:(
http://eurosport.onet.pl/formula-1/jules-bianchi-kierowca-formuly-1-nie-zyje/hs1fzq
Kurde. Ten wypadek to był taki pech... Szkoda gościa, kierowca był z niego całkiem całkiem...
Wielki smutek dla rodziny i najbliższych i wielka strata dla F1 i całego sportu motorowego.
UPne co by inni widzieli
Szkoda szkoda,F1 oglądam od kilkunastu lat za kadencji Schumachera ale żadnego wypadku nie było od 21 lat...F1 to niebezpieczny sporta ale nie znaczy by na nim gineli zawodnicy,sport ma dawać kibica widowisko zabawę itp [*]