Dziś zdawałem egzamin teoretyczny na prawo jazdy kat. B i niestety nie zdałem za sprawą pytania, które miało inną odpowiedź niż w programie, z którego się przygotowywałem.
Rano przed egzaminem zrobiłem sobie egzamin próbny (wynik pozytywny, ale to nie ma znaczenia) i otrzymałem pytanie: W jakim celu montuje się w samochodach system przeciwblokujący (ABS)?
a) Skraca drogę hamowania w każdych warunkach
b) Umożliwia omijanie przeszkód podczas hamowania
c) Nie pamiętam tej odpowiedzi
A więc, która z nich jest waszym zdaniem prawidłowa, dodam że gdy w egzaminie próbnym zaznaczyłem inną odpowiedź niż prawidłowa, zajrzałem do internetu i odpowiedź ta się potwierdziła za sprawą "eksperta" bardzo przekonanego co do swojej racji.
Stawiam na odpowiedz b. ABS nie skroci Ci drogi hamowania np. na kostce brukowej, bo nie ma caly czas przyczepnosci. Natomiast NA PEWNO umozliwi omijanie przeszkody, bo nie zablokuja Ci sie przednie kola, a tym samym caly czas bedziesz mogl autem skrecac.
A tutaj potwierdzenie, choc wiadomo - to sa internety i kazdy moze napisac co chce ;):
http://www.auto-swiat.pl/eksploatacja/hamowanie-z-abs-em/yj6ft
Absolutnie debilne pytanie, bo zarówno A jak i B są poprawne. ABS pozwala zachować kontrole nad autem w czasie hamowania (czyt. omijac przeszkody w trakcie), jak i optymalizuje drogę hamowania.
>>> Rewolwerowiec
https://en.wikipedia.org/wiki/Anti-lock_braking_system#Effectiveness
In gravel, sand and deep snow, ABS tends to increase braking distances. On these surfaces, locked wheels dig in and stop the vehicle more quickly.
Dlatego odpowiedz a) nie jest zawsze prawdziwa, wiec nalezaloby ja odrzucic.
Tutaj wrzucam poprawną odpowiedź według testów Grupy Image - "Testy B 2015".
A tu wypowiedź "fachowca" dzięki któremu upewniłem się w błędnej odpowiedzi (http://www.autowcentrum.pl/blog/post/abs-skraca-czy-wydluza-droge-hamowania,4931/)
A prawidłowa była odpowiedź a) czyli tak jak jeszcze niedawno byłem przekonany.
Edit:. Czyżby słowem klucz było umożliwia i ułatwia? Niepamietam dokładnie które z nich było na właściwym egzaminie.
Odwoluj sie. Testy w Auto-swiecie pokazuja, ze sprawdzili tylko jeden typ nawierzchni:
Test hamowania przeprowadziliśmy na profesjonalnym torze [...] Pomiarem referencyjnym było hamowanie z systemem ABS, zarówno na suchej, jak i mokrej nawierzchni
ABS nie skraca drogi hamowania (a wręcz wydluza), za to pozwala na wykonanie manewru skrętu podczas awaryjnego hamowania gdyz kola sie nie blokuja i nie suna po nawierzchni. Ja bym dal B i sie klocil.
Przepraszam za niepotrzebny zamęt, pomyliłem się pisząc która była prawidłowa, była to odpowiedź b). Sorki, nadal jestem pod wpływem emocji i pisałem z rozpędu.
Odpowiedz B, nie blokuja ci sie kola co bez ABSu jest mozliwe przy ostrym hamowaniu bez odpuszczania - kola sie nie obracaja i hamujesz tylko sila tarcia opon o powierzchnie co przeklada sie na fatalne sterowanie. Z ABSem po zwalniasz az do zatrzymania, po to wymyslono ten system.
Testy sa glupie.
Wszelkiego rodzaju pytania o ABS SRS itp na egzaminie na prawo jazdy są bez sensu w mojej ocenie. Tym masz znać przepisy prawa jak poruszać się bezpiecznie po ulicach a nie zasady działania silnika (oczywiście pomijam fakt że każdy kierowca powinien wiedzieć gdzie wlewa się paliwo, płyn hamulcowy, olej i płyn do spryskiwaczy). Mogli by zapytać na jakiej zasadzie działa dwusprzęgłowa automatyczna skrzynia biegów albo silnik Wankla tylko po co skoro i tak w domu nie będziesz tego rozbierał jak się zepsuje. Niestety to nie pierwsza rzecz bez sensu w tym kraju.
Pytanie nie koniecznie jest bez sensu. To odpowiedzi są bez sensu, nie po to by się czegoś dowiedzieć i zapamiętać, ale by analizować zawiłości kontekstu zdań w języku polskim. Normalnie byłoby zbyt łatwo, więc musi być głupio.
ABS oczywiście w żaden sposób nie skraca drogi hamowania i to wie każdy kierowca. W przeciwnym wypadku miałyby ten system wszystkie samochody wyścigowe, czy bolidy Formuły 1. Został on stworzony w celu umożliwienia ominięcia przeszkody i zachowania pełnej kontroli nad autem w czasie hamowania.
Mój brat niedawno zdawał prawo jazdy na C, 9 czy 10 podejść, za każde kasowane pieniądze, tam do dopiero są pytania "specjalistyczne", np. dotyczące przewozu żołnierzy (rofl), ile gaśnic i gdzie jest w autobusach a ile w autokarach (tak, na C!), czy w ogóle takie duperele mechaniczne, że nawet w ASO nie znaliby odpowiedzi. Na B to też niezła kpina, sporo znajomych zdawało po naście razy te nowe egzaminy, rzadko piszę w tym tonie, ale tutaj nie da się ukryć - sk%syny chcą jak najwięcej z Polaków zedrzeć, aż ręce opadają. Powyższe pytanie jest bardzo sensowne w porównaniu z tym co można wylosować.
Swoją drogą teraz zestawy odpowiedzi są na płytach, w jakiejś formie abonamentowej, ważne przez X dni, jak chcesz mieć większe szanse to musisz płacić a i tak dowalą Cię takimi pytaniami specjalistycznymi, że jak zdasz za 5 razem to będzie bardzo dobry wynik.
Słabo się przyłożył. Ja zdawałem na C w tym roku i poszło gładko za 1 razem. Miałem w grupie takich asów co podchodzili 10 raz, ale mówili, że nie chce im się książki czytać i liczą, że w końcu uda im się wstrzelić.
>>> Rewolwerowiec
Skraca, ale nie W KAZDYCH warunkach. A o to sie rozchodzi w tej odpowiedzi.
>>> IGG
Skraca. Udowodniono to juz kilka razy. Ba, a w przypadku swiezych kierowcow to juz w ogole jakiekolwiek hamowanie awaryjne konczy sie blokada kol, brakiem mozliwosci ominiecia przeszkody i zwiekszeniem drogi hamowania. ABS, potrafi uniknac wszystkich tych problemow.
https://youtu.be/mKiTAcXK6M4?t=3m7s
Jeżeli koła są zblokowane podczas hamowania, nie mamy żadnej kontroli nad pojazdem.
@Haszon
W przeciwnym wypadku miałyby ten system wszystkie samochody wyścigowe, czy bolidy Formuły 1.
I mają. F1 akurat nie, ale sporo serii wyścigowych ma wymóg/zezwolenie na fabryczny ABS.
ABS oczywiście w żaden sposób nie skraca drogi hamowania i to wie każdy kierowca.
To niech ten "każdy kierowca" się doedukuje. ABS pozwala na maksymalne wykorzystanie siły hamulca bez blokowania kół, co dla każdego przeciętnego kierowcy (a nie kierowcy wyścigowego który potrafi odpowiednio hamulcem operować) oznacza skrócenie drogi hamowania przy pedale wdepniętym w podłogę.
W przeciwnym wypadku miałyby ten system wszystkie samochody wyścigowe, czy bolidy Formuły 1.
Tak samo mógłbyś powiedzieć że ESP i jego odpowiedniki nie pomagają w stabilizacji toru jazdy, bo inaczej wszystkie bolidy by to miały. Porównanie do jakichkolwiek serii wyścigowych jest nietrafione z prostego powodu - tam właśnie kierowca ma mieć najwięcej do powiedzenia w kwestii sterowania samochodem, a nie elektronika.
@21
Kontrolę trakcji też niektóre mają (choćby GT3). :)
Z tego co pamiętam to kilka lat temu w F1 była kontrola trakcji i chyba ABS. Co do samego pytania, to nigdy nie pojmę po co są takie pytania, zamiast dać w to miejsce jakąś bardziej skomplikowaną sytuację na skrzyżowaniu, czy po prostu mniej czasu na pytanie kto ma pierwszeństwo, to dają takie z dupy.
Cyniczny Rewolwerowiec [ 19 ] - Generał
ABS nie skraca drogi hamowania
Oczywiście że skraca.
No powiedz mi w jaki sposób ABS skraca drogę hamowania? Szczególnie na naszych, nierównych nawierzchniach? :)
@25
Przecież napisałem. ABS pozwala użyć maksymalnej siły hamulców bez zblokowania kół, czyli mówiąc wprost - możesz depnąć hamulec do podłogi i o nic więcej się nie martwić. Dla przeciętnego kierowcy, który w przeciwieństwie do kierowców wyścigowych nie wie jak operować hamulcem na 100% jego możliwości bez ABSu droga hamowania będzie krótsza.
@25
Przecież napisałem. ABS pozwala użyć maksymalnej siły hamulców bez zblokowania kół, czyli mówiąc wprost - możesz depnąć hamulec do podłogi i o nic więcej się nie martwić. Dla przeciętnego kierowcy, który w przeciwieństwie do kierowców wyścigowych nie wie jak operować hamulcem na 100% jego możliwości bez ABSu droga hamowania będzie krótsza.
Mhm, pedał hamulca w podłogę, zamknąć oczy, odchylić się do tyłu i zablokować ramiona na kierownicy z wyprostem w łokciach :)
To co piszesz to są założenia ABSu a realia są zupełnie inne. Najmniejsza nierówność i blokada zostaje puszczona znacznie wydłużając drogę hamowania.
To jest idiotyczne pytanie. Prawdopodobnie gdybym takie pytanie dostał x lat temu, jak zdawałem egzamin na prawo jazdy również bym oblał. Takie podchwytliwe gierki są stworzone chyba tylko po to, żeby do budżetu MORDów wpłynęło więcej kasy za powtórzenia egzaminów.
Moja dziewczyna parę lat temu, jak zdawała egzamin dostała pytanie czy oznaką tego, że po wciśnięciu sprzęgła, pedał powoli wraca na swoje miejsce jest: uszkodzenie przewodu paliwowego, uszkodzenie skrzyni biegów, oznaka tego że niezwłocznie należy udać się do mechanika, oznaka tego że nie można dalej prowadzić samochodu. (mogłem coś pokręcić;))
Zaznaczyła, że należy niezwłocznie zgłosić się do mechanika i odpowiedź była błędna. Kur** mać to my zdajemy egzamin na prawo jazdy czy egzamin zawodowy na mechanika samochodowego. Jak mi coś nie gra w samochodzie i nie jestem w stanie tego samemu zrobić, to jadę z tym do mechanika a nie zastanawiam się co i jak...
@27
Tak, bo bez ABSu Stefan w swoim passacie będzie bezbłędnie regulował siłę nacisku otrzymując idealną drogę hamowania.
Realia jakie by nie były i tak zawsze będą działały na korzyć samochodów z ABSem, bo jeśli wydłużysz na nierównościach drogę hamowania z tym systemem to tym bardziej zrobisz to bez. Abstrahuje już od tych mitów o "polskich drogach" bo od wielu lat nie widziałem złej drogi z wyjątkiem totalnych wypiździewi.
Cała ta nasza dyskusja i tak nie ma sensu, bo to pytanie jest zwyczajnie debilne i ma jedynie na celu udupić frajerów by zapłacili za kolejny egzamin.
Teraz nie wiem czy mam bezwzględnie wierzyć pytaniom z tej płyty czy sprawdzać wszystko w necie, ale z drugiej strony w nevie też są głupoty :/ Chyba odpuszczenie sobie tą bazę.
Rewolwerowiec, za bardzo wierzysz w ABS. System może w większości przypadków się sprawdza ale nie zawsze. I o to właśnie chodziło w pytaniu. Pomijając kierowców którzy nie potrafią zapanować nad autem. Bo to oni stanowią zagrożenie a nie system lub jego brak.
Co ma wiara do tego? Oczywistym jest że nie należy bezwzględnie ufać elektronice (ani niczemu innemu na drodze), ale nie o tym tu rozmawiamy. Fakty są takie że na asfaltowej drodze ABS skraca drogę hamowania. Tyle.
legrooch ---> Parę lat temu widziałem na Zakopiance scenkę rodzajową z BMW wprasowanym w tył Żuka (właśnie takie śniegowo-lodowe warunki były) i rozpaczającego dresiarza "no przecież mam ABS!". Obśmiałem się wtedy jak norka.
Cyniczny Rewolwerowiec ---> Problem w tym, że kluczowym kawałkiem w tym pytaniu jest "w każdych warunkach", co niestety ustawia tę odpowiedź jako nieprawidłową.
"Fakty są takie że na asfaltowej drodze ABS skraca drogę hamowania" - Nie. Na asfaltowej, nieoblodzonej, nieośnieżonej i suchej. To tak.
@Hellmaker
Abstrahuje tutaj od pytania tylko odnoszę się do tych którzy próbowali dowodzić że W OGÓLE nie skraca, bądź nawet wydłuża.
Nie. Na asfaltowej, nieoblodzonej, nieośnieżonej i suchej. To tak.
Zaśnieżona/oblodzona to już nie jest asfalt pod kołami. Natomiast co do mokrej nie masz racji - na mokrej, bądź częściowo mokrej ABS ma jeszcze większy (pozytywny) wpływ na drogę hamowania.
I po raz kolejny - pytanie jest stworzone specjalnie do oblewania ludzi i trzepania kasy z poprawek. Takie coś nei powinno miec w ogóle miejsca, a odpowiedzialni za to ludzi już dawno siedzieć w pierdlu.
[28] To jest idiotyczne pytanie. Prawdopodobnie gdybym takie pytanie dostał x lat temu, jak zdawałem egzamin na prawo jazdy również bym oblał. Takie podchwytliwe gierki są stworzone chyba tylko po to, żeby do budżetu MORDów wpłynęło więcej kasy za powtórzenia egzaminów.
W 1000% się z Tobą zgodzę, hajs musi się zgadzać, wykładowcy i instruktorzy cały czas tak mówią i ja też jestem tego zdania. A ci którzy teraz robią b i nie zdążą odebrać prawa jazdy do 4 stycznia będę mieli prawko na 2 lata i chyba jak nic nie będą mieli w przeciągu tych dwóch lat, to po tym okresie chyba dostaną normalnie, czyli ten tak zwany zielony listek czy coś.
[35] odpowiedz brzmiała, ze abs skraca drogę hamowania w KAŻDYCH warunkach, a nie w danych okolicznościach. W każdych warunkach na pewno nie skraca drogi hamowania, a post [15] doskonale to argumentuje. A to ze niektóre samochody wyścigowe/sportowe są w nie wyposażone, wynika pewnie z głupich przepisów
@37
Czytaj uważnie.
Abstrahuje tutaj od pytania tylko odnoszę się do tych którzy próbowali dowodzić że W OGÓLE nie skraca, bądź nawet wydłuża.