Fallout 4 otrzymał DLC Wasteland Workshop – nowe opcje raczej rozczarowują
Czyli w sumie to okrężna droga by sprzedawać mody? O ile w F3 i NV było ok, o tyle Hearthfire już był niebezpieczną zapowiedzią ich ciągot.
A ja głupi myślałem że to sprawa real time settler do fallouta 3...
Poziom Bethesdy, czyli niski :-)
A modkitu jak nie było tak nie ma, i wygląda na to że zostanie udostępniony po premierze wszystkich dlc. W sumie nic dziwnego skoro moderzy potrafią stworzyć zawartość kilka razy lepszą niż to za co każe sobie płacić Bethesda.
Far Harbor to chyba nie będzie ostatnim dodatkiem. Gdzieś czytałem, że ma być jeszcze jeden, ale szczegóły zostaną ogłoszone później. Co do Wasteland Workshop to szkoda kasy na takie coś. Mogli chociaż dodać jakieś misje fabularne, jakiś nowy pancerz a tak to szkoda tych 20 zł.
przyznac sie kto kupil sezon passa? dwa dodatki ktore moder zrobiliby za darmo plus jeden DLC? za dwie trzecie podstawki? powaznie?
Bethesda osiagnela dno. miernote tej firmy ratuje jedyna perelka jaka kiedykolwiek wydali. Fallout Shelter. Jakim cudem im sie to udalo tego nie wiem jednak mobilna odslona tej wypranej marki bije grywalnoscia najnowsze DZIELO Bethesdy
Ej ej! Morrowind był dobry. Oblivion trochę gorszy, ale też trzymał poziom. Więc Shelter to nie jedyna dobra gra jaką wydali... ale zdecydowanie ostatnia xD
Z Wiedźminem 3 nie ma szans : )
Naprawdę męczące jest już to porównywanie w każdym wątku Fallouta tych 2 różnych gier...
Fallout 4 jest słaby, ale jak on ma się do Wiedźmina 3?
Od pierwszego "falałta" od beczezdy, ich gry kupuję w tzw edycjach GOTY - pięknie spaczowane, pełne wersje bez wyciętej zawartości za 30-40zł.
Kto kupił F4 w dniu premiery niech płacze i płaci.
Czy też zauważyliście podobieństwo w kolejności i rodzaju DLC do FAllouta 4 i Skyrima? TES5 najpierw otrzymał Dawnguarda, którego akcja działa się na głównej mapie gry (przymykając oko na niektóre detale), Fallout 4 otrzymał Automatrona w tej samej koncepcji. Następnie do Skyrima wyszedł Hearthfire - mała pierdoła nie przyjęta ciepło przez graczy, podobnie jak Fallout'owy Wasteland Workshop. W końcu Skyrim otrzymał Dragonborna - duże DLC z nowym światem, F4 dostanie Far Harbor w tej samej koncepcji.
Taaaa, tyle że Skyrim był dobrą grą (Już wtedy było widać że gra została całkowicie "skonsolowana" i spłycona, ale bawiłem się przy nim... znośnie), a nawet jeśli nie "dobrą" to lepszą od Fallouta. Dawnguard był świetny moim zdaniem, a Automatron jak dla mnie nie jest wart tej kasy.
A Creation Kita nie ma bo Bethesda jak najdłużej chce zarabiać na takich Gówienko-Dlc'kach jak wspominany. Poza tym wylezie cała mizeria tego tytułu jak pojawią się community patche z tysiącami poprawek. Generalnie Bethesda to straszni chałturnicy, swego czasu Skyrim to udowodnił, patrząc na skalę poprawek jakie wprowadziły USP'y do tej gry można stwierdzić że w chwili premiery nie kwalifikowała się ona nawet do miana bety. Teraz podobnie dzieje się z Falloutem. Jednym słowem "Bethesda januszem dewelopingu" :D
Bez wątpienia, jedną z największych atrakcji dodatku - są Klatki, genialny wynalazek człowieka na łapanie i trzymanie w nich, wszelkich żywych osobników, niezależnie od gatunku.
Wykorzystanie złapanych okazów zależy od naszej inwencji - aczkolwiek i w tym wypadku, dodatek stwarza nam pewne możliwości..
Na screenie "na gorąco", mamy klatkę na mutagora ..do środka wkładamy na przynętę buraki i cebulę i możemy oddać się graniu - prędzej czy później, coś tam się złapie.
To opis klatki "pierwszej z brzegu" - możliwości są znacznie bardziej rozbudowane.
Marzyłaby mi się budowa klatki na graczy w Wiedźmina, lecz dość kosztowna byłaby "przynęta" w środku - cały komplet gry.
Póki co muszą wystarczyć wątki o "Falloucie 4" ;) Dobre i to ;)
Mi w Wiedźminie 3 brakuje zleceń na graczy Failouta 4 :-)
Wysyłanie szperacza w poszukiwaniu aluminium.. ale teraz w Sanktuarium zrobiło się rojno i gwarno..
Inna sprawa że aby mieć radochę z tych wszystkich urządzeń, trzeba być niezłym elektrykiem ..kwestia połączeń ;(
..dzięki Klatkom, jak ktoś lubi koty, może zostać "kocią mamą" i nałapać sobie burasków do domów. Trzeba tylko zadbać o miękkie mięso błotniaków i kocie miski po domach.
