Jestem w 3 gimnazjum i mam taki dylemat bo nie wiem co wybrać, na pewno któryś z tych kierunków ale jeszcze nie wiem jaki. Elektromechanik niby daje więcej możliwości zawodu bo można przy okazji zrobić kurs na technika elektryka i elektryka + ten elektromechanik a sam mechanik to tylko mechanik i tyle :D
Druga sprawa to po którym kierunku łatwiej znaleźć pracę? :)
Oba fachy dobre. Jednak na dobrego mechanika czekają duże pieniądze. Dobry mechanik w zarobkach przebija lekarza i kolejka do niego długa.
Po sprawdzaj co Ci bardziej pasuje. Zawsze możesz założyć własną firmę od razu po praktykach. Jako mechanik w firmie raczej kokosów nie zarobisz. ;D
Hmm widze, że co inna osoba to inna opinia :D [2] że zarobię więcej niż dobry lekarz a [3] że bez kokosów :D zależy też co rozumiesz przez słowo kokosy :)
Mi w sumie oba zaowdy pasują tak samo :) tak po prostu.
Oba posty się zgadzają. uszkowi chodziło chyba o to, że pracując "u kogoś", nie będziesz podcierał dupy zielonymi. :P
Idź na elektromechanika. Logiczne wyjście, kiedy samochody zamieniają się po mału w samą elektronikę
Dokładnie, samochody to teraz komputery na kółkach.
Elektro - jak coś łatwo przebranżowisz się na elektryka ;)
zrobić uprawnienia i prace będziesz miał o ile nie pijesz min litra dziennie :)
ale wybierzesz mechanika bo rower prundu ma mało ;)
Właśnie to że auta to teraz kupa elektroniki to chciałbym przez to iść na elektromechanika :)
A rower czy auto...ważne żeby sie upieprzyć olejem i tyle :D
Ale elektromechanik czy mechanik jaki ? Samochodowy ?
Elektromechanik to elektryka samochodowa a mechanik mechanika. Małych warsztatów samochodowych jest ogrom wiec prace napewno znajdziesz, jednak właściciele ich często poprostu szukają taniej siły roboczej i na więcej jak 2 tysiaki na rękę raczej nie ma co myśleć ( oczywiście jesli bedziesz samodzielnie naprawiał i znał sie na wszystkim a nie jako pomocnik ). Na początek w pierwszych latach pracy raczej najniższa krajowa plus dodatki za nadgodziny. Wiec licz sie z pracą po 10 godzin dziennie i większość sobót. Taka zielona wyspa kolego.
Ogólnie praca nie jest najlżejsza szczególnie w zimę, samochody wjeżdżają wyjeżdżają bramy wjazdowe często otwarte, zapach spalin, smar na rękach, praca na stojąco ze zgiętymi plecami. I oby szybciej oby szybciej.
Tak, samochodowy :)
zapach spalin, smar na rękach
Czyli najlepsza możliwa praca ^^
Chyba jednak wybiorę sie na elektromechanika :) ale to jeszcze nie jest pewne bo mam dużo czasu na decyzję :).
Zacznijmy od tego że elektromechanik, to nie tylko elektryka samochodowa! To również zajęcie polegające na naprawie i konserwacji wszelkiego rodzaju maszyn elektrycznych, jak silniki indukcyjne, prądu stałego, transformatory, silniki jednofazowe itd.
Elektromechanik może znaleźć pracę w małym zakładziku i naprawiać wiertarki elektryczne, szlifierki kątowe, bruzdownice itd.
Również może znaleźć pracę przy przezwajaniu silników AC, DC, remontów pomp, agregatów, spawarek itd.
Osobiście to ja bym się w to nie pchał, bo miałem praktyki w hucie na nawijalni i człowiek, wiecznie upartolony w smarze i benzynie, a prace w tym kierunku jest dość ciężko znaleźć!
Możesz też próbować szczęścia znaleźć pracę fabrykach przy konserwacji maszyn, ale dzisiaj fabryki to nie takie, co były 20-30 lat temu, gdzie nie było takiej automatyzacji jak dzisiaj, gdzie w rozdzielniach nawalone jest pełno automatyki i elektroniki i bez wiedzy w tym zakresie, to raczej ci podziękują od razu.
Jak chcesz się zajmować elektryką, to zrób jak ja. Idź do zawodówki jako elektromonter i znajdź praktyki u jakiegoś dobrego fachowca, a jak skończysz, to idź do technikum jako technik elektryk, gdzie uzupełnisz wiedzę.
Firm zajmujących się instalacjami elektrycznymi jest od groma na rynku, więc pracę znajdziesz znacznie łatwiej, niż elektromechanik.