Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Kondycja polskiego rynku gier – PC kontra konsole

01.10.2015 12:19
dj_sasek
1
dj_sasek
153
Freelancer

Z panem Gembickim nie można się w pełni zgodzić. O ile złożenie kompa z wysokiej półki jest drogie, o tyle złożenie takiego średniaka na poziomie konsoli PS4 już nie.

01.10.2015 12:26
mastarops
2
odpowiedz
mastarops
132
Generał

Fakt, osobiście kupuję gry tylko na ostatecznej wyprzedaży z 3 powodów. Po pierwsze i oczywiste - cena (najlepiej kupić wersję GOTY), po drugie - bugi, po parunastu miesiącach gry są zwykle w końcu połatane, po trzecie nie mam presji, bo moja biblioteka gier jest pełna dobrych grywalnych tytułów których i tak nie przejdę. Ostatnio zacząłem wydziwiać i kupiłem x360 (wcześniej miałem PS4 tylko dla demon's souls) by przejść perełki starej generacji konsol. Jeśli w przyszłości miałbym wydawać kasę to PS4 i DS2 (SoTFS), Bloodborn, Wiedźmin 3 (wiedźmin tez pewnie po wersji GOTY z wszystkimi dodatkami) i DS3, wszystko na 100% z drugiej ręki. Gram dużo, ale producenci raczej na mnie nie zarabiają.

@dj_sasek
Niby tak, ale bez systemu i peryferiów. A jak ktoś kupuje, przechodzi i sprzedaje gry na PS4 to i tak granie na oryginałach go taniej wyjdzie. PC to niestety STEAM, GOG i inne, a pudełka są tylko na półkę.

01.10.2015 12:30
3
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend
Image

O, to znowu ten wątek.

Zapowiada się potok niezwykle oryginalnych i treściwych postów, nieskalanych dziecinną agresją i słabo ukrytymi uszczypliwościami.

01.10.2015 12:31
4
odpowiedz
czader--master
7
Generał

Konkurs na największego epenisa uważam za otwarty!

01.10.2015 12:33
koobun
5
odpowiedz
koobun
42
wieszak

Od kilku lat można zaobserwować wzrost cen największych hitów do 180-200 zł na PC i ok. 300 zł na konsole
O kurczę, widzę, że w pytkę rzetelna analiza.

01.10.2015 13:19
kaszanka9
6
odpowiedz
kaszanka9
109
Bulbulator

mastarops [2]

Akurat GOG to idealna usługa, a nie "niestety", pobierasz, jest twoje, grasz kiedy chcesz, bez czy z netem, możesz sobie nagrać na płytkę albo trzymać na dysku zewnętrznym.

I też nie wiem skąd ta cena 300 pln na konsole.

01.10.2015 13:39
Persecuted
7
odpowiedz
Persecuted
144
Adeptus Mechanicus

Wygląda jednak na to, że trzeba mentalnie przygotować się na stopniowy wzrost cen

Ja się na nic nie mam zamiaru przygotowywać. Jeżeli będą pompować ceny, to po prostu przestanę kupować na premierę (a i tak obecnie robię to bardzo rzadko).

I nie, to nie jest "dziecinne obrażanie się", tylko zwykła, racjonalna kalkulacja. Od czasu do czasu kupuję gry za pełną cenę, bo mnie na to stać i mogę taki wydatek uwzględnić w domowym budżecie. Jeżeli przyjdzie mi płacić po 200 zł za sztukę, to zwyczajnie przestanie mnie być stać...

Tak wiem, "zachodnie ceny". Szkoda tylko, że w parze z zachodnimi cenami nie idą u nas "zachodnie zarobki", a dodatkowo wraz ze wzrostem cen maleje jakość (czy niegrywalny bubel na premierę jeszcze kogoś szokuje?).

01.10.2015 13:45
Irek22
8
odpowiedz
Irek22
154
Legend

Nie mieszczę się w żadnej z powyższych kategorii, bo gram na PC dlatego, że po prostu pod każdym względem wolę grać na PC. Na konsoli gram tylko wtedy, kiedy nie mam innego wyjścia (exy na X360 albo co-op na split-screenie). Kwestia ceny - a tym bardziej "wojna konsol" - nie ma dla mnie żadnego znaczenia.

O dziwo, obniżka ceny do średniej w przypadku dużego tytułu niewiele daje. Ludzie wręcz oczekują, że w ileś miesięcy po premierze cena spadnie do tak zwanej budżetowej i wtedy zaczyna się drugie życie.

A czy kiedykolwiek wraz ze swoimi kolesiami zastanawiałeś się dlaczego tak jest, panie prezesie polskiego oddziału firmy Ubisoft?...

01.10.2015 14:19
9
odpowiedz
Simeone1984
35
Chorąży

A to nie jest tak że średnia półka cenowa zanika ponieważ jest nią rynek wtórny jak Allegro czy inne serwisy do wymiany gier używanych i nowych?? Właściwie już w dniu premiery można kupić gry raz uruchomione lub nawet nie odpalone po cenie 20-30 PLN niższej niż gra nowa, po kilku dniach grę można kupić jeszcze taniej.

01.10.2015 14:21
CzarnaKreda
10
odpowiedz
CzarnaKreda
114
Generał

Trochę przesadzone te 300 zł na konsole. Jest ogólny wzrost cen na konsolach jak i pctach ale wszystko da się obejść. W przypadku konsol można wymieniać się grami bez problemu i w dniu premiery można bez problemu pożyczać gry za cenę 50-100 zł i chodzi mi oczywiście o produkcje AAA. Na PC znowu można kupować konta które również wychodzą zazwyczaj taniej. W obecnych czasach kupowanie wersji pudełkowej zaczyna mijać się z celem, bo i tak zazwyczaj twórcy chcą nas zmusić do pobierania gry w wersji elektronicznej. Śmieszne jest to że często wersja elektroniczna potrafi być droższa od wersji pudełkowej, gdzie jednak wersja pudełkowa wymaga dodatkowych kosztów. Wszystko idzie w górę to i cena gier się podnosi.

01.10.2015 14:25
koobun
11
odpowiedz
koobun
42
wieszak

i tak zazwyczaj twórcy chcą nas zmusić do pobierania gry w wersji elektronicznej
Bo więcej na niej zarabiają.
Śmieszne jest to że często wersja elektroniczna potrafi być droższa od wersji pudełkowej
Żeby sklepy się nie obraziły i nie zrezygnowały z dystrybucji.

01.10.2015 15:41
PePe PL
12
odpowiedz
PePe PL
166
Generał

Co to ma być za artykuł? Gdzie jakieś konkretne dane dotyczące sprzedaży, proporcji, przychodów z danych platform? Tylko jakieś ogólniki, ankiety, subiektywne przemyślenia autora newsa. Wartość zerowa.

01.10.2015 15:41
Gambrinus84
13
odpowiedz
Gambrinus84
123
GOL

Jeśli chodzi o ceny to nie zapominajmy o inflacji. Granie jak na razie jest znacznie tańsze niż 15-20 lat temu.

Biorę w rękę pierwsze z brzegu Secret Service z czerwca 1998. Starcraft kosztował wtedy 145 zł, na dzisiejszą wartość to plus minus 250 zł.

01.10.2015 16:15
koobun
😉
14
odpowiedz
koobun
42
wieszak

Biorę w rękę pierwsze z brzegu Secret Service z czerwca 1998
Które zupełnie przypadkiem leżało pod ręką.

01.10.2015 16:22
.:Jj:.
😃
15
odpowiedz
.:Jj:.
147
    ENNIO MORRICONE    
Image

Które zupełnie przypadkiem leżało pod ręką.

Półek w domu nie ma? :>

01.10.2015 16:28
U.V. Impaler
16
odpowiedz
U.V. Impaler
224
Hurt me plenty

koobun ---> Akurat to, co powiedział Gambrinus, jest prawdą. Ma on wszystkie numery Secret Service na wyciągnięcie ręki, bo leżą obok jego biurka na półce. Jeden z czytelników podarował nam je kiedyś.

01.10.2015 16:36
koobun
17
odpowiedz
koobun
42
wieszak

[15]
Półki półkami, rozbawił mnie ten swobodny ton. Tak jakby periodyki sprzed siedemnastu lat były najnaturalniejszą rzeczą jaką można znaleźć jako "pierwszą z brzegu".

[16]
A wiesz, że nawet przez chwilę nie podejrzewałem, że ściemnia.

01.10.2015 17:01
marcinbvb
18
odpowiedz
marcinbvb
142
Generał

Jakaż to nowa gra na PC kosztowała 180-200 zł? Ok gry drożeją, ale chyba jeszcze nie do aż tak wysokiego poziomu. Przykład pierwszy z brzegu. Nowa fifa 159,99 a fifa13 149,99. Obydwie kupione w dniu premiery w tym samym empiku.

01.10.2015 17:29
19
odpowiedz
Viper0
11
Legionista

Jak sie nie myle to jeszcze pare lat temu gry na pc byly po 99zl a na konsole (tego nie jestem pewnien ale chyba) 199zl a wiec drugie tyle a teraz grubsze gry na pc 159zl a na konsole 259zl czyli nadal ok 100zl wiecej ale juz nie drugie tyle. Masa gier wczesnego dostepu ktora chyba w wiekszosci nigdy nie wyjdzie do tego olewka optymalizacji w tytulach AA nie nieciekawie ksztaltuje rynek pc. Ogolnie wszystko idzie w zlym kierunku bo i same gry coraz gorsze robione tak by za dlugo nie pograc i kupic nastepna czesc.

01.10.2015 17:50
20
odpowiedz
zanonimizowany1101535
23
Generał

W tym roku kupilem kilka pudelkowych gier na PS4 (wszystko swiezo po premierze- Bloodborne, Wiedzmak, MGS) i zadna z nich nie przekroczyla ceny 210 zlotych. Nie wiem kto i gdzie kupuje konsolowe gry za 300, ale chyba sie on nie rozejrzal zbytnio.

Po drugie- konsole beda rosnac w sile, jak tylko mlodzi ludzie zaczna zarabiac pieniadze. Tez bylem pecetowcem cale zycie (zwlaszcza za mlodu, jak czasu bylo mnostwo, a nie bylo kasy), ale jak doroslem to zwyczajnie mi sie nie chce skladac sprzetu, kombinowac ze sterownikami, ustawieniami, nie chce mi sie piracic i bawic crackami.
W pewnym wieku idzie sie na wygode, latwizne. A skoro mnie stac, to kupuje wkladam plyte i gram. Mysle ze wielu ludzi to przeszlo, albo przejdzie. I mysle ze tak jest wlasnie w bogatszych krajach. Jak kogos w Niemczech czy Anglii stac na konsole i gre za 60 euro raz czy dwa razy na miesiac (a stac pracujaca wiekszosc), to kupuje i gra, a wojenki pc-konsole go zwyczajnie nie interesuja.

01.10.2015 18:36
FanGta
21
odpowiedz
FanGta
167
Generał

Póki są taki pojebany stosunek cen do zarobków i jeszcze brak nadal przeróbek to nigdy nie będzie więcej konsol niż pc

01.10.2015 18:49
Irek22
22
odpowiedz
Irek22
154
Legend

koobun [17]
Tak jakby periodyki sprzed siedemnastu lat były najnaturalniejszą rzeczą jaką można znaleźć jako "pierwszą z brzegu".

No wiesz, CD-Action wydało jak do tej pory swoje numery 1-94 + numer 100 w formacie pdf (które "zupełnie przypadkiem" mam na dysku kompa, na którym w tym momencie piszę tego posta), więc w tym przypadku sięgnięcie po periodyka sprzed 17 lat byłoby jeszcze bardziej naturalną rzeczą, jaką można znaleźć "pierwszą z brzegu".

01.10.2015 19:45
23
odpowiedz
As12s
20
Chorąży

Temat wielokrotnie powtarzany, każda z platform do grania ma swoje zalety oraz wady, jej wybór jest uzależniony od osobistych predyspozycji gracza.

01.10.2015 20:30
24
odpowiedz
Baalnazzar
145
Generał

Jak wyżej. Kto co woli. Osobiście zawsze wolałem PC, choć byłem i posiadaczem pierwszego PSa z którego też byłem wówczas zadowolony. Obecnie do pracy i tak potrzebuję mocnego sprzętu więc przy okazji jest to dobra platforma do grania, która raczej radzi sobie ze wszystkim. Jedyne co by mnie skłoniło do konsoli to jakieś eksy, i to takie w które wygodnie by mi się grało na padzie. Nie dzierżę FPSów na padzie. Ale już taki Bloodborne... Nie mniej i tak na samego piecyka wychodzi tyle gier, że nie nadążam więc o konsoli nie myślę. Ot, po prostu praktyczne podejście. Mam mocną platformę to nie myślę o drugiej.

01.10.2015 22:21
kuba1711
25
odpowiedz
kuba1711
97
Ten post może kłamać?

Na zakup PS4 mi się nie spieszy. 3 lata temu kupiłem PS3 i nie narzekam na brak gier, na kompie też co chwila wychodzi jakiś ciekawy indor do ogrania. Zresztą w tym roku matura i studia, będzie trochę mnie czasu na granie (na partyjkę heroesów czy tekkena zawsze się znajdzie czas ;P). Więc za 4-5 lat razem z nowym kompem kupię nową konsolę, bo już teraz mój złomek z nowymi tytułami nie wyrabia. Ech, pogodziłem się z myślą, że nowy Total War mi nie wejdzie...

01.10.2015 23:04
FanGta
26
odpowiedz
FanGta
167
Generał

@kuba1711
Na pewno będziesz miał czas, bo uczyc się nie będziesz w stanie. Mozesz spokojnie teraz juz kupować konsole.

02.10.2015 11:51
27
odpowiedz
Nomad_pl
63
Centurion

A ja mam taki problem, bo nie widzę niczego zbyt ciekawego co zmusiłoby mnie do kupna konsoli (w tym momencie). Posiadam PS4 i dobrego blaszaka ale z perspektywy czasu (2 lata od premiery ps4) nie ma niczego co zachęciłoby mnie do zakupu tej konsoli gdybym jej już nie posiadał. Z mojej biblioteki gier na PS4 tak naprawdę liczą się wyłącznie Wiedźmin i MGSV. GTA V mam na PS3 i nie ciągnie mnie do wersji na PC lub nextgeny, bo nie zależy mi na 60 klatkach i perspektywie pierwszej osoby. Na PC też jest jakoś słabo, więcej badziewnych indyków (chociaż niektóre są zacne), i dużo kiepskich, zabugowanych oraz repetytywnych gier pokazuje że jest jakaś mała stagnacja na rynku. Kupiłbym sobie Wii U ale gry są dość ciężko dostępne, albo po prostu ich nie zauważam chodząc po sklepach. Rynek gier zaczyna łapać zadyszkę tak naprawdę i wygląda na to, że za jakiś czas nastąpi ponowny Videogame Crash jak w Ameryce w 83 roku. Problemem są tu coraz gorsze jakościowo gry AAA, zalewanie rynku przez Early Access, wieczne bety i kiepskie indyki. Konsole po 2 latach od premiery są już przestarzałe i hamują rozwój rynku, PC rozwijają się za szybko dla kondycji portfela przeciętnego gracza (chyba że ktoś baluje za przysłowiowy "hajs matki"). Teraz jest wielki Hype na VR ale nie oszukujmy się, że ktoś kto to kupi będzie z tego korzystał cały czas i ze będą na to wychodziły jakościowe gry. 1200 - 1500 zł na okulary, które po 15 minutach trzeba będzie zdjąć bo błędnik oszaleje i trafią na allegro lub do szafy na resztę życia to kiepski interes. O Hololens od MS też jakoś ucichło i mimo, że nad tym pracują to też nie sądzę aby odniosło to jakiś gamingowy sukces. Szczerze mówiąc to wojna między konsolami a PC skończyła się dla mnie wraz z premierą PS3 i Xboxa 360 bo te konsole przypominały raczej ubogie i zamknięte w sobie PCty niż konsolę. Częste updaty, instalowanie gier, patche... Oj słabo. Jeszcze płatny multik na konsolach to porażka. PC tym wygrywa o całą długość.

02.10.2015 11:56
28
odpowiedz
zanonimizowany1045890
15
Centurion

Przy takich tematach pojawiają się osoby które muszę nam napisać jak to nie widzą sensu kupowania konsoli. Sorki ale to jakaś psychoterapia. Innego wytłumaczenia nie widzę. Brzmi to jakbyście siebie przekonywali a nie innych.

02.10.2015 12:14
29
odpowiedz
Nomad_pl
63
Centurion

Ale ja nie mówię, że nie ma sensu kupowania konsoli. Mówię tylko, że na razie jest słabo i z miesiąca na miesiąc zaczyna być gorzej niż lepiej. Mówię tak z perspektywy posiadacza konsoli a nie jak typowy debil-idiota którego jedynym argumentem jak PC master race. Osobiście polecałbym się wstrzymać z kupnem konsoli bo nie dość że exów mało to te co wyszły jakoś nie bardzo chcą zachęcić. Jeżeli ktoś chce kupić sobie PS4 lub XBO to jego sprawa. Ja jednak radziłbym się wstrzymać na jakiś czas. Zwłaszcza że zbliża się powoli obniżka cen PS4. Podobno w tym miesiącu w Wlk. Brytani ma zostać ona przeceniona co zapowiada spadek cen w całej europie.

02.10.2015 12:22
30
odpowiedz
zanonimizowany1045890
15
Centurion

Problem twój jest taki, że to jest tylko twoja opinia i kompletnie nie podajesz alternatywy, bo po takiej opinii to wszędzie jest słabo. Na konsolach nie kupują ludzie tylko eksów, patrzą na ogólną ofertę jaką posiada dana platforma, a na tych sprzętach już jest setki gier, na sprzedaży ich zarabiają już obie firmy, możesz mi wytłumaczyć na czym zarabiają te firmy jeśli gier nie ma na konsolach. Jeśli chcesz komuś coś radzić to wysil się bardziej niż tylko przez swoja opinię. Która jest podparta też nie prawdą (hamowanie gier przez konsole, milion razy to już było wałkowane, szkoda kolejnego razu to robić, rynek gier łapał zadyszkę w tamtej generacji, w tej odzyskał trochę kondycji poprzez dobrą sprzedaż tych konsol, oczywiście walka wciąż trwa nad poszerzaniem liczby graczy)

03.10.2015 18:03
31
odpowiedz
gerth
106
Konsul

Nie widzę żadnych zalet konsol a same wady (koszty, koszty, drożej, koszty)
TV mam obok kompa i nie jest problemem odpalenie gry z peceta na telewizorze a to chyba jedyna zaleta konsoli (poza sporadycznymi przypadkami gdy jakaś gra wyjdzie na konsolę wcześniej jak GTA)

Wiadomość Kondycja polskiego rynku gier – PC kontra konsole