Otóż w mojej Audioli najprawdopodobniej pada dwumas, gdy odpalam (zimny silnik), słychać delikatne metaliczne stukanie, po dodaniu gazu zaczyna ustępować, ale też, drży kierownica, tapicerka, silnik bardziej wpada w wibracje.I moje pytanie, czy jak będę z tym jeździł doputy to nie padnie, to nie uszkodzi to silnika- skrzyni, czy najlepjej jechać od razu do mechanika, bo w najbliższym czasie planuje też jechać autem dystans ok 1000km
Nie ryzykuj, jedź do mechanika, z dwumasą nie ma żartów. Chociaż z tego co napisałeś to może być też któraś poduszka pod silnikiem. Jak się nagrzeje to stukanie znika?
Poduszki były sprawdzane, i są ok, a stukanie ciągle występuje, ale najgłośniej na zimnym silniku
Dziwne, że w ogóle pytasz się o takie rzeczy. Jak padnie w trasie, to dopiero będziesz mieć problem.
[1] to ci sie przyda http://www.sprzeglo.com.pl/artykuly-porady/kola-dwumasowe/objawy-zuzycia-kola-dwumasowego/
[5] a co to znaczy ze dwumas padnie? mozesz nam maluczkim wyjasnic? Dwumas nie pada od tak poporstu, jest to dlugi proces, w ktorym zwiekszaja sie drgania i ewntualnie unimozliwia zmiane biegow. W skarajnych i nielicznych przypadkach moze rozsypac skrzynie biegow. Jak juz ktos sie uprze jezdzic dwumasem do jego konca to poporostu w pewnym momencie nie pojedzie bo dwumas nie przeniesie juz mocy.
Na "padajacym" dwumasie to i dziesiatki tysiecy kilometrow mozna jeszcze przejechac ;)
Oczywiscie, że nie padnie w trasie i nie rozwali sprzęgła, silnika czy baku :)
Będziesz wiedział kiedy musisz jechać do mechanika :)
Miałem to samo z Imprezą.
Drackula --> A czytałeś co napisał autor? Cytuję: "w najbliższym czasie planuje też jechać autem dystans ok 1000km". Może się nic nie stać, ale jak będzie miał pecha to różnie może być. Teoretycznie samochodu nie unieruchomi, ale autor pisze, że to już występuje od jakiegoś czasu.
Taaa czekaj i jedz. A potem szukaj nowej skrzyni xd bo się chciało przyoszczedzic pare zł