Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Komputronik moje "przygody"

02.07.2015 15:37
Mr.Kalgan
😒
1
2
Mr.Kalgan
219
Gold Dragon

Komputronik moje "przygody"

Zakupy sprzętowe robię rzadko, raz na 3-4 lata. Ale akurat spore inwestycje przyszło poczynić w tym roku. Do wymiany poszła obudowa, zasilacz, karta graficzna, mysz a obecnie płyta główna i procek oraz pamięć. Może to dziwna kolejność, ale tak wyszło. Zazwyczaj kupowałem części na Warszawskiej Giełdzie Komputerowej, ale porównując oferowane tam ceny z cenami w sklepach internetowych niemało się zdziwiłem. W ciągu ostatnich lat zaszły nadzwyczajne zmiany i WGT przestała stanowić alternatywę dla zakupów w internecie (nie piszę tu o "okazjach" na Batorego). Jeszcze większe zdziwienie wywołał fakt, że najciekawsze i najtańsze z interesujących mnie podzespołów oferuje KOMPUTRONIK (w mojej pamięci jeden z kiedyś droższych sklepów). Jako mieszkaniec stolicy mogłem porównać ceny w kilku sklepach i wybrać podzespoły w 3 sklepach. Zarobiły na mnie MORELE, xtech i właśnie Komputronik. O ile transakcje w 2 pierwszych przebiegły normalnie, zamawiam towar, płacę, jestem zadowolony o tyle komputronik okazał się doświadczeniem mniej przyjemnym.

Jednym z pierwszych zakupów była obudowa Fractal Design 5 black + window. Po odebraniu i rozpakowaniu w domu okazało się, że jakość obudowy znacznie odbiega od zamieszczanych o niej opinii w sklepach internetowych. Zatyczka otworu w którym montuje się DVD rozkruszyła się pod dotknięciem (nie pękła, czy złamała, ale ROZKRUSZYŁA) dwie wewnętrzne plastykowe śrubki obudowy były złamane. Jednak nie uznałem tych wad za dyskryminujące produkt i po uważnym obstukaniu reszty i poddaniu obudowy uważnym oględzinom zmontowałem w niej komputer, niemniej odbierając kilka dni później następne zakupy w komputroniku zapytałem bardziej pro forma, czy uwzględniają zwrot wadliwego produktu. Odpowiedź sprzedawcy była szokująca, SKLEP NIE PRZYJMUJE ZWROTU TOWARÓW ZAKUPIONYCH W INTERNECIE. Zaraz a ustawa a prawa konsumenta, gość wzruszył pogardliwie ramionami, a ja uznałem, że chyba mam do czynienia z niedouczonym pracownikiem. Ponieważ moją intencją nie była jednak wymiana sprzętu (znów rozmontowywać i montować) odpuściłem sobie polemikę. W poczcie czekała na mnie prośba o ocenę nabytego sprzętu. Opisałem zalety obudowy (ma ich bardzo dużo) jak i niedostatki. Uznałem za stosowne opisać także niebywałą sytuację z jaką zetknąłem się w sklepie. Wkrótce o opinię o komputroniku poprosiło CENEO, skopiowałem poprzednią ocenę i wysłałem. Opinie nie ukazały się !!!!

Na początku czerwca zamówiłem w komputroniku procesor 4690K + płyte główną. Procesor miał dwie wersje cenowe z kuponami na 3 gry MMO (w tym World of Tank) i bez kuponów. Wersja z kuponami kosztowała 1034 bez kuponów 1049. Trochę zdziwiłem się polityką firmy i zamówiłem tańszy produkt chociaż w MMO nie grywam, ale w końcu 15 zł to 3 lody magnum. Termin realizacji miał wynieść 7 dni co mi odpowiadało bo nazajutrz wyjechałem do Grecji. Po powrocie sprawdzam pocztę i okazuje się, że chociaż upłynęło już nie 7 a ponad 14 dni towaru w sklepie nie ma, natomiast na przysłanym mi potwierdzeniu zamówienia cena procesora wynosi 1049 zł. Kiedy po kolejnym tygodniu towar wreszcie pojawił się w sklepie, zadzwoniłem do opiekuna transakcji i poprosiłem o wyjaśnienie. Otrzymałem odpowiedź, że cena zostanie skorygowana do tej z dnia zamówienia (w międzyczasie komputronik zrównał ceny produktów na poziomie ponad 1050 zł). Kiedy dziś zgłosiłem się po odbiór, okazało się, że cena nie została skorygowana. Sprzedawca, który oświadczył, ze BYŁ ŚWIADKIEM ZŁOŻONEJ MI OBIETNICY, poszedł do kierownika placówki wyjaśnić sytuację. Po powrocie oświadczył, że cena zostanie skorygowana ale tylko dlatego, ze złożono mi taką obietnicę (jak rozumiem fakt, ze produkt na stronie internetowej opatrzony był inną ceną firmy nie interesuje, lub jest to nawet celowe działanie) po czym poprosił o zapłacenie.... 1037.5 zł. Zaraz a skąd ta cena zapytałem. "Płaci pan czy rezygnuje ?" ponieważ na dalsze pytania słyszałem już tylko monotonnie powtarzaną ostatnią sekwencję słów ZREZYGNOWAŁEM. Niestety wkrótce do odbioru będzie płyta główna kosztująca o ponad 100 zł taniej niż w MORELE. Ale czy na pewno ?

No i co z tym zrobić poza użaleniem się na forum ?

02.07.2015 15:51
.:Jj:.
😈
2
odpowiedz
.:Jj:.
147
    ENNIO MORRICONE    

Panie, kurczaka!
Brudną szmatą!

Nigdy nie kupowałem w Komputroniku. Ładna strona, dość sporo towaru, ale drogo. Raz czy dwa jakąś pierdołę z akcesoriów i tyle.
Tylko ProLine, Morele.

Zaraz pojawi się pewnie jakiś junior który akurat trafi na ten wątek i Ci wszystko wytłumaczy, tj. że nie masz racji i Twoja wina ;)

02.07.2015 15:57
koobun
😱
3
1
odpowiedz
koobun
42
wieszak

Ładna strona
hę?

A tak swoją drogą, to wciąż nie mogę przestać się dziwić polityce "zwrotów nie przyjmujemy". Przecież takie podejście szkodzi sprzedawcy. Takie Zalando trzepie nieprawdopodobne pieniądze między innymi dlatego, że procedura zwrotu towaru jest bezproblemowa i darmowa.
Że o przestrzeganiu przepisów prawa handlowego nie wspomnę.

02.07.2015 15:58
.:Jj:.
😊
4
odpowiedz
.:Jj:.
147
    ENNIO MORRICONE    

Na tle wielu niesieciowych sklepów jest to ładna strona.

02.07.2015 16:00
koobun
5
odpowiedz
koobun
42
wieszak

Bożesztymój, to jakie one muszą być fatalne.

02.07.2015 16:00
EnX
6
odpowiedz
EnX
174
White Dragon

Komputronik ma sprytny regulamin, kupując w sklepie internetowym, a odbierając zamówiony towar w ich siedzibie/punkcie nie obowiązuje Cię ustawa, gdyż UWAGA, nie kupujesz w internecie, a tylko zamawiasz towar, który kupujesz w sklepie stacjonarnym ;)

02.07.2015 18:54
Slasher11
7
odpowiedz
Slasher11
183
Legend

Niestety, jesli chodzi o prawa klienta, to w Polsce jest to zwykla dzungla. Wszystkie takie akcje powinno sie zglaszac do urzedu ochrony konsumentow, ale kto ma na to czas i checi.

Moja teoria na ten temat jest taka, ze ludzie z obslugi (jak i ci 'kierownicy') zarabiaja mniej niz potrzebne do zycia i maja po prostu juz na wszystko wylane.

Pracowal ktos z was w obsludze jakiegos sklepu typu Komputronik? Ile tam sie zarabia?

02.07.2015 19:07
8
odpowiedz
poltar
176
Senator

"Jako mieszkaniec stolicy mogłem porównać ceny w kilku sklepach"

Wow. Można cię dotknąć?

02.07.2015 19:17
cswthomas93pl
9
odpowiedz
cswthomas93pl
135
Legend

Nigdy bym nic u nich kupił..
Jest takie fajne powiedzenie, że chytry dwa razy traci :)

02.07.2015 19:32
Devilyn
10
1
odpowiedz
Devilyn
206
Organised Chaos

Ja za to nie polecam Morele. Dlaczego?

Wysyłają używany sprzęt jako nowy. Raz dostałem kartę graficzną której cewki piszczały więc prosiłem o wymiane, po wymianie dostałem nowy egzemplarz. I jak otworzyłem pudełko odrazu było widać że karta już była montowana. Ale stwierdziłem, może zamontowali żeby sprawdzić czy ta jest w porządku ale co tam piszczenie znowu o więc kolejny zwrot. Postanowiłem że kupie od lepszego producenta (dopłacając 300zł od zwróconej sumy) i już było ok. Pewnie moje poprzednie karty zapakowane z powrotem czekały na jelenia ktory stwierdzi że mu nie przeszkadza piszczenie cewek.

Kolejny raz miałem taka sytuacje jak mi płyta główna padła. Czekałem miesiąc na wymiane i co? Dostałem kolejną płytę z odzysku widać to odrazu było po niechlujnym zapakowaniu i śladach pasty chłodzącej po procesorze w miejscu gdzie się go podłącza. Jako że płyta była mi potrzebna do pracy to już machnąłem ręką ale na pewno więcej tam nic nie kupię.

EDIT: Oczywiście w odpowiedzi z serwisu było że dostane nowy egzemplarz w ramach wymiany.

02.07.2015 19:42
cswthomas93pl
😜
11
odpowiedz
cswthomas93pl
135
Legend

Ja to w ogóle nie wiem kto w Media Expert kupuje. Ceny z kosmosu, obsługa beznadziejna, ogólnie sklep kompletna klapa.

02.07.2015 20:09
12
odpowiedz
Hennsen
2
Konsul

W Media Expert wkładają gt 630 do komputerów za 3000 zł.

02.07.2015 20:22
13
odpowiedz
zanonimizowany1015918
9
Generał

Komputronik moje "przygody"
Before venture to komputronik u must gether your lawyer

02.07.2015 20:34
.:Jj:.
14
odpowiedz
.:Jj:.
147
    ENNIO MORRICONE    

Ja to w ogóle nie wiem kto w Media Expert kupuje.

Niedzielne Janusze, co zajeżdżają Oplami combi raz na kwartał jak padnie czajnik albo blender żonie w kuchni.

02.07.2015 21:24
legrooch
15
odpowiedz
legrooch
231
MPO Squad Member

Oj Kalgan Kalgan.... :) W taki bajzel wlazłeś, a mogłeś z x-komu pojechać :)

Ceny niskie, awaryjność/zawodność w towarze póki co u mnie zerowa (na 25 stanowisk pełnych oraz własnego domowego kompa).

Jak coś nie tak (uszkodzona płyta i zasilacz), to w ramach rekompensaty dostałem lepszy i droższy sprzęt :)

02.07.2015 21:50
Herr Pietrus
16
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

Oj Kalagan, regulamin trzeba było czytać. Zresztą, chyba od długiego czasu jest wyświetlane wyraźne info przy wyborze dostawy do salonu...

02.07.2015 22:42
17
2
odpowiedz
Wiarołomca
85
Senator

Drogo w ciul, omijam ten sklep. I dziwie sie jakim cudem to jeszcze istnieje i ludzie tam kupuja skoro wszystko takie drogie tam

02.07.2015 22:46
Jami84
18
odpowiedz
Jami84
58
Steam Maniak

też polecam x-kom. Wiele sprzętu już tam kupiłam, wszystko zawsze miło, profesjonalnie i tanio, bez problemów. Z paroma naprawami gwarancyjnymi też nie było kłopotu. Często warto też zajrzeć na ich aukcje na allegro, bo ceny są różne niż na ich stronie.

02.07.2015 22:55
krzysiekx00
19
odpowiedz
krzysiekx00
71
Generał

Ja to w ogóle nie wiem kto w Media Expert kupuje. Ceny z kosmosu, obsługa beznadziejna, ogólnie sklep kompletna klapa.

Ja zamawiałem ostatnio przedpremierowo GTA V na PC, bo cena była najniższa z wtedy oferowanych z dostawą do salonu. Zgubili przesyłkę na 4 dni... Na szczęście tyle nie czekałem, bo w dzień premiery sprzedali mi sklepowy egzemplarz po tej samej cenie co ze zniżką na ich stronie. Niby udało im się problem rozwiązać, ale teraz zanim tam coś kupie przemyśle to kilka razy żeby znowu cyrków nie było.

Wiarołomca - Tak to jest, że można urwać trochę z ceny dobrze szukając. Może u mnie z tą dostawą to wina przewoźnika dostarczającego towar do sklepu, bo powiedzieli mi później, że gra była między pralkami, lodówkami itp.

02.07.2015 22:59
20
odpowiedz
Wiarołomca
85
Senator

krzysiekx00 - ja kupilem tam kiedys ps3, bo bylo za 999 zl , a wszedzie za ponad 1100 zl :)

03.07.2015 08:07
Mr.Kalgan
21
odpowiedz
Mr.Kalgan
219
Gold Dragon

legrooch

No właśnie w x-com zamówiłem procek. Zamówiłem wczoraj po południu, dziś jak widać z rana, wiadomość, ze jest do odbioru. Za 1029 zł. Zaraz jadę do Reduty. Niemniej nie jest tak, że w jakimkolwiek sklepie kupisz wszystko najtaniej. Różnice cen na pamięciach ram (1600mhz, 2x8 Gb) potrafią przekroczyć 100 zł, - aktualnie najtaniej jest w Morele. Zamówiona płyta główna nadal najtaniej w komputroniku nadal o około 100 zł taniej niż u konkurencji
1 Asus MAXIMUS VII FORMULA 1 1 193,09 zł 1 467,50 zł 1 193,09 zł 1 467,50 zł
2 Usługa transportowa: [Rezerwacja w Salonie(Warszawa, CH Złote Tarasy)]+ [ Sposób płatności: Gotówka ] 1 0 zł 0 zł 0 zł 0 zł
Razem: 1 193,09 zł 1 467,50 zł

14.08.2016 02:18
😁
22
odpowiedz
2 odpowiedzi
Annana
1
Junior

Ponieważ nie widzę gdzie można zamieścić nową opinię, wypowiadam ja jako odpowiedź.

Oto moja przygoda z Komputronikiem:

Wypracowałam w firmie nagrodę w postaci laptopa Aplle. Ponieważ pieniądze płaciła Komputronikowi moja firma ze Stanów (9 maja b.r wpłacili 100% centy tj. 89990 zł w dniu złożenia zamówienia) więc nie miałam pełnej kontroli. Powiedziano mi tylko, że zamówionego laptopa nie maja na stanie i muszą go sprowadzić z zagranicy a będzie to trwało od 7 do 14 dni. Gdy minęło 14 dni zaczęłam dopytywać co z moim laptopem. Wówczas Komputronik odpowiedział, że laptop będzie dostarczony do mnie do końca czerwca. Około 25 czerwca gdy otrzymałam z mojej firmy numer zamówienia postanowiłam sama dopilnować, aby Komputronik tym razem wywiązał się z terminu dostawy, ale nic z tego.

29 czerwca pracownica Komputronika zadzwoniła do mnie z informacją, ze.... z powodu wprowadzania przez Apple nowszego modelu dostawa przedłuży się o kolejne 4 tygodnie. Jako rekompensatę zaproponowano mi rabat w wysokości niecałych .... stu złotych!!!! Prosiłam o kontakt z managerem chcąc negocjować cenę, bo oczywistym powinno być, ze starszy w tym momencie model powinien być w niższej cenie, a tu w dodatku dostawa wydłużyła się do 12 tygodni! Niestety nic podobnego nie nastąpiło.

W ostatnich dniach lipca poinformowali moja firmę, ze mój laptop był gotowy do wysyłki. Prosiłam pracownice firmy, aby wynegocjowała dołożenie do tego laptopa jako rekompensatę za 12 tygodniowy czas oczekiwania i sprzedaż już nie najnowszego modelu, przyzwoitego osprzętu w postaci dobrej torby do niego i firmowych słuchawek średniej jakości (za 380 zł). Wiecie co zaproponowali? Nie? Torbę. Tylko torbę do laptopa i to chyba najtańsza, bo za 74 zł!!! czyli za mniej niż proponowano w czerwcu jako rabat. Ha, ha. Po negocjacjach zgodzili się dać lepsza torbę którą w detalu sprzedają po 150 zł a pracownica mojej firmy negocjowała dołożenie do niej słuchawek Aplle. Zgodzono się, dać najzwyklejszej za 99 zł w detalu, ale .. miałam oddać torbę. Nie wiem czy się śmiać czy płakać. Zdecydowałam jednak poinformować o tym na forach.

14.08.2016 09:41
DanuelX
22.1
1
DanuelX
82
Kopalny

Zdecydowałam jednak poinformować o tym na forach.
"Zdecydowałaś" (nie wiem nawet czy jesteś kobietą) się poinformować o tym na forach, bo ci płacą za opowiadanie bajek. Marketing negatywny jest równie popularny co ten tradycyjny. Jedna firma podkopuje drugą. Stawiam na Agito.

15.08.2016 11:14
22.2
zanonimizowany1180225
3
Centurion

moja firma ze Stanów
Padłem. Tacy ludzie to chyba z gothica wyszli ze tak kopią te wątki xD

post wyedytowany przez zanonimizowany1180225 2016-08-15 11:15:17
14.08.2016 08:51
23
odpowiedz
zanonimizowany1074990
29
Generał

bo oczywistym powinno być, ze starszy w tym momencie model powinien być w niższej cenie

Nie bardzo rozumiem, na jakiej podstawie. Dla mnie jest oczywistym, że za dany produkt płacę tyle, ile kosztuje w momencie zakupu i nowszy model na rynku chwilę później nie zmienia kompletnie nic. Na tym polega umowa między mną, a sprzedawcą - dany towar za daną kwotę, tak się umawiamy. A gdy się umówimy - słowo się rzekło, a dane słowo trzeba szanować, a nie szlajać nim i wycofywać się rakiem, bo po fakcie umowa stała się mniej korzystna w moim uznaniu. Ale może czegoś nie kumam, bo skomplikowana cała ta przygoda.

Próby dyktowania firmie rekompensaty za opóźnienie w dostawie to też dla mnie swoiste novum.

Inna sprawa, że z tego, co czytam w przygodzie starszej, Komputronik faktycznie marnie tam podchodzi do klienta. Jestem trochę zaskoczony, bo parę razy u nich kupowałem i zawsze wszystko było tip-top. Profeska i uprzejmość. Inna sprawa, że sam ze swojej strony nie komplikowałem. Ciekawe, na ile to polityka firmy, a na ile kwestia danego pracownika.

Osobiście podchodzę do tych spraw tak: kupuję, a gdy coś jest nie tak, nie pultam się, nie awanturuję. Tylko sobie zapamiętuję, jak dana firma mnie obsłużyła i jeśli nie dość dobrze - następnym razem kupuję gdzie indziej, ewentualnie puszczam sygnał w internety. Poniesioną stratę traktuję jako koszt nauczki a "nerw" na wykłócanie się sobie oszczędzam. Szkoda zdrowia, szkoda czasu, szkoda życia, gra niewarta świeczki (chyba, że poniesiona strata byłaby naprawdę wielka). Firma prowadzona roztropnie, oczywiste, szanuje klienta, nie kombinuje, nie cwaniakuje, nie rzuca kłód, nie miga się, nie rżnie głupka a w odpowiedzi ma i mój szacunek i transakcje ze mną. W ten sposób klienci przyczyniają się do tego, by na rynku umacniały się firmy porządne. Głosowanie portfelami.

post wyedytowany przez zanonimizowany1074990 2016-08-14 09:23:59
14.08.2016 10:38
24
odpowiedz
JÓZEK2
161
Generał

Zamówiłem u nich i odebrałem kartę graficzną. Chyba miałem farta bo wszystko przebiegło bez problemów.

14.08.2016 10:51
25
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany930719
83
Senator

Ja właśnie próbuję kupić kompa w X-Komie. Komunikuję się z nimi mailowo, nie można im zarzucić, że tam nie pracują, ale da się wyczuć: "tak, tak, spadaj". W wielkim skrócie: chodzi o pieprzone wentylatory, mobo jakie wybrałem obsługuje 3 wentylatory, a obudowa ma fabrycznie zamontowane 4 (w przyszłości chciałbym dodać jeszcze jeden). Należałoby więc zakupić splitter, siakąś przejściówkę, albo kontroler PWM pod 5,25. Nie uśmiecha mi się słuchać jak te śmigiełka kręcą się cały czas na największych obrotach. X-Kom nie ma w ofercie żadnego z wymienionych podzespołów, a obsługa nie zaproponowała żadnej, choćby mało realnej alternatywy. Się odechciewa. Pogadam jeszcze z nimi, może zmienią podejście.

Z 5 lat temu kupowałem kompa gdzieś obok Pszennej na Targówku, nazwy już nie pomnę. Teraz zajmują się bodajże elektroniką do bram, a komputery przy okazji, więc sobie darowałem:-)

Widzę, że parę osób jest tu z Warszawy, a ja cały czas kombinuję ze sklepem, bo X-Kom mnie trochę osłabił. Ktoś słyszał o MalibuPC?

15.08.2016 02:55
DiabloManiak
25.1
1
DiabloManiak
230
Karczemny Dymek

X-com na główne podzespoły i nigdy problemów pod tym względem nie miałem .. i z nimi nie było01 problemów :

Po przejściówki leciało się na giełdę gusu

14.08.2016 11:32
ilprincipino
26
2
odpowiedz
1 odpowiedź
ilprincipino
65
Senator

Żaden sprytny regulamin tylko zwykłe oszustwo. Ktoś pójdzie w końcu z tym do rzecznika praw konsumenta i zrobi aferę.

14.08.2016 12:33
26.1
Runnersan
218
Senator

.NVM

post wyedytowany przez Runnersan 2016-08-14 12:33:19
14.08.2016 12:33
27
odpowiedz
Runnersan
218
Senator

Kiedyś kupowałem u nich (w Komputroniku) kompa, którego sam sobie konfigurowałem. Przypadkowo strzeliłem się w zamówieniu i zamiast normalnego DVD kupiłem slima. Obsługa bardzo fajnie zauważyła, że to może mi nie pasować i szybko poinformowała mnie mailem, że jest nie tak i proponują wymianę. Ogólnie jakoś nie narzekam na nich, a komp już służy kilka latek bez żadnych atrakcji.

14.08.2016 15:08
👎
28
1
odpowiedz
zanonimizowany1030895
20
Generał

Ja tam nic nie kupiłem. 2 lata temu wysłałem e-mail z zapytaniem o produkt na stronie i do dzisiaj nie dostałem odpowiedzi.

14.08.2016 16:01
29
odpowiedz
Haszon
125
Senator

Próby dyktowania firmie rekompensaty za opóźnienie w dostawie to też dla mnie swoiste novum

Jeśli klient czeka 12 tygodni na realizację zamówienia, to oczywiste, że należy mu się jakaś rekompensata i tak przyjęło się w całym cywilizowanym świecie. Wprawdzie nie nakazują tego żadne przepisy, ale każda porządna firma sama z siebie ją zaoferuje wychodząc z założenia, że zadowolony klient jeszcze wróci, a dodatkowo poleci ją znajomym.

14.08.2016 16:18
mohenjodaro
30
odpowiedz
1 odpowiedź
mohenjodaro
109
na fundusz i prywatnie

Odpowiedź sprzedawcy była szokująca, SKLEP NIE PRZYJMUJE ZWROTU TOWARÓW ZAKUPIONYCH W INTERNECIE. Zaraz a ustawa a prawa konsumenta, gość wzruszył pogardliwie ramionami, a ja uznałem, że chyba mam do czynienia z niedouczonym pracownikiem.

Teoretycznie sprzedawca miał rację, odstąpienie od umowy w terminie 14 dni nie dotyczy sytuacji, w których ten produkt w tym czasie zepsujesz. Wtedy w grę wchodzi tylko tradycyjna rękojmia.

15.08.2016 20:02
Mr.Kalgan
30.1
Mr.Kalgan
219
Gold Dragon

Sprzęt okazał się wadliwy, niczego nie uszkodziłem. Natomiast wady były stosunkowo mało istotne (po kilku tygodniach w identyczny sposób rozkruszył się jeszcze jeden trzpień, po prostu zrobił się z niego miał - jaką rolę te bolce odgrywały nie udało mi się dociec, może były niepotrzebne)

14.08.2016 16:21
ilprincipino
31
odpowiedz
ilprincipino
65
Senator

aa, to sprzet wadliwy
my bad, w takim razie oczywiste jest, ze nie maja obowiazku

15.08.2016 08:53
32
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany930719
83
Senator

@DiabloManiak

Na dostępność głównych podzespołów nie można u nich narzekać, jest tego wystarczająco dużo. Tutaj chodzi o uzyskanie rzetelnej pomocy, na tym X-Kom się w moim wypadku wyłożył. Splitterów/kontrolerów nie mają (pomijam już fakt, że nawet nie wiedzieli czy mają takie podzespoły w ofercie, czy nie) i nie potrafią "w zamian" zaproponować nic, co by mnie skłoniło do zakupu. Rozumiem, że nie wszystkich musi interesować jak i czy w ogóle mają podłączone wentylatory w budzie, ale dział sprzedaży stacjonarnej zachowuje się jakby po raz pierwszy się z czymś takim spotkał. Jasne, mogę kupić splitter/kontroler gdzie indziej i samemu to zamontować. Chodzi o to, że kompa chcę mieć złożonego w całości w miejscu zakupu, a nie bawić się w dodatkową bieganinę i samodzielny montaż. Podzespołów nie ma, to rozumiem. Im się nawet nie chce zainteresować tematem, bo widać, że mają wyjebane, tego już nie rozumiem.

post wyedytowany przez zanonimizowany930719 2016-08-15 08:53:59
15.08.2016 11:35
DiabloManiak
32.1
1
DiabloManiak
230
Karczemny Dymek

Lemur bo to sieciówka a nie jeden sklep i z wyjątkiem zamówień specjalnych pewno się nawet nie bawią w drobne pierdółki...

A bycie sprzedawcą nie koniecznie oznacza wiedze :D ( wystarczy pójść do dowolnego marketu)

Ja kompa zawsze wolałem samu składać właśnie żeby uniknąć niespodzianek .. niż panie będzie działać i będzie pan zadowolony

15.08.2016 12:47
33
2
odpowiedz
Wiarołomca
85
Senator

Kupowalem w x komie i w agito, zadnych [problemow, komuptrnika kijem nie tkne :)

15.08.2016 15:06
34
odpowiedz
zanonimizowany930719
83
Senator

@DiabloManiak

True, to jest kwestia polityki. Jeżeli oni skupiają się tylko i wyłącznie na tym ile im dziennie schodzi towaru w sklepach stacjonarnych i z magazynów, a detaliczne zamówienia, wraz z tymi wszystkimi popierdółkami mają w dupie, bo nikt z załogi nie ma ani szkolenia, ani wytycznych, ani premii związanej z sukcesem z utrzymaniem klienta w przypadku jakichkolwiek komplikacji, czy niejasności, to efekt jest taki jak w moim przypadku. Chcę tam zostawić pieniądz, a oni zdają się mówić: "kupuj pan jak chcesz, a jak nie chcesz, to spierdydalaj".

W necie jest sporo pozytywnych opinii o X-Komie, ale założę się, że pewnie duża część dotyczy "nieskomplikowanych" i niezindywidualizowanych zamówień. Obsługa w miarę miła, w miarę kompetentna, a montaż podzespołów porządny. To dużo i fajnie, szkoda tylko, że jak chce się świadomie złożyć u nich kompa, to na starcie są problemy.

Dla mnie nie powinno mieć znaczenia czy klient chce wydać 350 zł, 3,5 k, czy 35 k. X-kom to nie gigant w rodzaju Amazona, który rozdaje sprzęt za darmo płacąc pracownikom głodowe stawki, ani "liberalna" do granic możliwości Ikea. Są pewnie za mali by bardziej skupić się na "wzorcowej" obsłudze klienta detalicznego, nie ograniczając zarazem koordynacji dużych zamówień.

Efekt jest taki, że pewnie skręcę w uliczkę w stronę pawilonów z lat '70, gdzie tuż obok, na bazarku, starzy Wolanie sprzedają artefakty z PRLu i w takich okolicznościach kupię kompa, olewając olewanie firmy, która zdawała się błyszczeć przy pierwszym kontakcie:-)))

post wyedytowany przez zanonimizowany930719 2016-08-15 15:36:13
15.08.2016 19:44
35
odpowiedz
fenfir
173
Generał

@Lemur80

A nie prościej zamówić to co chcesz w tym x-komie a kontroler kupić osobno i zamontować go samemu w 3min? Bo nie wiem czego oczekiwałeś od sklepu, że kupi go w innym miejscu czy jak?

15.08.2016 21:12
36
1
odpowiedz
zanonimizowany930719
83
Senator

@fenfir

Nigdzie nie napisałem, że oczekuję od kogokolwiek rzeczy absurdalnych, albo niemożliwych. Od sprzedawców oczekuję takiego poziomu wiedzy, który ułatwi decyzję o podjęciu zakupu.

Przed finalizacją transakcji muszę mieć wiedzę co kupuję i czy dane podzespoły się "kleją". Ja mogę nie wiedzieć jak co działa i co jest potrzebne, wystarczy, że wiem jaki ma być efekt końcowy. Obowiązkiem sprzedawcy jest IMO taką wiedzę posiadać i udzielić odpowiedniej pomocy. Jeżeli jej nie posiada, to powinien sprawę skonsultować z tymi, którzy taką wiedzę mają (dział montażu?). Tak to powinno działać w teorii, w praktyce chuj zbił bombki.

Ja nie wiem czy jest mi potrzebny splitter, albo kontroler PWM. Wiem mniej więcej jaka jest różnica między kablem 3-pinowym i 4-pinowym, oraz kontrolą przez napięcie, albo PWM i... na tym koniec. W wybranej przeze mnie obudowie Zalman Z3 Plus są na wyposażeniu 4 wentylatory 3-pinowe, a więc takie, które nie "łapią się" pod kontrolę PWM, więc pytanie, czy kupno kontrolera PWM ma w tym wypadku jakikolwiek sens?:-] Może powinienem kupić budę bez wentylatorów i nabyć je oddzielnie, a może wybrać inne mobo? I tak dalej i tak dalej, rozumiesz?

Problem głupi, marginalny i irytujący, ale jednak istotny jeżeli chodzi kulturę pracy i temperatury. Teoretycznie każdy kto zajmuje się zawodowo składaniem komputerów powinien znać odpowiedzi na te pytania. Tymczasem obsłudze X-Koma nie chciało się ani skonsultować sprawy, ani przekierować maila gdzie indziej. Nie chodzi już więc ani o dostępność produktów, ani ich instalację, ani nawet o stopień posiadanej wiedzy. Chodzi o zwyczajną chęć pomocy potencjalnemu klientowi. To nie jest Saturn, tylko sklep kapkę bardziej wyspecjalizowany, więc teoretycznie mam prawo oczekiwać takiej konsultacji, która wyjaśni sprawę i pomoże w prawidłowym dobraniu podzespołów. Znów teoria, jeżeli X-Kom nie posiada konstrukcji firmy, w której każdy dział to wyspa, która nienawidzi innej wyspy i ogranicza z nią komunikację do minimum, to nie widzę powodu by takiej sprawy jak moja nie skierować do takiego działu, który skutecznie się nią zajmie od strony technicznej. Tak działa dobra obsługa klienta w każdej firmie. Mam wiedzę = kupuję, nie mam = kibel.

post wyedytowany przez zanonimizowany930719 2016-08-15 21:48:49
27.09.2016 21:53
👍
37
odpowiedz
zanonimizowany930719
83
Senator

Nowy komp od paru dni w domu i na razie sprawuje się bez zarzutu. Konfiguracja podobna do tej z pierwszego postu, więc już nie będę wdawał się w szczegóły.

Mimo dziwnych jazd (posty 32, 34, 36) i niemalże dwutygodniowego czasu realizacji zamówienia (od momentu dokonania wpłaty), z czystym sumieniem mogę X-Koma polecić:-)

Przede wszystkim dlatego, że wykazują się dobrą wolą. Zamówienie opóźnione? Dostałem roczną darmową subskrypcję na antywirusa. Pamięci niekompatybilne z płytą główną? Dostaję kompatybilne, o lepszych parametrach i nie dopłacam różnicy. Super, bo to oznacza, że jednak dbają o klienta, a nie mylą się tylko ci którzy nie pracują.

Na koniec uwaga dla przyszłych klientów tego sklepu. Jeżeli zamówienie będzie do odbioru w sklepie, to oznacza, że każdą reklamację sprzętu będzie trzeba realizować w ten sam sposób (czyli przez sklep, nie przez np. kuriera). Jeżeli na odwrót, to oznacza, że reklamacja wszelkiego hardware'u będzie się odbywać w taki sami sposób (przez kuriera, nie przez sklep).

Opłata za kuriera to każdorazowo kwota w wysokości 20 zł, ale warto się nad tym zastanowić, bo okazało się (wcześniej o tym nie wiedziałem), że X-kom w dzień powszedni wygląda jak Poczta Polska w święto Matki Boskiej Pieniężnej. Serio, tam są wydawane numerki, 15-sto osobowa kolejka jakiej doświadczyłem to podobno mały Miki. Podejrzewam, że w okolicy świąt salon X-Koma może wyglądać jak Walmart podczas zamieszek BLM. Miejcie to na uwadze;-)

post wyedytowany przez zanonimizowany930719 2016-09-27 21:54:35
Forum: Komputronik moje "przygody"