Żywioły gier wideo - WODA (odc. 1/4)
Nie mogę uwierzyć, że pominąłeś w swoim materiale wprowadzenie spuszczalnej wody w toalecie z Duke Nukem 3D.
Eksploracja w Dzikim Gonie bliska jest perfekcji
Czy aby się nie przesłyszałem? Naprawdę dla ciebie eksploracja w W3 bliska jest perfekcji? Cóż to za eksploracja jeśli mapa usiana jest znakami zapytania? Eksploracja ma miejsce wtedy kiedy zapuszczasz się w jakiś rejon bez gwarancji, że coś tam znajdziesz. Czasem zostanie nagrodzona jakimś elementem ekwipunku, czasem ładnym widoczkiem, a czasem gracz dostanie figę z makiem. Załóżmy, że jednak ktoś, jak ja, wyłączy wszystkie znaki zapytania, to czy ten świat jest ciekawy i godny by go eksplorować? Świat sam w sobie jest przepiękny, ale jakoś niezbyt zachęca do zapuszczania się w nieznane rejony. Poza wątkiem głównym, questami pobocznymi i zleceniami wiedźmińskimi nie ma tam nic ciekawego. Same powtarzalne aktywności niczym z gier Ubisoftu. Usiane są niemal w równych odstępach naprzemiennie, więc już one same trochę burzą wiarygodność świata i wydają się wepchnięte (bo tak zresztą jest w istocie) na siłę. Idźmy dalej, co nam da znalezienie jakiejś świetnej broni skoro będzie trzeba poczekać kilka/kilkanaście poziomów na to nim ją wreszcie założymy? A gdy już się doczekamy to przy pierwszej okazji znajdziemy lepszą broń przy jakimś bandycie?
Warto byłoby powrócić do Side Questa i w kolejnym odcinku omówić właśnie całą mechanikę Wiedźmina 3. Pamiętam podobny odcinek który w skupiał się na Dragon Age: Inkwizycji. Myślę, że to byłby dobry pomysł, jako, że już jesteśmy po premierowym hype i na pewne sprawy można spojrzeć na chłodno i z dystansu. Osobiście im częściej nad tym się zastanawiam to cała erpegowa mechanika, jak i wiele elementów gameplayu zwyczajnie się nie sprawdzają, nie działają, albo po prostu nie pasują do gry. Warto też spojrzeć na trzeciego Wiedźmina w kontekście replayability. Sam póki co czekam na Krew i Wino, ale jakoś nie czuję chęci by zacząć sobie trzeciego Wiedźmina od początku.?
sebogothic masz ciekawy punkt widzenia, i zgadzam sie z toba calkowicie jesli chodzi o eksploracje. co tyczy sie w3 to tyle bylo napisane, powiedzane, ze spinanie tego w jedna spojna calosc nie za bardzo ma juz sens. mysle ze przypominalo by to nudne przyslowiowe lanie wody. od wydania w3 sporo wody w wisle uplynelo. pyl bitewny dawno juz opadl, albo czerwony kur w sercu nie zgaszony strumieniami wody czsami potokami blota nadal sie jeszcze tli...
I to się nazywa ciekawy materiał :) Szkoda, że Gambri nie wspomniał o wodzie w Black Flag, bo tam naprawdę była zrobiona świetnie i wręcz żyła. Oby kolejny odcinek wyszedł szybko.
Magikarp use splash attack! :P
Pomijając to że materiały Gambriego zawsze są super,to mam wrażenie jakby zawsze czytał z kartki czy promptera. Taka trochę recytacja
Jak tylko pojawia się takie nietuzinkowy materiał to od razu pewne, że autorem jest Jordan lub Gambrinus, brawo Panowie
pff w morrowindzie woda jest bardziej realistyczna niż w rzeczywistości :P
Pływanie a zwłaszcza nurkowanie to jeden bardzo nielicznych minusów i chyba najgorzej wykonany element mechaniki rozgrywki w Wiedźminie 3, głównie przez mało precyzyjne sterownie i dość częste dziwne zachowywanie się Geralta pod wodą objawiające się nieprzewidywalnymi animacjami modelu jego postaci.
Mogliście wspomnieć o wodzie jako o czymś fizycznym (popychającym przedmioty itp.), jak na przykład w "Codespells".
Krew w Wiedzminie 3 jak najbardziej realistycznie rozpływa się w wodzie. Wystarczy zabić jakąś postać, która stoi w wodzie a po chwili woda zabarwi się powoli na czerwono !
Pamiętam, że w Morrowind woda zrobiła na mnie wrażenie. Wtedy się pojawiły jakieś nowe graficzne bajery, wcześniej niewidziane. I łaziłem po wybrzeżu gapiąc się na wodę :)
Brakuje mi tylko dobrej wzmianki o Hydrophobia Prophecy. Średnia gra z prawdopodobnie najlepszą fizyką wody wśród gier.
https://www.youtube.com/watch?v=kkdya-tCSuc
Fajny materiał..ja zawsze w grach zachwycałem się wodą..zaczęło się od Wave Race na Nintendo64..poprzez Tomb Raidery..kałuże w MoH:Airborne..na AC:Black Flag czy Watch Dogsach kończąc :)
najlepsza wode widzialem o dziwo w watch dogsach
oczywiscie wizualnie, bo interakcje z nia wygladaja slabo
nienawidziłem tych wodnych misji.. właśnie przez mozolne sterowanie.
Bardzo ciekawy materiał. Nie licząc realistycznej wody ciekawa jestem, kiedy dostaniemy realistyczne włosy, które nie są sztywne i zbite jak plastelina ale też nie przenikają przez inne obiekty a się na nich układają :)
Woda, woda, woda. Tyle jej było. Szkoda, że jak zwykle w GOL sięgają do prehistorii, w której piksele kiepsko udawały wodę. Jeszcze krótko po 2000 roku było trochę takich gier, w których ciężko było się domyślić, że to woda. Woda w grach miewa rozmaite właściwości. W "Sniper Elite III" jak już dano wodę, to rzucane na nią ciała opadały na powierzchnię jak na szkło i w ogóle nie chciały tonąć. Woda bywa też przerażająca, jak w "Uncharted 3", gdy Drake krzyczy "big wave, big wave, big wave!".
Gdy woda jest głównym środowiskiem w grze, to do takiej gry nie podchodzę.
Eksploracja w W3 jest na zadowalającym poziomie. O ile możemy mówić o niej, kiedy wszystko mamy wyłożone na tacy. Pozostaje tylko konsumpcja i podziwianie krajobrazów. Niemniej jednak świat Dzikiego Gonu jest na tyle duży, że poza samymi "zapytajnikami" znajdzie się wiele ciekawych rzeczy (nie wliczając w to oczywiście fabuły) do robienia.
Wiedźmin, Far Cry 3 i pierwsze Tomb Raidery to jedne z tych produkcji, w których woda przypadła do gustu i zapadła w pamięć.
Czemu nikt nie trąbi o nowym DLC Rainbow Six Siege?! Wczoraj ogłoszone a wszędzie zaspane....no nic....w kazdym bądź razie ogłoszone