Człowiek, który poszedł na wojnę z GTA
@szpen - ale to nie Fanggotten. ;-)
To już nie jest "walka ze złem"... to już jest obsesja, ten koleś twierdzi że gry mają zły wpływ na psychikę? No to ma rację bo jest na ich punkcie kompletnie stuknięty.
Japończycy podczas IIWŚ musieli grać w ostry szajs, że tak im odbiło.
Dobry materiał. Jeden z ciekawszych.
Widzę, że nie tylko ja przypomniałem sobie tą genialną parodię :D
Cytując klasyka ,,Grałam panie kiedyś w gry, ale teraz wciągam klej i jest spoko"
Nie podzielam zdania z tym że dzieciom nie powinno się dawać gier gdzie się zabija czy morduje :P sam się wychowałem na tego typu grach i jakoś nie zniszczyło mi to psychiki :) w sumie jestem całkiem normalny mam dziewczynę studiuje i pracuje jako programista :P
Podniecacie się tym Fangottenem. Imho niczym się nie wyróżnia spośród innych (żeby nie było, nie hejtuje. Przyjemnie się go słucha).
No w końcu twój nowy materiał :), i jak zwykle dobry.
Naprawdę mam aż tak podobny głos do Fangottena? Nie żeby mi to przeszkadzało, ale jak już, to wolałbym czytać pod filmami Fangottena: "Fajny materiał Kacper!" :D.
Jak zwykle dobry material Gimpera, oby tak dalej. KAPPA
Grałem w GTA VC w wieku 6 lat i zabiłem tylko 3 osoby, więc nie wiem o co taki szum.
W GTA 1 przyjemnie rozjeżdżało się dzieci (te pomarańczowe ludki, tak to byli robotnicy, ale dzieci brzmi lepiej).
Ciekawi mnie autorze jedna rzecz... Dlaczego Twoje materiały wideo w porównaniu do materiałów Jordana pojawiają się tak rzadko? Przecież o poziomie to nie ma tu nawet co dyskutować.... To jak niebo, a ziemia, oczywiście na Twoją korzyść...
Bawi mnie to, jak redakcja zarzeka się zawsze, ZAWSZE, że ich zdaniem jakieśtam gry nie powinny być dla dzieci, że sa przeciwni, że sranie w banie... a na 100% nie są, bo na 100% sami grali od bajtla w Duke Nukemy, Gta, część na pewno przed 18 rokiem życia ogarniała GTA 3, bo nie wszyscy są starzy. Czemu przyznanie: uważam, że brutalne gry to nie problem, sam grałem, moi koledzy grali, mój młodszy brat gra i nie mam nic przeciwko; stanowi taki problem? :D
Dlaczego któkolwiek redaktor, grający za młodu w Diablo, Manhunta, Mortal Kombaty, Doomy, Duke Nukemy, miałby nagle uznać, że nie... jednak brutalne gry nie sa dla dzieci, bo nie... Trochę sie to kupy nie trzyma :D
Wyobraź sobie jakie mogliby mieć problemy gdyby przedstawili swoje stanowisko w taki sposób. Ich materiały trafiają do dość szerokiej grupy odbiorców, a zdanie "nie mam nic przeciwko, żeby dzieci grały w brutalne gry" mogłoby narobić ogromnego szumu. Dziennikarze muszą uważać co mówią i niekoniecznie zawsze wypowiadać swoje zdanie :P
nawet tego nie ogladalem..ale zbijanie kapitalu politycznego jest takie nawoczesne! dodajac do tego jeszcze wzrost znaczenia schizofreni w interesach, to nawet ponadczasowe... ironicznie, pisane w wc przy gleboko uduchowionym wyproznianiu. gry mozna oskarzac o wszystko. i podoba sie czy nie, rozdzera sie szaty udajac swietego, badz niewinnego jest to calkowicie zgodne z prawda. gry to prawdziwy syf. to ja jestem ten bezduszny. nie to co roznego rodzaju szamani, szarlatni, artysci plastycy utalentowani geniusze uduchowieni rzezbiarze plastycznych materii wspolczesnosci. zaglerzy prawami, nowoczesni nowi zagrozeni kompromitacja *bogowie* w sluzbie rosnacych potrzeb i ponadczasowej demokracji wymyslonej od nowa do tej juz dawno stworzonej, istniejacej. wiec nic dziwnego, ze mamy tabuny istot pojawiajacych sie jak komety i tez tak szybko gasnacych, probujacych odwracac uwage od bardzo smutnej nie bezpiecznej im rzeczywistosci...
MANHUNT nie czyta się tak, jak się to pisze. Panowie, może kursy językowe pora zrobić?
Tez mnie to zabolao.
Nieprawdopodobny materiał na tvgry. No tego jeszcze nie było.
Skrajnie tendencyjny i zlewający cały problem brutalności w grach i jej wpływu na młodych ludzi.
Nie no po prostu szok co właśnie obejrzałem.
Gdzie tu obiektywność dziennikarska, jakiś głębszy research problemu?
Został wybrany prawnik-troll by ośmieszyć problem i jest wszystko ok. Otóż nie.
Żenujące.
Może to by tk nie raziło gdyby nie dotychczasowa "polityka" GOL'a, która miała charakter bardziej dydaktyczny - głowni redaktorzy dość niechętnie traktowali nadmierną przemoc w grach.
I jeb, takim "czymś" po oczach. Tak sie nie robi panowie.