Witam
Kupiłem sobie nowy TV UE55H6400. Filmy oglądałem zawsze z laptopa podłączonego przez HDMI do TV. W nowym odbiorniku mam możliwość podłączenia dysku przez USB, dzięki czemu nie muszę laptopa używać.
Zauważyłem jednak, że film z laptopa, a film z USB zupełnie inaczej wyglądają. Przez HDMI jest po staremu. Gdy jednak oglądam z USB obraz jest jakby płynniejszy. To tak jakby w magiczny sposób pojawiło się więcej klatek. Bardzo to przypomina gdy w kinie można było obejrzeć Hobbita w 48 klatkach, lub wszelkie prezentację telewizorów w marketach.
Osobiście całe życie oglądałem wszystko po staremu i ta "dodatkowa" płynność dziwnie mi wygląda choć podejrzewam, że to kwestia przyzwyczajenia. Zastanawia mnie jednak jak powinno się oglądać film aby był odbierany tak jak twórca sobie zamierzył. Czy teraz mam możliwość oglądania go jak trzeba czy też producenci sztucznie ulepszają filmy?
Ustaw tryb film, zmniejsz ostrosc w ustawieniach do ~20 i wylacz (albo obniz) MotionPlus . Pozbedziesz sie tego efektu.