Witam!
Mam do sprzedaży konto na steam!
Gry, które to konto posiada:
-CS:GO,
-DayZ,
-Dead Island: Epidemic,
-The Elder Scrolls V: Skyrim,
-The Forest,
-Garry's Mod,
-Left 4 Dead 2,
-Max Payne 3,
-Metro 2033 i Metro: Last Light Redux,
-PAYDAY: The Heist,
-Risen 3 Titan Lords,
-Saints Row: The Third,
-Sniper Elite V2,
-State of Decay,
-Thief,
-Tomb Raider.
Całkowity koszt tego konta steam wynosi 565 zł.
Ranga w CS:GO to mistrzowski złoty laur (4 gwiazdki).
Jeśli ktoś będzie zainteresowany proszę zgłosić się na e-mail: [email protected] lub tutaj :D
Pozdrawiam
Jeśli chodzi o tą kwotę to zawsze mogę zmienić ale myśle minimalna cena to 500 zł
Sluchaj mnie uwaznie. Mam bardzo podobne konto tylko mam pare gier wiecej, ktore nie byly w zadnych darmowych giveawayach. Za swoje jakbym zgarnal 200 zlotych to bylbym w 7 niebie :)
Wiesz trudno dostać takie gry osobno (no wiesz dużo zakupów :D) i razem za taką kwotę :D Myślę że 500 zł i bym był szczęśliwy :D
Z drugiej strony samo DayZ kosztuje jakieś 85 zł, a Risen 3 ok 120 zł no to już trochę jest :D
Musze Cie sprowadzic na ziemie kolego. Nikt nie zaplaci za to konto takich pieniedzy :)
Dziekuję za poprawę mojego nastroju tym tematem, dawno się tak nie uśmiałem.
200 gier, stean level 40+ bym się cieszył za 200 PLN, twoja oferta ssie, wybacz ssie !
Wcale nie ma. Jesli czyjas opinia jest odmienna od mojej, to wtedy ta opinia jest niepozadana.
Opinia opinią, zejdź na ziemię i podaj realny prajs !
Rzeczywiście oferta jak najbardziej opłacalna...
R3 - 120
TR - 30
Thief - 60
SoD- 40
Sniper - darmówka, ale niech będzie 20
SR3 - 20(w bundlach dają wersję z wszystkimi dlc)
PD: TH - darmówka, ale 10
Metro Redux(zestaw) - 60
L4D - znowu darmówka, ale 20
Garry - 20(co chwile w bundlach więc jak ktoś poczeka to będzie miał za 1$)
Forest - 40
Skyrim - 15
DayZ - 80
CS - 20
Razem 575zł jeśli ktoś będzie chciał sam kupić, a ty na początku chciałeś 565zł? Czyli kupiłeś, pograłeś i chcesz sprzedać ze stratą 10zł!? Sorry, ale taki... to jest w pewnym sensie używana "rzecz".
Przypadkowemu kupcowi bardziej będzie się opłacało samemu założyć konto i kupić te gry nie wspominając o tym że konto które sprzedajesz bez problemu można odzyskać.
Pomińmy to że podałem Steamowe ceny... jeśli ktoś jest ogarnięty to będzie przegadał Łowców okazji/Łowców Gier itp. i cena wyniesie 375zł
Ok a więc tak. Minimalna cena to 400 zł jeśli nikt nie jest chętny no to podziękuje :D
I my rowniez dziekujemy! cieszymy sie, ze dziekuejsz z usmiechem. Bo najwazniejszym w zyciu jest ze sceny niepokonanym! Taka postawa moze byc wzorcem dla naszej mlodziezy!
Czytam, licze gry, sprawdzam i nie wierze, ze ktos faktycznie pisze to na powaznie :)
Widzialem konta z 200-300 gier, te chodzily po 500zl :)
Pomijam fakt, że jest wyprzedaż i były wyprzedaże wcześniej, więc te konto nie jest warte 500 zł. Nie bądźmy śmieszni. Max to 100 - 150 zł. I nie ważne, że są tam nowe produkcję. Można je było kupić taniej i tak już wcześniej. Za używki i tak musisz obniżyć cenę.
Biorac pod uwagę fakt, ze większość gier jest z bundli, plus kilka darmowek, to maksymalnie jakies 70 zl. Na allegro za 150 zl to się kupi konto z 60-80 grami, w których będą te wymienione tytuly plus wiele innych.
Jakby ktoś się jeszcze chciał pośmiać to przed chwilą na allegro wyskoczyła mi super "promocja" - http://allegro.pl/far-cry-4-pl-steam-i4905120327.html
Ja tylko 25 zł.
Święta na GOLu udane!
Sprzedaż konta jest bardzo nieopłacalna, kupno też:
- jest to nielegalne;
- sprzedający może zgłosić kradzież konta i ani grania, ani pieniędzy;
- nie każdy kupujący będzie zainteresowany wszystkimi grami z konta, lub niektóre gry już ograł.
Ogólnie realna cena konta z grami to max 1/10 ceny osobnych gier, więc 50zł to cena tego konta.
Użytkownik płacący za grę nie nabywa jej prawa własności, a jedynie wypożycza ją. W rozumieniu prawnym w ten sposób otrzymana gra nie jest własnością gracza, a wciąż firmy Valve, stąd też nie może być zbyta przez osobę ją wypożyczającą. Skoro Valve tego zabroniło, nie jest możliwe także przeniesienie praw do danej rzeczy z jednego użytkownika na drugiego, gdyż w ujęciu kodeksowym może do tego dojść jedynie za zgodą właściciela, którym w tej sytuacji wciąż jest Valve.
Ustawa o prawie autorskim
Rozdział 14: Odpowiedzialność karna
Art. 116.
1. Kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom rozpowszechnia cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w ust. 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Tak na moje, skoro gry nie posiadam, to nie mogę jej zbyć (czyli przeczysz sam sobie mer1992).
Posiadam za to haslo i login do konta i Valve może sobie banować wedle swojego regulaminu jak się dopatrzy jego złamania, ale prawnie nic nie zdziałają (w sensie oskarżenia o łamanie czegokolwiek), jak te dane przekażę z własnej nieprzymuszonej woli, bo nie ma w tym nic nielegalnego. A czy za to skasuję czy nie to nie powinno ich w ogóle obchodzić.
Jakby przyszlo co do czego, to osoba, która je będzie posiadała wykazać powinna jedynie, że ma je z legalnego źródła.
Nie dajcie prać sobie mózgów korpopropagandą, to nie korporacje tworzą prawo (o ja naiwny).
@mier1992, czytaj uważnie "pożyteczny głupcze" - bez urazy:
Zgodnie z prawem obowiązującym na terenie UE a także zgodnie z Wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 03.07.2012r. który to orzekł że na terenie UE można legalnie odsprzedawać używane programy, oryginalne licencje, odsprzedaży dokonać mogą zarówno osoby fizyczne jak i firmy.
Wyrok jest wykładnia prawa tj. dyrektywy 2001/29/WE (art. 4 ust. 2). Mówi ona wprost - prawo producenta do wyłącznego rozpowszechniania wygasa wraz z chwilą sprzedaży oprogramowania licencji po raz pierwszy - wszelkie próby zablokowania odsprzedaży przez producenta są po prostu nielegalne
Poczytaj sobie w necie, ile Microsoft dostał m.in. z tego tytułu kar i dlaczego został podzielony - rozczłonkowany.
Niby tak, ale:
Kiedyś w Steam się kupowało gry, potem Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał, że zakupione gry, nawet jedynie w postaci elektronicznej (licencja) mogą być z powodzeniem odsprzedawane. Valve zmienili regulamin korzystania z usługi Steam, w którym zapisano, że użytkownik nie nabywa danej produkcji, a jedynie ją wypożycza – i o to właśnie rozbija się całe zamieszanie.
I dlatego teraz na Steam się wypożycza gry, a nie je kupuje, taki "myk" i co zrobisz, nic nie zrobisz, takie życie Bożenko.
Oczywiście nikt od Valve nie będzie ludzi ciągał po sądach, bo to ani nie jest opłacalne, ani nie jest dobre dla PR firmy. Olewają to i porostu tylko banują sprzedawane konta.
@mer1992, gdyby było to wypożyczanie gier to w opisie i obok kwoty pisałoby wyraźnie WYPOŻYCZENIE a nie cena. Steam robi to niby sprytnie, bo odwraca uwagę od legalnego handlu grami do którego masz prawo a koncentruje szum na kwestii handlu kontami, na którym rzekomo obowiązuje ich regulamin.
Na wszystkie gry, które kupiłem, mam paragon i oryginalne pudełka. Wyjątkiem, są te kupione na Allegro, od osób fizycznych i firm sprzedających kody, czy przekazujących prezenty.
Oni funkcjonują na granicy prawa a niejednokrotnie je łamią. Microsoft też tak kiedyś robił i zobacz, jak się to dla niego skończyło oraz ile w sumie kar zapłacił. Czasami wystarczy jedno niewinne zgłoszenie, jednej niepozornej osoby i zrobi się szum ... i posypią się kary. To oczywiście i tak są, tylko zabiegi kosmetyczne, bo kary są śmieszne w porównaniu do zysków z procederu.
Kolejna rzecz to taka, że steam jest pośrednikiem, sprzedawcą, hurtownikiem - NIE PRODUCENTEM i gowno ma do tych gier.
... a skoro producent gowno już ma do tego, co sprzedał i za co otrzymał zapłatę to pośrednik - SKLEPIKARZ, jakim jest Steam tym bardziej. Wydrukowałeś kiedyś paragon, pokwitowanie steam? Ja tak i powiem Ci, że jest to niezgodne z jakimkolwiek umownym, bez aprobaty społecznej niby funkcjonującym prawem. W załączniku masz zrzut ekranu z pokwitowania w pdf, które sobie wydrukowałem do pdf, zamiast na zwykłej drukarce.
Regulamin stworzyli prawnicy, którzy jak sądzę doskonale znają się na swojej robocie, więc Twoje wywody nie mają sensu. Skoro UE nie jest w stanie nic im zrobić, bo według prawa działają jak najbardziej legalnie, to Ty tym bardziej. Poza tym bez Steama na zakupione gry możesz sobie jedynie popatrzeć. Poza tym cena to cena, nie ważne czy za wypożyczenie, czy za przeniesienie własności. Zresztą Ty tych gier także nie posiadasz, nawet mając paragony. Posiadasz jedynie licencję na ich użytkowanie, która może zostać w każdej chwili cofnięta.
Nicto [ 3 ] - Centurion
... a skoro producent gowno już ma do tego, co sprzedał i za co otrzymał zapłatę to pośrednik - SKLEPIKARZ, jakim jest Steam tym bardziej. Wydrukowałeś kiedyś paragon, pokwitowanie steam? Ja tak i powiem Ci, że jest to niezgodne z jakimkolwiek umownym, bez aprobaty społecznej niby funkcjonującym prawem.
Wiesz co byłoby gdyby te potwierdzenia steamowe były niezgodne z prawem?
Poraza mnie fakt, ze ludzie mieszkajacy w EU nadal mysla, ze maja "wladze" nad Steam i jego funkcjonowaniem, a takze regulaminem.
@Haszon, prawnicy nagminnie łamią prawo. Wypisujesz takie bzdury, że szkoda czytać