Trudny poród czwartego Dooma - następca kultowych FPS-ów jest już na ostatniej prostej
*Game196
To sobie jeszcze poczkekasz. Nowy Doom nie wyjdzie na stare platformy, bo one go po prostu nie udźwigną, a nie sądzę, żeby twórcom chciało się tworzyć brzydszy port, w czasach, gdy dla wielu to grafika jest najważniejsza.
W ogóle nie rozumiem sensu zapowiedzi na tym serwisie (oprócz fiskalnych). W grę nie graliście więc co to za zapowiedź? Na podstawie filmu, z którym każdy może zapoznać się na YT?
Czyli nie wolno pisać o niczym co jeszcze nie nastąpiło?
a czy ja zabraniam. Piszę, że nie widzę zupełnie sensu czytać podobnych artykułów. Wy chyba też nie, skoro wchodzicie od razu w attack mode.
Masa ludzi, która czyta te artykuły, uważa odwrotnie. I tu masz odpowiedź na swoje pytanie.
Doom jest dosyć prymitywny (lub jak to się teraz elegancko określa "oldschoolowy') w swoich założeniach, ale takie gry też są potrzebne. Nie tak dawno Alien Rage przypomniał mi, że ta formuła nadal może dawać sporo frajdy.
W sumie dosyć to dziwne, że obecnie mało kto o Alien Rage w ogóle pamięta. Koniec końców była to na prawdę udana produkcja i godny reprezentant tego - dziś już nieco niszowego - podgatunku strzelanek.
Trzymam kciuki za id'ów i za ich nowe, piekielne dziecko!
PS. Szkoda, że "boczki" wizjera hełmu (widoczne zaraz po jego założeniu przez Marine'a) po chwili samoczynne znikają. Gdyby było inaczej, gra miałaby +10 do immersji i klimatu ;].
Mistrzowie gatunku powracają. Bez idSoft nie ma fps. Czekam z zapartym tchem.
"Wątek fabularny prawdopodobnie nie był zbyt rozbudowany, jak to w grach przygotowywanych przez dewelopera, którego główny programista miał porównać kiedyś scenariusze historii z gier wideo do tych z branży porno."
Prawidłowo, w fps najważniejszy jest gameplay, dlatego wszyscy się spuszczali nad rywalami idSoft swego czasu, a ci z ukrycia wypuścili RAGE, który zamiótł pseudo-konkurencję pod dywan jakością rozgrywki. Shooter to ma być shooter i ma być efektowny i krwawy i ma być "czuć gnata" - a w tym nie ma lepszych od idSoftware - szkoda, że już bez Carmacka.
Jak widać, takie materiały mają sens, skoro przeczytałem go z wielkim zaciekawieniem, a nie mam czasu bawić się w szukanie tego na youtube.
