Chce kupic uzywana gre dla siostrzenca Tomb Rider w wersji na PC i tutaj moje pytanie o proces instalacji.
Czy trzeba sie dodatkowo logowac online zeby moc zainstalowac gre, czy po prostu wkladamy plyte instalujemy i gramy. Jak to jest z uzywanymi cd-keyami mozne je uzyc ponownie i czy wogole one jeszcze istnieja?
Sorki za pytania ale teraz wszystko odbywa sie wirtualnie przy pomocy steamow i juz zapomnialem jak to wyglada w przypadku fizycznych nosnikow.
Tomb Raider wymaga steama, wiec obojetnie gdzie go kupisz (cyfrowo/pudelko) to bedziesz musial go pod niego podpiac. Innymi slowy, uzywka jest bezuzyteczna.
Rynek gier używanych na pc nie istnieje ponieważ każda gra jest podłączona do konta na którymś z serwisów typu steam lub origin, nawet jak grę kupiłeś w pudełku.
Czyli jak kupie od kogos uzywke to juz z wykorzystanym kodem i praktycznie bez wartosci?
A czy majac plytke beda mogl przynajmniej zainstalowac gre i pozniej tylko ewentualnie dokupic klucz? Siostrzeniec ma bardzo wolny interent i sciaganie 40GB zajeloby mu z miesiac.
Raczej nie. Instalacja przeważnie wiąże się z przypisanie klucza do konta steam, origin czy uplay. Tomb Raider aż tyle nie zajmuje. W wymaganiach podane jest 12 giga wolnego miejsca, w praktyce wyjdzie trochę mniej ściągania bo to ilość potrzebna do instalacji.
To nawet jak kupie nowa gre w pudelku to i tak bede musial podpiac do steam i sciagnac cala gra zamiast wlozyc plyte do napedu?
Glownie chodzi mi wlasnie o to zeby nie sciagac tych XX GB ze wzgledu na bardzo wolny net.
Niestety ale steam i reszta programów i tak dociąganie aktualizacje przy instalacji z płyty.
Nie pograsz, nie zagrasz, nie pójdzie ci, finito, kapisz, game over.
Ile jeszcze razy ludzie mają ci pisać?