Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Opinie o The Elder Scrolls Online

08.10.2015 23:03
K4cz0r93
1
K4cz0r93
168
Drummer

Opinie o The Elder Scrolls Online

Dzięki Oblivionowi przekonałem się do gier RPG. Skyrim - to już miłość. :P Później pochłonąłem Dragon Age, kilka innych, jednak nigdy nie mogłem się przekonać do MMO. Próbowałem w wiele popularnych F2P - ArchAge, LoTR: Online, SW: The Old Republic, ostatnio Guild Wars 2, i każde z nich po prostu mnie zniesmaczyło zbyt rozwalonym interfejsem, brakiem takiej zachęty na samym początku. Udało mi się na dwa dni wsiąknąć w SW, jednak później po dojściu do jakiegoś miasta wszystko się pokomplikowało i też się znudziło.

Polubiłem RPG'i singlowe, bo dają Ci wybór - ciągną do siebie ciekawą fabułą (w świat Dragon Age wsiąknąłem tak, że kupiłem i przeczytałem wszystkie 3 książki ;) ), ale i dają swobodę w postaci masy pobocznych zadań, świetnego craftingu w Skyrimie itd.

Sedno - czym jest TES: Online? Czytam różne recenzje, i wielu po prostu nazywa ją przeciętnym MMO ze zmarnowanym potencjałem. Jednak w jednej recenzji [chyba nawet na GOLu] doczytałem, że czuć zbyt nastawienie na grę w samotności, jednak dzięki temu właśnie jest całkiem niezła fabuła i scenariusz głównych questów. Tak więc - czy bliżej tej grze do singlowych TES'ów, czy jednak standardowych MMO? Kosztuje ładne 120-140 zł, także wolę być pewnym że nie zmarnuję pieniędzy.

08.10.2015 23:17
2
odpowiedz
Wiarołomca
85
Senator

Jesli lubisz Skyrim, to polubisz TESO, bardziej jej do single niz do mmo, jesli chcesz, mam na sprzedaz konto, 80 zl bo ja czasu na gre nie mam i sie kurzy :)

08.10.2015 23:19
3
odpowiedz
zanonimizowany631395
120
Legend

[2] Nieładnie tak kłamać dla swojej korzyści.

08.10.2015 23:20
4
odpowiedz
Wiarołomca
85
Senator

Cyber Rekin - z czym niby klame ? glupi jestes jakis czy co ?

08.10.2015 23:42
K4cz0r93
5
odpowiedz
K4cz0r93
168
Drummer

Nie kupuję używanych, online'owych, przypisywanych do kont gier. ;) Lepiej dopłacić i mieć na 100% swoim, do tego nic nie rozpoczęte.

08.10.2015 23:48
6
odpowiedz
W_O_D_Z_U
48
Senator

Jak nie zapomnę jutro to udostępnię Ci moje konto. Jak sie spodoba to przypiszesz konto na siebie. Przegrałem na nim jakies 10 minut.:) Tobie sie prędzej przyda niż mi.

09.10.2015 00:00
Mastyl
7
odpowiedz
Mastyl
161
Za godzinę pod Jubilatem

Ja może trochę szerzej. Jestem po trzech podejściach do TESO... a właściwie podczas trzeciego i pewnie już ostatniego.

Na początku, w aspekcie gameplayu typowego dla gier single-player TESO zachęca. Ma wyraźnie zarysowaną fabułę, ma mówione dialogi, także każdy quest poboczny jest fabularyzowany, niektóre są ciekawe i rozbudowane, nie powtarzają się, praktycznie nie występują też typowe dla MMO fedexy typu "przynieś 10 wilczych kłów i 12 skór tygrysa".

Ale gra ma taką sobie grafikę - z jednej strony występują elementy ładne i dopracowane, ale z drugiej psują efekt toporne twarze, mało zróżnicowane i kanciaste, przypominające kostiumy z Mass Effecta zbroje, nie widać też dalekich krajobrazów jak w Skyrimie. Gra niestety jest dość wymagająca sprzętowo, i chodzi dość ociężale, co ma także przełożenie na nieprecyzyjne i toporne sterowanie. Co ciekawe, działająca na tym samym enginie (Hero) inna gra MMO - SW: TOR, chodzi znacznie szybciej, wygląda równie dobrze, a sterowanie jest bardziej precyzyjne.

Także w obszarze systemu walki, TESO z jednej strony należy do tych dynamiczniejszych MMO, ale z drugiej strony daleko jej do szybkości i lekkości TERY i Neverwintera.

W tym aspekcie gra cierpi także na typowo MMOwą konstrukcję świata. Czemu do licha świat musi być sztucznie podzielony na odpowiednio levelowane strefy? Jak to jest, że wilki w jednym rejonie mają 5 poziom, a w innym 30? To jest głupie, sztuczne, i niestety typowe dla MMO, ale szkodzi singlowemu odbiorowi tej gry.

Wrażenie drugie to smaczki dla miłośników serii Elder Scrolls. Z jednej strony fajnie że są, ale zaraz pojawia się niedosyt, że jest ich za mało. Zwiedzamy więc mocno nawiązujące do Morrowinda, albo skopiowane ze Skyrima lokacje, ale z drugiej strony nie możemy zwiedzić wielu miejsc znanych z serii - czemu jest Riften, ale nie ma już Whiterun - przecież wiadomo, że każdy kto grał w Skyrima zaraz o to spyta... Podobnie zresztą - fajnie, że spotkamy starych ziomów: Sheogoratha, Mannimarco czy ród Tharnów. Ale dlaczego do licha nie ma Gildii Złodziei, albo Mrocznego Bractwa?

Trzeci aspekt, to aspekt multi. Ten obszar znam najsłabiej, i tutaj ciężko mi coś powiedzieć definitywnie, bo musiałbym osiągnąć endgame, ale pewnie jak w pozostałych dwóch aspektach, gra zrobiona jest do połowy. Z jednej strony walka frakcji na terenie Cyrrodillu jest zaprojektowana ciekawie, i kiedy próbowałem trochę w niej uczestniczyć, to wydawała mi się niesamowicie "epicka" - skala możliwych bitew i skala mapy, o którą walczymy poraża. Ale z tego co czytałem, ogrom gry szybko powoduje znużenie nią.

Tak więc, jak już napisałem wcześniej, trzeci raz podchodzę do tej gry. W każdym z trzech opisanych przeze mnie obszarów gra jest na początku niezła, ale szybko się nudzi, a także denerwuje, gdy tylko zaczniemy dostrzegać dziwne wady i braki funkcjonalności, które twórcy mogli od razu zaimplementować. Ze współczesnych MMO na dłużej przykuł mnie do monitora SW:TOR.

Wydaje się, że twórcy licząc na olbrzymi sukces ESO, zostawili ją niedokończoną - bez połowy obszarów, które chcielibyśmy zwiedzić, bez wielu funkcjonalności i mechanik, które powinny być, no i bez linii fabularnych, bez których nie wyobrażamy sobie gry z serii ESO. I tak jak na początku ESO daje dużą nadzieje na najlepsze dotąd MMO - ciekawe w singlu i porywające w multi, tak szybko rozczarowuje i nuży.

Doradzam pograć 20 godzin przed zakupem za darmo. Jak po 20 godzinach nie znudzi, to można kupić.

09.10.2015 13:41
K4cz0r93
8
odpowiedz
K4cz0r93
168
Drummer

A to jest jakiś trial/darmowe konto? :> Jak tak, to oczywiście, że spróbuje. :P Jednak gra zajmuje 30 GB, także wolałbym wiedzieć na pewno, nim ściągne na darmo. :P

09.10.2015 14:36
9
odpowiedz
W_O_D_Z_U
48
Senator

Podaj maila lub jakikolwiek kontakt do Ciebie (byle nie GG) :)

09.10.2015 15:11
K4cz0r93
10
odpowiedz
K4cz0r93
168
Drummer

To ktoś jeszcze tego używa? ;)

mjachnowicz[at]gmail.com

09.10.2015 15:56
11
odpowiedz
W_O_D_Z_U
48
Senator

poszło.

09.10.2015 16:04
12
odpowiedz
zanonimizowany939625
53
Generał

Mastyl

Odnośnie silnika to nie mogę się zgodzić. Owszem, to jest ten sam silnik, z tymże w TOR została wykorzystana jakaś jego wczesna wersja (chyba nawet alpha). TOR działa okropnie przecież. Ostatnio cos majstrowali i poprawili wydajność ale i tak silnik to jest najsłabszy element tej gry. ESO działa na już znacznie nowszej wersji i wg mnie, wygląda i działa o niebo lepiej.

A samo ESO jest bardzo fajne jako gra single player. Duuuużo eksploracji, duuuża dowolność sposobu grania, dużo czytania jak ktoś sobie życzy. Dla mnie bardzo przyjemna i lekka rozgrywka gdzie nie gram po to aby nabijać kolejne poziomy tylko gram dla samej przyjemności odkrywania świata, bez żadnego pośpiechu. Niektóre lokacje jakie widziałem do tej pory są naprawdę piękne.

09.10.2015 20:00
K4cz0r93
13
odpowiedz
K4cz0r93
168
Drummer

No i dla mnie to idealne MMO, na papierze. ;) Przenieść mechanikę, dynamikę i fabułę z singlowych + dodać możliwość gry i rozgrywania niektórych questów z innymi graczami, do tego jakieś PvP, handel itd = MMO idealne. Przeciętne MMO jest po prostu zbyt skomplikowane na początku i nie trzyma nas "za rękę" jak singlowe RPG. Nie ma dobrych interaktywnych tutoriali, i od początku obrzuca nas wszystkimi opcjami gry. Skyrim powoli pokazywał nam grę dystansową i w zwarciu, magię, poboczne questy (gildie), później 'smocze rzeczy', crafting, dom. Do tego wszystko w ładnej otoczce fabularnej, dzieki której po prostu chce się grać.

Forum: Opinie o The Elder Scrolls Online