Xbox One porzuci obsługę interfejsu konsoli za pomocą gestów Kinect
Jakoś niespecjalnie mnie dziwi taki obrót sprawy. Kontrolery ruchowe, a i za jakiś czas wszelkie gogle VR także pójdą w niepamięć. Te drugie za jakiś czas (dość spory) powrócą gdy będą wielkości zwykłych okularów i wtedy można już wróżyć im sukces. Do tego czasu nie widzi mi się trzymanie na głowie i przed oczami takiej cegły.
Jest jeszcze jedna kwestia. Jakkolwiek gogle VR mogą "przeżyć" bo nie trzeba się w nich ruszać, tak wygibasy przed kamerką nie znajdą poklasku wśród graczy (chyba, że do rozgrywek czysto rodzinnych bądź na imprezy, gdzie i tak się sporo ruszamy) Wszak w grach chodzi o relaks, a nie dodatkowy wysiłek fizyczny i robienie fikołków przed kamerką. Przecież wiele graczy konsolowych stwierdza, że wybrało tę platformę ze względu na to, że mogą sobie wygodnie usiąść na kanapie z padem w ręku i oddawać rozrywce. No więc dlaczego by mieli skakać jak małpy przed ekranem?
Potwierdzam, że sterowanie gestami dłoni już nie działa w NXOE. W sumie bardzo rzadko korzystałem z tej opcji, ale bardzo często wypowiadam komendy głosowe by np. uruchomić konsolę czy grę/aplikację lub nagrywam materiał.
"Sony co prawda zapewniło kompatybilność PlayStation Move z konsolą PlayStation 4, ale w praktyce gier korzystających z tej funkcjonalności jest jak na lekarswo."
A to poza Playroomem jest coś jeszcze?
To było do przewidzenia!!! Prawie nikt nie chciał skakać jak małpa przed telewizorem i robić z siebie idiotę, jak ci modele z reklam promujących Kinecta, którzy stali się pośmiewiskiem internetu!!!
To za 2 tysie jest xbox one, kinect i 5 gierek. Czy to się opłaca czy ktoś widział lepszą ofertę. Media expert i dostawa za friko jakby co, bo to tez ma znaczenie. Pod choinkę prezent... wiadomo.
Drogie prezenty kolega ma pod choinką, ale rozumiem ze to nie dla dzieciaków tylko dla siebie :D