Telewizja dogorywa.
Nie ma szans by stanęła na nogi.
W każdym cywlizowanym kraju(pomija trzeci świat) większe portale internetowe mają dużo większy zasięg niż najpoluarniejsze programy telewizyjne.
W Polsce wszystkie większe tv odnotowują spadki.
TVP będzie zwalniać na potęgę, Tvn ledwo dyszy...
Popularni youtuberzy są bogatsi i bardziej rozpoznawalni niż tzw. gwiazddki telewizji.
Taka gwiazdka tv to nędarz w porównaniu np. do Wardęgi.
Telewizje ratują się jak mogą.
Ale to już końcówka...
Nie ma szans.
Kino, literatura w formie papierowej, radio, być może prasa, chociaż tu nie mam pewności-to wszystko przetrwa.
Telewizja...Nie ma szans.
Jak uważacie?
Oczywiście mam tu na myśli telewizję w sensie-ktoś nadaje ze studia telewizyjnego a inni ludzie oglądają to w odbiornikach tv, jak to było około 50 lat.
Program nadawany w internecie o nazwie,,TV X" to nie telewizja.
Nie ma szans na utrzymanie modelu-studio telewizyjne i stojący telewizor który ktoś ogląda.
To już dogorywa.
A ja w wolnej chwili lubię pooglądać tv. Czy to przed snem, czy w weekendowy poranek, a nawet teraz kiedy leżę z telefonem w ręku w tv leci sobie film. Ma to swój urok mimo reklam, które odpowiednio wykorzystuję.
I bardzo dobrze. HBO, kilka popularnonaukowych i informacyjnych oraz kilka tematycznych. Większość z tego powoli wkracza do sieci.
Choćby ostatnio HBO GO. Reszta, z małymi wyjątkami, nie ma żadnej wartości, nie te czasy. Spółki telewizyjne powinny robić w górnictwie- poziomem ryją po ziemi tak mocno że można z tego skombinować kilka kopalni odkrywkowych.
Im bardziej ogólna telewizja, tym gorzej. To przekaźniki reklam suplementów diety, banków itd. a nie źródła rozrywki. Chyba że jest się prostym człowiekiem. Wtedy super frajda.
(3)No tak ale na czymś takim telewizje nie przetrwają.
Kiedyś Polak spędzał przed tv 5-6 godzin dziennie.
Na modelu-oglądam tv przed snem przez chwilę nie utrzyma się żadna telewizja.
Starsze pokolenie nie zastąpi sobie TV Internetem. Natomiast wśród ludzi młodszych sprowadzenie TV tylko do obejrzenia wiadomości i sporadycznie jakiegoś serialu badz programu naukowego typu discovery to juz fakt.
Era TV powoli dobiega końca. Teraz mamy erę Internetu.
W wielu domach telewizor pełni obecnie rolę jaką dawniej pełniło radio. Po prostu jest włączony i coś tam sobie brzdąka. Poza tym jest cała masa ludzi, że tak powiem "przedinternetowych", którzy komputera i internetu nie tykają, Sądzę, że telewizja ma przed sobą jeszcze dobrych 20-30 lat, choć liczba oglądających bedzie się z roku na rok sukcesywnie zmniejszać.
(6) A wiesz co ma do siebie ,,starsze pokolenie"? Dzisiaj jest strasze a jutro go nie będzie.
Zatem gdy wymrą ludzie pamiętający czasy odbiornika tv w każdym domu...
Wtedy los telewizji wydaje się być przesądzony i będziemy oglądać telewizory w muzeach jak dziś radiotelgrafy...
Dla mnie osobiście polska telewizja nie musi istnieć. Nie ma w niej nic ciekawego - mówię oczywiście o telewizji publicznej. Czasami jedynie obejrzę jak puszczą raz na pół roku jakiś ciekawy mecz lub mundial albo euro.. Przy kolacji oglądam wiadomości (ale to dlatego, że jestem zmuszony bo domownicy lubią oglądać informacje).
Jedynie co mi się podoba to kanały sportowe w NC+. Gdyby nie zainteresowanie futbolem to bym właściwie nigdy TV już nie oglądał.
Nic nie ma ciekawego ciągle te same seriale - szpital, Szkoła czy inne pierdoły TVNowskie. Masakra. Lepiej wieczorem obejrzeć własny ulubiony serial lub film z PC.
Najnowsze wiadomości (takie jakie mnie interesują) czytam w internecie. Poza tym na filmy chodzę do kina i poza kinem mam (i staram się uzupełniać) jakąś tam kolekcję filmów w domu. No i oczywiście oglądam też filmy "online".
Nie chcę wyjść na "fajnego", bo zauważyłem, że teraz jak ktoś pisze, że nie ogląda TV to jest "modny", ale telewizja naprawdę mi jest niepotrzebna. Po co mi coś, co narzuca za mnie co chce oglądać w danej chwili. Jak chce obejrzeć jakiś film to sobie sam wybieram, serial tak samo, jakbym chciał obejrzeć jakiś program, przypuśćmy publicystyczny - również myślę że znajdę wszystko w sieci.
Przestanie dogorywać w momencie gdy klient sieci kablowych będzie mógł sam sobie stworzyć pakiet programów. W tej chwili nie masz większego wpływu na pakiet, co najwyżej możesz sobie dokupić osobno płatne kanały jak HBO.
Tematem na inny wątek jest spadek jakości programów w różnych stacjach. Dawniej na NG, Discovery, Animal Planet itp. były naprawdę fajne programy, teraz to już jest nic nie warta sieczka.
Same telewizje też będą musiały się zmienić, koniec z ramówką. O stałych porach zostaną tylko programy idące na żywo. Resztę klient sam będzie wybierał co i kiedy będzie chciał obejrzeć, przy czym wcale nie zamkną wyboru na czas programu na żywo. Stacje może będą sobie tworzyć pakiety programów do wyboru - codzienny, tygodniowy. Ty tylko wyszukasz sobie program i obejrzysz w momencie dla ciebie wygodnym.
a wardega wymieka przy jajkach niespodziankach na youtubie.
lubie tych internetowych neofitow, a teraz odpowiedz na pytanie, tv juz umarla, zastepuja ja grafomanskie blogi o niczym.
Ja tam lubię pooglądać filmy i sport w nc+ (konkretniej pakiet canal+).
Nie, nie, to jet dopiero upadek telewizji!
To jest fragment programu na Polszmacie, myślałem, że z fotela spadnę i bedzie typowy ROTFL:
http://tv.wirtualnemedia.pl/film/berlinki-oceniaja-uczestnikow-must-be-the-music-lokowanie-produktu
Co w tym dziwnego, że telewizja upada? Moim zdaniem już dawno nie powinna istnieć. Trzeba być naprawdę ograniczonym człowiekiem, żeby nie widzieć tego, że dzisiejsza telewizja nastawiona jest wyłącznie na kłamstwo i ogłupianie społeczeństwa.
Kłamstwa dopatruje się choćby w każdych programach informacyjnych, czyli w tzw. wiadomościach, faktach, informacjach, etc. Wystarczy się przyjrzeć i wsłuchać, a już widać wszelkie niedomówienia, przekłamania, czy robienie z gówna tematu tygodnia, które stanowi temat zastępczy dla naprawdę poważnych rzeczy, o których gdyby nie dostęp do internetu, w większości nigdy byśmy się nie dowiedzieli. Ale spoko. Władza na najwyższym szczeblu pracuje już nad pakietem cenzury nazywając to ACTA, TIPP i inne takie tam. No i nie zapominajmy, jak to biedne media publiczne domagają się opłaty abonamentu. Tylko dlaczego nie chwalą się, ile tak naprawdę zarabiają na emisji samych reklam?
Ogłupianie widoczne jest na każdym kroku. Od zakłamanych wiadomości po programy o tańcu, remontowaniu, gotowaniu, podglądaniu się nawzajem + filmy powtarzane non stop od 30 lat. Dodajmy do tego pakiet reklam, które to stanowią przynajmniej połowę czasu zarezerwowanego na emisję jakiegoś filmu i mamy bajeczny komplecik.
Dupa. Nie telewizja.
Uff, na całe szczęście mamy internet, gdzie nikt nie kłamie, nie manipuluje, nie ma reklam ani głupich i małowartościowych treści.
meelosh - no, na szczęście tak :)
(nie, nie uważam że TV ma się dobrze, a już na pewno, że stacje kiedyś znośne/ciekawe to nie jest teraz sieczka - w TV teraz do oglądania nadaje się tylko C+, kanały sportowe oraz, mimo wszystko, informacyjne - są na nich mimo wszystko również programy publicystyczne z dyskusjami na jako-takim poziomie)
Kiedyś wyboru nie było, oglądało się tvp bo tylko to było nadawane. Teraz wybór jest ogromny, od telewizji naziemnej po kilka platform satelitarnych z setkami kanałów, w większych miastach dochodzi tzw. kablówka. A w efekcie tego wszystkiego nie ma co oglądać, licencje są tak rozcieńczone, że aby móc oglądać wszystko co człowieka by interesowało, musiałby mieć wszystkie platformy i płacić miesięcznie kilkaset złotych. Nawet w C+ nie ma wszystkiego. Sam w tym roku zrezygnowałem (po kilkunastu latach bycia ich abonamentem) z NC+ bo doszedłem ostatecznie do wniosku, że nie mam co płacić sto złotych za dwa-trzy filmy w miesiącu.
To samo mówiono o radiu. Stacje radiowe miały zniknąć wyparte przez telewizje. Tymczasem istnieją po dziś dzień, może w nieco zmienionej formie.
[21] Radio to jednak nieco inne medium. Jak już, to porównywałbym je do podcastów, a nie TV. Oczywiście gdy powstawała TV nie było nawet Internetu, więc nie było nic dziwnego w tym co mówisz; mimo to, radio żyć będzie - łatwiej o niezłą treść, wymaga też mniej uwagi (a więc i czasu), można więc odpalić jakieś słuchowisko podczas np. prowadzenia samochodu.
TV jeszcze swoje pożyje, część ogląda bo nie zna nic innego, a inni oglądają dla jaj.
Transmisje sportowe, serwisy informacyjne, czasami programy publicystyczne, filmy dokumentalne. Spora część tego w stacjach tematycznych (sportowych, informacyjnych, popularno-naukowych).
Filmy i seriale już tylko na płytach albo w internecie, muzyka wyszukiwana na własną rękę.
Ale w internecie też są stacje telewizyjne i radiowe. Bywa tam nawet coś w rodzaju "ramówki". Telewizja zmieni się, bo musi, ale nie jestem pewien czy całkiem zniknie.
Z drugiej strony nie wiem co nam przyniesie postęp technologiczny w mediach. 20 lat temu mało kto miał komórkę, dzisiejsza komórka to już komputer z dojściem do internetu plus aparat fotograficzny, kamera i jeszcze coś - nie mam pojęcia co kto będzie miał za 20 lat.
[24] Transmisje sportowe, serwisy informacyjne, czasami programy publicystyczne, filmy dokumentalne. Spora część tego w stacjach tematycznych Z czego telewizja ma monopol tylko na te pierwsze. Resztę znajdziesz w sieci.
Ale w internecie też są stacje telewizyjne i radiowe. Bywa tam nawet coś w rodzaju "ramówki". Telewizja zmieni się, bo musi, ale nie jestem pewien czy całkiem zniknie. Różnica polega na tym, że telewizję oglądasz najczęściej w domu (u siebie lub u kogoś), gdzie jest dostęp do internetu. A radia słuchasz wszędzie - w domu, w pracy, w samochodzie pośrodku lasu; a przecież nie wszędzie dasz radę podłączyć się do sieci. Internet mobilny ma na razie zbyt duże ograniczenia transferu danych by móc słychać radia przez dłuższą chwilę, a nielimitowany swoje kosztuje.
To, że w telewizji są marne programy nie koniecznie musi oznaczać, że "upadnie".
Problem z poziomem TV polega na tym, że równie marni są widzowie, jest ich zdecydowanie więcej niż tych wymagających. Szmatławe programy pokroju Dlaczego Ja czy reklama skaczących berlinek w jakimś kolejnym debilnym pseudo show Polszmatu trafiają do przeważającej części odbiorców. Przerażające, ale prawdziwe.
Od bardzo dawna w ogóle nie oglądam telewizji z wyjątkiem jedynie National Geographic i programów o kosmosie bądź II Wojnie Św. I ewentualnie wyścig F1, Moto GP lub jakąś walkę bokserską na żywo.Poza tym dla mnie zupełnie nie ma co oglądać.
Z wyjątków jak mogę to obejrzę 1 z 10 i z tego co kojarzę Wołoszański wraca z nową serią.
Nawet wiadomości ze świata również nie czerpię z TVP czy TVN, gdyż nie interesują mnie stronnicze, manipulowane, lewackie, sponsorowane pseudo-informacje.
Zastanawiam się natomiast co się stało z Discovery, poziomem nie odbiega już od TVN i innych tego typu stacji.
Na pewno zmieni się sposób oglądania. Upadnie telewizja w sensie odgórnie przygotowanej ramówki, na rzecz VOD. Ale to jeszcze trochę potrwa, póki istnieje odbiorca w postaci gospodyni domowej.
Zastanawiam się natomiast co się stało z Discovery
To samo - kasa. Wyprodukowanie dokumentu czy programu popularno-naukowego, ktore kiedys zapelnialy ramowke, jest daleko bardziej kosztowne od durnego reality show. A ogladalnosc wcale nie bedzie wieksza niz kolejnego odcinka wojen magazynowych.
dwa lata temu rzuciłem tv na rzecz radia i była to jedna z lepszych decyzji ostatnich lat. pierwsze tygodnie czułem się jak przy syndromie odstawiennym ale teraz nie wyobrażam sobie życia bez trójki oraz afery. jest ramówka, jest dobra publicystyka, jest świetna muzyka a do tego nie zabiera czasu jak tv, bo można robić inne rzeczy
Ja często oglądałem telewizję w wieku 14-15 lat, kiedy nadrabiałem przeróżne zaległości w kinematografii. Teraz rzadko jest coś, co by mnie zainteresowało.
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/ceny-reklam-w-tvp-jak-przed-rokiem-99-tys-zl-za-m-jak-milosc#
Kuźwa, taka kasa za 30 sekund. Ile to daje dziennie szmalu ?! Lecz mimo to publiczna tvp "rozpacza", że lud pracujący, i nie, miast i wsi nie płaci abonamentu i ona, ta telewizja, nie ma z czego "żyć" i dla tego nadaje to co nadaje czyli kaszanę i chłam. Amen.
Od ponad 2 lat nie mam podłączonej żadnej telewizji i muszę przyznać, że brakuje mi np comedy central jako tło do obiadu np. Czasem gdy na świecie wydarzy się coś szczególnego dobrze jest włączyć jakiś kanał informacyjny by posłuchać co się dzieje.
Sa jeszcze jakies polskie tv ? Czy juz wszystkie tv zostaly oddane w obce rece ? Gdzies mi smignelo, ze 90% tv jest obca.
@34
Masz rewelacyjną, niezależną i opiniotwórczą TV Republikę i oczywiście TRWAM.
Delstar -> Nie, ale na szczęście wszystkie kupili bezpośrednio lub pośrednio Amerykanie, teraz możesz już spokojnie oglądać wszystkie kanały bez obawy o cebulackie wpływy, choć zapewne odbiera u ciebie tylko TV Polonia.
Aż dziwne, ze jeszcze nie wpadł tu mój ulubieniec Szymon_Majewski ze swoimi pierdami umysłowymi ukrytymi za ścianą tekstu.
jogurt - jesli potrzebujesz sie wyzalic albo masz problem i nie masz z kim porozmawiac to zagadaj do mnie na gg, pomoge ci
O co chodzi z tym upadkiem Discovery? Od lat nie ogladam TV, pamietam ze za dzieciaka bylo duzo dobrych programow przyrodniczych. Teraz tak nie jest? Jesli tak, to co je zastapilo?
Oczywiście, że oglądam TV. Pod warunkiem, że sobie podłączę dysk i włączę jakiś fajny serial :P