Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Pozywanie duzych firm w Polsce?

02.04.2016 23:28
1
zanonimizowany832625
55
Generał

Pozywanie duzych firm w Polsce?

No wlasnie, jak to wyglada?

http://tvn24bis.pl/z-kraju,74/lidl-wycofuje-partie-piernika-ze-sklepow,632303.html

Ostatnio slyszy sie wiele przypadkow, ktos znalazl plastik, gwodzie w slodyczach do tragedi malo brakuje.

Ja sam jakies pare miesiecy w soku tymbark wisnia/jablko znalazlem pestke, ktora omalo nie polknalem, dla dziecka mogla by to byc tragedia.

Na mysl przchodza mi USA gdzie kilenci dostaja wielomilionowe odszkodowania. W Polsce cos takiego idzie udowodnic/wygrac?

Jesli ktos ma jakies pojecia o prawie prosze o odpowiedz.

Odpowidzi typu :'w Polsce to w morde mozesz dostac'', ''wina Tuska'', ''Ziobro sie tym zjamie'' mnie nie interesuja:)

Po prostu realnie czy mozna zlozyc jakis pozew i jakie dowody trzeba zachowac.

post wyedytowany przez zanonimizowany832625 2016-04-02 23:33:03
02.04.2016 23:31
Minas Morgul
2
1
odpowiedz
Minas Morgul
239
Szaman koboldów

Niech mnie poprawi jakiś znawca realiów amerykańskich, ale czy czasem prawo nie jest skonstruowane tak, że jak ktoś złamie nogę w podrzeszowskiej Biedronce, to w sądzie powiedzą debilowi, żeby uważał jak lezie, a w Stanach wpierw sprawdzą, czy tablica informująca o śliskiej posadzce była umieszczona w widocznym, dla szanownego klienta, miejscu?

02.04.2016 23:36
3
odpowiedz
zanonimizowany832625
55
Generał

Ok jeszcze raz powotrze, nie interseusje mnie jakie to Amerykanskie przepisy sa super i dostanie 1.000.000$ za oblanie sie garacym kubkiem, a w Polsce to chuja mozesz zrobic.

Tylko czy jest jakas szansa, na realny pozew w przypadku relnych zagrozen zdrowia/zycia przez firmy jak w przypadkch powyzej.

Zalozmy ze to ja znalazlem kawalek ostrza w pierniku. Co mam w takiej sytucji zrobic?

post wyedytowany przez zanonimizowany832625 2016-04-02 23:38:34
02.04.2016 23:38
4
odpowiedz
zanonimizowany840667
28
Generał

Pozew możesz złożyć kiedy tylko chcesz. Pozywać też możesz o co chcesz.

02.04.2016 23:40
5
1
odpowiedz
Haszon
124
Senator

Pozew pewnie zawsze możesz złożyć, tylko pamiętaj, że jak już po kilku latach zbankrutujesz z powodu kosztów adwokata (bo dużą firmę stać na przeciąganie procesu), to potem może jeszcze okazać się, że nie da się w żaden sposób udowodnić winy koncernu. A Ty dostaniesz do zapłaty okrąglutki milionik grzywny za szkalowanie firmy i dążenie do zepsucia jej wizerunku oraz odsiadkę za próbę wyłudzenia pieniędzy.

02.04.2016 23:41
Minas Morgul
6
odpowiedz
Minas Morgul
239
Szaman koboldów

Nie wiem, czy w tym wypadku, nie lepiej wpierw spróbować uderzyć do Rzecznika Praw Konsumenta.
Chyba, że jesteś gotów na wieloletnią, sądową gównoburzę, co zrujnuje Ciebie, a firmę, którą pozywasz, narazi na wykreślenie z budżetu kilku ekspresów do kawy.

Takie jest doświadczenie paru znajomych profesorów z walką sądową przeciwko firmom łamiącym (gwałcącym kijem) prawo patentowe. W najlepszym wypadku kończyło się ugodą, która W NAJLEPSZYM RAZIE, zwracała im koszta procesu, który owszem - firma przegrywała, ale nie miało to wielkiego znaczenia. Mogę powiedzieć tylko, że dożywotnio wyleczyli się z patentów i przeszli na sprzedaż licencji.

EDIT - im, oczywiście, nie udało się tego nagłośnić, a to może mieć znaczenie.

Poza tym Polska, wielomilionowe odszkodowania. Z chęcią sam o tym poczytam. Coś takiego miało bodajże u nas miejsce, ale było na tyle głośne, że chyba sam Sobieniowski recytował to z pasją, jako drugi materiał w Faktach.

post wyedytowany przez Minas Morgul 2016-04-03 00:02:19
03.04.2016 00:03
7
odpowiedz
zanonimizowany832625
55
Generał

No tez, jestem ciekawy, chociazl chyba zaloze watek na jakims forum prawniczym, bo na golu moze byc ciezko dojsc prawdy.

Chociaz o ile mnie pamiec nie myli chyba jest paru tutaj prawnikow.

03.04.2016 00:41
Drendron
8
odpowiedz
Drendron
117
Generał

Przede wszystkim problemem będzie to, że w Polsce walcząc o odszkodowanie musisz 5% wnioskowanej kwoty zapłacić jako koszta sądowe. Na wstępie.
To z założenia miało wyeliminować pieniaczy sądowych, chcących procesować się ze wszystkimi i o wszystko, no ale realnie patrząc, ciężko się procesować "dla jaj" o rozlaną kawę o ten symboliczny milion, gdy na dzień dobry trzeba wyłożyć 50000 złotych. Do tego koszta prawników itd. I zero gwarancji tego, że wydatek się chociaż zwróci ;).

post wyedytowany przez Drendron 2016-04-03 00:45:15
Forum: Pozywanie duzych firm w Polsce?