Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

tvgry.pl Jak na koniec wkurzyć gracza - najgorsze finały z gier

12.02.2016 14:52
Dead Men
1
Dead Men
173
Senator

Rage też się łapie do cliffhangerów

12.02.2016 15:00
2
odpowiedz
zanonimizowany1021910
2
Junior

Ostatnio coraz więcej gier ma słaba zakończenie
np: (Dragon Age:Inkwizycja,Life is Strange, a nawet zakończenie Wiedźmina nie jest w połowie tak fajne jak cala gra).
Ciekaw jestem skąd to sie bierze? może twórcy chcą jak najszybciej wydać gre i robią zakończenie byle jak.

12.02.2016 15:02
Wielki Gracz od 2000 roku
3
odpowiedz
1 odpowiedź
Wielki Gracz od 2000 roku
173
El Kwako

Ja tam uważam, że zakończenie Mass Effecta jest genialne, a z tym co dodało BioWare wprost epickie i godne by je roznosić po całym wszechświecie (ale tylko synteza, jedyne zakończenie na którym płakałem jak EDI wspominała o komandorze i opowiadała co dalej, reszta zakończeń jest nijaka).

12.02.2016 22:18
3.1
ślepy112
7
Legionista

W edycji rozszerzonej Kontrola też ładnie wgniatała w fotel :)

12.02.2016 15:16
Matysiak G
4
odpowiedz
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Assassins Creed 2. Cały wątek Desmonda, współczesności i animusa jest IMO kompletnie niepotrzebny, ale za jego końcowe WTF chóralne z moim wybaczyłem mu ogólną nijakość. Nie mogli zrobić zwykłego action adventure w realiach historycznych. Musieli dodać spisek. Ok. Zniosłem to. Ale że na koniec postanowili zrobić z całej historii SF? I to głupie SF? Grubo przegięli.

No i Doom (pierwszy). W końcu zaliczyłem w zeszłym roku. No i czuję się wydymany. Ha Ha ID Software. Świetny dowcip.

post wyedytowany przez Matysiak G 2016-02-12 15:42:54
12.02.2016 15:16
Zdzichsiu
5
odpowiedz
Zdzichsiu
134
Ziemniak

Z Prince of Persia finał nie był wycięty. Zakończenie podstawki było bardzo dobre i pełne. Nawet nie zagrałem w tamte DLC, a i tak czuję usatysfakcjonowany i dla mnie to jeden z lepszych endingów. A DLC do Alana były dodawane za darmo do każdej wersji na PC.

12.02.2016 15:30
6
odpowiedz
Rubinschtein
11
Legionista

Propsy za koszulkę

12.02.2016 15:36
1
1
odpowiedz
Ebon_Hawk
9
Legionista

*SPOILER LIFE IS STRANGE*

Wiem, że to raczej taki smaczek ale jest pewien element w finale "Life is Strange", który przez całą grę można budować i nie miałem poczucia, że zaprzepaściłem wszystkiemu co "budowałem przez całą grę". Mam tu na myśli romans z Chloe i ich pożegnanie. W moim przypadku był to pocałunek dziewczyn, jednak z materiałów na YouTube widziałem tą samą scenę gdzie jednak jest przyjacielski uścisk. Mała pierdoła ale miałem poczucie, że jednak to co robiłem w trakcie gry miało swoje odzwierciedlenie w finale.

12.02.2016 15:46
2
odpowiedz
Ghost_
132
Konsul

Możecie dodać Firewatch do tej listy ;]

12.02.2016 15:47
Dariusxq
3
odpowiedz
Dariusxq
52
Forumowy Prowokator

Asura's Wrath i zakończenie które nie można nawet kupić na PS3!! Musiałem przechodzić grę na yt, a końcówka jest tak wspaniała ;_; ech

12.02.2016 15:53
puci3104
4
odpowiedz
puci3104
148
Generał

Cliffhangery w sumie z jednej strony są dobre z innej złe. Na pewno pasują idealnie do gier epizodycznych, a do innych już średnio. Ale np. idealnie się sprawdziły w serii Assassin's Creed (mowa o Cliffhangerach w pierwszej części i trylogii Ezio). Pamiętam jak wyczekiwałem z utęsknieniem kolejnej części przygód Desmonda jeszcze opóźniane w wersji na PC ( i wciąż pamiętam to "What the Fuck" na końcu drugiej części) :D
Co do Mass Effecta to na pewno pierwsze zakończenie było lepsze niż to rozszerzone. Ale tylko z jednego powodu: Ponieważ ta indoktrynacja pasowała jak ulał i twórcy mieli przez fanów napisane najlepsze możliwe zakończenie gry. A oni po prostu wsadzili to do kosza.

Również to co napisał Ebon_Hawk. Zakończenie Life is Strange jest lekko zależne, więc Jordan nie wmawiaj, że nic nie ma znaczenia. Ta gra jest o przyjaźni tych dwóch dziewczyn, więc wybór końcowy jest zrozumiały, ale jednak i cały przebieg gry ma wpływ. No a zresztą po co mamy mieć coś więcej w zakończeniu jak my przez całą grę żyjemy w świecie spowodowanym przez własne wybory, więc w zakończeniu nie jest nic więcej potrzebne.

post wyedytowany przez puci3104 2016-02-12 15:54:22
12.02.2016 15:59
claudespeed18
5
odpowiedz
1 odpowiedź
claudespeed18
203
Liberty City Finest

Nie pooglądam bo tylko znam zakończenie ME3 z tych gier. W sumie nie wiem co złego jest w tym zakończeniu i czego ludzie oczekują, bo jest ok i tyle.

12.02.2016 16:25
5.1
6
Gerr
63
Generał

To że nie ma ono sensu... d
Po pierwsze kłuci się z motywacjami i decyzjami podejmowanymi w trakcie trzech gier.
Po drugie jest pełne dziur i nieścisłości, wystarczy się nad tym trochę zastanowić, praktycznie nic nie trzyma się tam kupy. Tygiel, urządzenie stworzone przez jedną ze skoszonych ras, udoskonalane przez kolejne, jedyna nadzieja na pokonanie żniwiarzy, które trzeba aktywować z Cytadeli... miało by sens gdyby nie aktywował go Katalizator, twórca żniwiarzy, ale to jeszcze nic, sami żniwiarze budując Cytadelę, postanowili zrobić tylną furtkę, żeby ktoś w przyszłości mógł ich zniszczyć... koniec? A gdzie tam, Katalizator postanawia powiedzieć Shepardowi jak to zrobić, kolejny idiotyzm, twórca żniwiarzy, który w istotach organicznych widzi tylko chaos, nagle chce przyczynić się do tego by ten chaos zatryumfował? No i kolejny bezsens, Katalizator motywuje swoje działania tym że syntetyki zawsze będą niszczyć życie organiczne, a Shepard sobie kulturalnie słucha i nie wie co powiedzieć, co z tego że przez 4 godziny gracz męczył się żeby doprowadzić do pokoju między Gethami a Quarianami, żeby było śmieszniej wojnę tą rozpętały właśnie istoty organiczne, które wręcz nienawidziły syntetyków... co z tego, Shepart nie powiedział "pieprzysz, to nie prawda, dowiodłem tego", nie potrafi się zbuntować Katalizatorowi, tylko łyka wszystko jak leci... Czy to już koniec? Nie, kolejne nieścisłości, teoretycznie najlepsze zakończenie, w którym powstaje nowe DNA, hybryda organiczna i nieorganiczna... yyy, czy wszyscy nie walczyli ze żniwiarzami żeby utrzymać swoją niezależność, móc się dalej rozwijać, iść własnym szlakiem? Ta decyzja wszystko przekreśla, doprowadza do stworzenia kolejnego żniwiarza, tym razem jednak nie jako pojedynczego statku, ale pozwalając wszystkim zachować swoją formę i wolę, w końcu tylko tym różnili się od nich w tym zakończeniu kosiarze...
Zakończenia w którym organicy przegrywają nawet się komentować nie chce. Bo co, bo Shepard nie wiedział co zrobić...

Jedyne logiczne zakończenie to zniszczenie, ale i ono prowadzi do nieścisłości, floty wszystkich ras zostają uwięzione w Układzie Słonecznym, Ziemia nie nadaje się do życia, a przekaźniki mas zostały zniszczone... wszyscy umierają z głodu, albo postanawiają pozabijać się nawzajem. Tak można wręcz wymieniać w nieskończoność...

post wyedytowany przez Gerr 2016-02-12 18:30:57
12.02.2016 16:01
Kthaara
6
odpowiedz
Kthaara
26
Chorąży

Oczywiście ze zakończenie Deus Ex - Bunt ludzkości. Niemal idento jak Mass Effect, ale przynajmniej nie było żadnych ważkich wyborów w trakcie rozgrywki...

12.02.2016 16:12
7
odpowiedz
jakjurson
8
Legionista

Niestety, zakończenie Life is Strange jest absolutnie niezależne od naszych decyzji właśnie dlatego, że dostajemy ten sam wybór nieważne czego byśmy przez poprzednie epizody nie zrobili. Tak, są kosmetyczne, niewielkie różnice w realizacji, ale niedosyt pozostaje.
Wiem, że gra ma wielu fanatycznych niemalże fanów, którzy do upadłego bronić będą perfekcji Life is Strange i przyznam, że nie pojmuję tego fenomenu. Mi osobiście grało się bardzo przyjemnie, ale do perfekcji tej grze jest daleko.
Ostatni odcinek przeciętny, a może nawet słaby. Źle napisany, momentami irytujący, a zakończenie zrobione na zasadzie pytania: czy jesteś a)sadystą b)masochistą?

12.02.2016 16:34
Persecuted
8
1
odpowiedz
Persecuted
144
Adeptus Mechanicus

The Evil Within. Problemem nie jest może stricte zakończenie, ale struktura fabularna całości. Przechodząc jedynie "podstawkę", nie da się zrozumieć o co tak na prawdę w tym wszystkim chodzi. Dopiero DLC domykają wszystkie istotne wątki i dostatecznie rozjaśniają fabułę. Gra bez nich jest odczuwalnie niekompletna.

W swojej wyliczance mogłeś wspomnieć o Mafii II. Vito i Joe wsiadają do osobnych limuzyn, Joe jedzie na egzekucję (swoją własną oczywiście), Vito rwie się, żeby go ratować i nagle... koniec, ciąg dalszy nastąpi... chyba. Dziś już niestety wiemy, że prawdopodobnie nie nastąpi nigdy.

Mogłeś też wspomnieć, że DLC do PoPa 2008 w ogóle nie zostało wypuszczone na PCty, a to już jest skur*** do kwadratu. Nawet gdyby gracze chcieli zapłacić, to po prostu nie było im dane poznać zwieńczenia historii.

12.02.2016 16:43
9
odpowiedz
1 odpowiedź
KrzysiekPL
41
Pretorianin

Drugim najbardziej rozczarowującym zakończeniem po ME3 jest to z Deus Ex: Human Revolution - niezależnie co robiliśmy przez całą grę na końcu mamy trzy przyciski i możemy sobie dowolnie wybierać nic nie znaczące zakończenia które są kompletnie oderwane od naszych wyborów. Najgorsze w płatnym zakończeniu do Prince of Persia było to że nie dało się go kupić na PC...

13.02.2016 00:15
xsas
9.1
xsas
184
SG-1

Tak właściwie, to w DE:HR są 4 przyciski. ;p
I nie zgodzę się, że nie mają nic wspólnego z tym co doświadczaliśmy w grze - wręcz przeciwnie, to właśnie zakończenia w DE:HR są bardziej sensowne, niż te z ME3

12.02.2016 16:52
10
odpowiedz
rottensun
83
Konsul

Eh Jordan... Co to za nowa wyolbryzmiona sztucznie mimika i gestykulacja... wróć do tego co było dawniej bo to co robisz teraz jest zbyt sztuczne. Swoja droga w Life is Strange wybory miały wpływ nie na samo faktyczne zakończenie ale jego drobne detale ( patrz Alyssa czy pocałunek )

12.02.2016 16:57
StabbingWestward
11
odpowiedz
StabbingWestward
46
Konsul

Ktoś się moim komentarzem z Dying Light zaintrygował? :D

1.Dying Light co z lekiem co z GRE jak to sie ma do the following WTF..
2.Mass effect 3 ahh te zakończenie typu ,,Bohater pokonał miliardy przeciwników, ale potknął się o sznurówki i rozwalił se mózg" (nie było takiego zakończenia, moje ma przynajmniej jakiś sens.)
3.L.A Noire (jak wyżej ,,w sumie to życie jest do dupy, utone se, a co.)
4.The walking dead episode one nie lubie happy endów ale to było śmieszne i idiotyczne.
5. A nawet wiedźmin 3 (wariant gdy Ciri zostaje cesarzową)
6.GTA 5 za brak możliwości zabicia franklina trevorem i za całokształt zakończenia choć to była typowa gierka pod dzieciakow to nie ma co liczyc na zakonczenia rodem z czwórki.

12.02.2016 17:34
Zoomix82
12
odpowiedz
1 odpowiedź
Zoomix82
20
Chorąży

Niektórzy chyba widząc Jordana dają łape w duł... :(

12.02.2016 18:09
12.1
2
Orgelbrant
41
Pretorianin

Jak się nauczy mówić, to będzie miał łapy w górę. Na razie Jordan ma fanów głównie wśród tych, co dół piszą przez u zwykłe ;)

12.02.2016 18:02
13
odpowiedz
mikute
35
Chorąży

Pamiętam, że Alana Wake'a jak przez cały czas trwania gry uważałem za całkiem przyjemną, ciekawą grę z intrygującą fabułą, tak po zobaczeniu końcówki i dowiedzeniu się, że żeby zobaczyć pełny epilog to trzeba sobie kupić dwa DLC, stwierdziłem, że jest to najgorszy gniot w historii gier. Cliffhanger nie jest złym zakończeniem o ile poprowadzony jest odpowiednio. MW2 jak dla mnie zrobiło to dobrze. Wszystko się skończyło, bohaterowie mieli dokądś uciekać i ciach! Czekamy na MW3, ale mimo wszystko był to Cliffhanger, który pozwolił na swobodne wyczekiwanie kolejnej części, a nie taki, który ucinał pewne wątki zostawiając gracza z opadem szczęki. Mnie zdenerwowało osobiście zakończenie AC3 - śmierć Desmonda to największe dno jakie zrobiło Ubi. Będę to powtarzał w nieskończoność jak i to, że każda część po trójce, fabularnie nie ma sensu.

12.02.2016 18:07
Cobrasss
14
odpowiedz
Cobrasss
197
Senator

Mam podobne odczucia jakie Jordan podałeś.
Złaszcza to z Fable 2, Ratujemy ludność a naszej rodziny z kundlem tego nie uzględnią?

Jeśli o inne wkurzające zakończenia...

1.Fałszywe zakończenie
Gra przebiega normalnie rozwalasz głównego złego i...
Okazuje się to wszystko co zrobiłeś to tylko złudzenie i gra prosi o przejście gry raz jeszcze, a co za tym idzie gra robi się bardziej trudniejsza.

Albo gra kończy się że twoje dobre czyny spowodowały że gra kończy złym Skutkiem :P

"You have saved the Earth from the evil alien threat. Unfortunately, destroying the heart activates a self-destruct mechanism which blows up the planet. How sad"

2.Zakończenie dla wytrwałych
Podobna sprawa jak wyżej tylko nieco inaczej, Grając na EASY mamy ileś tam etapów i potem dostajemy informacje jeśli chcesz grać dalej zwiększ poziom trudności.

Same zwiększenie trudności nie tylko irytuje ale frustruje bo trzeba zaczynać
grę od nowa, Ale kurat w jednej grze z Kuniem od Technos na Super Famicona gra grzecznie podaje passworda do dalszej rozgrywki i po jego wklepaniu gra
sama ustawia zwiękoszony poziom trudnośći.

3.Wygrałeś....oszuśćie
Nic specialnego :) ale czasem można zagrać w taką grę gdzie nawet użycie jednego cheata powoduje że gra nas wyśmiewa na koniec lub w trakcie rozgrywki za taki wybryk

Jak pamiętam jedna z częśći Battletoads takie coś miało że jak cheatem skipneli do osatniego bossa i po jego pokonaniu ostatni boss czyli Dark Queen mówi nam że fajnie pokonałeś mnie ale w porówaniu z nami nie jesteśmy oszustami.

12.02.2016 18:35
A.l.e.X
15
-15
odpowiedz
2 odpowiedzi
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

Gorszego finału całej trylogii, oraz sensu całości nie ma żadna inna gra poza Mass Effect 3, ta konkretna pozycja uświadamia ci że 100-200 godzin jakie spędziłeś wcześniej z częścią pierwszą i drugą, ewentualnie z książkami (np. ja je czytałem wszystkie), to całkowicie zmarnowany czas. Tego jeszcze nikt nigdy nie dokonał poza zespołem EA/BioWare. Choćby za to należy pamiętać o tej grze i przestrodze na przyszłość - dla przeciwwagi jest CDP Red które pokazało, że da się robić kolejne gry które nie niszą dorobku, a go wzbogacają. W dobie Wiedźmina II i III, PoE, wypuszczanie takich gniotów jak ME3 to ultra bezczelność.

12.02.2016 20:07
puci3104
15.1
puci3104
148
Generał

Ale w sumie Bioware miało stworzone przez fanów piękne zakończenie, a nawet podłoże do stworzenia czwartej odsłony, w której spotykamy świat na wyniszczeniu i dowiadujemy się, że jednak to była ta fenomenalnie nakreślona indoktrynacja, a w czwartej odsłonie np. głównym przeciwnikiem byłby zindoktrynowany Shepard. Czy tak się nie dało tego zrobić? W jednym momencie mieliby świetne zwieńczenie serii Sheparda i zadowolenie fanów oraz mogliby sobie dalej zbijać miliony na ciągnięciu serii.

post wyedytowany przez puci3104 2016-02-12 20:08:06
12.02.2016 20:42
15.2
Gerr
63
Generał

Ja bym chciał żeby BW kanonicznie wybrało zniszczenie, z tego zakończenia można by całkiem dobrze wybrnąć, wystarczy kilka myków fabularnych, żeby podważyć praktycznie wszystkie efekty tego zakończenia (z całkowitym zniszczeniem żniwiarzy włącznie), jednocześnie tworząc całkiem ciekawą bazę na ewentualną kontynuację.
Nie potrafię jednak pojąć jak można było spieprzyć takie podwaliny, jakie tworzyła trójka, względem samego zakończenia... gdyby uwzględniono wszystkie wybory i zmienne, a z epilogu zrobić misję samobójczą z dwójki, jednak na masową skalę, gdzie dowodzimy atakiem, a w naszych rękach prócz poszczególnych bohaterów, którzy towarzyszyli nam przez trylogię, były całe rasy... trudne moralne wybory, czy rzucić do walki Quariańskie agrostatki, co może skutkować zniszczeniem rasy, czy zaryzykować życie załogi Normadji, czy zawahać się co może skutkować upadkiem galaktyki, a wszystko oparte tylko o scenki przerywnikowe i dialogi, czyli praktycznie nic trudnego do zrealizowania, a ich impakt zmieniłby całe spojrzenie na zakończenie. Sam liczyłem że Tygiel będzie zupełnie czym innym, niż się wszyscy spodziewali, że może i przyczyni się do zniszczenia żniwiarzy, ale może doprowadzić do jeszcze gorszych skutków (bo ja wiem, sprowadzi jeszcze bardziej zaawansowaną rasę, z jeszcze bardziej popapraną logiką), niestety tak się nie stało.

12.02.2016 18:47
Skowron96
16
odpowiedz
Skowron96
4
Legionista

Mnie strasznie zdenerwowało zakończenie Okami. Po pokonaniu ostatniego bossa (epicka walka wywołująca dreszcze na całym ciele) praktycznie kończymy grę. Cały ten wielki świat oraz wszystkie niedokończone misje poboczne i zagadki idą w zapomnienie.

12.02.2016 19:21
Irek22
📄
17
odpowiedz
3 odpowiedzi
Irek22
154
Legend

Apeluję, aby przy tego typu filmikach (zawierających spoilery) Redakcja w opisie filmu umieszczała tytuły wszystkich gier, jakie zostaną w danym materiale poruszone i w kolejności, w jakiej zostaną one omówione. Bo, cholera, nie wiem czy oglądać ten filmik. :P

A.l.e.X [15]
Gorszego finału całej trylogii, oraz sensu całości nie ma żadna inna gra poza Mass Effect 3, ta konkretna pozycja uświadamia ci że 100-200 godzin jakie spędziłeś wcześniej z częścią pierwszą i drugą, ewentualnie z książkami (np. ja je czytałem wszystkie), to całkowicie zmarnowany czas. (...)

Chyba zaznaczę ten dzień w kalendarzu, bowiem pierwszy raz od dłuższego czasu w pełni mogę się podpisać pod tym, co napisał A.l.e.X.
Przez skopane finały całych trylogii itp. odechciewa się grać nawet w poprzednie części. Zaledwie kilka dni temu po raz kolejny ukończyłem Mass Effect oraz Mass Effect 2 i - poza wadami samymi w sobie, jakie posiadają te gry - jako ich minusy wypisałem właśnie brak sensu ich przechodzenia mając w perspektywie Mass Effect 3. A których to minusów oczywiście nie było przed premierą "trójki". Brawo, EA BioWare!

Do cliffhangerowych zakończeń można dodać Advent Rising (miała być trylogia, a nie wyszła nawet część druga) oraz Crysis (nie dość, że zakończenie jest cliffhangerowe, to do tego w "dwójce" twórcy całkowicie je olali).
Osobiście dodałbym jeszcze kategorię "4. Zakończenia po prostu nie satysfakcjonujące". I tu na pierwszy ogień dałbym Bioshocka. Dla mnie gra rewelacyjna, jedna z moich ulubionych, mój TOP5 FPSów. Ale nigdy nie dam jej 10/10 właśnie ze względu na kompletnie niesatysfakcjonujące outro.

post wyedytowany przez Irek22 2016-02-12 20:10:42
12.02.2016 20:09
puci3104
17.1
puci3104
148
Generał

Ja już się drugi rok zbieram na powtórkę serii, ale no właśnie problemem jest to, że wiem co mnie czekam w ostatniej części. No i w sumie chyba nie przejdę całej serii przed Andromedą, bo wiem, że mało co się pojawi na koniec z tego co wcześniej decyduję, a o to chodzi przecież w seriach RPGowych.

12.02.2016 20:25
Bukary
17.2
Bukary
222
Legend

Święta racja z tym Bioshockiem. Ale już Bioshock: Infinite miał świetne zakończenie, które ponadto w pewien sposób wzbogacało zakończenie pierwszej części i nadawało mu dodatkowy sens.

13.02.2016 02:49
17.3
Bigodinho
56
Centurion

Skoro zna się zakończenie to czy nie można się cieszyć samą w sobie już rozgrywka i mieć gdzieś co się dzieje na końcu? Przecież zakończenie ma tylko znacznie kiedy grę się przechodzi za pierwszym razem. Chociaż muszę przyznać, że przy ME3 wqr**lem się co niemiara.

post wyedytowany przez Bigodinho 2016-02-13 02:52:11
12.02.2016 21:36
18
1
odpowiedz
Imrahil8888
110
Generał

Jeśli twórca obiecuje trylogie, kupujesz 2 części, a on nie dokończy, to powinno się go oskarżyć. To zwykłe naciąganie i okłamywanie kupującego.
Co do ME3, to zakończenie jest słabe z jednego powodu (przynajmniej dla mnie). Zdążyłem tak się zżyć z bohaterami, że śmierć Sheparda była nie do przyjęcia. Romanse i przyjaźnie tak po prostu zerwane?! Życie bywa okrutne i najczęściej ci co kradną czy kombinują wychodzą najlepiej, więc niech gra przynajmniej będzie większym "moralniakiem".

12.02.2016 22:08
19
odpowiedz
AntyGimb
86
Senator

MAFIA 2 miała GENIALNE ZAKOŃCZENIE... Po prostu gracze są za młodzi żeby ogarnąć grę z zakończeniem bez HAPPY ENDU...

13.02.2016 00:21
20
odpowiedz
2 odpowiedzi
smd87
9
Legionista

Prince of Persia 2010 - NAJGORSZY ENDING EVER!! Nawet ten niesławny epilog w DLC niczego nie zmienia, bo tak jak gra w podstawce kończyła się ogromnym cliffhangerem, tak DLC zostawiało gracza... z jeszcze większym! (jak im się to udało?) Nie wiem co Ubi sobie myślało wypuszczając to dlc, ale strasznie chciałbym żeby kiedyś wróciło do tej historii i w sequelu w końcu domknęło całą opowieść w satysfakcjonujący sposób.

13.02.2016 09:55
Zdzichsiu
20.1
Zdzichsiu
134
Ziemniak

To nie był cliffhanger. To było pełne zakończenie, które nie potrzebuje domknięcia. Jak widzę, wszyscy chcą wszystkiego podanego na tacy. Te zakończenie było genialne przez to, że zostawiało wolne pole do interpretacji.

25.02.2016 18:10
Tyr/Tiwaz
20.2
Tyr/Tiwaz
67
Jednoręki

Dla mnie zakończenie Prince of Persia było świetne - najlepsze zakończenie otwarte jakie było mi doświadczyć, Kordian może się schować.

13.02.2016 00:28
PUNISHER2908
😎
21
odpowiedz
PUNISHER2908
32
Legionista

A zakończenie ALONE IN THE DARK?

13.02.2016 00:45
Agrelm
22
odpowiedz
Agrelm
59
Pretorianin

Zakończenie w Fable'u II ma jak najbardziej sens. Chodzi o życzenie, a nie o to jakich wyborów dokonywaliśmy podczas rozgrywki. Gdyby wszystko oprzeć na moralności postaci, na to czy jest dobra czy zła, to nagrody aka zakończenie musiałoby być inne i kłóciłoby się z uniwersum. Od pierwszej do trzeciej części to gracze podejmowali każdą decyzję w Albionie i tak powinno pozostać też i w zakończeniu bez "wybory w trakcie rozgrywki sprawiają, że twoja postać zachowa się tak i tak". To nie jest ten typ gry, to nie jest gra, w której kierujemy losami Corvo, którego osobowość tylko ostrzymy podczas rozgrywki. W Fable to ja jestem bohaterem i to ja podejmuję każdą decyzję i jeśli zdecyduję, że na samym końcu chcę wybrać pagórek złota to to wybiorę.

13.02.2016 07:08
23
odpowiedz
2 odpowiedzi
strelnikov
80
Senator

no nie wiem - większość zakonczen jakos mnie nie bolała - ze staroci pamiętam DE2 miał kiepskie zakończenie (właśnie wybory w stylu ME3 lub cos podobnego już dobrze nie pamiętam gdyż cała gra raczej była średnia a w porównaniu z częscią pierwsza DE to nie było co porównywać), także w Arcanum mogli postarać się bardziej gdyż w ogóle końcówka gry była zdecydowanie kiepska.

Natomiast jest jedno, które zapamiętam na zawsze - mówię o finale ME3, zakończeniu całej trylogii ... komentarz sobie daruję gdyż każdy kto grał wie o czym mówię - większego spłycenia idealnie stworzonej i rozwijanej w czasie przygody (w cz.I i II) fabuły naprawdę nie widziałem, od tego czasu przestałem w ogóle interesować się jakąkolwiek przyszłością tej serii (jeśli nawet taka miałaby być). Po zakończeniu DA:I smiem twierdzić, że EA ma poważne kłopoty z tak ważnym elementem jakim jest final opowieści -)

13.02.2016 15:01
23.1
2
Gerr
63
Generał

Problemem było to że BW postanowiło definitywnie wszystko zakończyć i wyjaśnić, niestety nie wyszło, to co powinno zostać wyjaśnione (losy postaci, czy to co było dalej) zostało pominięte, natomiast to co powinno pozostać do interpretacji gracza (motywacje kosiarzy) nieudolnie próbowano przekazać za sprawą katalizatora, co doprowadziło do powstania masy dziur i bzdur fabularnych...
A gdyby tak pokrętną logikę kosiarzy zostawić taką jaka byłą, niby wszystko miało sens, ale jednocześnie go nie miało, bo coś co ma sens dla nieorganicznych istot, dla tych organicznych jest tego sensu pozbawione... nie rozumiem dlaczego BW usilnie próbowało wyjaśnić motywacje żniwiarzy... to tak jak w logiczny sposób spróbować wyjaśnić motywacje Bogów Zewnętrznych Lovecrafta, do których prawdopodobnie próbowało nawiązać BW w przypadku kosiarzy...

16.02.2016 01:59
23.2
strelnikov
80
Senator

Gerr --> tak realnie patrząc to motywacja Żniwiarzy została przedstawiona w cz. 1 (podczas rozmowy z Sovereign'em, który w prosty sposób wyjaśnia Tobie, że "...your civilization is based on the technology of the Mass Relays, our technology. By using it, your society develops along the paths we desire..." więc zaczynasz rozumieć, że zostaliście - zarówno Ty jak i całą Twoja cywilizacja oraz inne współczesne Twoim czasom w grze - "zasadzeni" przez Bogów / Żniwiarzy i kroczycie scieżką rozwoju niechybnie zmierzającą do "żniw". Innymi słowy poziom rozwoju danej / danych cywilizacji osiąga w pewnym momencie pkt. krytyczny, w którym cywilizacja / cywilizacje te muszą zostać zniszczone (aby nie zagrozić inteligentnym maszynom w przyszłości). Problem w tym ze w czasie produkcji całej trylogii zmienił się scenarzysta więc nie mógł mieć już w głowie tego co jego poprzednik - w ogóle w ME3 dochodzi do kilku wpadek / zaprzeczeń w stosunku do informacji dostępnych z ME1. Sam fakt wprowadzenia debilnego katalizatora świadczy tylko o braku szerszej i zamkniętej a spójnej koncepcji fabuły bazującej m.in. na motywacji/ach poszczególnych stron konfliktu.

EDIT: oczywiście możemy przyjąć, że Shepard był / była indoktrynowany / indoktrynowana podczas rozmowy z Sovereign'em ale nie zmienia to faktu, iż prosto z zrozumiale wyjaśnia Kosiarz swoją wizję rozwoju Twojej (i innych organicznych) cywilizacji.

post wyedytowany przez strelnikov 2016-02-16 02:04:56
13.02.2016 12:44
😉
24
odpowiedz
vulpes433
56
Centurion

Ale od Prince of Persia proszę się odczepić. Gra kończy się dokładnie tak jak powinna i o żadnym wyciętym zakończeniu nie ma mowy. Epilog powstał jako pomost fabularny między wydanymi w tym samym czasie PoP na konsole i PC (główna, "duża" gra), oraz The Fallen King na DS, który oferował oddzielną fabułę, dziejącą się po wydarzeniach z głównej gry. Obie gry tworzyły różne studia i widocznie nie dogadały się w sprawie fabuł swoich gier. Dlatego musiał powstać Epilog, który wyjaśniał czemu w The Fallen King nie ma Eliki.

13.02.2016 14:25
StabbingWestward
25
odpowiedz
StabbingWestward
46
Konsul

Dying light the following. Kolejne zakończenie które doprowadziło mnie do szału nie chce mi sie nawet oceniać tego dodatku to jedno z tych zakonczen w ktorych gra ktorej moglbym spokojnie wystawic 9/10 zamienia się w totalne gówno.

Po co pokazać oba ,,mapy" w formie wiadomości TV news w których bylby ukazany ,,tajemniczy wybuch bomby atomowej" lepiej pokazać biały ekran i napisy, po co się męczyć.

post wyedytowany przez StabbingWestward 2016-02-13 14:26:40
13.02.2016 19:27
👎
27
odpowiedz
KUBATRIXXX
15
Konsul

Najgorsze zakończenie to jest w grze MAFIA 2. Dalszych losów raczej już nie ujrzymy ;/

14.02.2016 01:41
yadin
28
odpowiedz
yadin
102
Legend

Nie będzie przesady w stwierdzeniu, że wiele studiów ma problem ze strukturą gry. Nie lubię fabuł przekombinowanej, a już na pewno nie tych "życiowych" zakończeń. Oczywiście już wolę to od braku zakończeń, których w niektórych grach jest bez liku.

14.02.2016 02:40
👍
29
odpowiedz
PowerBulu
30
Chorąży

Koszulka rewelka!!

14.02.2016 16:02
30
1
odpowiedz
HaQeR84
3
Junior

Ja z innej beczki, czy mógłbyś mówić czasami wyraźniej?... :P niektóre słówka kończysz szybko wypowiadając jakimś cudem 3-4 literki naraz, o tym że "r" jest słabo słyszalne i prawie pomijane. Naprawdę, czasami cofałem wideo żeby coś zrozumieć. Nie chcę być czepliwy, tym bardziej jeśli to jakaś wada wymowy więc nie hejtujcie ale w takim wideo gdzie słucha się ciekawych rzeczy powinno się mówić wyraźnie...

14.02.2016 16:21
😢
31
odpowiedz
Magio1234
9
Legionista

Błagam zróbcie coś z waszymi serwerami...1 minuta ładuje się 3 minuty

14.02.2016 16:31
32
odpowiedz
Rick
51
Centurion

Jordan, to wiadomość dla ciebie. Nie mówię tego z przekąsem, daje ci po prostu radę:

- Otwórz w domu ten film, włącz i zamknij oczy. Pauzuj za każdym razem, gdy usłyszysz niewyraźne słowo. Sam mam z tym problem, ale ja już nie pracuje przed kamerą. A skoro ty się zdecydowałeś przed nią występować, wypadałoby to poprawić.
Anyway, mów wolniej, rozdzielaj poszczególne sylaby i ćwicz, ćwicz, ćwicz. Wiem, że na początku może się to wydawać bardzo nienaturalne, ale po pewnym czasie zaczniesz być bardziej rozumiany. :)

Pozdrawiam.

14.02.2016 18:42
33
odpowiedz
Hunter 2-1
63
Centurion

Ja uważam, że każda gra powinna mieć jedno zakończenie.

14.02.2016 18:55
34
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany581957
99
Generał

W ostatnich latach to żadne zakończenie tak mi nie spaprało wrażenia z gry, jak to w Inkwizycji. Myślałem, że szału dostanę nad jego banalnością.... Do tego stopnia mnie rozczarowało, że zamiast z nadzieją, z obawami czekam na nowe ME... Oby Bioware się zrehabilitowało.

15.02.2016 08:53
vojcikowna
😢
34.1
1
vojcikowna
10
Legionista

Podpisuję się pod tym rękami i nogami. Nie dość, że za epilog trzeba zapłacić, to jeszcze moim zdaniem cena w ogóle nieadekwatna do jego zawartości...

15.02.2016 19:05
34.2
zanonimizowany581957
99
Generał

vojcikowna ---> Ja nawet do epilogu w dlc nie przystąpiłem, tak się zirytowałem... :P Ale obejrzę sobie na yt, bo ogrywać tego raczej nie zamierzam. Tym bardziej, że trzeba za to płacić, co jest po prostu absurdem...

post wyedytowany przez zanonimizowany581957 2016-02-15 19:06:10
14.02.2016 23:19
😜
35
odpowiedz
Rick24
136
Generał

Mnie najbardziej wkurzyło zakończenie z Half-Life 2 - Episode Two. Oczywiście jakby wyszedł trzeci epizod albo pełnoprawna "trójka" to zapewne uległoby to zmianie, ale na dzień dzisiejszy tak to widzę. Zwłaszcza że nie zanosi się na żadną kontynuację w najbliższym czasie.

15.02.2016 16:04
n0rbji
36
odpowiedz
n0rbji
117
Siedzący Byk

Wolfenstein z 2009 roku. Cała gra wyborna a walka z ostatnim bossem jakby wycięta z całkiem innej gry. Totalnie bez sensowna i bez pomysłu.

15.02.2016 19:01
PorTiLLo
37
odpowiedz
PorTiLLo
123
Triple H

Na temat zakonczenia Life is Strange:

spoiler start

Kto normalny wybral poswiecenie Chloe?! Cala gre sie scieralismy, zeby ja uratowac, poniszczylismy 100 milionow linii czasu tylko po to, zeby uratowac miasto pelne skorumpowanych Prescottow? Nope. Chloe 1 Arcadia Bay 0! :D

spoiler stop

15.02.2016 19:47
38
odpowiedz
zanonimizowany250573
98
Generał

Ktoś jeszcze pamięta grę "Severance: Blade of Darkness"?
Poza tym, że była to wybitna produkcja, miała dwa zakończenia, jedno dla graczy "prących do przodu", a drugie dla tych, którzy lubią pałętać się po poziomach i szukać sekretów :)

15.02.2016 20:00
Dariusxq
39
odpowiedz
Dariusxq
52
Forumowy Prowokator

Przypomniało mi się zakończenie Conduit 2, mega beka i ogromne wtf,obczajcie na yt.

18.02.2016 22:00
Adrianun
😊
40
1
odpowiedz
Adrianun
122
Senator

Dobry materiał Jordan!

tvgry.pl Jak na koniec wkurzyć gracza - najgorsze finały z gier