Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Baldur's Gate- warto?

24.03.2015 13:42
1
Czerstwiak
2
Chorąży

Baldur's Gate- warto?

Nigdy nie grałem w takie rpg- nawet nie jest za bardzo fanem gatunku, ale z powodu 'hajpu' na Pillars of Eternity pomyślałem, że dam temu czemuś szansę.
Tylko czy opłaca się wracać tak daleko skoro mam na wyciągnięcie ręki PoE?

24.03.2015 13:58
nagytow
2
odpowiedz
nagytow
146
Firestarter

Nie, jesli nigdy nie grales w takie gry, to mozesz sie odbic. Zagraj najpierw w cos nowszego, jesli ci podejdzie, to mozesz sprobowac klasykow.

24.03.2015 13:59
Irek22
3
odpowiedz
Irek22
154
Legend

nagytow wyczerpał temat, dalsze rozkminy nie mają sensu.

24.03.2015 14:08
4
odpowiedz
elemeledudek
189
Senator

Dlaczego dalsze "rozkminy" nie mają sensu? Akurat Baldur to chyba najlepszy przedstawiciel swojego gatunku, a nowsze gry przypominające Baldursa są do niego bardzo podobne. Oczywiście jest kwestia ewentualnej jakości grafiki, ale poza tym koła na nowo nie wymyślono.

24.03.2015 14:25
5
odpowiedz
Czerstwiak
2
Chorąży

Grafika nie gra roli.

24.03.2015 14:35
Fett
6
odpowiedz
Fett
233
Avatar

Ale odbić się od czego? Ani nie jest brzydkie, ani skomplikowane, ani jakoś specjalnie głębokie. Mógłby się odbić od Arkanum albo od Tormenta, ale nie od Baldurs Gate

Pewnie, że warto :)

24.03.2015 14:39
Irek22
7
odpowiedz
Irek22
154
Legend

elemeledudek [4]
Akurat Baldur to chyba najlepszy przedstawiciel swojego gatunku

Powinieneś położyć zdecydowany nacisk na słowo "chyba".

24.03.2015 14:41
8
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Od mechaniki BG dużo łatwiej byłoby się odbić, niż od grafiki. Ręcznie rysowane tła starzeją się wolno albo wcale. Ale jeśli jakiś młodszy stażem gracz przyjmuje za pewnik np. regenerację many (że o życiu nie wspomnę), to może się mocno zdziwić sposobem odzyskiwania czarów w grze opartej na systemie D&D. A BG miałby w zanadrzu jeszcze parę innych niespodzianek.

24.03.2015 15:01
Cainoor
9
odpowiedz
Cainoor
264
Mów mi wuju

Tak, opłaca się. Zakup sobie edycje EE i śmiało można przegrać wiele godzin. Sam niedawno (z pół roku temu) przechodzilem BG1 i naprawdę było warto (po raz n'ty co prawda, więc nie traciłem czasu na każdy niuans, ale i tak miałem kupe zabawy).

24.03.2015 15:04
10
odpowiedz
zanonimizowany983828
88
Senator

Ja napisze tak - W pierwszego Baldura zagrałem pierwszy raz półtora roku temu, w dwójkę w tamtym roku i zagraj lepiej w Cienie Amn czyli drugą część. Pierwsza tylko Ciebie zniechęci do tego typu gier, bo po prostu nie przetrwała próby czasu i jest grą żmudną, wręcz nudną. Dwójka jest znacznie lepsza pod względem poprowadzenia fabuły i pomimo tej samej mechaniki bardziej przystępna. Jak zaczynać to tylko od dwójki - jedynkę można ograć jako ciekawostkę w późniejszym czasie.

24.03.2015 15:08
Cainoor
11
odpowiedz
Cainoor
264
Mów mi wuju

drenz - jak to? Nie przeniosles postaci z BG1 do BG2? O_o :)

24.03.2015 15:13
12
odpowiedz
Nelad
14
Pretorianin

Jak zaczynać to tylko od dwójki - jedynkę można ograć jako ciekawostkę w późniejszym czasie.
Ciężko się czyta takie bzdury.
Są mody, które łączą obie części. Czyli w jedynce masz zasady i grafikę z dwójki. Ale zaczynać od dwójki...? według mnie poroniony pomysł.

24.03.2015 15:23
Raistand
13
odpowiedz
Raistand
172
Legend

nagytow ma rację. Jeśli ktoś nie grał w tego typu gry to lepiej niech sprawdzi Dragon Age: Origins

24.03.2015 15:25
14
odpowiedz
Redovsky
0
Pretorianin

Nie warto, gra jest słaba i szybko nudzi.

24.03.2015 15:35
15
odpowiedz
zanonimizowany1074579
2
Pretorianin

Oczywiście że warto, gra to klasyk sam w sobie ale lepiej spróbuj nowszej gry opartej na podobnym systemie czyli DA Origins.

UP Skończ trollować i pleść te swoje farmazony.

Nie warto, gra jest słaba i szybko nudzi.
To trolling i patrząc po twoim ujemnym rankingu to sorry ale nie biorę cie człowieku na poważnie żegnam i nie pisz do mnie. Po za tym patrząc na twoje aroganckie zachowanie i treści w postach to powinieneś dawno wylecieć.

24.03.2015 15:37
😍
16
odpowiedz
Redovsky
0
Pretorianin

To, że mam inną opinie na temat to nie znaczy, że trolluje. Ogarnij się człowieku...

A myslisz, że ktos ciebie bierze na poważnie freak_man? Lol, nie ośmieszaj się. Dziwie się, że jeszcze nie dostałeś bana za twój trolling...

24.03.2015 15:38
17
odpowiedz
zanonimizowany813590
57
Generał

drenz--->
Bez urazy, ale dziwne wydaje mi się Twoje podejście. Racja, dwójka jest bardziej złożona i rozbudowana (aczkolwiek mody do BG1 i to potrafią poprawić), ale pierwsza część ma o wiele lepszy klimat, który wręcz przykuwa do monitora (chyba, że tylko ja odniosłem takie wrażenie). Tym bardziej o wiele lepiej dla zrozumienia wszystkich, nawet najmniejszych smaczków i dla zwiększenia immersji zagrać w jedynkę i przenieść postać do dwójki.

24.03.2015 16:31
18
odpowiedz
zanonimizowany983828
88
Senator

[12] [17]- Dlaczego poroniony pomysł? Jest dużo większe prawdopodobieństwo, że autor wątku odbije się od Wrót Baldura niż od Cienii Amn. Owszem, można tym sposobem wyłapać w dwójce smaczki fabularne i nie tylko, jest tez to rozwinięcie fabuły z jedynki, ale czy to przeszkadzałoby aż tak bardzo? Wątpię. Wiele razy czytałem jak gracze zaczynali od drugiej części jakiejś gry a potem zapoznawali się z pierwszą częścią i jakoś im to nie przeszkadzało. Ok, jest teraz odświeżona wersja, dziesiątki modów, więc może sobie zaczynać od "jedynki", ale dla mnie oryginalne Cienie Amn to 10/10 a Wrota Baldura 5/10.
@Czerstwiak - Jeśli zakupisz/zakupiłeś teraz PoE to jednak nie ma sensu, póki co zagrywać się w BG.

24.03.2015 17:00
Bezi2598
19
odpowiedz
Bezi2598
140
Legend

To, że mam inną opinie na temat to nie znaczy, że trolluje.

Ta, szczególnie, że podałeś tyle argumentów uzasadniających twoją opinię. Pewnie się odbiłeś od gry z powodu przestarzałej mechaniki, nie ma się czego wstydzić, ale nie zwalaj winy na grę ;)

24.03.2015 20:42
20
odpowiedz
zanonimizowany622647
142
Legend

Akurat pierwszy BG to jeden z najbardziej usypiających i nudnych cRPG ever. Chcesz grać w Baldura? Odpal "dwójkę".

24.03.2015 20:52
Szyszkłak
21
odpowiedz
Szyszkłak
203
RZUŁTY WONSZ PIENĆ

Jak się nie boisz wyzwań to spróbuj obu części Baldurs Gate z modem World of Baldurs Gate, możesz do tego dorzucić opcjonalnie Icewind Dale 1.

24.03.2015 21:12
22
odpowiedz
Redovsky
0
Pretorianin

Ta, szczególnie, że podałeś tyle argumentów uzasadniających twoją opinię. Pewnie się odbiłeś od gry z powodu przestarzałej mechaniki, nie ma się czego wstydzić, ale nie zwalaj winy na grę ;)

Napisałem, że mi się nie podoba i tyle - żadny troll. W grę grałem przynajmniej 10 lat temu i to nie przestarzała mechanika jest powodem dla którego odbiłem się od tej gry a nieciekawy (dla mnie) świat, klimat i fabuła. Zresztą Baldur's Gate nie jest żadnym wyjątkiem. Tak samo mam też z innymi zachodnimi rpg'ami, które są nazywane kultowymi. Mają one podejście do rozgrywki, które mi nie odpowiada. Dlatego nie lubie Baldurów, Falloutów, Tormenta itd.

24.03.2015 22:27
Aen
23
odpowiedz
Aen
232
Anesthetize

Akurat z serii "klasyków cRPG" Baldury mi osobiście podeszły najmniej, w porównaniu do Planescape czy nawet Icewind Dale (grałem w czasie premiery), zbyt cukierkowe, naiwne i jakieś takie do bólu schematyczne. Może po prostu poczekaj tydzień na Pillarsy właśnie? Jak podejdzie to sobie sięgniesz po klasykę i sam zobaczysz.

25.03.2015 10:30
Irek22
24
odpowiedz
Irek22
154
Legend

Aen [23]
zbyt cukierkowe, naiwne i jakieś takie do bólu schematyczne

No właśnie z perspektywy czasu odnoszę wrażenie, że Baldur's Gate - w przeciwieństwie do takiego np. Planescape Torment, Arcanum czy Fallouta - jest strasznie infantylne.
No, ale w końcu to "ugrzecznione" BioWare robiło tę serię, natomiast w Planescape Torment, Arcanum i Falloutach maczali palce ludzie, którzy teraz pracują w Obsidianie, który skończył pracę nad podstawką Pillars Eternity. :)

@Czerstwiak, najlepiej zrobisz, gdy zastosujesz się do tego, co napisali niektórzy powyżej - najpierw zagraj w 1) Pillars of Eternity, a jeśli ci się spodoba, to sięgnij po 2) Planescape Torment, dopiero później ewentualnie zagraj w 3) Baldur's Gate (gdyby nie pewne niuanse fabularne, z rodzaju tych "WTF?!", to najlepiej, abyś zagrał od razu w "dwójkę"). W przeciwnym razie, zaczynając "od końca" tej wyliczanki, możesz się odbić z hukiem od tego rodzaju gier.

25.03.2015 10:44
25
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
109
Senator

Abstrahując od tego że oba Baldury to gejowskie high fantasy i na dokładkę oparte na beznadziejnym D&D to jedynka przekracza wszelkie granice naiwności i - niestety - nudy. Z dwójka jest już lepiej jak tylko człowiek przetrwa początkową sekwencję w lochach Irenicusa które uśpiłyby wściekłego tygrysa.

Jak już zabierac sie za klasyki, to zdecydowanie Planescape Torment/Arcanum.
Obsidian > długo nic > Bioware.

25.03.2015 11:14
Irek22
26
odpowiedz
Irek22
154
Legend

Cyniczny Rewolwerowiec [25]
(...) na dokładkę oparte na beznadziejnym D&D (...) Jak już zabierac sie za klasyki, to zdecydowanie Planescape Torment

Tak tylko dla formalności - Planescape Torment też jest oparty na tym "beznadziejnym" D&D. (Nie żebym się czepiał i bronił D&D, bo ten system - jak i każdy inny - mi zwisa, ma po prostu dobrze się sprawdzać w grze i tyle)

25.03.2015 11:51
27
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
109
Senator

Tak tylko dla formalności - Planescape Torment też jest oparty na tym "beznadziejnym" D&D.

W Planescape ma to o wiele mniejsze znaczenie bo gra nie jest aż tak nastawiona na walkę jak Baldury i wszelkie niedorzeczności i ograniczenia D&D są zniwelowane.

25.03.2015 11:53
28
odpowiedz
Wiarołomca
85
Senator

Kup sobie :http://allegro.pl/legendy-rpg-baldurs-gate-torment-icewind-folia-24h-i5196735567.html

i sciagnij moda na grafike HD , wyjdzie o wiele taniej niz wersja EE ktora jak dla mnie jest smiesznie droga, tutaj masz taka sama grafike za free :)

25.03.2015 12:02
29
odpowiedz
MaXXii
79
Generał

W swojej kolekcji mam jeszcze edycję 5xCD bo właśnie na tylu płytach była ta gra. Polecam jeszcze dodatek opowieści z wybrzeża mieczy.
Jednak licz się z tym że Baldur's Gate to zero wyznaczników na mapie, twoją jedyną podpowiedzią do zadań będzie tylko twój własny Dziennik.
IceWind Dale pod tym względem jest bardzo bardzo liniowe, te gry to przede wszystkim klimat i dobra fabuła. Zagraj sobie i sam się przekonasz, może to ogarniesz, a jak nie to przesiądź się na prostszego IceWind Dale.

25.03.2015 12:26
30
odpowiedz
zanonimizowany622647
142
Legend

Cyniczny Rewolwerowiec------> nie wprowadzaj w błąd. Oba Baldury (bardziej heroic niż high ale kij o klasyfikację fantasy) i pierwszy Icewind Dale są oparte o prymitywne i nieskomplikowane AD&D, zaś nowsze gry jak Icewind Dale 2 czy Neverwinter Nights o D&D w trzeciej edycji a to różnica. Nie zmienia to faktu, że BG 2 jest jednym z najlepszych cRPG ever (nie najlepszym ale w top 10), podobnie zresztą jak pierwszy IWD, który jest lepszy tak od BG 1 jak i od IWD 2. Pierwszy ajsłind ma zajebiaszczy klimat.

O ile w AD&D praktycznie nie da się spieprzyć postaci o tyle w D&D da się.

Zaś co do Tormenta to oni tam okroili to AD&D masakrycznie w wyniku czego gra niejako gryzła się z systemem. Powinni do niej stworzyć autorski system (i nie, nie ma znaczenia że Planescape to jedno z uniwersów D&D, po prostu tak byłoby lepiej).

25.03.2015 12:40
nagytow
31
odpowiedz
nagytow
146
Firestarter

Pamietajcie, ze caly czas piszecie do osoby, ktora ma zerowe doswiadczenie w tego typu grach. Dlatego mysle, ze lepiej bedzie sprobowac gatunku od czegos nowego, dostosowanego do dzisiejszych realiow. Czasy sie zmienily, mechanika gier tez. Znaczniki questow na mapach, regeneracja hp czy mp, sam interfejs uzytkownika.

Osobiscie uwazam, ze najlepszym tytulem jest Torment, ale tez nie polecalbym go nowej osobie. Ilosc tekstu moze przytloczyc i odrzucic.

25.03.2015 12:42
32
odpowiedz
zanonimizowany622647
142
Legend

Tzn. że powinien zacząć od Dragon Age'y i Mass Effectów.

25.03.2015 12:44
nagytow
33
odpowiedz
nagytow
146
Firestarter

O tak, ME to swietny przyklad rasowego rpg.

25.03.2015 12:46
34
odpowiedz
zanonimizowany622647
142
Legend

Sam piszesz że to osoba z zerowym doświadczeniem. Ja wiem że ME to action RPG z wielkim naciskiem na action, ale to dobra gra. Więc niech odpali to albo DA, a potem się cofa do gier 2D.

25.03.2015 12:47
Drackula
35
odpowiedz
Drackula
231
Bloody Rider

[33] no ba, niektorzy nawet umieszczaja ME w pierwszej piatce RPGow wszechczasow :p

25.03.2015 12:49
Tal_Rascha
36
odpowiedz
Tal_Rascha
202
Never Fade Away

Premium VIP

Smiesza mnie stwierdzenia "odbije sie sie od gry". Przeciez te gry sie nie zmienily od kiedy wyszly, jezeli 15 lat temu ludzie sie od nich nie "odbijali" to czemu teraz maja? gracze stali sie nagle glupsi i troche tekstu do czytania czy poswiecenie paru minut na zapoznanie sie z interfejsem ich przerasta?
Baldury sa kapitalne tak jak byly w dniu premiery, Icewind Dale do dzis ma cudowny klimat zimy i swietna muzyke, Torment to arcydzielo ponadczasowe.

25.03.2015 12:52
mohenjodaro
37
odpowiedz
mohenjodaro
109
na fundusz i prywatnie

Pewnie nie będę obiektywy, ponieważ pierwsza (tak, pierwsza) część Baldur''s Gate to moja ulubiona gra w ogóle, ale moim zdaniem:

1. Warto
2. Lepiej przed Pillarsami

Klasykę poznaje się w końcu po to, żeby mieć punkt odniesienia.

Natomiast w Baldurka nie można grać na szybko. To trochę inna epoka, wtedy takie premiery zdarzały się raz na 2 lata, a nie raz na kwartał. W te gry grało się miesiącami, za każdym strumykiem, za każdym kamieniem był jakiś smaczek.

Cała seria opowiada fenomenalną historię. Baldur''s Gate moim zdaniem zjada na śniadanie taką na przykład Grę o Tron, a Baldur''s Gate II i Tron Bhaala są ciekawsze niż choćby Władca Pierścieni. Szkoda, że nigdy nie doczekamy się np. 3-sezonowego serialu na ten temat, bo byłby hitem.

Ale to najlepsza gra w historii. Najlepsza saga w historii.

Nie chodzi o to czy warto zagrać w Baldur''s Gate, trzeba odpowiedzieć sobie pokolenie czy dzisiejsze pokolenie graczy, często młodsze o 15 lat od pionierów Baldurka jest tej sagi warte.

Ps. Aha, dodam, że Baldur''s Gate to był mój pierwszy RPG w ogóle, miałem 11 lat (tzn. wcześniej były jakieś Crystals of Arborea, ale wtedy ledwie czytałem i nie ogarniałem kompletnie) - przez pierwsze 2 lata nie byłem w stanie podołać, zniechęcałem się, nie było jeszcze poradników w sieci i nie wiedziałem czemu te potworne koboldy zabijają mojego maga z młotem :), ale z czasem w koncu dojrzalem i podolalem, jakies 2 lata pozniej ;)

25.03.2015 12:56
38
odpowiedz
MaXXii
79
Generał

gracze stali sie nagle glupsi i troche tekstu do czytania czy poswiecenie paru minut na zapoznanie sie z interfejsem ich przerasta?

Nie jeżeli piszemy o tych samych co 15 lat temu, tak/nie jeżeli piszemy tu o nowym pokoleniu, nie żeby byli głupsi ale stali się bardziej leniwi. O co mi chodzi, oto że developer dostosowuje się do potrzeb gracza, przez co mamy takie a nie inne gry dzisiaj (coraz to łatwiejsze, nie wymagające nawet dobrego pomyślenia). Śmiać mi się chce jak ktoś twierdzi że Mass Effect to "RPG" Ever Forever The Best, Mass Effect to nie jest RPGiem, nie to klasyczne które znamy, bo Action RPG a RPG to są dwa całkowicie odmienne gatunki rządzące się inną mechaniką i gameplayem.
Jeżeli chodzi o Action RPG to ME jest OK ale swoje bobole ma.

mohenjodaro----------> Właśnie, nie dość że trzeba dokładnie w to grać czytać tekst, to i trzeba na spokojnie przechodzić. To nie jest Mass Effect czy Dragon Age że BAM BAM od zadania do zadania Rach Ciach Ciach i po sprawie.

25.03.2015 13:01
39
odpowiedz
zanonimizowany622647
142
Legend

Z Baldurem jest ten kłopot że pierwsza i druga część są od siebie różne co widać na forach choćby i podejściu graczy. To nie jest tak że obie są takie same i obie tak samo wciągają. Np. ja niecierpię "jedynki", która jest dla mnie ślamazarna, nudna, z lipną fabułą, nudnymi NPCami i nazywam ją "symulatorem chodzenia po lesie" tyle że jak będę miał ochotę chodzić po lesie odpalam Morrowinda:) Natomiast kocham drugiego Baldura, który pod każdym względem jest cudowny. I wielu ludzi (wystarczy wejść na np. Insimilion, tutaj też się tacy znajdą) ma podobne zdanie. Ale inni, np. mój kumpel, twierdzą że BG 2 jest zbyt liniowy, pozbawiony klimatu i właśnie zdecydowanie nudniejszy i już nie tak klimatyczny jak "jedynka", która daje swobodę wolności, motyw "od zera do bohatera" i ma fajny klimat i fabułę i lepszych NPCów:) Oczywiście, wielu ludzi lubi tak 1 jak i 2, ale trzeba się liczyć z tym że człowiek może się odbić od którejś części a polubić drugą i tu trzeba o tym napisać że jeśli usnąłeś (jak ja) przy jedynce, daj szansę dwójce (i vice versa).

MaXXii ----> nie ma czegoś takiego jak cRPG, jest tylko zbiór podgatunków, a wśród nich action RPG (Baldury to story-driven RPG). Bo action RPG to też Divine Divinity, a konia z rzędem temu kto uważa że to dobre dla początkującego.

25.03.2015 13:08
Tal_Rascha
40
odpowiedz
Tal_Rascha
202
Never Fade Away

Premium VIP

Tez uwazam druga czesc za lepsza, glownie ze wzgledu na mody i wprowadzenie dialogow miedzy bohaterami. Napewno brakuje tej wolnosci w podrozowaniu ktora dawala pierwsza czesc. Jestem starym graczem prawdziwych, "papierowych" rpg - Warhammer Fantasy Role Play to gra nad ktora spedzilem dziecinstwo i pierwszej czesci Baldura bylo wg. mnie blizej wlasnie do sesji z mistrzem gry.

25.03.2015 13:19
mohenjodaro
41
odpowiedz
mohenjodaro
109
na fundusz i prywatnie

Nie wiem jak mozna pisac, ze jedynka miala gorsza fabule niz dwojka i to z perspektywy doroslego czlowieka :)

w jedynce w samej tylko głównej linii fabularnej mamy:

spoiler start


- zagadkowe morderstwo na poczatku
- kryzys gospodarczy
- widmo wielkiej wojny dwoch panstw
- zamach stanu
- wreszcie: ten cały boski shit

spoiler stop

w dwojce

spoiler start

jakis psychopata kradnie ludziom dusze ;)

spoiler stop

25.03.2015 13:22
nagytow
42
odpowiedz
nagytow
146
Firestarter

[36] Tal_Rascha
Smiesza mnie stwierdzenia "odbije sie sie od gry". Przeciez te gry sie nie zmienily od kiedy wyszly, jezeli 15 lat temu ludzie sie od nich nie "odbijali" to czemu teraz maja?
Sprobuj zagrac w Warcrafta 1 albo Dune 2. RTS bez grupowania jednostek jest dzis nie do wyobrazenia. Co prawda to nie rpgi, ale mysle, ze przyklad dobry.

gracze stali sie nagle glupsi i troche tekstu do czytania czy poswiecenie paru minut na zapoznanie sie z interfejsem ich przerasta?
Wygodniejsi. Standardy sie wciaz sie zmieniaja, dzis oznaczenia questow czy regeneracja hp to norma.

25.03.2015 13:22
43
odpowiedz
zanonimizowany622647
142
Legend

mohenjodaro---->Możesz tak twierdzić, bo znam i rozumiem ludzi którzy wolą 1 niż 2, dla mnie ten jeden motyw w dwójce jest lepiej zrealizowany niż cała reszta w jedynce razem wzięta. Ale to nie ma znaczenia bo pierwszy BG najzwyczajniej mnie nużył. Natomiast można dać mu szansę ale nie dziwię się jeśli się człowiek odbije.

25.03.2015 13:25
mohenjodaro
44
odpowiedz
mohenjodaro
109
na fundusz i prywatnie

Wygodniejsi. Standardy sie wciaz sie zmieniaja, dzis oznaczenia questow czy regeneracja hp to norma.

I dlatego seria Dark Souls czy Bloodborne ma miliony fanów. Sporo graczy nie godzi się na upraszczanie gier komputerowych na potrzeby najbardziej prymitywnych jednostek.

1950 r.
Drwal sprzedał drewno za 100 zł. Wycięcie drzewa na to drewno kosztowało go 4/5 tej kwoty. Ile zarobił drwal?

1980 r.
Drwal sprzedał drewno za 100 zł. Wycięcie drzewa na to drewno kosztowało go 4/5 tej kwoty - czyli 80 zł. Ile zarobił drwal?

2000 r.
Drwal sprzedał drewno za 100 zł. Wycięcie drzewa na to drewno kosztowało go 4/5 tej kwoty, czyli 80 zł. Drwal zarobił 20 zł. Zakreśl liczbę 20.

2010 r. (tylko dla zainteresowanych)
Drwal sprzedał drewno za 100 zł. W tym celu musiał wyciąć kilka starych drzew. Podzielcie się na grupy i odegrajcie krótkie przedstawienie, w którym postarajcie się przedstawić, jak w tej sytuacji czuły się biedne zwierzątka leśne i rośliny. Przekonajcie widza, jak bardzo niekorzystne dla środowiska jest wycinanie starych drzew.

2013 r.
Drwal sprzedał drewno za 100 zł. Pokoloruj drwala.

25.03.2015 13:49
45
odpowiedz
Redovsky
0
Pretorianin

Ćwierćmózg Redovsky z trudem biegający po forum i szczekający od wątku do wątku, nie podołał.

Ćwierćmózga to ty masz przed lustrem.

25.03.2015 14:11
46
odpowiedz
zanonimizowany622647
142
Legend
Wideo

Redovsky-----> a poważnie. Piszesz że zachodnie cRPG zwane kultowymi ci się nie podobają. Tylko pierwsza kwestia: może podobają ci się jRPG, które niestety są tak specyficzne że kompletnie się od nich odbijam i trudno mi je nawet nazwać RPG ze względu na udziwnienia, liniowość i grafikę (w zasadzie tylko Septerra Core nie sprawia że mam ochotę rzygnąć; lubię mangę ale nie w cRPG). Druga: ja naprawdę chcę wiedzieć po pierwsze jakie cRPG masz na myśli, po drugie dlaczego dokładnie ci się nie podobają a po trzecie...cóż, jeśli nie lubisz zachodniego RPG to ty po prostu nie lubisz cRPG i nie wiem po co tu piszesz. Dla ułatwienia: https://www.youtube.com/watch?v=x6dr20QYQnk

Co na mojej liście jest nie tak i dlaczego. Jeśli wszystko: faktycznie jesteś trollem i możesz wyjść.

25.03.2015 14:31
nagytow
47
odpowiedz
nagytow
146
Firestarter

Iselor (Łódź) Czym sie kierowales tworzac liste? Pytam po porownanie Diablo z takim Baldur's Gate to dosc dyskusyjna sprawa.

25.03.2015 14:44
48
odpowiedz
zanonimizowany622647
142
Legend

nagytow----> Po prostu dokonałem analizy gatunku. Wyszło mi że nie mamy do czynienia z jednym gatunkiem a z gatunkiem który jest zbiorem podgatunków a które mają wspólne cechy: mechanika, czyli system rozwoju i tworzenia postaci
interakcja z NPCami czyli odgrywanie roli, to tzw. „agency” (walka, handel, rozmowy)
quest główny plus questy poboczne
inwentarz czyli ekwipunek (niby może go nie być, ale się z tym nie spotkałem)
sterowanie od jednej do kilku postaci przy automatycznym założeniu że nie mamy do czynienia z systemem misji i typem prowadzenia rozgrywki a la strategie, ponieważ wtedy automatycznie dostaniemy miks gatunkowy

I teraz: każdy z tytułów określanych w swoim czasie cRPG (wszelkie rogueliki, hack and slashe czy dungeon crawlere) tak są nazywane, a te nazwy typu hack and slash powstały tylko do ułatwienia klasyfikacji wewnątrzgatunkowej, ale wszystkie posiadają ww. cechy ale w różnym natężeniu. Diablo jako jedyny hns dostał u mnie miejsce na liście bo ma świetną atmosferę, niesztampowy setting (dark fantasy, podchodzące pod horror,bez elfów itp.), muzykę, stworzył podgatunek i uważam że do dziś jest najbardziej grywalnym hns. Posiada wszelkie cechy cRPG, uproszczone, fakt, ale ma.

Sama lista powstała poprzez zwykłą analizę wszystkich cech (nie tylko tych u góry, będących podstawą do tego że gra należy do OGÓLNIE POJĘTEGO cRPG ale też oryginalności fabuły, jakości muzyki, grafiki, systemu wykonania walki etc.)

25.03.2015 14:47
Bezi2598
49
odpowiedz
Bezi2598
140
Legend

Napisałem, że mi się nie podoba i tyle - żadny troll. W grę grałem przynajmniej 10 lat temu i to nie przestarzała mechanika jest powodem dla którego odbiłem się od tej gry a nieciekawy (dla mnie) świat, klimat i fabuła. Zresztą Baldur's Gate nie jest żadnym wyjątkiem. Tak samo mam też z innymi zachodnimi rpg'ami, które są nazywane kultowymi. Mają one podejście do rozgrywki, które mi nie odpowiada. Dlatego nie lubie Baldurów, Falloutów, Tormenta itd.

Aha, czyli Baldursy ssą i szybko nudzą, bo nie lubię klasycznych RPGów. Okej.

25.03.2015 14:53
50
odpowiedz
zanonimizowany1080091
33
Legend

Iselor

Pierwsza kwestia: to się zgadza, ze względu na podejście do rozgrywki preferuje jRPG.
Druga kwestia: a co mi się nie podoba w tych kultowych grach?

-specyficzny klimat, który do mnie nie trafia,
-kamera izometryczna,
-podejście do walki (wolę turowy system walki jak np w serii Final Fantasy lub walkę w czasie rzeczywistym jak w serii Tales of)
-fabułki z jRPG też do mnie bardziej trafiają mimo, że często są infantylne i sprowadzają się do ratowania świata

Trzecia kwestia: z listy, którą podałeś podobał mi się jedynie TES III: Morrowind.

25.03.2015 14:59
51
odpowiedz
zanonimizowany622647
142
Legend

planeswalker--> to jakieś twoje kolejne konto? Ech, więc po co się wypowiadasz? Ja niecierpię symulacji samolotów i pociągów, ale nie będę wchodził na fora im poświęcone i mówił że te gry są do dupy i nie warto w nie grać. Na mojej liście są największe arcydzieła komputerowego RPG w wydaniu zachodnim (a mam ich na stanie około 130 tytułów więc miałem w czym wybierać). Jeśli ci się nie podobają: to nie, nie lubisz i nie znasz się na cRPG. Co najbardziej zabawowe piszesz o turowym systemie walki gdzie turowy system mają Świątynia Pierwotnego Zła, Fallouty, Arcanum, Wizardry 8, Might and Magic. Podejrzewam że ty nawet nie grałeś z tych gier z filmiku w nic więcej prócz Baldura.

specyficzny klimat, który do mnie nie trafia

Faktycznie Torment, Arcanum i Baldur mają identyczny klimat xD

kamera izometryczna

Vampire the Masqurade Bloodlines i Might and Magic mają kamerę izometryczną. Nowych rzeczy się dowiaduję.

25.03.2015 15:02
Bezi2598
52
odpowiedz
Bezi2598
140
Legend

Final Fantasy ssie i nudzi bardzo szybko.

spoiler start

Nie lubię jrpgów.

spoiler stop

[53]
Wedle logiki Redovskiego powinniśmy to robić.

25.03.2015 15:03
53
odpowiedz
zanonimizowany622647
142
Legend

Bezi2598---> ja też nie, tylko czy my wchodzimy na forum Final Fantasy i gadamy że nie warto bo to nudna kupa?

25.03.2015 15:03
54
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Polecam zaczac od BG2. BG1 wieje nuuuuuudą, sam zreszta go nigdy nie skonczylem.

25.03.2015 15:09
55
odpowiedz
zanonimizowany1080091
33
Legend

Ja niecierpię symulacji samolotów i pociągów, ale nie będę wchodził na fora im poświęcone i mówił że te gry są do dupy i nie warto w nie grać.

Nigdzie nie napisałem, że te gry są do dupy. Odniosłem się tylko do pytania zawartego w nazwie wątku. Nie każdemu musi się podobać ta gra i odpowiedziałem tylko, że według mnie nie warto i gra szybko mnie znudziła po czym razem z freakmanem i mohendojaro na mnie naskoczyliście jak typowi fanboye.

BG1 wieje nuuuuuudą, sam zreszta go nigdy nie skonczylem.

Uważaj na to co piszesz, bo zaraz zaczną cię wyzywać.

25.03.2015 15:13
56
odpowiedz
zanonimizowany622647
142
Legend

planeswalker---> bardzo ładnie, tylko że jeśli fan fantasy będzie chciał zacząć przygodę z tymi książkami to lepiej żeby polecali mu je ludzie, którzy przeczytali kanon fantasy (choćby ten u Sapka) a nie człowiek który twierdzi że całe fantasy to syf, kiła i mogiła i lepiej niech się weźmie za kryminały. To samo tu: facet chce się zapoznać z gatunkiem więc fajnie jeśli odpowiedzi udzielą mu ludzie znający gatunek a nie facio, który gatunku nie lubi i mu zwisa.

Uważaj na to co piszesz, bo zaraz zaczną cię wyzywać.

A dlaczego? Jeśli dobrze kojarzę Asmodeusza to jest doświadczonym graczem cRPG i podzielam jego zdanie o BG 1. Też tej gry nie skończyłem.

25.03.2015 15:14
Bezi2598
57
odpowiedz
Bezi2598
140
Legend

Iselor nie obrażaj go, on tylko wyraził swoją opinię!

Uważaj na to co piszesz, bo zaraz zaczną cię wyzywać.

Gry w tym gatunku mocno się różnią między sobą mimo, że nie widać tego dla kogoś kto nie jest zaznajomiony z gatunkiem (jak ty, gdzie dla ciebie każdy crpg to jest to samo). Dla mnie na przykład Baldur's Gate jest na dole listy jeśli chodzi o ulubione crpgi. Zdecydowanie wolę Tormenta albo Arcanum. Takie typowe heroic fantasy mnie nie pociąga dlatego z niecierpliwością czekam na nowego Tormenta.

25.03.2015 15:35
58
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
109
Senator

@Iselor
nie wprowadzaj w błąd. Oba Baldury (bardziej heroic niż high ale kij o klasyfikację fantasy) i pierwszy Icewind Dale są oparte o prymitywne i nieskomplikowane AD&D, zaś nowsze gry jak Icewind Dale 2 czy Neverwinter Nights o D&D w trzeciej edycji a to różnica.

Jaki błąd? AD&D, D&D, żadna różnica. Każda iteracja tego systemu zwyczajnie ssie głównie przez poziom absurdów i traktowania gracza jak idiotę który musi rzucić kostką by wykonać test na trafienie sikiem do kibla. Nie będę nawet wspominał o systemie magii czy okrutnym potworku zwanym "alignment" zabijającym wszelką kreatywność.

edit
A, rzeczywiście, napisałem high fantasy majac na myśli heroic. My bad.

25.03.2015 20:29
59
odpowiedz
Czerstwiak
2
Chorąży

Nie ma gdzieś jakiegoś dema?
To by mi najbardziej pomogło zobaczyć czy gra się spodoba.

25.03.2015 20:36
nagytow
60
odpowiedz
nagytow
146
Firestarter

PoE wychodzi jutro, ja bym jednak poczekal na to.

25.03.2015 21:32
61
odpowiedz
zanonimizowany622647
142
Legend

Cyniczny Rewolwerowiec---------> jestem za a nawet przeciw. D&D w 3 ed. niezbyt nadaje się do papierowego RPG innego niż "kopniakiem w drzwi" jedna w przypadku komputerowego RPG sprawdza się znakomicie czego dowodem Nverwinter Nights 2, mój kochany Icewind Dale 2 czy najbardziej olewane (w Polsce, na rpgcodex już nie:)) arcydzieło cRPG czyli Świątynia Pierwotnego Zła.

Forum: Baldur's Gate- warto?