Znalazlem jakis dziwne mega twarde kawalki w czipsach foto obok zlozylem reklamacje dostalem prezent,lays wyjasniło ze to jakies skamieniałe ziemniaki
Takie cos było w lays max grube bekonowe
Edit
Reklamacje zlozylem przez ich strone wedle regulaminu odp. W ciagu 7dni dupa odpowiedzieli po 30dniach ,ze przysla kuriera bo ten czips ze zdjecia i ten dziwny kawałek.Tak wiec odpisalem ze reklamacja jest przeterminowana i oczekuje rekompensaty a tu paczka poczta i 8paczek najwiekszych czipsów:)
Podaj krok po kroku jak to zrobiłeś. Też tak chcę :D
Ciekawe czy jak obok chipsa ułożę jakiś kawałek zepsutego ziemniaka, to czy uznają reklamacje? :D
Sadze ze to raczej zaden skamienialy ziemniak nie byl bo chcialem to przeciac nozem nie dalo sie...
To jest dobre podejście do klienta i korzystne dla obu stron. Gorzej gdy znajdą się cwaniacy próbujący wyłudzić paczkę wartą maksymalnie kilkadziesiąt złotych.
kiera2003 - no widzisz przeciez ze Face SHit juz bedzie kombinowal jak wyludzic chipsy
Zaraz jakis kolejny gimbus bedzie tego same probowal :)
paczkę wartą maksymalnie kilkadziesiąt złotych.
Tyle jest warta jakby chcieli ją sprzedać i zarobić. A jak mają dać, to koszt produkcji wszystkich tych chipsow jest mniejszy od jednego opakowania. Jak mi mowil gosc z fabryki chyba z jednego ziemniaka robi się dużą pakę. Więcej zapłacili za kuriera niż zawartość.
PS kiedyś jak ze Star Food'ow konczyla im sie koncesja by sprzedawac tazoosy z jakies bajki, a chipsy mialy jeszcze z pare miesiecy do konca terminu. To utylizacja 400-800* kartonów na jeden magazyn przychodziła im lekką ręką. Magazynow w polsce bylo wtedy spokojnie z 20.
PR złego sobie nie chcą robić, a na wyłudzaczy mają swoich specjalistow więc spokojna głowa, dymać sie nie dają.
*jeden karton to 20 paczek.
swoją drogą trzeba mieć nieźle nasrane żeby kręcić aferę o jedną niedoróbkę w czipsach
A, bo to raz się znalazło jakiś stary, skamieniały chips w paczce? Ale, pierwszy raz spotykam się z tym, że ktoś składa reklamacje o takie coś. Pozostaje życzyć smacznego :)
Kiedyś w płatkach śniadaniowych znalazłem jakiś srebrny kawałek plastiku.
W życiu by mi nie przyszło do głowy, żeby po znalezieniu dziwnego ziemniaka w paczce czipsów, pisać w tej sprawie do producenta...
Pierdyliard razy trafiły mi się takie "twarde kawałki", a ja głupi nie pomyślałem o złożeniu reklamacji.
Jak załatwiałeś wszystko życzliwie i z kulturą, to i marka/firma Ci to odwzajemniła. Jak widać-do odważnych świat należy hehe :D Sam chyba bym na to nie wpadl, żeby zajmować się takimi rzeczami:)
Laysy to i tak to samo co wiekszosc na rynku, odmiana AB smazona na oleju palmowym, jedyne co to posypka sila rzeczy jest inna, bo kazda firma ma swoja wlasna. Dobrze, ze ci wyslali, bo w koncu placisz ponad 5 PLN za paczke chipsow, podczas gdy konkurencja czasami oscyluje w granicach polowy tej ceny
Ta to wyczajcie to, moj wujek kupil sobie w biedrze vip'a ...nie smakowal mu , napisal o tym pdoucentowi ze robi do dupy piwo....przyslali mu cala zgrzewke . 24 piwa :D
Mi nie raz się trafiało w paczce to co ty reklamowałeś i zawsze to jadłem :D Czasami nawet całe czarne albo zielone kawałki...
No no ładnie z ich strony, ja za to kupiłem niedawno fasolę po bretońsku kupną, do rozgrzania w mikrofali, i wiecie co?
fasola była cała jedna, sama kiełbasa tylko była...
Nie wiem o co wam chodzi. Byłem przez tydzień u znajomych w Anglii i zauważyłem, że tam prawo klienta do reklamacji jest bardzo szanowane. Więc nic dziwnego, że międzynarodowa marka w ten sposób zareagowała na reklamację ;)
No, ja właśnie męczę się z wpisaniem kodu z paczki do filmbox-a.
Splitfire => NAPISZ REKLAMACJĘ, ŻE MAŁE I NIEWYRAŹNE LITERKI DAJĄ*
*napisałem wielkimi abyś nie miał problemów z odczytaniem :)