Chodzi o piosenkarza, piosenkarke.
Jakbyscie mieli szanse wybrac jednego badz jedna piosenkarke/piosenkarza zeby zaspieal na waszym slubie kogo byscie wybrali ?
Myślę, że ksiądz miałby spore obiekcje do tego, by na ślubie ktokolwiek mi śpiewał.
Oczywiście Popek Monster
Matthew Bellamy
Kule
Freddie Mercury, albo Michael Jackson. Najlepiej w duecie. Musieliby z grobu wstać.
AC/DC
Super. Moze ktos z was spotkal sie z sytuacja zaproszenia jakiejs gwiazdy na wesele. Nie wiecie w jakich cenach sie mozna zmiescic? Tak orientacyjnie.
Dlaczego niektórzy chcieliby mieć na ślubie zwłoki zmarłych ludzi?
spoiler start
Może dlatego, że nie można mieć zwłok żywych ludzi- self owned
spoiler stop