David Ayer ujawnił wizerunek Pana J. z Suicide Squad. Jak ocenianie taką stylówę?
https://twitter.com/DavidAyerMovies/status/591761248859123713/photo/1
Specjalnie nie wklejam zdjęcia do pierwszego posta, bo może ktoś chce wiedzieć o tym filmie jak najmniej :)
Mi się podoba:)
Wygląda jak Marilyn Manson
Jestem na NIE.
Wygląda jak bandzior zatrudniony przez Jokera :/
Danuel
czyżbyś był jednym z tych, którzy na przekór stoją przeciw wszystkim? W czym był lepszy JN od LEdgera?
3 od ciebie byc lepszym tez zadna sztuka, a jakos nie wypominam
Nie znam odpowiednika komiksowego, wygląda na totalnego świra, ale musiałbym zobaczyć go w filmie, by powiedziec, czy podoba mi się bardziej niż Ledger.
Wygląda jak Marilyn Manson
+1
Jestem na nie, ale w akcji może zmienię zdanie na tak ;P
Mam nadzieję, że w filmie będzie chociaż ubrany i schowa tę klatę to nie będzie aż tak tragicznie.
[3]
lol
Ja podchodzę do tego filmu jak pies do jeża... obawiam się, że może być dość poważna klapa - filmy z antybohaterami sprzedają się średnio, a co dopiero z całym stadem...
W ogóle, martwi mnie stan kinówek DC ;)
Marvel radzi sobie świetnie, nie tylko MCU ale też ostatni X-Men, który był znakomity. Fantastic Four spisuję na straty, bo to film zrobiony tylko po to, żeby nie stracić licencji, wiec będzie kaszana.
Zaś co do DC, to po średnim i zdecydowanie zbyt poważnym Man of Steel przyszło na Batman vs Superman, który ma też być backdoorem do Justice League... Nie wiem... o ile Gacek i Supek są raczej powszechnie znanymi postaciami z popkultury, o tyle brak filmów wprowadzających dla Wonder Woman czy Aquamana może się okazać błędem. Tak samo reboot Green Lantern, po żałosnym ostatnim filmie... Z jednej strony podoba mi się, że chcą się odróżnić od Marvela właśnie nieco poważnieszym podejściem (a przynajmniej takie mam wrażenie - klimat typu "jak świat NAPRAWDĘ zareagowałby na Supermana), o tyle coś takiego robi się po pewnym czasie trochę męczące (wystarczy wspomnieć ostatniego nolanowskiego Batmana, który był dla mnie niestrawny).
Sorki za chaotyczny post, późno jest ;)
filmy z antybohaterami sprzedają się średnio, a co dopiero z całym stadem
Guardians of the Galaxy... nuf said
nikt nie byl lepszy od Ledgera
jestem bardzo daleki od ulegania wszelakim hype'om w kinie, ale akurat Heath Ledger stworzył najgenialniejszą czarną postać w historii całej superbohaterskiej (a może i nie tylko) kinematografii, ten jego Joker był po prostu genialny
WTF ?! faktycznie gość wygląda jak popychadlo z ulicy... zobaczymy, niczego wielkiego nie oczekuje
