jednak że znajdą się gracze którzy po przemyśleniu sprawy stwierdzą, że w sumie to bez sensu - jestem pewien bo widywałem takie sytuacje.

P.S. Ogólnie acziki jednak lubię - jak gram to lustruję zawsze co tam wpadło i to jest przyjemne - ale tylko w sytuacji kiedy wpada samo/lub wcześniej wspomniane dodatkowe cele po zakończeniu gry.

post wyedytowany przez Alt3ir 2016-04-17 15:29:11
17.04.2016 17:12
9.1
Ar2Ti2
36
Centurion

Mam podobne zdanie, chociaż np. w takim Bloodbornie bardzo lubię trofea, bo są świetnie zrobione, a sama gra ma ogromny potencjał do kilku podejść. Np. zdobycie wszystkich broni i pancerzy, czy jakieś konkretne rzeczy w lochach, fajna sprawa, bo mechanika gry pasuje do takich acziwmentów.

17.04.2016 18:09
Alt3ir
9.2
Alt3ir
88
PlayForFun

Jak najbardziej jeśli takie wyzwania są wpisane w mechanikę gry ( powtarzalność, spore replayability, farmienie jako formuła samej gry, brak mocnej historii na 1-szym planie itd. ) to wtedy popieram. Jednak w typowym RPG/sandboxie/FPSe to według mnie po prostu niszczenie radości z grania ( podobnie jak granie z poradnikiem - poradnik ma służyć jak dla mnie do pomocy gdy sikę gdzieś zatniemy ).

17.04.2016 15:42
roberto8316
10
odpowiedz
roberto8316
97
Konsul

Jeżeli nagrodą za zdobycie wszystkich osiągnieć byłaby darmowa gra AAA to wiele osób pójdzie na to:]

17.04.2016 16:29
😎
11
odpowiedz
1 odpowiedź
rastamarian
9
Legionista

Piosenka w Wiedźmina 2 to raczej ,,A Watering Hole In The Harbor" - już dawno w kolekcji ,,best sountrack".

Achievements są dla: producentów i hardkorowych graczy/zakochanych fanów.

Często grając w ,,wątpliwego pochodzenia kopie gry" zapominałem o ich istnieniu z czego bardzo się cieszę.
Zazwyczaj nie zwracam na nie większej uwagi (marnować swój czas dla czegoś co materialnie nie istnieje ? Nieee).

Powinny być dobrze wyważone, bo inaczej lipa.

Pozdro

18.04.2016 16:22
11.1
FanMenOFWar
25
Legionista

Ta piosenka z wiedźmina to "dwarven stone upon dwarven stone" pozdro :D

17.04.2016 16:52
Jurkowski
12
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
Jurkowski
58
Pretorianin
Image

Ja zdobyłem wszystkie osiągnięcia do Wiedźmina 3 na GoG-u i mam prawie 850 godzin na liczniku ;D

17.04.2016 17:27
12.1
rastamarian
9
Legionista

Szacun

35 dni ciągłego grania.

17.04.2016 17:47
Zdzichsiu
12.2
Zdzichsiu
134
Ziemniak

Ten licznik jest zbugowany. Mi zatrzymał się na 60h pomimo tego, że grałem koło 200.

17.04.2016 17:05
assassin47
13
1
odpowiedz
assassin47
107
Konsul

OMG, ten player mnie dobija... Na Youtube bym 3x już obejrzał

17.04.2016 17:22
assassin47
14
odpowiedz
assassin47
107
Konsul

Ale mnie wkurza jak w waszych materiałach (chyba każdym) używacie partykuły "ot", np. "ot, cała historia", "ot, postać z drużyny...", "ot, nie znam innych słów". No aż krew mnie zalewa, szczególnie że wiem skąd to wzięliście - Wiedźmin 3. Tyle w temacie :D

17.04.2016 17:33
15
odpowiedz
goorni
20
Chorąży

Są acziwmenty i acziwmenty. Te dobrze skonstruowane które aż chce się maksować i te kompletnie beznadziejne. Mnóstwo acziwków z tej pierwszej kategorii ma EUIV - są to bardzo często fajne pomysły na wyzwania i szukając inspiracji na kolejną rozgrywkę fajnie sobie któryś obrać za cel.
Jedno z najciekawszych osiągnięć które widziałem jest z gry Darkest Dungeon - dwie początkowe postacie muszą przetrwać całą rozgrywkę, bardzo wymagające, ale coś takiego chce się realizować.
Z kolei zadania typu "podskocz 1000 razy, zabij 100000 przeciwników" to zwykła strata czasu, jak nie nabiję tego przy normalnej rozgrywce, to nie mam czasu i ochoty wracać do gry tylko po to, by takie coś osiągnąć.

post wyedytowany przez goorni 2016-04-17 17:34:10
17.04.2016 17:35
16
odpowiedz
zanonimizowany30338
137
Legend

Pobawic sie z acziwkami zawsze mozna, jednak odkad sa dostepne, trzymam sie jednej zlotej zasady. Przy pierwszym podejsciu do gry, to historia jest najwazniejsza i jej poswiecam najwieksza uwage. Az do napisow koncowych... I dopiero wtedy gdy stwierdze, ze gra jest warta zachodu, aby pobawic sie z acziwkami, to je zaliczam. Ale to tez wszystko w granicach zdrowego rozsadku. Jezeli jakies osiagniecie wymaga cudow na kiju, to odpuszczam.

17.04.2016 17:48
Persecuted
17
odpowiedz
Persecuted
144
Adeptus Mechanicus

Niektóre osiągnięcia są spoko, inne - dla mnie - całkowicie "niejadalne". Nie znoszę zwłaszcza takich w stylu:

"Ukończ grę ponownie, ale wypełniając warunek X".

Jeżeli gra jest długa, a ten dodatkowy warunek obrzydza rozgrywkę (coś w stylu aczika z Pilarsów o którym wspomnieliście w materiale), to nie ma szans, żebym się za coś takiego brał. Nie poświęcę 80-100 godzin katorgi, dla kolorowej plakietki na Steamie, jeszcze nie zwariowałem ;d.

17.04.2016 17:48
mohenjodaro
18
odpowiedz
mohenjodaro
109
na fundusz i prywatnie

Kolejny fajny materiał, ja bardzo lubię achievementy w grach, o ile są dobrze zrobione. A to rzadkość. Dobrze osiągnięcia umie robić Rockstar, u którego można je traktować w charakterze dodatkowych misji, wzbogacania świata gry. Pozostali producenci... tutaj już gorzej.

Strzelca wyborowego w Wiedźmin 3 odblokowałem w około 50 minut na PS4, więc nie było tak źle, calaczek wbity :)

17.04.2016 18:16
19
1
odpowiedz
szpen
80
Centurion

Najciekawsze osiągnięcie to ,,osiągnij 10 poziom w trybie wieloosobowych" w Call of Duty. Dlaczego najciekawsze ? A no dlatego, iż pokazuje jak mało osób z tych którzy kupili grę kontynuuje zabawę w trybie wieloosobowym. Okazuję się, że bardzo mało.

17.04.2016 19:59
😃
20
odpowiedz
GoliatE52
22
Centurion

Co do osiągnięcia "samotna lodowa korona" - można by je zdobyć przy okazji zdobywania osiągnięcia "względny pacyfizm"- te 175 potworów znacznie ułatwia zdobycie korony. Ale to tylko luźny pomysł.

17.04.2016 20:33
21
odpowiedz
Imrahil8888
110
Generał

Najtrudniejsze do zebrania osiągnięcia, nie licząć RTSów, tych bardzo trudnych, jak i dodatków.... Co za idiotyzm. Albo wszystkie, albo żadne.

17.04.2016 21:07
pioras55
😊
22
odpowiedz
1 odpowiedź
pioras55
101
Generał

Ja traktuję osiągnięcia jak dodatkowe mini zadania poboczne. Jeśli gra jest tego warta to przechodzę ją drugi raz aby ją wymaksować i jeśli mi się to uda to poczucie wymaksowania fajnej gry sprawia mi przyjemność tak samo jak jej zwykłe ukończenie. Część łowców osiągnięć zalicza najtrudniejsze aby się pochwalić przed znajomymi a dla mnie to głupota. Powinniśmy je robić dla własnej satysfakcji a nie dla kogoś.

Ps. Tak z ciekawości zadam dwa pytanka, może ktoś odpowie.
1 Osiągnięcia, np te ze steama, wymyślają zawsze twórcy gry?
2 Zawsze mnie interesowało jak działają osiągnięcia, jest jakiś filmik w internecie przedstawiający to? Zwykłe osiągnięcie np. "Graj przez 5h" jest proste, bo wystarczy licznik i mechanizm aktywujący osiągnięcie. A co z tymi bardziej skomplikowanymi?Wiem że to magia programowania, ale może jest to gdzieś po ludzku wytłumaczone.

18.04.2016 00:33
22.1
Kerneliusz
10
Chorąży

Odpowiem tylko na drugie pytanie, bo akurat wiem.
Treść aczika to jest warunek.
Jeśli warunek zostaje spełniony, to gra wysyła info do systemu aczików (np. Steam), że warunek został spełniony, więc dzieje się to i to, w tym przypadku pojawia się aczik.
Dane między steamem a grą są przesyłane cały czas, więc od razu, jak warunek zostanie spełniony (bądź będzie jakiś progres, który zostanie odhaczony w liście aczików np. zabito 50/100 kosmitów) pojawia się odzew ze strony programu Volvo

17.04.2016 22:05
23
1
odpowiedz
Father Nathan
100
Pretorianin

Osiągnięcia ze Steama to nic dobrego, bo niektóre są bez sensu, a w przypadku niektórych przygodówek potrafią zawierać spojlery. Lubiłem za to achievementy, kiedy jeszcze grałem w World of Warcraft. Niektóre z nich nagradzały gracza tytułami, mountami, companionami oraz tabardami, że tak to nieładnie napiszę nie tłumacząc z angielskiego. Mój najrzadszy achievement ze Steama:
LOTR: War in the North - "Against All Odds" (Complete a playthrough on Legendary difficulty.) - 2.0% graczy

17.04.2016 22:09
24
odpowiedz
Likfidator
120
Senator

Osiągnięcia to tylko dodatek. Nikt nie każe ich robić, ale mimo wszystko jak mignie ikonka, że coś się zdobyło nawet przypadkiem, to jakaś radocha z tego jest.
Można to też traktować jako dodatkową treść. Gdy ukończyliśmy grę, to ciekawie skonstruowane achievementy wydłużają nam rozrywkę stawiając dodatkowe zadania czy wymagania.

Nie może też zabraknąć klasyka:
http://armorgames.com/play/2893/achievement-unlocked

18.04.2016 00:08
gutosaw
25
odpowiedz
gutosaw
72
Płomienny Alchemik

Jedyna gra, która zachęciła mnie do "wymaksowania" to StarCraft II: Wings of Liberty. Kilka ciekawych zadań, a wszystkie osiągnięcia były wykonalne w maksymalnie kilku próbach (no dobra, misja z płonącą planetą i ochrona artefaktu w kilkunastu). Za to moim ulubinym aczkiem jest (też od Blizzarda) "For the Horde" - nieziemskie emocje.
Lubię gdy osiągnięcia odwołują się do decyzji (jak ten z trollami), bo pozwala to porównać decyzje graczy.
Przydałby się achievement w TES III - "Zdobądź 100 atletyki i akrobatyki bez nauki u trenera".

18.04.2016 00:48
26
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1066120
28
Pretorianin

żałośni są ludzie którzy spędzają dodatkowe kilka czy kilkanaście godzin więcej w danej grze, by zdobyć jakieś osiągnięcie. Nie wiem być może takie osoby myślą że ludzie będą im zazdrościć, pff tylko czego ?!?!.
Ja aktualnie posiadam 112 gier na steamie, ukończyłem 108 gier, i przy ani jednej grze nie spędziłem choćby minuty by odblokować jakiegoś archivmenta.
Jeżeli podczas gry jakieś osiągnięcie wpadło to spoko, ale żebym tracil czas by której wbić to odpada po całości.

18.04.2016 12:53
👎
26.1
zanonimizowany699497
105
Konsul

To strata czasu i niezbyt sensowne zajęcie, ale to nie znaczy że musisz tych ludzi obrażać, bo to jest jeszcze bardziej żałosne. Zajmij się sobą, zamiast się podniecać co robią inni ludzie.

18.04.2016 16:29
puci3104
27
odpowiedz
puci3104
148
Generał

Polecam osiągnięcia z Monaco :D Jest tylko 13 osiągnięć. 5 z nich ma poniżej 1% ludzi, a 9 poniżej 2%. Ja sam wymaksowałem wszystkie ;) Ale akurat tutaj osiągnięcia były miłe do robienia. Podobnie pokochałem achievki z Hotline Miami i robienie wszystkiego w tych grach było niesamowicie przyjemne.

post wyedytowany przez puci3104 2016-04-18 16:30:05
18.04.2016 16:46
28
odpowiedz
borys_ru
29
Legionista

Mnie bawią te w Planetary Annihilation przetłumaczone na polski za pomocą translatora :P

18.04.2016 17:16
Cobrasss
😡
29
odpowiedz
Cobrasss
197
Senator

Nie wiem ile % zdobyli tego aczika ale tak czy inaczej powodzenia wszystkim w zaliczeniu Valve Gift Grab 2011 w Counter Strike Source po 2011 roku ;D

post wyedytowany przez Cobrasss 2016-04-18 17:16:35
18.04.2016 19:03
Macemil
30
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Macemil
1
Junior
Image

Tak wyglądają moje najrzadsze (PoE bardzo):
Względny pacyfizm 0,1%;
Potrójna Korona SOLO 0,15%;
Zwiadowcy nie odpoczywają 0,16%;
Potrójna Korona 0,17%;
Solo 0,21%;
Próba Żelaza 0,22%;

19.04.2016 18:21
👍
30.1
zanonimizowany624581
91
Senator

Szanuję to!

18.04.2016 19:09
przemas478
👍
31
odpowiedz
1 odpowiedź
przemas478
103
Senator

Podziwiam ludzi którym chce się w ogóle te osiągnięcia odblokowywać. Ja wszystkie osiągnięcia jakie zdobyłem niezależnie od gry zdobyłem przypadkowo.

18.04.2016 20:39
krzys1190
31.1
krzys1190
48
Informatyk

Traktujemy to jako dodatkowe wyzwania od co :)

18.04.2016 20:36
krzys1190
😡
32
odpowiedz
krzys1190
48
Informatyk

Mi się ostatnio popsuło coś w The Wolf Amoung Us na XO 34 na 35 wbitych i dupa blada jeden nie chce wpaść niezależnie co bym nie robił, to wnerwia najbardziej.

Dziś przeszedłem DLC Quest na steam wpadły wszystkie osiągnięcia w zaledwie 5h takie gry lubię :D

Osiągnięcia to świata forma dodatkowych wyzwań w grze ale z drugiej strony gdy się wszystkie wbije to jakoś się człowiekowi nie chce dalej grać w taką grę np. Far Cry 4 na XO mam wszystkie trofea ale zostało jeszcze trochę zadań pobocznych ale jakoś mi się nie chce.

Niektóre trofea są chore np. zabij 1000000 przeciwników w online no bez przesady - to było albo w Killzone Shadow Fall albo w którymś COD już nie pamiętam.

post wyedytowany przez krzys1190 2016-04-18 20:41:38
06.05.2016 15:36
Adrianun
33
odpowiedz
Adrianun
122
Senator

Pamiętam, jak zobaczyłem to osiągnięcie z trzeciego Wiedźmina i chciałem je zdobyć, ale za cholerę nie szło w normalny sposób trafić headshota!

10.10.2016 14:35
34
odpowiedz
Ostzie
1
Junior

Gdybyście mieli problem a achievementami to rozwiązania możecie szukać na achievementy.pl

tvgry.pl Najrzadsze, choć niepozorne, osiagnięcia ze Steama