Cześć, obserwuje od jakiegoś czasu jak powili znika mi miejsce z dysku C. Zostało mi tylko 1,7GB wolnego...Folder z Windowsem waży 26 Gb to chyba za dużo ? Przejechałem dysk AVASTEm, wirusów nie ma. CC cleaner nie chce się uruchomić (a kiedyś się uruchamiał, teraz reinstalacja nie pomógł), Glary Ulties i PFC również przejechane ale odzyskało w sumie tylko 1GB.
Polecacie jakieś programy ?
Polecam zapoznanie się z terminem "punkt przywracania systemu" :) Lub przynajmniej sprawdzić czy punkty przywracania nie zajmuję jakiejś horrendalnej ilości miejsca.
Stwierdzam toczeń oraz bloatware. Jedyna opcja to zamrozić i wykruszyć.