Witam
Dzisiaj podpialem w domu pierwszy raz po przeprowadzce stary zestaw, ktory sluzy juz pare ladnych lat - dwie kolumny Jamo i wzmacniacz Pioneera. Jest tez nowy telewizor, ale calosc podpialem jak wczesniej. Do wzmacniacza podpiete sa 2 sprzety - dekoder satelitarny i Mac Mini. Dekoder podpiety jest za posrednictwem 2 czinczy, a Mac przewodem 2 czincze -> mini jack do wyjscia sluchawkowego. Tak samo bylo wczesniej. Niestety teraz basy, nawet podkrecone na full, daja moze 1/3 tego co bylo kiedys, gdy mozna bylo calym blokiem trzasc.
Watpie ze to wina podpiecia, wiec czy to mozliwe, ze cos stalo sie ze wzmacniaczem podczas przeprowadzki ? Tzn, ze basy zaniknely prawie zupelnie. Mam nadzieje, ze to nic powaznego, bo jeszcze miesiac temu wszystko chodzilo idealnie
Polecam filmiki Reduktora Szumu. Pan ładnie tłumaczy twój problem. http://m.youtube.com/watch?v=PsEMmPYrF8k
No dobra, ale on w zasadzie tylko mowi jak i gdzie ustawic kolumny. Ja mam inny problem - niedawno bylo basu jak cholera, w chwili obecnej jest moze 1/3 tego na rozkreconym basie na maksa. Co sie stalo ze sprzetem ?
Spradź co sugeruje wysiak.
Może rozsypał ci się górny resor w głośnikach niskotonowych i mają zwarcie akustyczne. Jak nie to jeszcze raz posłuchaj ze zrozumieniem pana filmiku z który podalem. Pociesze cię mam dokładnie taki sam problem. Dwa pokoje obok siebie w obu testowalem ten sam sprzęt. w jednym bas wali po uszach w drugim nie ma go wcale. Akustyka pomieszczenia ma wiekie znaczenie, tak samo jak ustawienie kolumn.
Juz probowalem, niestety glosniki wydaja sie byc w porzadku. Jutro sprobuje przeniesc kolumny na gore i zrobie probe tam.
Po dluzszym czasie udalo sie dojsc do ladu. Okazalo sie, ze kolumny trzeba bylo spiac mostkowo (czy cos w te manke, kolega mi podlaczyl). Dzieki wszystkim za pomoc !