Witajcie są na tym forum jakieś spece od samochodów ? Bo mam problem. Posiadam Renault Megane 1 z 1999 roku z silnikiem 1.9 Dti w Kombi. Jakiś czas temu zaczął wyciekać Mi płyn z chłodnicy dlatego auto oddałem do mechanika do wymiany chłodnicy. Chłodnica została wymieniona na nową i teraz pojawiają się problemy. Niby wszystko jest w porządku ale mechanicy zużyli całą bańkę 5 litrów płynu a ja oprócz tego do układu dolałem już przynajmniej 4 litry. Czy to jest normalne ? Podkładałem kartony pod samochód w garażu ale nic nie wycieka. Kartony były suche więc raczej nic nie wycieka więc co może się dziać ?
Z tego co wiem gdy idzie uszczelka pod głowicą auto niesamowicie dymi i dzieją się z nim dziwne rzeczy a tutaj nic takiego nie ma miejsca. Chyba że silnik jest zimny albo Mu się mocniej depnie ale w końcu to Diesel
Sprawdź pod wycieraczkami albo na szybie czy nie masz osadu. Mi tak płyn chłodniczy żarło gdy padła mi nagrzewnica i uciekał do nawiewu...
Oki to jutro sprawdzę. Wiadomo jak autko jest zimne to sobie pierdnie dymkiem szczególnie teraz albo jak mu się depnie na porządne obroty ale nie zdarza się to często więc nie wydaje Mi się że to uszczelka ale zobaczymy.
Z olejem jest wszystko w porządku nic się nie dzieje najprościej chyba bd pojechać do mechanika i zrobić test na uszczelkę
Dzisiaj się przejechałem i autko ani małym dymkiem nie pierło. Podłożyłem kartony pod samochód w garażu i jest ewidenty wyciek prawdopodobnie z chłodnicy. Chłodnica nowa na gwarancji także jutro autko pojedzie do mechanika. Dziękuje wszystkim za pomoc :D :D