Polećcie jakąś myszkę w tym przedziale cenowym. Mile widziany nietuzinkowy wygląd i kilka programowalnych przycisków.
Co to znaczy "nietuzinkowy wygląd"?
To znaczy taki gdzie myszka wygląda bardzo oryginalnie (w sensie wizualnym). >
Myszka to jedyny (?) element PC, który ewidentnie zależy od indywidualnych uwarunkowań (i wcale nie chodzi mi o "nietuzinkowy wygląd), więc polecam iść do jakiegoś sklepu i zobaczyć, jak dany model leży w dłoni. Tym bardziej, że każda myszka do powyżej 200 zł (a może i nawet 150 zł) ma kilka programowalnych przycisków.
Według mnie lepiej, żeby korzystanie z myszki było wygodne niż żeby wyglądała ona "nietuzinkowo".
programowalne przyciski to mają nawet myszki za kilka dych. A co do samej myszki za 300 zł, uważam, że bez sensu wydawać taką kwotę na myszkę, w necie nawet spotkałem graczy CSa, którzy dawniej mieli bardzo drogą mysz, gdy zamienili na tańszą np. za 100 zł, to zupełnie nie poczuli różnicy w precyzji i innych rzeczach, od tamtej pory kupują niedrogie myszki.
Do grania w FPSy nawet ZAWODOWO wystarczy myszka nawet za 30 zł. Swoją drogą dawniej jeden admin serwera w CSie miał mysz drogą, która mu się popsuła, szybko poleciał do sklepu właśnie po taki tani teoretycznie bubel i bez problemu prowadził w grze zabijając ludzi, gracze dziwili się, że na tak taniej myszce wymiata. Sam zresztą na taniej myszce potrafiłem odwalać świetne akcje. I nie jest prawdą, że tania myszka rozwali się w pół roku, zarówno ja jak i parę znajomych nadal mają sprawne myszki tanie.
Ze swojej strony doradzałbym ci wybrać mysz za 100 zł, znajdziesz bez problemu z fajnym kształtem, nawet dziwacznym, odważnikami itd.
[4] To chyba mało słyszałeś, więc lepiej nie pisz takich bzdur, bo najwyraźniej autor nie chce grać na sprzęcie za 30zł, tylko na czymś lepszym. A potem pokaż mi "zawodowego" gracza, który gra na myszce za 30zł, bo aż jestem ciekaw ;]
Co do tematu to jak wyżej, ja również polecam Logitech G502/Logitech G302/Razer Deathadder Chroma. G502 chyba wygląda najbardziej nietuzinkowo z podanych modeli, ale wszystkie trzy to świetne opcje :)
Nie brałbym nawet pod uwagę tego R.A.T 7, bo jedyne czym się wyróżnia to właśnie dziwny kształt, sensor jest mocno średni jak za te pieniądze i nie ma startu do żadnego z podanych przeze mnie wyżej modeli.
Ten RAT 7 to bardzo fajna myszka z wyglądu, ma swoją wagę więc wydaje się być porządnie wykonana. Jak ktoś ma poświęcić 300zł na myszke to ta by była w porządku.
SteelSeries Rival, moim skromnym zdaniem ta mysz niema sobie równych w przedziale cenowym do 300 zł a nawet i wyżej.
Polecam ;)
RATy lubiłem za rolkę pod kciukiem -> niby nie wiele, a bardzo cieszy i w sumie jest to jedyna rzecz, której brakowało mi w każdej nastepnej myszce. Poleciłbym, ale niestety wytrwała tylko trochę ponad 2 lata zanim kompletnie padła, jakoś wykonania niestety leży :(
RATy od Mad Catza, to jedne z najgorszych myszek na rynku. Dziadostwo jakich mało, kiepskie sensory, duża awaryjność, a jakość wykonania na tak niskim poziomie, że po jakimś czasie wszystko klekocze i trzeszczy. One w żadnym wypadku nie są warte swojej ceny. Razery są dość duże, a to nie każdemu może się podobać, więc chyba Logitech będzie najlepszym rozwiązaniem.
myszka jest do grania(wskazywania) czy do pokazywania?
bo za 300 spodziewalbym sie ze ma sprawnie robic to do czego jest stworzona
ale to moze byc sposob na biznes:] zaprojektowac nietuzinkowa obudowe, jakies swiecidelka, do srodka wrzucic w miare spoko mysz za 100zl i sprzedawac za 300, zawsze sie zastanawialem kto kupuje myszy za 300zl i co one takiego maja co jest tyle warte
Brałbym sprawdzonego G700.
widzisz Shilka the Red, bo niektórzy ludzie wychodzą z założenia, że wszystko co droższe jest lepsze i myślą, że kabel HDMI pozłacany za 200 zł, będzie lepszy od kabla za 30 zł, a w praktyce zero różnicy. Z myszkami trochę podobnie np. myszka za 180 zł, może mieć identyczny (ten sam model, producent, numerek wersji) sensor lub coś, co myszka o połowę tańsza. W drogiej myszce mogą kabel zmienić na jakiś dziwny, inny, choć w życiu nie widziałem by ktoś kabel starł, rozwalił nawet w myszce za 4 złote. Myszki mogą się różnić plastikiem, kształtem, wyglądem, ilością przycisków i ich rozmieszczeniem i tak dalej. Swoją drogą gdzieś na YT widziałem myszki dwie, jedna była wygodniejsza i lepiej zaprojektowana od innej, droższej o jakieś 70, 80 zł. Jestem zwolennikiem, że myszki powinno się kupować do kwoty np. 100 zł, więcej nie ma sensu płacić, ale jak ktoś lubi sobie wmawiać, że myszka za 1400 złotych będzie miała epicki sensor, czułość, że po przesunięciu myszki o jeden nanometr, kursor zareaguje, to niech sobie wierzy w to i kupuje myszkę za 1400 zł. Teraz to nawet najgorsze, chińskie myszki działają na większości powierzchni, np. na stole bez podkładki, na ręce, na obudowie czegoś, na łóżku, na poduszce, na ręczniku papierowym i na czym się chce.
Ja na chińskim gó...nie w FPSach sieciowych potrafię kosić i lądować na szczycie tabeli i pewnie 90% osób ma myszki lepsze niż chiński szmelc, a i tak dostają oklep ode mnie, a skoro ja, zwykły gracz, nie żaden maniak 24/h potrafię uzyskiwać porządne wyniki, to oznacza to tyle, że nawet najgorsze myszki są wystarczająco dobre by nadawały się do dynamicznych fpsów, ale jak ktoś uwielbia sobie wmawiać, że myszka za 1400 zł zrobi z niego niepokonanego strzelca, to jego sprawa. 100 zł, tyle max mogę dać.
Przypomniały mi się telezakupy mango i te noże ceramiczne, jakiś gość z youtube porównywał taki nóż super drogi ze zwykłym nożem i ten ceramiczny okazał się badziewiem mimo wysokiej ceny. Ale ludzie kupowali i tak te noże wmawiając sobie, że mimo, że nóż made in china jest i kosztuje bardzo dużo, to będzie lepszy od identycznego noża made in china za 20 zł, bo ma logo, a tańszy nie ma.
@Śmieszne
Ukazuje się zasada- więcej sprzętu niż talentu.
120 zł za nóż
youtube.com/watch?v=on4E7PqA7Hk
(swoją drogą miałem ceramiczny nóż za grosze, bardzo tani i zachowywał się identycznie jak ten z filmiku za 120 zł)
Gratuluję pomysłowego doboru nicku, doskonale komponuje się z treścią postów.
Ja pracuję i gram na programowalnych Natec Genesis GX78 (~150zł, pamięć, 6 przycisków, kółko, profile, różne dpi, świetny sensor). Szukałem mocno rok temu myszek, i próbowałem Gigabyte M9 Force ale okazał się cienki jak barszcz.
Natec daje radę.
Mam Tracera Recon za ok. 100 zł i jest świetny. Idealnie leży w dłoni, ma kilka programowalnych przycisków i do tego dobre sterowniki pozwalające na np. zmianę koloru podświetlenia. No i jest laserowy :)
Kurde, wiadomo że jak pojawi się wątek żeby polecić myszkę z wyższej półki to zaraz będzie śpiewka "ja mam chińską myszkę za 39zł i koszę w FPS". Zenek ma Cinquecento i dojeżdża w 20 minut do pracy, Józek ma Audi i dojeżdża w 20 minut do pracy, czyli można postawić między nimi znak równości?
Jak ktoś nie widzi różnicy w jakości materiałów, wykonania, ergonomii, i przede wszystkim wygodzie pomiędzy konkretnymi a "przeciętnymi" gryzoniami to mogę tylko rozłożyć ręce. Nie mówię już o tym że nawet same ślizgacze w porządnych a zwykłych myszkach to zupełnie inna bajka, a dochodzą jeszcze takie rzeczy jak lepsze niwelowanie akceleracji wstecznej, jitteru, czas reakcji, tolerancja na materiał i wiele wiele innych.
Nie, nie trzeba płacić 350zł żeby mieć porządną mysz ze świetnym sensorem - mają takowe chociażby Steelseries Kinzu z bardzo dobrym Avago 3090, tańsze Roccaty, Logitechy, Sharkoony czy Gigabyte'y, wszystkie za rozsądną kasę (niewiele ponad 100zł).
Ale nie dziwię się jeśli ktoś chce zapłacić więcej i mieć lepiej dostosowaną do swoich potrzeb mysz wykonaną z najwyższej jakości materiałów.
I błagam, nie rozwalajcie mnie mówiąc że nie widać różnicy przy myszce za 59zł i takiej za 290zł - dla niektórych sam fakt że te drugie są wykonane z materiałów które wydają się premium i lepiej leżą w dłoni jest dostatecznym pretekstem żeby dać więcej pieniędzy - w końcu myszka to bezpośrednie połączenie z komputerem, a osoby często na nim pracujące korzystają z niej kilka dobrych godzin dziennie.
PS. Tak samo śmieszne jest gadanie: nie kupuj klawiatury mechanicznej, mam takom z Logitecha za 29zł i nie ma żadnej różnicy.