Dziwny problem mam. Gram sobie w Fallouta3, gram, aż tu nagle chcę sobie zrobić Alt+tab i robię. Potem chcę sobie spowrotem zmaksymalizować, ale jakoś tam maksymalizacja dziwnie działa... tak jakby mi maksymalizowało na drugi monitor. W każdym razie słyszę dźwięk, a nie widzę obrazu. Co jest? Czo ten fallout 3?
Już ze spolszczeniem miałem problem i gra mi się wieszała i musiałem jakieś pliki tekstowe zmieniać. Czy naprawdę Bethesda nie umi gier na PC robić? wtf?
Jak ktoś wie jak ten problem z maksymalizacją poprawić to niech się podzieli. :)
Może to głupio zabrzmi, ale spróbuj przed odpaleniem gry otworzyć jakiekolwiek inne okno - przeglądarkę, program, nawet jakiś plik w Wordzie. Ja zauważyłem na przykładzie Fallouta New Vegas że jak mam coś innego otwartego, mogę do woli minimalizować i przywracać grę, natomiast gdy nie ma innych okien, prawie za każdym razem gra crashuje. Z F3 też takie crashe się zdarzają, ale o wiele rzadziej, a mój "dziwny sposób" z innym oknem też w większości przypadków pomaga.
No popatrz, kolejny przykład że gdy coś jest głupie ale działa, to wcale nie jest głupie :)