Wiedźmin 3: Dziki Gon z kodem do wersji GOG.com w pudełku
Bardzo fajna inicjatywa. Nie widzę przeciwwskazań, o ile nie będzie żadnych problemów. Pozdrawiam umierający z niedoczekania.
Mnie bardziej interesuje kiedy będzie możliwość wcześniejszego pobrania plików gry z goga
Mnie bardziej ciekawi, jak ja to pudło mam zabrać do domu ->
Świetnie, w takim razie radzę poczekać do premiery gry, ludzie zaczną wystawiać te kody na Allegro za połowę ceny gry.
Mnie bardziej ciekawi, jak ja to pudło mam zabrać do domu ->
Dopiero teraz do mnie dotarł rozmiar pudełka. Czytając opis kolekcjonerki zignorowałem rozmiary figurki :)
Dobrze, że kombi jest ;)
Czyli w zasadzie w cenie jednej kopii gry dostajemy dwie... Ciekawe. A co do aktywacji, to moim zdaniem trochę bezcelowa, bo wersje konsolowe jej nie posiadają. Na bank ktoś za oceanem, czy nawet w Europie, dostanie swoją kopię przed czasem.
Dla niektórych może być to problem, ale deweloperzy tłumaczą, że tylko w ten sposób są w stanie sprawdzić, czy użytkownik pragnący pobrać bezpłatne dodatki, zdobył podstawową wersję tytułu w sposób legalny. W innym wypadku istniałoby ryzyko, że rozszerzenia mogliby pobrać także piraci
^^ Lol, przecież i tak pobiorą :)
A już konkretnie do newsmana - po co te wygibasy i małpie figle ? I owijanie gówienka w sreberko ? Wystarczyło napisać skrótowo - CDP obiecał, że większość wersji Wiedźmina 3 będzie pozbawiona DRM (wyjątkiem miała być wersja steamowa), ale słowa nie dotrzymał i tyle - tak trudno to napisać ? Przecież to nie pierwsze takie zagranie ze strony tego dewelopera ;-). Każdy to oceni według własnych kryteriów - ja to oceniam negatywnie (bo jednak słowo się rzekło !), ale preordera z tego powodu nie zamierzam wycofywać.
Śmieszy mnie natomiast (trochę) jak newsman z gry-online, robi za rzecznika prasowego CDP - chłopie, jak pracujesz dla gry-online, to pracuj do cholery dla gry-online, a nie na dwa etaty. Ja tu widzę sprzeczność interesów.
Sprawa jest przecież naprawdę prosta - miało nie być DRMu, a będzie: skoro po zainstalowaniu gry jej nie uruchomię bez połączenia z siecią i dociągnięcia jakiegoś pliku (i nieważne czy będzie to ważący kilka GB patch jak w przypadku GTA V na PC, czy kilka kb/MB unlocker - jak zapewne w tym wypadku). Plus rejestracja gry w GoG-u żeby dostać darmowe DLC i (jak pisze konkurencja) patche.
Luz - przeżyje: w końcu EA, UBI i praktycznie każdy inny duży (i mały też) wydawca czyni podobnie. Fail o tyle, że CDP wytykało takie działania "paluchem", a teraz okazuje się, że ten paluch jest tak samo brudny. IMO lekki strzał w stopę - czasem jednak warto nie mielić ozorem i powstrzymać się od składania obietnic, których nie jest się później w stanie dotrzymać ;-).
ps. Za kod na wersję do goga DUŻY plus :). Chociaż jakbym był bardzo złośliwy, to bym napisał, że jeszcze większy plus byłby gdyby ten kod był opcjonalny, a nie przymusowy - a taki de facto jest jeśli chce się grać w grę z DLC i "łatkami" ;-).
@A.l.e.X
Dla mnie problemu nie ma, po prostu śmieszy mnie teraz ta cała "gimnastyka" i "zawracanie Wisły kijem", żeby tylko nie napisać, że CDP wycofało się z wcześniej składanych obietnic. Wyobrażasz sobie co działo by się w komentarzach gdyby sprawa dotyczyła jakiejś gry od EA albo UBI :) ? Tylko tyle i aż tyle ;-)
ps. I jeszcze wrzucę fajny cytacik:
"„Wciąż wielu ludzi w Polsce, USA i wielu innych krajach nie ma dostępu do sieci albo ma bardzo wolne łącze internetowe. Sam znalazłem się raz w takiej sytuacji i nie byłem w stanie zrozumieć, dlaczego nie mogę zagrać w gry, które zakupiłem"
Konrad Tomaszkiewicz z CD Red w wywiadzie dla Forbes.
^^ :D
dla mnie nie ma to znaczenia, a powiem więcej żałuje że nie wstawili denuvo, w ogóle dziwię się że jedyni mądrzy obecnie to CI i EA, którzy na tym mocno skorzystali. Zabezpieczenia czy ich brak nie mają znaczenia dla tych którzy gry kupują, więc w sumie w czym problem ?!
dla mnie nie ma to znaczenia, a powiem więcej żałuje że nie wstawili denuvo, w ogóle dziwię się że jedyni mądrzy obecnie to CI i EA, którzy na tym mocno skorzystali. Zabezpieczenia czy ich brak nie mają znaczenia dla tych którzy gry kupują, więc w sumie w czym problem ?!
Ty chyba już zgłupiałeś kompletnie do reszty. Co to za bzdury? EA skorzystało na Denuvo? Ciekawe gdzie? Poza tym, że zostało już złamane to taka FIFA 15 czy Inkwizycja nie sprzedały się lepiej niż inne ich gry niemające tego syfu. CI tak zyskało na tym syfie, że sprzedali te swoje Soulsy dla biedaków w oszałamiającej liczbie 200k. Zabezpieczania zawsze więcej problemów stwarzają tym co kupili legalnie niż piratom. Zabezpieczenia nie zapobiegną piractwu. DRM free to jest mądre rozwiązanie.
Okazuje się, że aby uruchomić komputerową wersję produkcji trzeba będzie pobrać niewielki plik z internetu.
Wszyscy którzy kupi EK W2 i mieli zagrać dzień wcześniej pamiętają jak to się skończyło. Wtedy też trzeba było pobrać pewien niewielki plik z internetu.
@10
Przecież to Alex, gość juz od dawna zerwał kontakt ze światem i nie traktuje się go poważnie.
dla mnie nie ma to znaczenia, a powiem więcej żałuje że nie wstawili denuvo, w ogóle dziwię się że jedyni mądrzy obecnie to CI i EA, którzy na tym mocno skorzystali. Zabezpieczenia czy ich brak nie mają znaczenia dla tych którzy gry kupują, więc w sumie w czym problem ?!
Zalujesz, ze CDPR nie wstawilo do gry najgorszego zabezpieczenia? To zabezpieczenie jest rownie skuteczne w walce z piractwem, co szkodliwe dla samego konsumenta.
Dobry pomysł. Bo jednak pobieranie gry pirackiej przed premierą to już szczyt wszystkiego. A nie chcemy by od razu byli na straty.
Alex: Denuvo zostało już złamane, więc to już jest bez sensu. Było to bardziej szkodliwe dla konsumenta niż dla nich. Po drugie i tak kto kupi ten kupi. Im bardziej produkt bezpieczniejszy dla odbiorcy tym lepiej. Wiadomo, że więcej osób spiraci, jednak lepiej nie użerać się na początku z jakąś aktywacją lub serwerami przeciążonymi.
Bardzo fajna inicjatywa. Szkoda jednak że premierowa pudełkowa edycja wymaga znowu jakiejś durnej aktywacji. Dlatego zostanę przy wersji na PS4, czyli już w weekend przed premierą będę mógł grać :)
I tak w dniu premiery gra będzie na torrent-ach a co do dodatków to żadne zabezpieczenie dla profesjonalistów oczywiście nie popieram takich działań więc bez chejtów.
kęsik [10] https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13688938&N=1#post0-13689011
Ty chyba już zgłupiałeś kompletnie do reszty. Co to za bzdury? EA skorzystało na Denuvo? Ciekawe gdzie?
Też mam z tego bekę, alex jak zwykle ma swój świat urojeń.
Chciałbym tylko zauważyć, że kod na wersję z GOG.com był już w premierowym pudełkowym (tym z maja 2011 r., a nie ER) wydaniu Wiedźmina 2. Tak że to normalna kolej rzeczy, że będzie także i w Wiedźminie 3. Nihil novi.
--->kęsik - denuvo nie zostało złamane został złamane implementacja w origin DRM, ale i tak za każdym razem jest to proces od nowa, m.in. jedna gra korzystająca z denuvo ma cracka, a inna nie ma. Poza tym już jest opracowywana implementacja dająca zapytania o konto origin ze zwrotną i odnosząca się do denuvo, więc z kolejną wersją nie będzie już tak prosto.
Co do sprzedaży LoTF (moim zdaniem świetnej gry) można sprawdzić z giełdy i publikacji że LoTF dał przychód dla CI Games prawie 70 milionów, przy kosztach produkcji i marketingu na poziomie 42 milionów (informacje są publiczne), więc jakby nie patrzeć dla CIG LotF był praktycznie 70% zysku firmy w danym roku rozliczeniowym.
Wiedźmin II wersja EK dało się uruchomić dzień wcześniej, kto publikował pierwsze screeny na golu ? :)
--->Blackthorn - ja tam nie widzę żadnej szkodliwości
--->laki2217 - jak wyżej.
--->kaszanka9 - DA:I sprzedał się znakomicie
--->Blackthorn - ja tam nie widzę żadnej szkodliwości
1. Sam DRM zzera kilka procent wydajnosci. Dziwne problemy ze spadkiem plynnosci w grach korzystajacych z tego drm, moga byc zwiazane bezposrednio z samym DRM.
2. DRM na bierzaco koduje pliki gry, co w przypadku uzytkownikow dyskow SSD, jest szczegolnie niekorzystne. http://www.benchmark.pl/aktualnosci/denuvo-drm-prolem-zapis-danych-zywotnosc-dysk-ssd.html
3. Czeste wymiany podzespolow, blokuja dostep do zakupionej przez ciebie gry. Chociaz tutaj przyznam, ze nie interesowalem sie na tyle tematem zeby stwierdzic czy wymiana calego peceta zablokuje juz dostep do gry.
Nie musze sie zbytnio rozpisywac na ten temat, bo w sieci jest wystarczajaco duzo artykulow do poczytania. Nawet sam Rockstar zrezygnowal z tego zabezpieczenia w GTA V.
Nijak nie zrozumiem, co w tej sutuacji. redzi odpierdzielili. Ze chca miec kontrole nad momentem premiery to zrozumiale, tylko po co w takim razie OSZUKIWALI GRACZY, ze wersja pudelkowa jest DRM-Free?
I jeszcze wrzucaja kod do goga, ktorego duza czesc graczy pewnie z cala premedytacja sprzeda, bo nawet jesli jest to wbrew regulaminowi, to oni przeciez sie o zadne drm noe prosili.
Slowem: wtopa na dwoch frontach, wizerunkowym i finansowym. I w imie czego?
Jest trochę późno i trochę nie kumam.. Czyli to oznacza to, że wraz z pudełkiem dostaje dwa kody z grą a) Wersję STEAM, gdzie nie dostaniemy żadnych darmowych DLC i kod do wersji GOG, gdzie zapowiedziane DLC już są? Niech mnie ktoś oświeci.
symptomkaa [24]
Czyli to oznacza to, że wraz z pudełkiem dostaje dwa kody z grą a) Wersję STEAM
Wersja pudełkowa nie będzie zawierać kodu na Steam, a jedynie na GOG.com.
Gdyby dali całą, odblokowaną grę na płycie to gra na torrentach byłaby już od tygodnia, więc rozumiem ich decyzję.
A pudełko z kodem na plus.
@Bezi2598
Nie oszukujmy się ale gra i tak będzie hulać na torrentach i piraci zagrają sobie szybciej o porządnych graczy. Tak było z ostatnią częścią i tak będzie w tym przypadku.
Nie rozumiem po co oni to robią, najpierw chwalą się że gra będzie bez drmów a później informują o nich na ostatnią chwilę.
Tak będzie, ale dopiero w okolicach premiery. Gra trafiła do tłoczni już jakiś czas temu. Gdyby gra była odblokowana to byłaby bardzo duża szansa, że trafi do internetu na długo przed premierą.
A.l.e.X [21] https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13688938&N=1#post0-13689113
więc jakby nie patrzeć dla CIG LotF był praktycznie 70% zysku firmy w danym roku rozliczeniowym.
No i?
DA:I sprzedał się znakomicie
NO iiii?
Pytam ponownie, nie powiążesz denuvo z niczym, bo nic nie dało, dobra gra się dobrze sprzedała tyle, fifa15 też jakoś wybitnie nie zeszła, a chyba 2 miesiące nie było cracka, ale nie wiem dokładnie.
Ja jedynie ubolewam, że w gta 5 nie ma denuvo, bo bym miał niezłą bekę, ale tyle, uważam denuvo za najlepsze zabezpieczanie jakie się ukazało, które w dodatku wbrew temu co wymyślają piraciarze w ogóle ma znikomy wpływ na grę i jest jest bezproblemowe.
A do LotF chyba nadal cracka nie ma, jakoś nie widzę wielkiej sprzedaży, a co do tych zysków, ogame_fan pisał, że chyba from software zrobiło za tyle kasy 2 czy 3 gry, także widać, że gra powstawała w bólach i to widać też po jej optymalizacji, bardzo słabej, nie stawiał bym tu tej gry jako dobrego przykładu.
Po za tym mistrzu piszesz o przychodzie, czyli równie dobrze mogą być na minusie, więc nie wiem o czym ty piszesz, nie masz żadnych danych.
DA:I sprzedał się znakomicie
Jednak gdyby nie było tam denuvo to sprzedałby się tak samo. Więc EA na tym syfie nic nie zarobiło.
Co do sprzedaży LoTF (moim zdaniem świetnej gry) można sprawdzić z giełdy i publikacji że LoTF dał przychód dla CI Games prawie 70 milionów, przy kosztach produkcji i marketingu na poziomie 42 milionów (informacje są publiczne), więc jakby nie patrzeć dla CIG LotF był praktycznie 70% zysku firmy w danym roku rozliczeniowym.
Co nie zmienia faktu, ze na PC poszło ~200k czyli mało. Jakoś dzięki temu syfowi nic nie zyskali. Jak wyżej, gdyby go nie było to mniej by nie sprzedali. Wątpliwy "sukces" bieda-Soulsów Gopa czy Inkwizycji nie ma nic wspólnego z tym trojanem denuvo.
ja tam nie widzę żadnej szkodliwości
Crashe, spadki wydajności itd, itp. A to tylko dotyczy denuvo. Ale każde inne zabezpieczenie szkodzi bardziej legalnemu nabywcy niż piratowi. Serwer z którym musisz się połączyć, żeby zagrać wysypie się i nie grasz. A pirat? Gra.
--->kaszanka9 - weź mnie nie załamuj CIGames ma pełny raport, ok. 70 milionów przychodu z LotF - 42 miliony wszystkie koszty produkcji gry w tych 42 - 12 milionów marketing - zysk ok. 30 milionów. Moim zdaniem jak na polską grę zarobienie dwukrotne wyłożonej sumy to świetny zwrot. CDP na pewno liczy na kilku krotnie większy zysk, ale bez zabezpieczenia - nie bądźmy naiwni, DAI wiele osób kupiło bo nie wytrzymało (wystarczyło wejść na różne fora), a jakby była bez zabezpieczenia to ci ludzie by nie kupili. O ile wersje konsolowe na pewno sprzedadzą się dobrze o tyle PCtowa (która pewnie się sprzeda nieźle) zostanie spiracona kilka/kilkanaście milionów razy. Szczerze powiem podziwiam CDP za wiarę w to co robi.
Czyli jeżeli ktoś zamówił przed premierą, to cała ta gadka o DRM-free nie jest nic warta, bo bez netu i tak sobie nie pogra i jego kopia gry już zawsze będzie upośledzona w stosunku do późniejszych.
No to pojechali bardziej parszywie niż gdyby wstawiali DRM na stałe, ale poinformowali o tym wcześniej, bo teraz ci, którzy kupili pierwsi, czyli grupa, która pokładała w W3 największe nadzieje, będzie najbardziej poszkodowana. A piraci pewnie i tak poradzą sobie z "problemem" szybciej niż większość legalnie kupujących będzie mogła włożyć płytkę do peceta.
@lordpilot - cieszę się, że jeszcze są tutaj ludzie, którzy potrafią przebić się przez to całe g*, którym wydawcy, na współę z pseudoredaktorami z GOLa, zamazują oczy konsumentów. Miało być DRM-free, jest wielkie kłamstwo, nie pierwsze przy okazji W3. Gra może wyjdzie pierwsza klasa, to prawie pewne, ale to całe robienie z kupujących kretynów jest już naprawdę niesmaczne.
Dobrze, że są jeszcze serwisy, w których redaktorzy wiedzą, na czym polega ich praca: http://pclab.pl/news63538.html
DAI wiele osób kupiło bo nie wytrzymało (wystarczyło wejść na różne fora), a jakby była bez zabezpieczenia to ci ludzie by nie kupili.
A jakby recenzje pojawilyby sie przed premiera to ta gra w ogole by sie nie sprzedawala.
Szczerze powiem podziwiam CDP za wiarę w to co robi.
Jak gra jest dobra to sie sprzeda. Jesli by nie wierzyli w swoj sukces to pewnie poszliby sladem EA czy Ubisoftu - recenzje najszybciej w dniu premiery, jakies cudowne DRM, ktore predzej klientowi spaliloby komputer, zeby tylko sprzedac jak najwieksza ilosc kopii gier, zanim wyjdzie na jaw, ze gra jest kiepska.
OsK[ar] ->
Okazuje się, że nie ukończymy nawet procesu instalacji bez podłączenia komputera do internetu, ponieważ w jej trakcie ma być pobrany niewielkich, nieujawnionych jeszcze rozmiarów plik, który będzie konieczny do uruchomienia gry (pojawi się też możliwość jego ściągnięcia ze strony internetowej). Bez niego możemy pomarzyć o zagraniu w Wiedźmina 3, chyba że zdecydujemy się na późniejszy zakup tytułu, z drugiego nakładu, który będzie pozbawiony tego utrudnienia.
Skoro "DRM" ogranicza sie jedynie do sciagniecia malego pliku, to ciezko to nazwac typowym DRM. To i tak zreszta dotyczy samej premiery gry, anizeli walki z samym piractwem.
Nie, te tłumaczenia nie są sensowne. Cała idea zabezpieczeń antypirackich nie jest sensowna. Premiera 19, strzelam że 22 "The Witcher 3 Collector's Edition 3DM + CRACK + DLC" będzie miał kilkadziesiąt tysięcy seedów. Kto chce kupić grę, ten ją kupi. Kto nie chce, ten tego nie zrobi i żadne DRMy go do tego nie zmuszą.
Brawo CDP RED, zagwarantowaliście sobie wzrost przychodu o całe 0,0123%.
Btw. AleX, jesteś rakotwórczy.
I własnie w tym zabezpieczeniu które proponują redzi zależy aby piracka wersja The Witcher 3 ukazała się po oficjalnej premierze, a nie tydzień przed gdzie legalni gracze nie będą jeszcze posiadać swoich kopi gry zwłaszcza pudełkowych, a pirat który pojawi się nie 20 tylko kilka minut po udostępnieniu owych plików do aktywacji nie będzie się nazywał "The Witcher 3 Collector's Edition 3DM + CRACK + DLC" tylko będzie to oficjalna wstawka z GOGA bez żadnych zabezpieczeń tak jak było to z W2 którą przypominam z oficjalnych źródeł pobrało z torentów 6 milionów razy (nie wliczając serwerów hostingowych), na temat piractwa pisałem już tyle razy ze głowa boli, ja rozumiem idee redów ale zgadzam sie w 100% z alexem i czekam aż każda gra będzie posiadała denuvo i za każdym razem piraci będą musieli czekać nie tygodnie a miesiące na witaminki które i tak nie będą w 100% działać tak jak jest to w przypadku np. fify 15, już teraz na złamanie denuvo trzeba czekać tygodnie a przecież tylko parę gier wymaga tego zabezpieczania, a co by było gdyby takie GTAV, Project CARS, W3 oraz najnowszy batman posiadały to zabezpieczanie jaka gra była by pierwsza do łamania i ile czasu by to zajęło?, Chińczycy już teraz nie wyrabiają z łamaniem kolejnych gier z denuvo na pokładzie a taki Lords of the Fallen czy Battlefield Hardline to udowadniają, a owe zabezpieczania jednak działają wystarczy sobie poczytać ile osób na wazerach czy torentach zakupiło GTAV po problemach z coraz to nowszymi witaminkami
Dobry pomysł. :) Niech piratów nauczą się czekać cierpliwie, a nie ściągnąć gry przed premiera. Heh! :)
@A.l.e.X -> Daj spokój i tylko tracisz czasu. Tak naprawdę DRM czynił więcej szkód niż pożytku... :) Dam podpowiedź. Bardzo się interesuję DAI i chcę to zagrać, ale nie mam zamiaru kupić z powodu głupiej DRM oraz nie miał wystarczający jakość na ocenie 9/10. ;P Natomiast kiedy czytam większości wiadomości o Wiedźmin 3, że zapowiadał się bardzo obiecująco i nie ma DRM, to zamówiłem pre-order bez zastanowieniu! Jedynie, co powstrzymuje mnie przed zakupem gry, to upierdliwy DRM, okrojony zawartość gry z mnogość mini-DLC (np. tryb STALKER) oraz brak wolnych pieniędzy.
Z tym się zgadzam; jeśli kupujesz grę, powinieneś zagrać w nią przed piratami. Jeśli jest inaczej, to ktoś dał dupy. Tyle że opisywana sytuacja jest dość skrajna, nie pamiętam by w ostatnim czasie działający pirat był dostępny jeszcze przed oficjalną premierą.
Co z tego że każda gra będzie posiadała Denuvo? Denuvo jest już złamane, a złamane zabezpieczenie to żadne zabezpieczenie. Za Lords of the Fallen nawet się nie zabierali, bo - no, powiedzmy sobie szczerze - mieli je w dupie. I nadal je tam mają. Tak samo jak nastawionego na multi Battlefielda. Gdy wzięli się za Inkwizycję, wystarczyło im 15 dni. To dwa tygodnie. Trochę mało jak na budowane przez kilka lat zabezpieczenie mające uwolnić świat od piractwa.
Odpowiadając więc na Twoje pytanie - nic by nie było. Ale marzyć zawsze możesz. Na pocieszenie mogę dodać że problem piractwa stopniowo maleje, zmienia się też nastawienie ludzi do niego. Piratów traktuje się jak złodziei, a kilkanaście lat temu tak nie było. To Ci którzy kupowali oryginały byli "dziwni". Tak czy siak wiele się raczej nie zmieni.
Nigdy nie zrozumiem konsumentow, ktorzy ciesza sie z niezlamalnego zabezpieczenia, nie mowiac juz o tak agresywnym jak denuvo czy (kiedys) starforce. Dobre tytuly bronia sie po prostu same (ostatnim przykladem moze byc chyba GTA5, ktore sprzedaje sie doskonale pomimo istniejacych wersji konsolowych i dostepnych piratach).
Co do wsioka3 - to tym ruchem zlikwidowali tez sens odsprzedazy egz. premierowych, chyba, ze sciagniecie tych plikow bedzie kompletnie automatyczne bez koniecznosci tworzenia kolejnych kont.
Irek22 nie, nie było. Dopiero kilka dni po całej aferze z wersji EK i pliku 50MB, gracze dostali dostęp do wersji z GOG. Klucz ten pierwotnie nie był przeznaczony do aktywacji na GOG.
Wypowiedzi domagające się zabezpieczeń DRM i utyskujące, że twórcy takowych nie stosują najlepiej pozostawić bez komentarza, bo - przynajmniej jeśli jest się zwykłym graczem, a nie twórcą - to trzeba leczyć, a nie z tym dyskutować.
TobiAlex [40]
Klucz ten pierwotnie nie był przeznaczony do aktywacji na GOG.
OK, nieprecyzyjnie się wyraziłem - nie od samego początku. Co nie zmienia faktu, że nie trzeba było kupować ER, by móc tę grę zarejestrować ją na GOG.com.
Patrząc na tę całą "aferę" z Wiedźminem 3 i plikiem nie-wiadomo-ile-będzie-ważyć tu pewnie byłoby tak samo.
Warto przy tym zaznaczyć, że egzemplarze z kolejnych nakładów Wiedźmina 3: Dzikiego Gona nie wymagać będą aktywacji poprzez internet
Zdaje się, że powinno być Gonu, nie Gona ;)
Decyzja jak najbardziej uzasadniona, zmieńcie tylko tą małą literówkę, gonu nie gona. Z ortografii to ja w szkole miałem same 1 i 2 ale to jest w nazwie i po prostu oczy bolą jak się czyta :)
Dobra gra obroni się i bez takich zabezpieczeń.
Mogę się jedynie cieszyć, że nie zamówiłem przed premierą. @OsK[ar] masz w 100% rację, ale to było do przewidzenia, w szczególności po ich pieprzeniu o „16 DARMOWYCH DLC”. Szkoda, że studio, które kiedyś dostrzegało ułomności rynku gier i piętnowało nastawienie wyłącznie na pieniądz ( http://blogi.newsweek.pl/Tekst/popisztuka/535128,Trad-pod-lsniacym-pazlotkiem.html ), dziś samo stosuje podobne techniki. Panie Michale (Kiciński), co takiego się wydarzyło?
Tak było przecież z poprzednimi Wiedźminami. Zawsze w pudełku był kod do goga. A co do zabezpieczenia to mi szczerze jest to obojętne. Oby nie było jedynie tak jak przy premierze W2. A i tak za parę lat kupię kolejny egzemplarz gry i on już będzie tego pozbawiony. Jedynkę i dwójkę kupiłem dwukrotnie, to i trójkę też tak kupię jak będzie edycja rozszerzona z dodatkami.
Raiden [45]
Panie Michale (Kiciński), co takiego się wydarzyło?
Warner "60 euro za season pass" Bros. się wydarzył.
Zdzichsiu [46]
A i tak za parę lat kupię kolejny egzemplarz gry i on już będzie tego pozbawiony. Jedynkę i dwójkę kupiłem dwukrotnie, to i trójkę też tak kupię jak będzie edycja rozszerzona z dodatkami.
Nic dodać, nic ująć. Z tym że tym razem kupiłem pre-ordera na GOG.com, a (połataną i zDeeLCekowaną) wersję pudełkową kupię za 1-2 lata.
Mamy przykład GTA 5 który się sprzedał bardzo dobrze, tutaj się zgodzę z przedmówcami że jak ktoś ma kupić to kupi a jak ktoś ma piracić to spiraci. Także ta teoria jest błędna że pirat pobiegnie i kupi. Obrona twórców gry będzie chwilowa żeby piracka wersja nie wypłynęła przed premierą i takie nas czekają zabezpieczenia na przyszłość.
Rumcykcyk [48]
Obrona twórców gry będzie chwilowa żeby piracka wersja nie wypłynęła przed premierą i takie nas czekają zabezpieczenia na przyszłość.
Oddałbym całe moje konto na DRM-Steam i kupiłbym (oczywiście tym razem DRM-free) jeszcze raz wszystkie gry, które tam mam, żeby takie zabezpieczenia, jakie ma zamiar zastosować CDP/Warner, czekały nas w przyszłości. Ale nie oddam, bo przyszłość, niestety, taka nie będzie.
weź mnie nie załamuj CIGames ma pełny raport, ok. 70 milionów przychodu z LotF - 42 miliony wszystkie koszty produkcji gry w tych 42 - 12 milionów marketing - zysk ok. 30 milionów. Moim zdaniem jak na polską grę zarobienie dwukrotne wyłożonej sumy to świetny zwrot.
Ale czy ty nie rozumiesz, że to nie ma nic wspólnego z Denuvo? Na PC poszło ~200k z denuvo. Zgadnij ile poszłoby bez denuvo. Tak, ~200k. Więc to co napisałeś, że EA i CI to jedyni mądrzy i mocno na tym skorzystali to zwykła bzdura wyssana z palca niemająca żadnego pokrycia w rzeczywistości. Tak naprawdę to wyszło na to, ze EA i CI to jedni z najgłupszych.
Wypowiedzi domagające się zabezpieczeń DRM i utyskujące, że twórcy takowych nie stosują najlepiej pozostawić bez komentarza, bo - przynajmniej jeśli jest się zwykłym graczem, a nie twórcą - to trzeba leczyć, a nie z tym dyskutować.
+ 100
[45] czyli to, że dają 16 DARMOWYCH DLC oznacza nastawienie na pieniądz? Nie powiem, całkiem ciekawa logika.
spoko, luz majty, jeżeli tylko udźwigną to serwery gog'a wszystko będzie dobrze.
seba1818 [51]
to, że dają 16 DARMOWYCH DLC oznacza nastawienie na pieniądz?
Szczerze? Mam gdzieś te 16 darmowych DLC, tym bardziej że większość to będą nowe ciuchy i bronie (z zapowiedzianych na razie tylko jedno DLC to nowe zadanie). Choć oczywiście to, że będą darmowe (zwłaszcza ta dodatkowa misja) należy zaliczyć na plus, bo - jak wiemy - są zbroje dla... ups, sorka, są twórcy, którzy nawet za takie rzeczy (a także stworzone przez fanów mody) chcieliby zgarnąć kasę.
Niemniej jednak najważniejsze jest dla mnie, że do tej akurat gry wyjdzie RedKit 3 - zabawa na lata! :)
Przyjrzałem się tematowi i mocno przesadzacie. DRM to za dużo powiedziane. Plik będzie można ściągnąć ze strony bez podawania jakichkolwiek kodów i bez rejestrowania gry. No i podobno sytuacja z Wiedźmina 2 ma się nie powtórzyć, bo plik będzie można pobrać z różnych źródeł.
Tak więc będziecie mogli nawet sprzedać komuś edycję pudełkową i osoba, która od was ją kupi będzie mogła spokojnie grać w grę, a wy sobie zachowacie kod do GOGa i nadal będziecie mieć grę. Albo na odwrót, zainstalujecie grę z płyty, a kod z GOGa możecie sprzedać. Problemem są łatki, ale podejrzewam, że po premierze patche będą dostępne nawet dla osób, które nie zarejestrowały gry na GOGu. W końcu drugi nakład ma nie mieć już jakiejkolwiek formy zabezpieczenia.
Gdyby gra miała DRM to nie moglibyście jej odsprzedać tak samo jak z resztą gier pecetowych. Tą wersję można odsprzedać bez problemu, a nawet możecie ją odsprzedać dwa razy.
A jak ktoś serio nie ma internetu to niech czeka na drugi nakład gry ;)
Czyli proste, kto chce mieć W3 na Steam to kupuje na Steam, kto chce mieć na GOG to kupuje w pudełku lub na GOG.
[53] mnie też one absolutnie nie obchodzą, ale gość pisze że to skok na kasę, co jest jawną głupotą. A co do DRM-ów, to już nie raz pisałem, że jestem za i zdania nie zmieniam. Mi, jako legalnemu użytkownikowi nie przeszkadzają, a jak chociaż trochę utrudni życie piratowi, to świetnie. Niech się nauczy szanować pracę innych.
Pewnie ta ich aktywacja przez internet, będzie do złamania przez piratów w 10 sekund. Jedynie co tym osiągną, to wkurzonych legalnie nabywających grę graczy w sklepie gog. A tak się zarzekali, że kto będzie chciał kupić grę, to tak zrobi, a kto będzie chciał spiracić to spiraci. Oczywiście nie jestem za piractwem, ale tym bardziej nie jestem za DRM. Które jedynie co robią, to utrudniają życie ludziom którzy kupują legalne kopie gry.
Dziwni jesteście, naprawdę macie problem z pobraniem małego pliku.
Twórcy mówią że nie jest to zabezpieczenie (DRM) przed uruchomieniem pirackiej wersji, tylko przed jej ewentualnymi wyciekami. (Jestem przeciwnikiem DRM bo to jednak więcej szkody niż pożytku)
Jesteście stadem bachorów, którzy nie umieją czytać ze zrozumieniem.
A tekst o 16 DARMOWYCH DLC które oznacza nastawienie na pieniądz niesamowicie mnie rozwalił (ktoś ma problemy z logicznym myśleniem).
Elessar1984
Jedynie co tym osiągną, to wkurzonych legalnie nabywających grę graczy w sklepie gog.
Złożyłem zamówienie przedpremierowe na GOG.com zarówno na podstawkę, jak i oba dodatki i - wyobraź sobie - nie jestem wkurzony.
@seba1818: DRM nie jest złe ale bez przesady takie zabezpieczenia jakie były w SimCity czy Diablo 3 to był szczyt, to że gry nie da się uruchomić w dzień premiery to przesada nawet kosztem tego że piraci sobie nie pograją trzeba mieć jakiś szacunek do ludzi którzy jednak zapłacili za grę bo często porównujemy piractwo do kradzieży, mówiąc "Czy gdyby na ulicy stało Ferrari to byś je sobie wziął", owszem można to do tego sprowadzać w takim razie czemu twórcy jak kupię to Ferrari nie dają mi go odpalić od razu i się przejechać. :D
@Elessar1984: To ma tylko zabezpieczyć twórców przed tym żeby gra nie wyszła do sieci zanim gra trafi do oficjalnej sprzedaży piraci pewnie i tak zagrają jeszcze w dzień premiery, a jak nie to 2-3 dni. Sprawa jest prosta Ci którzy mają kupić kupią, Ci którzy nie chcą kupować nie kupią i żadne zabezpieczenia do tego tych osób nie przekonają.
niektórzy to już nie wiedzą o czym mają pisać : CDP nie daje żadnego DRMa chyba że w wersji steamowej ale o tym to nie ma co nawet pisać bo to zakup w sklepie steam. CDP nie chce aby gra wyciekła przed premierą, płytki z grą będą już leżeć od 8-9, i wtedy to dopiero by poleciało biadolenie że jak to piraci już grają, a my do nas nie doszedł jeszcze kurier, ten DPD to po... albo gol kiedy oni w końcu wyślą. CDP zrobił to co mógł zrobić w tym wypadku dać możliwość grania wszystkim w tym samym czasie, a jak ktoś nie doczytał chodzi tylko o te pierwsze wydanie na premier, pozostałe nie będą tego miały - a czemu ? Newsman z pclaba to w ogóle chyba nie do końca rozumie co pisze :)
Zresztą sam news jak z jakiegoś portalu szukającego taniej sensacji w tylu "pani X dzisiaj jadła jajka rano, a przecież mówiła że je jajka o 12" :)
--->kęsik - jak się nie czyta innych forum, w tym zagranicznych to ciężko widzę to zrozumieć, jeśli nawet denuvo dodało sprzedaż 5000-10000 kopii to zawsze dodało, a najlepsze jest to że w LoTF grają tylko ci którzy grę kupili i nadal się sprzedaje, kiedy Wiedźmin III zapewne nie będzie chyba że na takich bystrych portalach jak łowcy - za 5 euro, z czego steam zabierze 4 :)
niektórzy to już nie wiedzą o czym mają pisać : CDP nie daje żadnego DRMa
TO jak to inaczej nazwiesz? Musisz pobrać plik, który ma zapobiegać wyciekowi gry do sieci. Jest to zatem pewna forma zabezpieczenia przed piractwem, no chyba, że Ty masz inną, bardziej PR-owską definicję.
Newsman z pclaba to w ogóle chyba nie do końca rozumie co pisze :)
No pewnie, właściwe są tylko te newsy, które nie krytykują, a chwalą! Tylko takie powinny być, a co, cenzura :)
a najlepsze jest to że w LoTF grają tylko ci którzy grę kupili i nadal się sprzedaje
Piratom widocznie ta gra wisi, bo Dragon Age został złamany w dwa tygodnie. Fenomenalne zabezpieczenie podnoszące sprzedaż, faktycznie. Całe 200 000 sprzedanych kopii na PC. GTA V bez zabezpieczeń - 2 miliony. Dobra gra broni się sama.
Śmieszy mnie taka postawa jak Alexa. Gdyby to zrobiło Ubi albo EA (czyli zapowiedziało grę "DRM-free", a potem zmieniło zdanie), to zaraz by pewnie poleciał lament i płacz, że "jak to tak, oszukali mnie, banda złodziei!". No ale przecież to NASZ Wiesiek, to jak to tak, nie wypada skrytykować, nie? :)
Gra jest bez DRMa. Nadal możesz ją odsprzedać.
Ahaaaaa, no tak, to mogę sprzedać grę = brak DRM? Bez jaj.
Każda forma ingerencji dewelopera w to, jak mam aktywować grę/co mi grozi za nieaktywowanie jest zabezpieczeniem i jest inwazyjne. Nie aktywuję gry, nie dostanę DLC. Brak zabezpieczenia czy jednak jakaś jego forma jest?
Jakie jest głupie rozwiązanie z tym plikiem to pokazał Wiedźmin 2 i wyciek całej EK do sieci przed premierą. Plik też mało ważył.
No, ale przecież nie ma żadnej wymaganej aktywacji.
Oprócz tego, że nie dostanę DLC i patchów (wspomniałem wyżej o tym, nie czytasz), to pewnie, że nie. To tak, jakbym sprzedał komuś samochód, ale powiedział, że po kierownicę musi pojechać do innego salonu.
[57] co tu łamać, ściągnie plik po premierze i tyle. Ale właśnie o to chodzi, że przed premierą tego nie zrobi.
[60] jedyna wadą były za słabe serwery. Dopracować tą kwestię i legalny użytkownik ie będzie miał problemu, a pirat nie zagra. Co do Twojego porównania, to może się zdarzyć, że wyjedziesz z salonu i ferrari padnie.
[66] czyli powinni ułatwić kombinacje ze sprzedażą jednej wersji, żebyś sobie mógł zatrzymać powiedzmy pudełko?
Dlazego jak Steam albo inni wielcy wydawcy cos kombinuja to kazdy lapie za grabie i pochodnie, a w tym przypadku kazdy wybiela i tlumaczy CDPR?
Wytlumaczy mi to ktos racjonalnie?
Mitsukai [68]
Wytlumaczy mi to ktos racjonalnie?
Dlatego, że cała "wina" CDP/Warnera polega na tym, iż piraci nie zagrają przed premierą. I tylko na tym.
Za to gra bedzie przywiazana do sieciowego konta albo pozbawiona obiecanej zawartosci i wsparcia technicznego. Wiec to chyba troche wiecej niz "piraci nie zagraja przed premiera".
Mitsukai
Wybiela? CDP to najbardziej znienawidzona firma na tym forum zaraz za Ubisoftem patrząc na komentarze ;)
Już widzę jakie byłyby komentarze gdyby dzisiaj Wiesiek wyciekł do neta.
"cdp dał dupy"
"to nie mogą przesunąć premiery skoro gra gotowa?"
"piraci jak zwykle pierwsi, a uczciwy klient musi czekać"
"dlaczego się nie zabezpieczyli przed wyciekiem?"
I jeszcze ten rage jak jakiemuś durniowi przyszedłby do głowy pomysł spoilowania zakończenia na dwa tygodnie przed premierą. A taki właśnie scenariusz by nas czekał gdyby gra na płycie była odblokowana.
edit:
Co do patchy to jeszcze nic nie jest pewne. Może jak już wyjdzie ten drugi nakład już bez jakichkolwiek zabezpieczeń to się to zmieni. W dwójce chyba nie trzeba było mieć zarejestrowanej gry żeby pobrać patche.
A nawet jeśli się to nie zmieni to nie widzę przeszkód, żeby ściągać patche z innego źródła, a na pewno się gdzieś w necie pojawią.
Już widzę jakie byłyby komentarze gdyby dzisiaj Wiesiek wyciekł do neta.
"cdp dał dupy"
"to nie mogą przesunąć premiery skoro gra gotowa?"
"piraci jak zwykle pierwsi, a uczciwy klient musi czekać"
"dlaczego się nie zabezpieczyli przed wyciekiem?"
I tak będą komenty
"Oni grają pierwsi, a to my zapłaciliśmy" itp :) Spokojnie, dzieciarnia musi się wyżyć :)
Jakoś musieli się zabezpieczyć przed wyciekiem na 2 tygodnie przed premierą. Nie mam pretensji.
Jak rozumiem plik będzie można sobie skopiować nawet z torrentów i przenieść na pendrive. Tyle, ze zostanie udostepniony dopiero 19 maja.
Mam nadzieję że szybko piraci poradzą sobie z tymi zabezpieczeniami i spokojnie ściągnę z tor.... :)
A jak ktoś nie ma internetu? Każda gra teraz wymaga internetu. Kupujesz wersję pudełkową i zamiast zaintalować czy to na pc czy na konsoli MUSISZ mieć internet bo pomimo wydanych pieniędzy, pobierasz coś z internetu, żeby uruchomić grę. Jak kogoś nie stać na internet, bo akurat kupił wersje kolekcjonerską, to niestety ale mimo wydanych pieniędzy sobie nie pogra...
Nie wiem jak wy ale ja nie cieszyłbym się gdyby gra została uruchomiona kilka dni przed premierą przez ewentualny wyciek. Jak dla mnie decyzja całkiem zrozumiała i nie trzeba było geniusza żeby domyślić się jak to będzie wyglądało. Przypomnijcie sobie jaka była sytuacja z premierą GTA V na konsole ... a raczej przedpremierą.
[74] a ja mam nadzieje że dostaniesz jakiegoś paskudnego wirusa w komplecie.
[75] jak kogoś stać na kompa, na którym można pograć w wiedźmina, to stać go też na internet. Nie mówiąc już o takich, którzy kupili kolekcjonerkę.
swiki [75]
Jak kogoś nie stać na internet
Jak kogoś nie stać na internet, to nie stać go również na to, aby grać w Wiedźmina 3.
@Irek22
Są też różnego typu awarie, które czasem uniemożliwiają połączenie z "siecią" globalną.
Kupiłem w przedsprzedaży i się wkurzę, jak w tym czasie "zabraknie mi internetu".
Wg. mnie to nie powinno mieć miejsca. Zawsze mogę oddać, jeśli nie rozpakuję, nie aktywuję.
swiki
A jak ktoś nie ma internetu?
Masz tu całkiem spore pole do popisu.
A) Czekasz na drugi nakład gry, gdzie nie będzie potrzebna aktywacja
B) Idziesz do kumpla i zgrywasz plik na pendrive
C) Jak nie masz kumpla to idziesz do najbliższej biblioteki i robisz to samo
D) Kup sobie konsolową wersję
E) Mamy 2015 rok, może czas zainwestować w internet?
Jak kogoś nie stać na internet, to nie stać go również na to, aby grać w Wiedźmina 3. Są jeszcze ludzie, których stać na dobrego kompa i grę, ale niestety mieszkają z dala od miasta i nie mają opcji na internet (znam kilka takich przykładów).
Problem jest złożony. Z jednej strony nie dziwi postawa Redów, bo chcą uniknąć wycieku gry przed premierą i bardzo dobrze. Z drugiej strony będą problemy przy ewentualnym odsprzedaniu gry, gdyż nowy nabywca, będzie musiał kombinować później jak i gdzie ściągnąć wszystkie patche, oraz nie będzie posiadał wsparcia technicznego od cdp.
Walka z piractwem jest bardzo dobra, ale środek zwalczający niekoniecznie jest najlepszy.
Krótkie pytanie - przychodzi mi EK, to gdzie będę miał Możliwość to zainstalować, jak i czy będę musiał KONIECZNIE wpisywać Klucz czy wystarczy że tylko z Płytek będzie instalowane ? ,bo przyznam,iż już nie ogarniam :P ;(
jak się nie czyta innych forum, w tym zagranicznych to ciężko widzę to zrozumieć
No właśnie ja czytam zagraniczne fora i wszystko rozumiem.
jeśli nawet denuvo dodało sprzedaż 5000-10000 kopii to zawsze dodało
Dodało może z 10 kopii więcej. Według mnie nie było warto.
a najlepsze jest to że w LoTF grają tylko ci którzy grę kupili i nadal się sprzedaje
Widocznie każdemu ta gra zwisa bo nie powiesz mi, ze 200k to dobry wynik. I co to znaczy, że nadal się sprzedaje? 2 egzemplarze na tydzień?
kiedy Wiedźmin III zapewne nie będzie chyba że na takich bystrych portalach jak łowcy - za 5 euro, z czego steam zabierze 4 :)
Błagam. W3 sprzeda się dużo lepiej niż te bieda-Soulsy i będzie się zdecydowanie dłużej cieszył popularnością. O tej grze od Gopa to już nikt nie pamięta.
Wróć na ziemie Alex bo ewidentnie straciłeś z nią jakikolwiek kontakt.
A jak to sie trzymie z instalacja na kilku komputerach naraz. Mam gre zamowiona z kolega na wspole i czy bedzie mozna zainstalowac na dwoch kompach naraz?
Jeśli chodzi o darmowe DLC jest to sposób podziękowania dla ludzi którzy tą grę kupili, nie wiem, mają wam wysyłać po 4DLC pocztą co tydzień na cd, umieścić na torrentach i napisać notatkę "tylko dla tych co grę zakupili" czy jak sobie to któryś z narzekających wyobrażał bo za bardzo nie rozumiem problemu? A to z dociąganiem pliku.. nie jestem w stanie uwierzyć że ktoś kto jest wstanie zagrać na swoim sprzęcie w wiedźmina i napisać komentarz na forum nie ma możliwości pobrania łatki...
Pudełko będzie tutaj najlepsze. Nie będzie trzeba pobierać gry i po co komu Wiesiek na Steamie. Przecież multi nie ma
"Dlatego, że cała "wina" CDP/Warnera polega na
tym, iż piraci nie zagrają przed premierą. I tylko
na tym."
Wina cdp jest taka, ze od wielu miesiecy wmawiali ludziom, ze edycja pudelkowa jest calkowicie pozbawiona drma. Gdyby nie robili z geby cholewy, to by ich cala gownoburza ominela. Nie wiem, po co im to bylo.
--->Ptosio - oczywiście że jest ten tak zwany plik można będzie pobrać z dowolnego miejsca z internetu - więc możesz go nazwać crackiem :) Weźcie wy doczytacie temat do końca, a nie tylko czytacie nagłówki :]
Ja bym na miejscu CDPR napisał dużymi literami:
Komunikat:
Gra Wiedźmin III jest zabezpieczona najlepszym DRM świata - 19 maja zarząd CDProjekt postanawia udostępnić do niej opracowanego w pocie czoła cracka. Crack będzie ogólnie dostępny w wielu miejscach. Jak najbardziej można go rozprzestrzeniać i udostępnimy wszystkim gdzie się tylko da :) - Zagraj w Wiedźmina III z witaminą. Uwaga crack działa z wersjami kupionymi oraz pobranymi z sieci.
Tak lepiej ?
Właśnie w taki sposób można sobie dyskutować z GOL-owcami zaślepionymi w Wieśka: ironią albo naskakiwaniem i argumentami z gimnazjum, czyli klasycznym już tekstem "ból dupy". CDP najbardziej znienawidzoną firmą na tej stronie?
BŁAGAM, BO ZE ŚMIECHU SIĘ Z SIKAM ZARAZ!!!!! :D
Ilekroć wspomni się o downgradzie czy o tym, że redzi nie do końca mówili prawdę, że gra będzie DRM-free to zaraz zjawia się taki Alex i opowiada takie głupoty, że aż mózg eksploduje. Najlepszy jest ten fragment o tym, że Denuvo wpłynęło na sprzedaż, no momentami to jest kabaret po prostu i nic więcej.
To nie jest DRM. Może jeszcze sami mają W3 na torrenty wrzucić, żeby pokazać, jacy są przyjaźni graczom?
Dobra, dyskusja w tym wątku (w sumie spodziewałem się) to sprowadza się do "to nie jest DRM". Wobec powyższego przytoczę definicję DRM z wiki, jak ktoś nie widzi podobieństwa, to odsyłam do matury z polskiego, zwłaszcza czytania ze zrozumieniem.
"Oparty na mechanizmach kryptograficznych lub innych metodach ukrywania treści system zabezpieczeń mający przeciwdziałać używaniu danych w formacie elektronicznym w sposób sprzeczny z wolą ich wydawcy. W założeniu mechanizm taki ma służyć ochronie praw autorskich twórców, w praktyce może być wykorzystany do dowolnego ograniczenia możliwości korzystania z danych w systemach komputerowych i multimedialnych".
Czy ktoś naprawdę był tak naiwny i myślał, że CDP Red da kopie przedpremierowe gry bez użycia jakiegokolwiek zabezpieczenia nie wymagającego połączenia z internetem? Niech ktoś inteligentny powie mi jak miało by wyglądać takie zabezpieczenie uniemożliwiające uruchomienie gry przed premierą z lewej kopii... Jedyny inny sposób to sprawdzenie daty i godziny systemowej, a wiadomo że tą można dowolnie zmieniać, i gdyby użyli czegoś takiego mielibyśmy pewnie już jakiś wylew filmików na YT. Co do DLC i patchy tłumaczyć raczej nie trzeba, pocztą polską raczej wysyłać nie będą, rozdawać wszystkim bez sprawdzania czy wersja gry jest legalna czy nie ... też lekka przesada.
@AL DU IN
Niby masz rację, ale dla większości graczy DRM to Denuvo czy konieczność podpięcia gry pod Steam/Uplay/Origin, a nie jednorazowe zabezpieczenie przed piratami. Nie instalujesz żadnego dodatkowego oprogramowania, nie masz obowiązku podpięcia gry pod GOG, jedyne, co robisz, to pobranie pliku, bardzo możliwe, że .exe gry. Dotyczy to tylko i wyłącznie pierwszej pudełkowej partii, każda kolejna będzie tego pozbawiona.
Ja mam inny problem, natury konfiguracji sprzętowej; Kupię grę w dniu premiery, ale co jeśli będę grał w swojego W3 za 10 lat, czy kody i DLC będą nadal do pobrania- aktywne?
AL DU IN -> Od kiedy "pre-load" jest DRM? Bo wlasnie pierwszy naklad Wiedzmina 3, bedzie zawierac wersje "pre-load", wypalona na plycie. Taka praktyka nie sluzy do walki z piractwem, a do zablokowania zbyt wczesnego dostepu do gry do tego stopnia, aby kazdy kto zamowil gre przedpremierowo mogl w tym samym czasie zagrac w gre.
Steam tez daje pre-load a w dniu premiery odblokowywuje gre. Jakos Steam jest nazywany DRM. Czym to sie rozni od rozwiazania CDPR?
Steam sam w sobie nie jest DRM, a platforma.
Pazkomaty In-post i kurierzy sa tez zabezpieczeniem DRM?
Steam tez daje pre-load a w dniu premiery odblokowywuje gre. Jakos Steam jest nazywany DRM. Czym to sie rozni od rozwiazania CDPR?
Nie instalujesz żadnego dodatkowego oprogramowania, nie masz obowiązku podpięcia gry pod GOG, jedyne, co robisz, to pobranie pliku
Każde oprogramowanie, które w jakimkolwiek stopniu utrudnia mi korzystanie z gry to DRM. Każda taka "inwazja" w oprogramowanie, które kupuję legalnie jest dla mnie zabezpieczeniem i do tego upierdliwym.
Od kiedy "pre-load" jest DRM?
Czyli steam to nie jest DRM?
Każde oprogramowanie, które w jakimkolwiek stopniu utrudnia mi korzystanie z gry to DRM. Każda taka "inwazja" w oprogramowanie, które kupuję legalnie jest dla mnie zabezpieczeniem i do tego upierdliwym.
Brak jakiegos pliku, ktore bedzie udostepnione wraz z premiera gry, tez jest oprogramowaniem?
Brak jakiegos pliku, ktore bedzie udostepnione wraz z premiera gry, tez jest oprogramowaniem?
Ok, łapanie za słówka, dookreślam: Owszem, brak jakiegoś pliku też jest inwazją. Przecież musisz coś pobrać, prawda? Jestem ciekaw, jak serwery sobie poradzą. Jak tak jak przy premierze W2, Sim City czy Diablo 3, to już radzę zaopatrywać się w cierpliwość.
@Mitsukai
Tym, że żeby zagrać w grę w wersji Steam musisz ją podpiąć do konta. CDPR tego nie wymaga.
nie wiem, leci teraz a na golu cisza albo nie widzę
http://www.gog.com/news/the_witcher_3_wild_hunt_gameplay_qa
bzdura totalna z tym że ktoś nie ma internetu tak tylko się bronią piraci internet nawet możesz se z komórki uruchomić wiec bez pitolenia takich bredni... a kto chce i tak se ściągnie pirata a inni którzy cenią to studio kupią grę by wspomóc twórców... i bez przesady gra aż tak droga nie jest w stosunku do tego co zaoferować może... a nawet i uzbierać się da na nią ;) pozdrawiam
Wszystkim oburzonym, nie mającym internetu, powiadam iż istnieje coś takiego jak AERO 2 czyli darmowy internet, nie musicie sciągać kilkunastu giga tylko kilka mega, a net co prawda 512, ale 50 czy 50 mega ściągnie szybko! Chłopaki z Red, chcą się zabezpieczyc minimalnie, a nie oddać wrecz dzieło ich życia za darmo piratom, zwłaszcza, że kosztowało ich to miliony. Niech się choć pomęczą, oraz grę i aktualizacje mają zawsze sporo później od kupujących grę graczy! czysta sprawiedliwość, a i pewnie podpisali umowę z GOG i nie muszą się martwić serwerami. Jeśli chodzi o grę to zawartość wszystkich wiedźminów w stosunku do ceny była powalająca! Owszem w tej samej cenie kupiłem gta 5 ale miałem tam 2 karteczki i płyty, a tutaj....moim zdaniem, każdy kto jest narodowości redów i piracący ich grę to zwyczajny zwyrodnialec! Niezależnie od wieku! Wybaczcie, ale w dzisiejszych czasach, gdzie o premierze wiadomo kilka miesiecy, jest w stanie uciułać te 129zł, albo zaszaleć z wersja ze steelbookiem dyche drożej, dajmy im zarobić! Nasza twórczość i Nasza gra na jej podstawie! Mało tego Dobra gra! I wypasiona zawartość pudełka! Nie ma co dziadować! Pokażmy, że jesteśmy dumni...chociaż w sprawie gamingu! Pozdrowionka!
Ok, łapanie za słówka, dookreślam: Owszem, brak jakiegoś pliku też jest inwazją. Przecież musisz coś pobrać, prawda? Jestem ciekaw, jak serwery sobie poradzą. Jak tak jak przy premierze W2, Sim City czy Diablo 3, to już radzę zaopatrywać się w cierpliwość.
To wciaz mozesz poczekac, az w sprzedazy pojawi sie drugi naklad Wiedzmina 3. Nikt ci nie kaze kupowac gry w dniu premiery.
a i pewnie podpisali umowę z GOG i nie muszą się martwić serwerami
Jaka umowe? Przeciez GOG nalezy do CD-Projekt.
Tym, że żeby zagrać w grę w wersji Steam musisz ją podpiąć do konta. CDPR tego nie wymaga.
Tylko ze nie o podpisanie tu chodzi a o zasade dzialania DRM. Oba wymagaja aktywacji w dniu premiery. I chyba wiekszosci o to sie rozchodzi. Mialo nie byc nic. Teraz okazuje sie ze cos bedzie. Do tego jak nie aktywujesz na GOGu nie wiadomo czy dostaniesz patche a DLC wcale nie dostaniesz.
Tylko ze nie o podpisanie tu chodzi a o zasade dzialania DRM. Oba wymagaja aktywacji w dniu premiery. I chyba wiekszosci o to sie rozchodzi. Mialo nie byc nic. Teraz okazuje sie ze cos bedzie. Do tego jak nie aktywujesz na GOGu nie wiadomo czy dostaniesz patche a DLC wcale nie dostaniesz.
Tyle, ze gog nie jest wymagany do uruchomienia gry. W sumie to do niczego nie jest wymagane, rownie dobrze mozesz kod na goga czy same plyty sprzedac.
A do patchy i DLC jest. Nie to jest sednem sprawy.
A czy one sa wymagane do grania w Wiedzmina 3? Nie.
Tyle, ze gog nie jest wymagany do uruchomienia gry.
A do patchy i DLC jest. Nie to jest sednem sprawy.
[91] Czyli kierując się definicją którą podałeś, to fakt możliwości odbioru gry z paczkomatu dopiero po północy 19 maja też jest formą DRM-u :) No bo jest to jakaś forma ukrycia treści (poprzez niedostarczenie płytki wcześniej - przecież już ją opłaciłeś). Ale tak naprawdę, to ten fakt, jak i fakt zastosowania tego pliku, jako dodatkowego zabezpieczenia (bo przecież ktoś zawsze może towar wystawić na półce wcześniej) ma na celu tylko i wyłącznie "przypilnowanie" daty premiery gry. Co żadnym DRM-em nie jest. Nie jest nim też podpięcie (nieobowiązkowe) do konta gog. Patche pewnie bez problemu ściągniesz z innego źródła, a DLC - cóż, nagroda dla tych co nie kombinują. Bo na pewno będzie sporo ofert odsprzedaży kodu do gog-a, lub też samych płytek, bez tego kodu.
Czyli kierując się definicją którą podałeś, to fakt możliwości odbioru gry z paczkomatu dopiero po północy 19 maja też jest formą DRM-u :)
Genialne, porównanie odbioru paczki do czegoś, co ma chronić prawa autorskie. Równie dobrze mogłeś porównać rower do kiełbasy.
Wy zamiast zaciskać pośladki to lepiej dziękujcie za te "zabezpieczenie" bo tak do 19 poznalibyście na golu od 2 do 8 zakończeń, oraz oczywiście wszystkie ważniejsze spoilery :)
Czyli CD PROJEKT RED walczy z piratami ... a ja myślałem, że REDsi to Rebelsi.
Każda firma musi mieć zabezpieczenia i każda firma wie że nic one nie dają ale dla zasady muszą być bo by legalni posiadacze mieli za lekko :) Jak by nie można zrobić wersji w pudełkach na stema i po problemie tylko takie słabe to wydanie polskie :(
Genialne, porównanie odbioru paczki do czegoś, co ma chronić prawa autorskie. Równie dobrze mogłeś porównać rower do kiełbasy.
Z ta roznica, ze ten "zabieg" nie chroni w zadnym stopniu praw autorskich, a samej daty premiery.
Mnie bardziej ciekawi, jak ja to pudło mam zabrać do domu ->,
To jest takie wielkie? Wow ....
Dobrze zatem, ze dwa pudła dojdą do mnie kurierem ;)
[109] to tak jak porównywać plik odblokowujący grę w dniu premiery do DRM-u.
Tak samo było przy dwójce- REDzi zapewniali, że nie będzie DRM, a na parę dni przed premierą pojawiła się podobna wiadomość- mały plik 50mb do pobrania. Niby nic wielkiego, ale jak już gra wyszła to serwery z tym małym plikiem padły.
