Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Knights of the Old Republic to przeciętna gra

05.02.2016 00:54
Bezi2598
1
Bezi2598
140
Legend
Wideo

Knights of the Old Republic to przeciętna gra

Nigdy nie grałem w żadną część KotORa, postanowiłem nadrobić. No i zachwycony nie jestem. Przede wszystkim wkurza mnie duża ilość niepotrzebnego łażenia i backtrackingu, jak gdzieś da się stracić czas to na pewno się straci. No i typowe w starszych grach brak autozapisu (niby jest, ale i tak trzeba F5 klikać w kółko), kijowy interfejs, mnóstwo bugów, nawet po wszystkich patchach. Aha no i głupia sztuczna inteligencja towarzyszy, którzy potrafią się zatrzymać gdzieś bez powodu w dużej lokacji i trzeba po nich wracać.
Postacie w drużynie nie zachwycają. Jedynie ten robot zabójca mi się podobał, jak go zdobyłem to go już zabierałem na każdą misję. Rozmowy z towarzyszami zazwyczaj są nudne, w rozmowach nie wychodzą poza sferę swoich dotychczasowych doświadczeń i opowiadania tylko o swojej przeszłości. Jak mamy mandaloriańskiego najemnika twardziela to taki był, jest i będzie przez całą grę, właściwie to można tę postać streścić w tych trzech słowach.
Fabuła jest całkiem ok, twist fabularny jest spoko, ale główny zły to nic specjalnego. Co do wyborów moralnych to zawsze są one czarno białe, nie było ani jednego niejednoznacznego wyboru w całej grze. No ja wiem, że to są Gwiezdne Wojny, ale nie dało się do tematu troszkę inaczej podejść? Konsekwencje wyborów da się w jakiś sposób odczuć. Postacie na innych planetach często komentują co się dzieje na tych, które już "przeszliśmy".
Grałem od początku po ciemnej stronie i grało się... dziwnie. Szczególnie jak postać zła do szpiku kości zostaje Jedi. A bycie złym polega tutaj głównie na byciu totalnym dupkiem. Trochę przypomina mi to renegata z Mass Effectów, ale tam mi to aż tak nie przeszkadzało, szczególnie później w trójce rozmowy stały na bardzo wysokim poziomie.
https://www.youtube.com/watch?v=dIhnaaoHvSI
Spoilery z ME3.
Pewnie jakby to była rozmowa w kotorze to pewnie wyglądałoby to tak "a zajebie cię bo cie nie lubią, a tak w ogóle to walić te genofagium".

Pod względem mechaniki rozgrywki to gra jest po prostu nudna. Zazwyczaj nie skupiam się na mechanice, ale gra mnie po prostu nudziła. Setki przeciwników, każda walka taka sama, do tego niesprawiająca przyjemności, bo w turach. Co innego jak masz średnio wykonaną mechanikę, ale gra jest zręcznościowa, wtedy przynajmniej masz jakiś fun (Mass Effect, Wiedźmin 3). Rozwój postaci nie powala, ot jest i tyle, na dużo możliwości raczej nie pozwala. Misje są monotonne, dostajemy dużego huba z przeciwnikami i szukamy przejścia do następnej lokacji. Jak znamy hakowanie to będzie trochę mniej przeciwników do walki. Taki trochę upośledzony Deus Ex.

Skupiłem się na wadach, bo mam wrażenie, że jak się rozmawia o starych grach to cały czas się tylko mówi jakie to gry kiedyś były świetne i genialne. A prawda jest taka, że kotor mnie wynudził prawie jak nudny Baldur's Gate 1.
6.5/10

No i teraz jakoś nie bardzo mam ochotę zabierać się za dwójkę. Niby dwójkę robił Obsidian więc jest nadzieja na inne podejście do tematu, ale na pierwszy rzut oka obie gry się wiele nie różnią więc sam nie wiem.

05.02.2016 01:04
claudespeed18
2
1
odpowiedz
claudespeed18
203
Liberty City Finest

Ja pomimo poznanego twistu i tak przechodziłem przyjemnie grę wiele lat po premierze. Dobrych Star Wars jest mało, więc daje rade ale główna wada to ograniczenie levelowania a plus to bardzo fajny system walki, który z opisów zanim zagrałem wydawał się być straszny i chaotyczny. Mało kiedy lubię aktywną pauzę.. właściwie to wcale nie lubię :)

No i robot zabójca i jego teksty, dość różne lokacje itd. Może gdybym grał przed KotORem w serię ME to wydawałoby mi się słabsze, bo jednak podobieństwa są odczuwalne.. nawet w rasach ;)

05.02.2016 01:16
Bezi2598
3
odpowiedz
Bezi2598
140
Legend

Może masz trochę racji z tym Mass Effectem. U mnie najpierw była ME potem Kotor. Ale ME jest genialny, pod każdym względem lepszy od Kotora. Z tą nudą to trochę przesadzam, ale były momenty znużenia. Nie podobała mi się wcale sekwencja na Kashykk i na tej morskiej planecie. Etap z kombinezonem to jedno z najgorszych doświadczeń w grach jakie ostatnio miałem :D
Korriban za to był świetny, nie nudził nawet przez chwilę. Masa ciekawych rzeczy i questy w miarę dobre. Zanim opuściłem planetę to zrobiłem wszystko co się dało zrobić.
Końcowa sekwencja gry też w miarę nudna. Składała się głównie z walki, mało questów pobocznych i jakichkolwiek rozmów. No i nie wiem po co ci respawnujący się na plecach przeciwnicy w Star Forge.

No i zdecydowanie to są najlepsze Star Warsy w jakie grałem. Chociaż mam nadzieję, że po przejęciu przez Disneya zrobią w grach coś więcej niż Battlefronta.

post wyedytowany przez Bezi2598 2016-02-05 01:20:21
05.02.2016 01:20
4
odpowiedz
zanonimizowany668247
168
Legend

Gratulację skrytykowania 13 letniej gry. ;)

05.02.2016 01:34
Nazgrel
5
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
Nazgrel
201
tgn

Niestety oba Kotory zestarzały sie bardzo kiepsko, kilka dni temu skończyłem w końcu dwójke i generalnie od połowy gry sie cholernie męczyłem :P System walki, drętwe dialogi, słaba mechanika, paskudna grafika, strasznie dużo biegania - generalnie poza sentymentem to wiele te gry już do zaoferowania już nie mają. Co nie zmienia faktu, że Kotor 1 to jedna z najlepszych gier w jakie grałem kiedykolwiek, ale to było 13 lat temu, trochę inaczej się do tego podchodziło ;-)

post wyedytowany przez Nazgrel 2016-02-05 01:34:30
05.02.2016 01:43
5.1
zanonimizowany668247
168
Legend

To samo będzie można powiedzieć o obecnych grach za kilkanaście lat. :)

05.02.2016 09:28
Raiden
5.2
Raiden
140
Generał

A w tę "dwójkę" grałeś z Restored Content Mod?

05.02.2016 01:46
Bezi2598
6
odpowiedz
Bezi2598
140
Legend

Blackthorn
Ja jestem wyrozumiały co do elementów, które wyglądają jak wyglądają z powodu wieku gry. Ale takie postacie mogłyby lepsze, sama rozgrywka mogłaby być mniej schematyczna i ciekawsza, mniej drętwe dialogi itd. Znam sporo gier, które są stare a są ciekawsze od kotora.

05.02.2016 01:47
Nazgrel
7
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Nazgrel
201
tgn

To dawaj jakiegoś rpga z tamtych czasów który jest lepszy ;-)

05.02.2016 01:54
7.1
1
zanonimizowany668247
168
Legend

Na 100% poda Gothica...

05.02.2016 01:54
Bezi2598
8
odpowiedz
Bezi2598
140
Legend

Z moich ulubionych? Arcanum bardzo mi się podobało, a też niedawno przechodziłem. Planescape: Torment, wiadomo klasyk. Nawet takie Jade Empire mi się bardzo podobało, wydaje mi się, że to dość niedoceniana gra. Deus Ex był genialny.
Co tam jeszcze wyszło? Neverwintery, jak dla mnie nudne, na pewno gorsze od Kotora.
Baldursy. Jedynka słaba, ale dwójka ujdzie.
W co jeszcze grałem? Icewind Dale. Nie podobało mi się.

Mam wrażenie, że coś tam jeszcze dużego pominąłem w co grałem. Powiedziałbym, że Kotor jest gdzieś w środku jeśli chodzi o stare RPGi.

post wyedytowany przez Bezi2598 2016-02-05 01:56:31
05.02.2016 01:56
9
odpowiedz
zanonimizowany668247
168
Legend

A kiedy ostatnio grałeś w te gry? Pomijam oczywiście pytanie o Planescape: Torment. :)

05.02.2016 01:58
Bezi2598
10
1
odpowiedz
Bezi2598
140
Legend

Arcanum przechodziłem nie aż tak dawno, jakieś 2 lata temu i uważam, że to świetna gra choć też nie zestarzała się zbyt dobrze. Jade Empire kiedyś tam jak było w CDA. W Baldursy dawno nie grałem, w Deus Exa tak samo.

edit:
Gothica aż tak bardzo nie cenię, już wyżej bym dał tego kotora.

post wyedytowany przez Bezi2598 2016-02-05 02:02:35
05.02.2016 02:14
Nazgrel
11
odpowiedz
Nazgrel
201
tgn

Jade Empire powstało dwa lata po Kotorze. Torment i Deus Ex prawie 4 lata przed. Z tamtego okresu to właściwie tylko Arcanum się kwalifikuje, ale czy jest lepsze - nie grałem w to długo, mi nie podeszło i niewiele z tej gry pamiętam.

Trzeba trochę z szacunkiem i wyrozumiałością do starych podchodzić, gier również ;-)

05.02.2016 02:22
Bezi2598
12
odpowiedz
Bezi2598
140
Legend

Dokładnie roczników nie pamiętam, wziąłem wszystko co wyszło co najmniej 10 lat temu ;)

Może bym jeszcze dodał do listy Vampire The Masquerade: Bloodlines, właśnie o tej grze zapomniałem. Z tego co widzę jest to trochę bliżej Kotora.

Żeby nie było, Kotor to nie jest zła gra tylko pewnie użyłem nie tej skali oceniania. Jakby to była przykładowo recenzja na golu to pewnie byłoby to mocne 7.5 :D

post wyedytowany przez Bezi2598 2016-02-05 02:25:17
05.02.2016 02:25
mohenjodaro
13
odpowiedz
mohenjodaro
109
na fundusz i prywatnie

mnie sie bardzo podobal, choc nie lubie star wars
podobnie jak baldur's gate, ktore uwazam za najlepsza gre w dziejach

wypowiedz o Mass Effect przekonuje mnie, ze Ty po prostu nie kumasz gatunku RPG, idz sobie dalej pif paf w interaktywne filmy

05.02.2016 02:29
14
odpowiedz
zanonimizowany668247
168
Legend

Klasyczne gry cRPG w rzucie izometrycznym raczej dobrze się konserwują. Niestety, ale przy grach z grafika 3d już tak wesoło nie jest. Deus Exa przechodziłem po raz pierwszy świeżo przed premierą Human Revolution i mimo klimatu oraz sporej swobody, sporo elementów mechaniki mocno się zestarzała.

Sam osobiście lubię sobie od czasu do czasu przejść jakiś staroć i grafika wcale mi nie przeszkadza, o ile tytuł miał jakiś pomysł na siebie. Czasem odpalę sobie ponownie ulubioną grę z tamtego czy nawet starszego okresu. Nie raz gry w które grałem z wielką przyjemnością, teraz mnie nudzą po kilku godzinach. Mało która gra jest w stanie obronić się po tak wielu latach.
Ze staroci, które przechodziłem wciągu ostatnich paru lat był Metal Gear Solid i Legend of Zelda Majora Mask (z reedycji na 3dsa) i Wind Waker (reedycja na wii u). MGS w mojej opinii zestarzał się głównie pod względem AI, sterowania i grafiki. Reszta trzyma się wciąż bdb. W Zeldach niestety oprócz drobnego liftingu zostało wprowadzonych szereg usprawnień, więc w zasadzie zostały "uwspółcześnione".

PS: Recenzja na golu już była, więc?
https://www.gry-online.pl/S020.asp?ID=1537

To co ci się nie podoba w tej grze to po prostu są archaizmy. Jest stare przysłowie "Co się nie rozwija to się cofa.".

post wyedytowany przez zanonimizowany668247 2016-02-05 02:37:09
05.02.2016 02:34
Bezi2598
15
odpowiedz
2 odpowiedzi
Bezi2598
140
Legend

Podobieństw między Mass Effectem a Kotorem jest mnóstwo. Można by nawet powiedzieć, że Kotor to taka podstawa pod Mass Effecty.

Czy ja w ogóle gdzieś tu zaprzeczam, że kiedyś ta gra była powszechnie uważana za genialną i wielki hit? Nie. Po prostu opinia z perspektywy człowieka, który najpierw miał styczność z Mass Effectem, a potem postanowił nadrobić zaległości. Weźcie sobie teraz przejdźcie tego kotora i zobaczymy co powiecie ;)

wypowiedz o Mass Effect przekonuje mnie, ze Ty po prostu nie kumasz gatunku RPG
Co jest nie tak z Mass Effectami?

post wyedytowany przez Bezi2598 2016-02-05 02:38:20
05.02.2016 02:40
15.1
zanonimizowany668247
168
Legend

KOTOR i Mass Effect zostało wydane przez Bioware.

Dlatego się nigdy nie ocenia na nowo starych gier/filmów. Tym bardziej się nie krytykuje. Można je szanować albo zignorować i iść z duchem czasu.

05.02.2016 09:48
Matysiak G
15.2
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Problem w tym, że stare filmy potrafia wymiatać, bo w kinie technologia nie gra aż takiej roli.

05.02.2016 08:54
Irek22
16
1
odpowiedz
Irek22
154
Legend

Bezi2598 [1]
mam wrażenie, że jak się rozmawia o starych grach to cały czas się tylko mówi jakie to gry kiedyś były świetne i genialne

Cały czas na szczęście nie, ale fakt faktem, że sentyment wielu graczom przesłania oczy.
Osobiście uważam, że nie ma co się tym jednak przejmować i należy oceniać* według własnego uznania i gustu, nie przejmując się tym, co mówią lub powiedzą inni. Bo wszystko jest kwestią - dla podkreślenia masło maślane - indywidualnego i subiektywnego gustu, który jest cholernie zróżnicowany. Przykładowo nie zgadzam się z twoją opinią odnośnie KotORa (dla mnie 9/10 i najlepsza gra BioWare), za to zgadzam się co do pierwszego Baldur's Gate (dla mnie 3-4/10 i najsłabsza gra BioWare), z kolei Mass Effecta w żadnym razie nie uważam za grę "genialną" (dla mnie - w zależności od części - 5-6/10 i takie tam średniaki mające swoje momenty), natomiast również mi Jade Empire bardzo się podoba (dla mnie 8-9/10 i druga najlepsza gra BioWare) i zgadzam się również co do Neverwinter Nights (dla mnie 4-5/10 i miano drugiej najsłabszej gry BioWare). Ktoś inny oceni to wszystko jeszcze inaczej. Ot, życie. :)

*Mam tu na myśli krytykę, a nie hejt.

Bezi2598 [15]
Co jest nie tak z Mass Effectami?

Oj, mnóstwo rzeczy.
Przychylam się do opinii, że KotOR był swego rodzaju "podstawką" do Mass Effect. Z tym że według mnie Mass Effect (zarówno cała seria, jak i poszczególne gry) ustępuje KotORowi (zarówno całej serii, jak i poszczególnym grom). Właśnie jestem w trakcie ponownego* przechodzenia Mass Effectów i weryfikuję moją wcześniejszą opinię o tych grach. Na ich niekorzyść. Co mnie uderzyło, to to, że - mimo wszystko - "jedynkę" zaczynam cenić wyżej niż "dwójkę", przy której z każdą kolejną godziną coraz częściej zadaję sobie pytanie, dlaczego wcześniej w tę grę grało mi się całkiem dobrze i dlaczego uważałem ją za lepszą od "jedynki"; i jedyna odpowiedź, jaka mi się nasuwa, to przykrycie wszystkich jej wad i niedociągnięć misją samobójczą.
Gram i na bieżąco wypisuję rzeczy, które mi się podobają, a które mi się nie podobają. I tych niezaprzeczalnych plusów znalazłem zaledwie po jednym. Natomiast wad i elementów, które mi się nie podobają w tych grach mam wypisaną całą masę. I to nawet (świadomie nie chciałem tego robić) nie odnosząc się do KotORów!
Obecnie, na tym etapie uważam Mass Effect za średnio-niezłe ("jedynka" 6/10; "dwójka" 5/10) gry.

*W "jedynkę" trzeci raz. W "dwójkę" drugi raz. W "trójkę" - podobnie jak w "dwójkę" - dotychczas grałem tylko raz, ale tej części nie mam ochoty ponownie choćby instalować. Podejrzewam, że to są moje ostatnie spotkania z tymi grami... Tym razem wyczuwam w nich jakieś "wewnętrzne fuj", którego - nie wiedzieć czemu - nie doświadczyłem, gdy w "jedynkę" i "dwójkę" grałem poprzednio, ok. 6 lat temu.
Dla porównania: pierwszego KotORa przeszedłem pięć razy, drugiego trzy razy i za każdym razem świetnie się bawiłem (pomijając początek "dwójki", za którym nie przepadam od pierwszego zagrania). I wiem, że jeszcze nie raz, nie dwa do tych gier wrócę.

Weźcie sobie teraz przejdźcie tego kotora i zobaczymy co powiecie

Cały czas to samo (patrz wyżej).

Nazgrel [11]
Trzeba trochę z szacunkiem i wyrozumiałością do starych [gier - dop. Irek22] podchodzić (...)

Nie zgadzam się na taryfę ulgową z jakiegokolwiek powodu. Oczywiście pomijam grafikę (chociaż z drugiej strony takie np. KotORy wizualnie podobają mi się bardziej niż Mass Effecty), ale każdą grę, bez względu na to, kiedy powstała, należy oceniać przede wszystkim pod kątem dostarczania przez nią frajdy w danym momencie.

Blackthron [15.1]
Dlatego się nigdy nie ocenia na nowo starych gier/filmów. Tym bardziej się nie krytykuje.

Nie zgadzam się. Uważam, że każdy ma prawo oceniać i krytykować (nie mylić z hejtować) co chce i kiedy chce. I oczywiście jak chce. Ba, powiem więcej - dobrze jest po latach ponownie zagrać w dany tytuł i upewnić się, czy wcześniej "miało się rację".
I tak jak ja mam prawo oceniać i krytykować Mass Effecty, tak Bezi2598 ma prawo oceniać i krytykować KotORy.

post wyedytowany przez Irek22 2016-02-05 10:00:02
05.02.2016 09:26
Raiden
17
1
odpowiedz
Raiden
140
Generał

Pamiętaj, żeby w dwójkę grać z Restored Content Mod i raczej bez M4-78.

05.02.2016 10:33
elathir
18
odpowiedz
elathir
97
Czymże jest nuda?

Ostatnio kupiłem steamową wersję Kotor2, poinstalowałem patche, kilka modów (głównie ten od wyciętych elementów) i grało mi się świetnie, nawet lepiej niż te 11 lat temu, gdy gra roiła się od bugów. Gra jest jak dla mnie świetna i sprawiła mi więcej frajdy niż większość nowych gier. I nie idzie tu o sentyment. Bardziej o to, że poza pojedynczymi wyjątkami dzisiejsze gry zbyt często traktują mnie jak idiotę. A tutaj solidna fabuła, niezłe postacie, i brak prowadzenia za rączko ze sporą doza różnych możliwości. Dla mnie na plus.

Ale jedynki już bym raczej nie zmęczył, nie wiem czemu, ale już wtedy przed 11 laty podobała mi się mniej, zagrałem w nią tylko 1 raz, a wtedy 2 przechodziłem chyba 2 czy 3 razy.

05.02.2016 11:21
Bezi2598
19
odpowiedz
Bezi2598
140
Legend

Irek
Spoko, każdy ma swoją opinię. Bioware na przestrzeni lat zrobiło na tyle różne gry w różnych klimatach, że każdy znajdzie coś dla siebie. Nawet mimo pewnej schematyczności w ich grach ;)

Raiden
Ooo, dzięki. Coś mi świtało z tym modem, ale zupełnie o tym zapomniałem. Mam obie części na GOGu więc pewnie dwójkę też przejdę. Kto wie, może mi się bardziej spodoba od jedynki.

Forum: Knights of the Old Republic to przeciętna gra