Witam wszystkich.
Czy tania używana gitara elektroakustyczna będzie ok?
np taka: http://allegro.pl/gitara-klasyczno-elektryczna-i5530735625.html
bądź taka: http://allegro.pl/czarna-rosita-gitara-klasyczno-elektryczna-wypas-i5527796638.html
Generalnie ma to być prezent dla osoby która o takiej gitarze "marzy"(elektroakustyczna ze względu na fakt że chciałaby móc zabrać gitarę wszędzie i grać jak na akustycznej a jednocześnie w domu czy na hali podłączyć do wzmacniacza jak elektryczną) a nie może jej kupić nawet za te "drobniaki" ze względu na jej sytuacje finansową. Mój budżet z kolei to właśnie koło 200 zł.
Jeśli chodzi o styczność z muzyką obdarowywanej osoby to dość biegle gra na pianinie.
Z góry dzięki za odpowiedz!
Zakup takiego wynalazku jak gitara klasyczno-akustyczna uważam za porażkę. To badziewie, które prędzej zniechęci do grania niż sprawi, że ktoś pokocha gitarę. Po prostu szkoda na to kasy. A jakby na to nie patrzeć, to gitara musi spełniać pewne wymagania techniczne, które takie wynalazki za nic w świecie nie spełniają. Proponowałbym zakup gitary, albo klasycznej, albo akustycznej. Chociaż osobiście jestem fanem akustycznej. Tyle, że gitara akustyczna jest nieco trudniejsza ze względu na to, że posiada metalowe struny, które, aby przycisnąć porządnie do gryfu wymagają użycia większej siły niż w przypadku gitary klasycznej. Znam takie osoby, dla których stało się to barierą nie do pokonania. Jeśli chodzi o gitary akustyczne dla początkujących to poszukaj choćby używanego T. Burton Greengo. Na początek w sam raz. Jeśli zechcesz zakupić jakiegoś klasyka to niech Ci do głowy nie przyjdzie, żeby wymienić struny nylonowe na struny metalowe z akustyka, bo możesz zniszczyć gitarę.
W tańszych gitarach akustyczno-elektrycznych zazwyczaj albo gitara jest do dupy albo elektronika i mówiąc tańsze, mam na myśli takie poniżej 1000 zł. Lepiej kupić zwykłą gitarę akustyczną lub klasyczną. I radziłbym dołożyć jednak te parę stów, bo z gitarą z półki cenowej o jakiej mówisz można się tylko zniechęcić. O ile przed tym sama się nie zepsuje.
