Publicystyka Pogromcy mitów w serii GTA - w poszukiwaniu wyimaginowanych sekretów

W GTA San Andreas jesteśmy w stanie dostać się do kawałka miasta z GTA 3. W misji "saint mark's bistro" można się dostać poza mury i pozwiedzać te miasto.

Kto puszcza takie plotki i po co? W grze jest wystarczająco wiele dziwnych rzeczy. Szkoda tylko, że do fabuły nic nie wnoszą.

Uwielbiam czytać takie artykuły :) oby takich wiecej , easter eggi sekrety i mity daja grze takiego klimatu i tego ze chcensie cos odkryc , a co do gta sa od kolegi słyszałem że o północy w lesie jest duch który pojawią się i znika poza tym kiedyś mitem był duch w domu cj'a

Material spoko. Tylko warto sie wreszcie, po tylu latach zastanowic co jest:

- mitem czyli niepotwierdzonym dodatkowym contentem gry
- sekretem czyli czesc gry, do ktorej mozemy dotrzec w mniej lub bardziej konwencjonalny sposob
- easter eggiem czyli cos specjalnie umieszczonego w grze
- bugiem/bledem/niedopatrzeniem tworcow czyli cos co powstalo niechcacy, lub w trakcie usuwania tresci gry

Bo ciagle mamy taki misz masz (choc teraz juz bardziej kontrolowany), ze wszystko sie wrzuca do jednego worka.
W materiale mamy na przyklad Ghost Car, ktory mitem nie jest, bo mozna latwo dotrzec do BoB i samemu zobaczyc jak sie stacza. Ghost Town z GTA III, to w zasadzie tez nie mit, a sekret bo wiemy dobrze, ze istnieje i da sie do niego dotrzec. Tak samo jak wspomniany wyzej Saint Marks Bistro, od czasow PS2 wiadomo, ze da sie tam dotrzec i to nie w trakcie misji (trik z silownia w Ganton)

Mozna by jeszcze snuc teorie o niewykorzystanych wnetrzach w San Andreas, przypomnialem sobie przy okazji pisania o silowni w Ganton, jak na przyklad jakis magazyn, albo dom publiczny, ktorych w efekcie nie mielismy w grze, ani w cutscenach. Na mapie sa tez spore budynki, w ktorych pozniej nie dzieje sie zadna misja. Nawet misja "Fish in the barrel" ktora w finalnej wersji jest wyjatkowo lakoniczna, w becie miala byc rozbudowana. Ale prawdopodobnie nigdy sie nie dowiemy jak naprawde mialo byc.

:D Jak nie miałem internetu to te ciekawostki z GTA San Andreas były chyba wypisywane w PSX Extreme, i normalnie śmiałem się z tego co ludzie tam wypisywali.

Ale przyznam mnie ciekawiła, Otóż w okolicy Los Santos a mostem na tereny wiejskie(Tam gdzie jest Farma/Dom jednej z dziewczyn CJa) można spotkać na zboczu urwiska osobę co robi zdjęcia na pobliskie Los Santos, nibt nic ale...

Po skończeniu cykaniu fotek, osoba sobie idzie przed siebie i spada z urwiska, wpada do wody i się topi.

I do dziś mi nie wiadomo :D czy to błąd w pathfindngu czy jakaś...tajemnica.

@szymon_majewski:
Uogólniając, jako główne kryterium tego co miało załapać się do artykułu wziąłem zaangażowanie społeczności wokół danego tematu - jeśli coś zrodziło się z niejasnych plotek i dopiero po długich poszukiwaniach, a czasem nigdy, można było to potwierdzić lub zaprzeczyć, to się załapało. Ghost Cary to właśnie idealny przykład - najpierw pojawiły się niejasne pogłoski, na dodatek bardzo mocno wyolbrzymione (samozapalające się światła, próby przejechania gracza), dopiero dokładniejsze badania pozwoliły ustalić, ile w tym jest prawdy i jaka jest przyczyna zjawiska (spawn point na pochyłym wzgórzu).
Z kolei rzeczy oczywiste, które zostały odkryte szybko i po ich ujawnieniu w zasadzie nie było żadnej dyskusji, gdyż każdy z łatwością mógł się o nich przekonać, traktowałem jak zwykłe easter eggi bądź sekrety i pomijałem - UFO w piątce, Easter Egg room etc.

Dobrze, ze idziemy takim tropem, nie mam zastrzezen co do doboru ciekawostek ;) Po prostu chcialbym, zeby wreszcie byla co do tego jasnosc, co jest czym w grach. Tak swoja droga cale BoB w San Andreas jest dosc tajemniczym miejscem, mogles to wrzucic zamiast samego Ghost Car, miedzy innymi mowie o swiatlach znikad, tajemniczych kamieniach, jezioro z czarnym dnem i samochody na gorze Chillad, ktore widac tylko z okreslonej odleglosci ;) Wszystko potwierdzone

Cobrass, ten gosc to jest bug, ja mam SA 1.0 i w mojej wersji on stoi caly czas i sie nie rusza, tylko ciagle cyka fotki. Jak dorwe wersje na PS2, to sprawdze czy jest tak samo. Widocznie w pozniejszych wersjach w skrypcie jest zmiana, ze po zrobieniu zdjecia ma odejsc, a ze na drodze ma morze, to sie topi ...

Czym więcej takich mitów tym więcej twórcy w przyszłości będą robić dla graczy takie niespodzianki (oby tak było) a propo mitów zagadek i tym podobne o Gta 6 nic zapewne jeszcze nie wiadomo, pewnie jak wyjdzie nowe to na pewno w tytule nie pojawi się 6 pozdro.

A wiecie że w SA można bezproblemowo chodzić po dnie oceanu/rzek/jezior a nawet wejść pod tekstury całego miasta ???

Mozna. Znasz dwa miejsca gdzie da sie "wskoczyc" pod wode ? Albo chociaz dwa gdzie da sie wpasc pod tekstury :P ? Ale znowu mowimy o bugach, a nie sekretach

Heh pamiętam jak w erze San Andreas, na pewnym polskim forum, któe istnieje do dzisiaj był poświęcony temat zjawiskom paranormalnym. No goście wypisywali tam przeróżne niestworzone rzeczy, choć nie dziwię się gdyż połowa to była z podstawówki i gimbazy. Niemniej jednak czasami lałem się ze śmiechu jak czytałem że ktoś widział w lasach Yeti albo gdzieś UFO. Co prawda wiedziałem że to bujdy, ale grając miałem cichą nadzieję na jakiś ukryty sekret co nadawało klimatu. Problem z tym że niektórzy, zwłaszcza dość młodzi gracze nie rozróżniają czym jest bug i myślą że to paranormalne zjawisko. W sumie tak powstają legendy w GTA.