Electronic Arts postara się naprawić swoją reputację wśród graczy na PC
Nowa FIFA 17 2 obrazki zmienione 280 ZŁ , oceny opłacone na poziomie 8-9 , BF5 za 1,5 roku bedzie grywalny , ME 4 gra na 4 godziny , nowe UFC 20 DLC z innymi zobaczymy , to sie nazywa NAPRAWA REPUTACJI
Co by nie było i tak będą mieli kupę sprzedanych egzemplarzy, a pewnie i rekordy, zwłaszcza jeśli chodzi o BF i fife
"(...) start programu Origin Access, który za 14,99 złotych miesięcznie daje dostęp do kilkunastu gier oraz umożliwia sprawdzanie produkcji ze stacji* Electronic Arts przed zakupem"
Nie wiem, może ja jestem dziwny i staromodny, ale i tak trzeba zapłacić, żeby "za darmo" móc przetestować gry zanim się je zakupi. Kiedyś demka były za darmo. ;p
Nie twierdzę bynajmniej, że Origin Access jest czymś złym, chociaż: cyt: "Zazwyczaj jest to kilka godzin dostępu do całej zawartości danego tytułu (...)" - art. dot. Origin Access
Gdzie to samo EA mogła osiągnąć udostępniając gry za free do pobrania i sprawdzenia, a potem blokada i następnie kup/usuń. Tak jak to miało miejsce z możliwością sprawdzenia Dragon Age Inkwizycja. To był dobry kierunek i gdyby EA z Originem poszła w tę stronę, to z pewnością by naprawiło swoją reputację wśród graczy PC**.
A jeśli chodzi o OA, to też jest dobra sprawa, zwłaszcza dla tych co często u nich kupują (rabat) oraz tych, którzy przed premierą chcą sprawdzić dane gry.
* literówka? :)
**oczywiście nie można dać sobie mydlić oczu, bo głównie chodzi o dobrze zoptymalizowane i nie pocięte na kawałki gry oraz takie, które nie potrzebują "always online" by zagrać w tryb singleplayer.
Czas pokaże.
Wypuszczą nowe, dobre gry bez ciemnych praktyk i odgrzewanych kotletów to może uwierzę.
Po 1 wypuścić UFC 2 na PC
Po 2 zrezygnować z Denuvo i udowodnić, że dana gra obroni się sama w sprzedaży.
ad1. Zrobią szybki i prosty port z konsol w stylu "jako tako"
ad2. Zrezygnują, ale w zamian część plików gry będzie w chmurze i/lub każda gra będzie posiadała "always online". A jak to nie pomoże się "obronić", to gry będą wydawane w formie epizodów z w.w.
A wtedy cieszmy się, bo EA nas kocha! ^_^
xas -> Bez przesady, Ignite mają ogarnięty, FIFA 15 jak debiutowałą z tym silnikiem na PC była ok. Co do chmury na razie jest to niemozliwe, fakt każdy ma dostep do internetu ale czasem są awarie i co? ktos nie zagra bo dostawca przeprowadza modernizacje?
kęsik - > Na NHL i Maddena nie mam parcia, a NBA może sobie zostać na konsolach bo przecież te od 2K jest o wiele lepsze :)
Po 2 zrezygnować z Denuvo żebyśmy mogli sobie "testować" ile się da.
Poprawiłem, nie musisz dziękować.
Jakoś mnie nie przekonali.
Zmniejszą ceny gier na PC, zaczną wydawać pełne produkty w dniu premiery a nie pocięte na DLC, zaczną w końcu słuchać graczy to wtedy uwierzę, że im zależy.
A ten cały EA Access to jest kpina, kiedyś były wersje demo, teraz za to mam płacić, że sobie przetestuję? Niech EA wróci do starej polityki sprzed 2005 roku to wtedy będzie już dobrze.
"sporo osób patrzy obecnie na „Elektroników” złym okiem
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/electronic-arts-postara-sie-naprawic-swoja-reputacje-wsrod-graczy-pc/zb17829"
hahah, a kiedy nie patrzyło, chyba przed XXI wiekiem :)
Mass Effect to bezapelacyjnie, najlepsza seria jaka im się udała do tej pory, i tu się obawiam że EA może wykorzystać to perfidnie, jak już nie jednokrotnie pokazali, tworząc grę jak najmniejszym nakładem finansowym, bo i tak każdy w dniu premiery poleci po nowego Mass Effecta And. i siano będzie się zgadzać, a zakończenie będzie można kupić w osobnym Dlc za jedyne 59,90 jak to mają w swoim zwyczaju
Jak nie będą wydawać gier na XBOXaOne, to zyskają u mnie większy szacunek.
Problemy że startem SimCity? przecież oni te grę udupili, porzucili i leży teraz martwa... Już im nigdy nie zaufam.ich gry są albo okrojone albo zabudowane.jak im coś wyjdzie to to porzucają na rzecz bardziej lukratywnych projektów. Ale to też wina graczy którzy kupują to gowno
No nie do końca tego oczekuję, ale dobrze, że robią cokolwiek. Mogliby nie robić nic i mieć nas dalej w du***. Przykre, ale prawdziwe. Mam zamiar przetestować Origin Access na PC i pewnie sprezentować bratu na xone roczną subskrybcję na imieniny. Jest tam kilka "sportówek", które można ograć na konsoli. Jakby nie było, to w moich oczach trochę urośli. :)
90% Tworców gier i oprogramowania powinno zrobić coś, co naprawi ich reputację. Bo obecnie już nikt nie ma wątpliwości, że sprzedaje się ludziom byle co. taki syndrom, gdy ktoś próbuje dobrym marketingiem wmówić ludziom, że g... to jest złoto.
Dla mnie dwa warunki zanim znów zacznę kupować gry od EA (przestałem po ME3).
1. Przestaną wypuszczać nie gotowe gry, gdzie widać, że produkcja jest niedokończona i trzeba było odwalić resztę na chama, bo już już wydajemy wydajemy, nie ma czasu.
2. Przestaną z polityką DLC, chyba, że będzie to pełnoprawny duży dodatek jak ma Wiedźmin 3 i jak kiedyś miały gry, np. BG, Morrowind itd.
Jak to się nie zmieni, to nadal na EA ani złotówki. A ME3 na szczęście udało mi się sprzedać i straciłem tylko 20 złotych.
EA i Ubi to obecnie dwa giganty niszczące przemysł gier który kiedyś był pełen pomysłów, innowacji, dopieszczenia, dobrych fabuł i postaci i nikt na grafikę uwagi nie zwracał bo gry były świetne. Teraz wciska nam się złote szkatułki, w których jest gówno. Bo debile kupią. Cóż, nie wszyscy.
EA już nie da się naprawić. Tym bardziej platformy Origin najlepiej jakby usuneli swoją platformę i przeniesli gry na steama
