Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Czy jestem jakiś inny?

12.09.2015 12:06
PoCoMiNick?
1
PoCoMiNick?
31
Ten gość

Czy jestem jakiś inny?

Zauważyłem, że większość znajomych ze szkoły, ale nie tylko, ma wielkie parcie na imprezy i różne takie melanże. Weekend na trzeźwo to dla nich weekend stracony, a jak ktoś nie chodzi na takie melanże, to jest dla nich no-lifem i pewnie siedzi tylko przed kompem. No i ja właśnie jestem w tej drugiej grupie. Czy coś jest ze mną nie tak?

12.09.2015 12:08
Will Barrows
2
odpowiedz
Will Barrows
115
Senator

peer pressure, nie przejmuj sie

12.09.2015 12:16
Predi2222
3
odpowiedz
Predi2222
101
CROCHAX velox

Przejmujesz się ich zdaniem a to oznacza że jak na razie wszystko z tobą dobrze. Jak przestaniesz się przejmować ich zdaniem a będziesz się przejmował zdaniem ludzi z internetu, to wtedy możesz zacząć się martwić.

12.09.2015 12:19
4
odpowiedz
czader--master
7
Generał

Nie chodzę, pójdę parę razy do roku jak mnie najdzie i czuję się z tym dobrze.
Wolę pójść pobiegać, czy ogólnie gdzieś wyskoczyć niż zapijać mordę bez powodu.

12.09.2015 12:25
PoCoMiNick?
5
odpowiedz
PoCoMiNick?
31
Ten gość

[4] No i właśnie ja tak samo myślę.
Rozumiem, wyjść raz na miesiąc na jakąś impreze ale nie zapijać się co weekend.

12.09.2015 12:28
👍
6
odpowiedz
b212
127
Generał

Nie, wszystko z Tobą okej.

12.09.2015 12:31
Mutant z Krainy OZ
😜
7
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
249
Farben

Oni się wyszaleją, ty wnukom będziesz opowiadał, że największą twoją przygodą lat szkolnych była wycieczka rowerowa.

12.09.2015 12:38
jaro1980
8
odpowiedz
jaro1980
78
Amiga User

Eee tam w szkole - ja jestem z pokolenia obecnych trzydziestokilkulatków i jest podobnie :) Ja dzisiaj rano w deszcz wyszedłem pobiegać i zrobiłem 22km a znajomi o 5 rano wrócili nawaleni z imprezy na którą mi się nie chciało iść bo wolałem z moją żoną pograć na konsoli :) Oni będą spać do 16 a mnie energia rozpiera - muzyczka leci i nawet się za sprzątanie wziąłem.

12.09.2015 12:48
marcing805
👍
9
odpowiedz
marcing805
186
PC MASTER RACE

Wiadomo, że najlepiej żyć tak samo jak inni, no nie?

12.09.2015 12:50
ES_Lechu
10
odpowiedz
ES_Lechu
108
Mocny Mariusz

W pewnym momencie w życiu zdasz sobie sprawę, że bezmyślne podążanie za tłumem (i tym co tłum uważa za fajne) nie jest wcale takie cool, a Twój czas może być wykorzystany dużo fajniej i konstruktywniej w inny sposób.

I nagle całe to uczucie inności znika w oparach zadowolenia z kroczenia swoją własną ścieżką.

I've been there ;)

12.09.2015 13:05
11
odpowiedz
zanonimizowany767782
113
Senator

Ja jestem raczej samotnikiem i ogólnie nigdy nie 'podążałem za tłumem', ale ostatnio chciałem spróbować życia właśnie takiego jak opisujesz. Nie było źle, ale jednak wolę swoje zacisze domowe - filmy, gry, muzykę itd.
Także raz na jakiś czas to ok, ale na pewno nie co tydzień czy nawet dwa, trzy.

btw ja za to mam problem z czymś innym czym inni się tak mocno jarają (zaczyna się na literę S), nie jest to złe, ale daleko temu do tego czego się spodziewałem. Zdecydowanie bardziej wolę już zjeść coś dobrego, nie mówiąc o hobby ;d

12.09.2015 13:23
12
odpowiedz
sezams
18
Chorąży

Moim zdaniem też nie lubię imprez, widoku nizin społecznych, które piją, palą, nie lubię dziwkarzy i dźwięk na tych imprezach. Nie lubię także patologii i obrzydza mnie seks z obcą osobą w kablu. Wszystko to jest obecne na takich imprezach, dlatego mówię stanowczo nie, pier#### coś takiego i niepotrzebne nerwy.

12.09.2015 13:24
13
odpowiedz
sezams
18
Chorąży

#dziwek

12.09.2015 13:24
14
odpowiedz
sezams
18
Chorąży

#kiblu

12.09.2015 13:35
15
odpowiedz
kupa211
60
Generał

[11] widac jeszcze nie dorosłes do tego skoro wstydzisz sie / boisz uzywac nazwy seks

12.09.2015 13:40
not2pun
16
odpowiedz
not2pun
110
Senator

Ciekawe pytanie
W sumie odpowiedzi również, jednak na forum dla graczy ciężko się spodziewać innych, co jednak jest wg nie dobre.
Ja powiem że przed swoją 18-stka zdążyłem upić się tyle razy że nabrałem wstręt do alkoholu i nawet na swoją 18 juz nie piłem. Później przez studia i dalsze życia zdążyło mi się sporadycznie upić, naprawde malo.
Dużo też zależy od towarzystwa jakim się otoczamy moje nie było łatwe, jednak szybko się nauczyłem samodzielnego myślenia co sądzę jest najważniejsze.
Moim zdaniem nie warto podążać za tłumem szczególnie jak ma złe nawyki. Picie nie jest fajne, czesto prowadzi do nieszczesc, raz na jakiś czas można się spotkać wypić ale nie upić.

12.09.2015 13:46
Łyczek
17
odpowiedz
Łyczek
218
The Chosen One

Wiele zależy od charakteru jaki ma człowiek. Ja się wychowywałem na podwórku wśród kolegów, którzy palili jak smoki, imprezowali do upadłego (chlanie i ćpanie). Wszyscy wiedzieli, że ja nie jestem z tych osób, które takie życie prowadzą. Jak pytali mnie czy idę na imprezę to odmawiałem i każdy to uszanował. Jak byłem z nimi na imprezie to również się pytali czy coś wezmę mocniejszego - też odmawiałem i nikt z tym problemu nie miał.

Wszystko jest dla ludzi, ale z głową. Jeżeli nie masz na coś ochoty to po prostu się nie zmuszaj. Cieszy Cię życie jakie prowadzisz to bardzo dobrze - nic innym do tego :)

12.09.2015 15:33
18
odpowiedz
zanonimizowany793837
39
Generał

Dokładnie jak mówi Łyczek. Wszystko z tobą w porządku. Ja też obracałem się w towarzystwie, gdzie ludzie chodzili co weekend na jakieś balangi, pili wódkę i inne rzeczy robili po nocach. Zawsze odmawiałem, bo nie taki mam charakter i po prostu nie ciągnie mnie do tego typu zabaw czy zachowań. Były różne odzewy, że jestem mięczak albo, że nie czuje rytmu. Jeśli dla kogoś czuć "rytm" to picie, palenie i chędożenie z kim popadnie po bursach to gratuluję.

Myślę, że mieć swoje zdanie to najlepsze co mogło człowieka spotkać w życiu :) Nie zmuszaj się do niczego, żyj tak jak Ty chcesz a nie jak ktoś inny by chciał. Jesteś normalny :)

Forum: Czy jestem jakiś inny?