www.polygon.com/2016/2/4/10920222/dave-mirra-death
m.eonline.com/news/737146/bmx-icon-dave-mirra-dies-of-apparent-suicide-at-41-years-old
Jak donosi E! Zostal znaleziony martwy po prawdopodobnej udanej probie samobojczej. Krotko przed smiercia oddwiedzil swoich przyjaciol. Zostawil zone i dwojke dzieci. Mial 41 lat. Niech mu ziemia lekka bedzie...
Skoro nie żyje, to próba była udana, a nie prawdopodobnie udana.
Prawdopodobnie to było samobójstwo*
Wyedytował.
Pamiętam jak zagrywalem sie w grę sygnowana jego nazwiskiem. Wypłynął na fali popularności gier z Tony Hawkiem.
Gosc bardzo uzaleznony od adrenaliny wiiddac, ostatnio startowal w rajdach samochodowych (w Dirt 2 figurowal jako kierowca myslalem ze to reklama czy ichniowy easter egg) i Ironmanach. Taki nasz Malysz :)
Zbyt szczerze nie idzie? :) fakt, dla mnie tez samobojcy to ludzie po prostu slabi (pozdrawiam fanoobroncow Magika). Fakt, czasami po prostu tez masz dosc wszyystkiego i ukazuje sie potencjall niszczycielski, ale jednak podnosisz glowe i idziesz dalej. Tym bardziejj, ze mozesz zostawic calla rodzine.
Aż by się chciało napisać co mu strzeliło do głowy, ale to lekko niesmaczne.
Ciekawe co go do tego skłoniło. Wielka szkoda, Dave Mirra Freestyle BMX - masę czasu spędziłem w tym tytule, świetny soundtrack.
RiP.
RIP Dave. Mistrz tego sportu !!
Pojawianie się w tytułach gier zwiastuje nieszczęście, tak samo było z Burnsem i Colinem.