Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl Instrukcja napisania krytyki „Przebudzenia mocy”

26.12.2015 22:58
berial6
1
berial6
155
Ashen One

Należałoby jeszcze dodać, że disney niepotrzebnie odkopywał starą markę! Od premiery epizodu 3 minęło 10 lat (co prawda między e6 i e1 minęło 16, ale co tam). Kto by to widział- rozbudowywać uniwersum star warsów o nowe wątki, historie, postaci? I to jeszcze tak daleko do przodu- aż 30 lat!

26.12.2015 23:15
claudespeed18
2
odpowiedz
claudespeed18
203
Liberty City Finest

Wciąż kłótnie i wypominki Rey vs Kylo. Ja tam uważam walką za wyrównaną, tylko że Rey mogła machać 'na odwal się' ale Kylo jakąś klasę i dyscyplinę mógł już zachować. Zatrzymał pocisk lasera i nawet na niego potem nie patrzył(co pokazywało potęgę i silne panowanie nad DS) a tutaj nie mógł zastosować niby zatrzymania/gripa/rzutu by ją wytrącić z równowagi? Dobra pomińmy to.. mnie zastanawia czemu niby przyczepiać się do tej walki zamiast Kylo vs Finn? Finn za długo się bronił(może posiada moc ale nawet jej nie czuł przez chwilę), ma jakieś wyszkolenie no ale ludzie.. przecież Jedi/Sith/rycerz z mocą rozwala 10 Sztormowców machnięciem ręki. Pomimo osłabienia powinien zabić Finna w 2 sekundy. Za to ten się bronił dość długo i jeszcze wyszedł żywy z walki...

27.12.2015 01:10
3
odpowiedz
minarel
38
Generał

Nie przejmuj się tym, że Luke w Nowej Nadzieji - chociaż pierwszy raz w życiu leciał X-wingiem a jego szkolenie w mocy trwało jakieś 15 minut - potrafił zniszczyć Gwiazdę Śmierci.

Luke był uważany za najlepszego pilota na Tatooine. A szkolenie jedi trwało 15 minut filmu, a nie czasu rzeczywistego spędzonego w podróży z Tatooine na Alderaan, która trwała około tygodnia.

27.12.2015 09:49
4
odpowiedz
luigi18
1
Junior

@minarel
Tak, był zdolnym pilotem, ale nigdy nie leciał X-wingiem i nie brał udziału w walce - strzelał do szczurów. I ja nie mam problemu z przejściem od szczurów do X-winga i Gwiazdy Śmierci, ale na tej samej zasadzie nie mam problemu z Rey i jej przejściem od całkiem niezłego machania tym kijem, z którym wszędzie chodzi, do machania mieczem świetlnym.

A co do czasu treningu - znowu, tak jak można w przypadku Luke'a powiedzieć, że coś miało miejsce "poza ekranem", tak samo jest z Rey. Coraz więcej osób jest przekonanych, że to nie był jej pierwszy kontakt z Jedi i mocą.

27.12.2015 09:52
5
odpowiedz
luigi18
1
Junior

@claudespeed18

A nie sądzisz, że on się z Finnem bawił? Aż do czasu, gdy ten go drasnął, wtedy Ren się wkurzył i rzeczywiście załatwił sprawę w 2 sekundy. Zresztą, o czym my mówimy. W "Ataku klonów" widzieliśmy Jedi, którego zastrzelił Jango Fett. ;)

27.12.2015 19:41
6
odpowiedz
mucio2000
15
Legionista

E tam cała ta krytyka i wywody to o dupę rozbić, oglądając film należy się bawić a nie rozwalać każdy wątek na części,poza tym filmów nie kręci się dla krytyków tylko dla ludzi spragnionych widowiska i wrażeń, Mnie ,jako fana Gwiezdnych wojen Przebudzenie Mocy się bardzo podobało bo zobaczyłem stare nowe Gwiezdne Wojny. Moc Była i tyle. Na pohybel krytykom.

gameplay.pl Instrukcja napisania krytyki „Przebudzenia mocy”