witam :)
waszym zdaniem na Politechnikę Wr lub PW "lepiej" iść po LO Mat-fiz czy po tech inf ? obie szkoły są wysoko w rankingach :)
z góry dzięki za wszystkie odp :))
Wszystko zależy od tego jak napiszesz maturę.
Problemów z matematyką i fizyką na pzm gimnazjum nie miałem, więc myślę że sobie poradzę z rozszerzeniem :)
a więc wybrać LO? :)
a czy to prawda że po Technikum jest łatwiej na politechnice ale trudno "przeżyć" 1 rok ze względu na matematykę i fizykę?
Zależy od poziomu LO i poziomu Twoich umiejętności. Wszyscy moi znajomi po LO nie mieli najmniejszych problemów. Teraz zaczną już 3 rok zamiast drugiego (gdyby poszli do technikum), kilku już robi coś na własną rękę.
Jeśli planujesz studia to LO, szybciej zaczniesz studia i nie będziesz miał problemów z matematyką ((o ile nie będziesz olewał tego) większość właśnie z tego odpada na studiach informatycznych).
Po LO możesz mieć problemy z przedmiotami bardziej technicznymi na początku studiów.
Po Technikum możesz mieć problemy z przedmiotami matematycznymi na początku studiów.
Generalnie duża zależy od kierunku na jaki chcesz się wybrać na studiach, bo jak np. na informatykę, to technikum średnio Ci da start do tego.
Ale i tak wszystko zależy od samozaparcia i własnych chęci.
dodam, że nie planuję studiów informatycznych :) interesuje mnie na dzień dzisiejszy coś typu AiR :)
Ja kończyłem AiR na PWr :)
Na moim roku było mniej więcej pół na pół LO/Technikum i szczerze mówiąc większych różnic nie było. Jak ktoś chciał to przy naprawdę minimum wysiłku dało się zaliczyć wszystko z dobrym wynikiem.
ludzie po technikum u Ciebie na roku nie mieli problemów matmą? :)
Matematyka na studiach z tą w szkole średniej ma mniej więcej tyle wspólnego, że też używa dodawania, odejmowania, mnożenia i dzielenia. Całość programu danego kursu i tak jest wykładana od podstaw, więc jeśli się przyłożysz to nie będzie żadnych problemów.
to czemu 3/4 ludzi mówi że po liceum łatwiej jest ogarnąć te początkowe egzaminy?
Można to "włożyć między bajki"? :)
jeszcze jedno pytanie :) czy majac dyplom np. inż to dyplom technika ma w ogóle jakieś znaczenie jeśli chodzi o postrzeganie przez pracodawcę?
No tak, bo informatyki z technikuf tylko programowali kalkulatory, a w LO szukali liczby nieleżącej na lini miejsc zerowych funkcji dzeta Riemanna...
Co to za urban legend? Wszystko zależy od wielu czynników, takich jak poziom w szkole, osobiste umiejętności, chęci itd, itd... Uogólnianie jest jak mówienie że każdy nigga to złodziej.
czyli podsumowując co zrobilibyście na moim miejscu? Lo czy tech? :)
LO. Po co Ci technik informatyk jak nie wiążesz i tak z tym przyszłości.
bo może przyszły pracodawca patrzy przychylniej na taką osobę :)
jak to mówią: "w dzisiejszych czasach to człowiek musi się dostosowywać do rynku a nie rynek do niego" :)
a podobno im więcej dyplomów tym leppiej :D
To wszystko zależy od poziomu nauczyciela, naprawdę. Chodziłem do technikum informatycznego i miałem matematykę na tak wysokim poziomie, że te wszystkie niby "najlepsze licea" się chowały. Serio, to naprawdę zależy od poziomu nauczyciela, a także na samych. Nie wiem dlaczego jeszcze ludzie wierzą w jakieś głupie stereotypy, że liceum lepiej przygotuje Cię do matury. Bzdura. Niejedne technikum ma zdecydowanie wyższy poziom od danego liceum, i na odwrót.
Generalnie to nie ma znaczenia, 1 rok zawsze jest ciężki, przyjmujesz na siebie tyle alkoholu, że zapominasz o pojęciu kaca, bo cały czas jesteś na fazie.
wiadomo, że dużo zależy od nauczyciela, ale bądź co bądź w LO jest o kilkadziesiąt godzin matmy/fizy więcej w całym cyklu nauczania
Podsumowując jak chcesz studiować to wg mnie lepiej iść do LO, bo technik Ci się w takim przypadku raczej nie przyda.
Ten rok w plecy to też takie pieprzenie że szok. Ile jest u mnie starszych o rok co sie dowiedziałem o tym w połowie studiów? Żadnej różnicy to nie robi czy studia kończysz w wieku 25 czy 26. Równie dobrze możesz po pierwszym roku zrezygnować i iść na inne i też "rok w plecy".
Jak dla mnie nie ważne czy liceum czy technikum, najważniejszy jest poziom. Lepiej pójść do dobrego technikum niż słabego liceum taka prawda!
na studiach technicznych, wliczajac w to ekonomie i informatyke podstawa to matma. Jak jestes dobry z matmy to nadgonisz na innych przedmiotach. Znam sporo ludzi dobrych technicznie ale z pwodu niekumatosci matmy mieli problemy z przemiotami , ktore niby rozumieli ale zagadnien matematycznych nie mogli szybko ogarnac, np. budowa maszyn, wytrzymalosc materialow, termodynamika itp.
Jesli znajdziesz technikum ktore ma matme na poziomie rozszerzonym to wal w ciemno, jesli nie, to najlepszym wyjsciem bedzie jakis mat-fiz.
Ja jestem po biol-chem gdzie miałem tylko te dwa przedmioty rozszerzone. Jestem na 5 roku technologii chemicznej na politechnice śląskiej. Mam juz tytuł inżyniera i nie było problemów z matematyką, fizyką, wytrzymałością, inżynierią, termodynamiką. Przecież wszystko jest od podstaw i wszystko idzie zrozumieć. Nie ma się co bać :)
Moim zdaniem zrób to co uważasz za stosowne i to w czym najlepiej się czujesz. A pójście na studia nie oznacza że musisz je skończyć, nie spodoba się to po pierwszym roku szukasz czegoś innego. A poza tym w LO czy tech wszystko sie może zmienić i zrezygnujesz z AiR :P
PS. I tak ja polecam wybrać szkołę z wyższym poziomem która lepiej Cie nauczy i przygotuje na studia.
Ja miałem niski poziom chemii w LO i potem bardzo sie męczyłem na organice bo nic nie rozumiałem :(
czyli reasumując wybrać LO? :)
A skąd mamy wiedzieć, gdzie u Ciebie jest jaki poziom matematyki? Wybierz tę szkołę, gdzie jest wyższy poziom wybranego przedmiotu. Nie ma reguły, że w LO jest lepszy poziom - to mit. U mnie w technikum był najwyższy, no i widzisz. Nie ma sztywnej reguły, nie wiemy jak u Ciebie w poszczególnych sytuacjach sprawa wygląda.
u mnie w mieście sprawa wygląda tak, że technikum od 2 lat pisze matury dobrze (wg perspektyw top10 w Polsce), natomiast do tego LO idzie większość laureatów i finalistów konkursów przedmiotowych, więc myślę że poziom matematyki jest b.dobry :)
To w takim razie decyzja należy do Ciebie :) Na pewno dni otwarte z każdej z tych szkół, oraz jakieś prezentacje w Twoim gimnazjum powinny Ci pomóc w podjęciu ostatecznej decyzji :)