Hej,
od grudnia jestem posiadaczem internetu LTE Play bez limitu za 89,99zł/msc. Przez pierwszy miesiąc wszystko chodziło dobrze, prędkość pobierania wynosiła ok. 1,2MB/s. W tym momencie pobieranie waha się od 10kb/s do ok. 200kb/s. Ktoś wie czym to może być spowodowane? Pogoda ? Czy może Play leci sobie w bambuko ?
I przepraszam jeśli założyłem wątek w złym dziale.
Zapewne darłeś z internetu do oporu i takie są skutki - powyżej 150 GB ściągniętych danych Play włącza "lejek", przez co masz 5-10% szybkości internetu.
Właśnie przeczytałem na stronie Playa taką oto informacje:
"Prezentowane wysokości abonamentów uwzględniają rabat z tytułu wyboru e-faktury i terminowych płatności, oraz rabat z tytułu zgód marketingowych.
Internet bez limitu GB z pełną prędkością do 100 GB, potem prędkość wynosi do 1 Mb/s."
Oczywiście małym druczkiem. Wszystko się wyjaśniło, ktoś powinien ich za takie coś ujebać. To jest ewidentne wprowadzanie w błąd, wyżej jest napisane "bez limitu GB". Nie polecam tych oszustów, ktoś powinien wreszcie dobrać im się do dupska...
Sam pobieram od cholery gier ze steama, a moj współlokator ciągle ogląda filmy. Właśnie dlatego wziąłem "internet bez limitu" z Playa. No cóż, kolejna nauczka na przyszłość...
Innych ostrzegam przed Playem i polecam uważnie czytać umowy żeby nie wpakować się tak jak ja.
Tylko zobacz co oferuje konkurencja. W Play masz przynajmniej jasne zasady. 100 GB z pełną prędkością, w praktyce 150 GB, poniżej tego nie przycinają. Potem masz gwarantowane 1 czy 2 Mb/s w zależności od posiadanej umowy. Stare umowy miały 2 Mb/s.
U konkurencji masz tylko zapis, że mogą przyciąć prędkość do 32 kb/s (!!!) w dowolnym momencie, gdy stwierdzą, że zbyt mocno obciążasz łącze.
Po prostu ściągaj gry w nocy, wtedy nie ma naliczanych GB. Też mam u nich LTE i też raz się na to naciąłem. Ewentualnie ściągaj dzień przed zapłaceniem faktury, kiedy limit się odnawia :)
A czy teraz gdy mam nałożony już ten lejek, to w nocy prędkość wróci do tej poprawnej ?